Piątek w PKO Ekstraklasie – analizujemy i gramy po kursie 3.30!

Wielu uważa, że nasza PKO Ekstraklasa jest trudną do wytypowania ligą. Na szczęście mój pierwszy typ na tę ligę okazał się skuteczny. Dzisiaj powalczymy o poprawne wytypowanie meczów pomiędzy Arką a Górnikiem oraz Koroną a Jagiellonią. Może na papierze te spotkania nie są największymi hitami, to jednak z całą pewnością warto je przeanalizować. Zapraszam!

Pierwszy zakład w ForBET bez ryzyka do 50 PLN + powiększony bonus od depozytu 2050 PLN!

Kod promocyjny: 2100PLN

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Arka Gdynia – Górnik Zabrze

Do drużyny, która bez choćby jednego zwycięstwa okupuje ostatnie miejsce w tabeli przyjedzie Górnik, który na wyjeździe gra bardzo słabo i w żaden sposób nie przypomina drużyny z własnego stadionu. Samo to zdanie pokazuje jak trudne może być wytypowanie zwycięzcy tego spotkania. Arka Gdynia w końcu musi zacząć wygrywać, ponieważ bez tego na dobre zakopie się na samym końcu ligowej stawki. Z kolei Górnik Zabrze potrzebuje wyjazdowych zwycięstw, ponieważ brak takich wygranych spowoduje, że pierwsza ósemka będzie bardzo trudna do utrzymania.

Przed tygodniem pisałem o tym, że Zabrzanie mają problem ze skutecznością, a najbardziej zawodzą ich dwie hiszpańskie gwiazdy. Na szczęście dla Marcina Brosza, jego drużyna przed tygodniem wbiła Koronie 3 bramki, a po jednej zdobyli Angulo i Jimenez. Z całą pewnością jeden mecz o niczym nie przesądza, ale jest dobrym prognostykiem na kolejne ligowe potyczki. Kibice Górnika z całą pewnością wierzą w to, że z Gdyni uda przywieźć się 3 punkty. Muszą jednak pamiętać o tym, że ostatnie trzy takie delegacja przyniosły jeden punkt i tylko jedną zdobytą bramkę. Bardzo podobny bilans notują Zabrzanie w obecnym sezonie. W trzech wyjazdowych spotkaniach tego sezonu zdobyli tylko jeden punkt i strzelili 2 bramki, tracąc przy tym 5. Trudno znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy. W zmianie tak złej serii z całą pewnością nie będzie chciał pomóc gospodarz tego meczu.

Arka Gdynia potrzebuje zwycięstwa jak tlenu. Kibice z Gdyni wyczekują pierwszej wygranej i niewykluczone, że będzie to miało miejsce już teraz. Jednak przyznam szczerze, że osobiście nie mam takiej pewności. Drużyna Jacka Zielińskiego gra bardzo słabo, zdobyła najmniej bramek w lidze (2) i obok ŁKS-u straciła ich najwięcej (11).  Dorzucając do tego małą liczbę sytuacji pod bramką rywala, trzeba przyznać, że stawianie na tę drużynę wiąże się z dużym ryzykiem. Co prawda na własnym obiekcie nie wygląda to aż tak źle, ponieważ przy ul. Olimpijskiej udało się zremisować z Koroną i Lechem, to ja jednak nie mam pewności co do tego, czy Arka odbije się kosztem Górnika, który zaczyna wyglądać coraz lepiej.

Co obstawiać?

Wymienione elementy powodują, że nie zaryzykuję postawienia na żadną stronę nawet gdybym zagrał z podpórką. Moje spojrzenie powędrowało więc w stronę rzutów rożnych. W przypadku obu ekip średnia uzyskanych rożnych na mecz jest dosyć wysoka (Arka 5.17 oraz Górnik 5.67). W 5 z ostatnich 6 meczów Zabrzan, zobaczyliśmy minimum 10 kornerów, w tym 13 z Rakowem i aż 14 z Wisłą Płock. Taki rezultat padł również w połowie meczów Arki Gdynia. Uważam, że patrząc na sposób gry obu drużyn oraz na liczbę stałych fragmentów w poprzednich meczach, wiele wskazuje na to, że w tym starciu zobaczymy powyżej 9.5 rzutów rożnych.

Nasz typ: +9.5 rzutów rożnych

Kurs: 1.72

Korona Kielce – Jagiellonia Białystok

Rozpędzająca się z meczu na meczu ekipa z Białegostoku przyjedzie tym razem do Korony, która od kilku tygodni znajduje się w naprawdę sporym dołku. O problemach drużyny Gino Lettieriego pisałem już przed meczem z Górnikiem. Kibice z Kielc zapewne liczyli na to, że wyjazd do Zabrza zmieni obraz obecnej sytuacji ich drużyny. Nic bardziej mylnego. Górnicy wypunktowali Koronę i do długiej już listy problemów należy dorzucić nieszczelną defensywę i coraz gorszą sytuację w tabeli.

O tym, że od kilku lat Korona jest jednym z faworytów do spadku informowano już nie raz. Teraz o zachowanie bytu w Ekstraklasie powinno być jeszcze trudniej, ponieważ Kielczanie grają najgorzej od kilku miesięcy, a w ostatnim meczu nie oddali nawet jednego celnego strzału. Do słabej gry dochodzi jeszcze fakt, że w tym sezonie do 1. Ligi spadną aż 3 zespoły. Jeżeli gra gospodarzy dzisiejszego meczu nie ulegnie szybkiej poprawie, to kibice Korony coraz bardziej będą się martwili o swoją drużynę. Nie wierzę, żeby nagłe przebudzenie miało miejsce dzisiaj, ponieważ rywalem będzie Jaga, która w ostatnich tygodniach zaczyna grać coraz ciekawszy futbol.

Lepsza gra przełożyła się na miejsce w tabeli. Obecnie zawodnicy z Białegostoku są na najniższym stopniu podium i nie wyobrażają sobie, żeby po tej kolejce ich pozycja uległa pogorszeniu. W dwóch ostatnich meczach Jagiellonia zdobyła komplet punktów i w każdym strzelała 3 bramki. Kolejnym dużym plusem jest gra Imaza, który w 6 meczach zdobył 6 bramek. Przed dzisiejszym meczem trener Ireneusz Mamrot powiedział: „Jesteśmy przygotowani do tego, że w piątek czeka nas ciężki mecz. Chcemy zdobyć trzy punkty, taki jest nasz cel. Chcemy w spokoju przepracować przerwę na kadrę, a po zwycięstwie zawsze pracuje się lepiej”. Jagiellonia jedzie do Kielc po zwycięstwo i osobiście wierzę, że właśnie takim wynikiem zakończy się to spotkanie.

Statystyki:

  • Drużyna z Białegostoku wygrała 7 z ostatnich 10 bezpośrednich potyczek, dwukrotnie padł remis i raz (w marcu tego roku) wygrała Korona.
  • W 3 ostatnich meczach Korona nie zdobyła bramki i wszystkie te mecze przegrała.
  • W ostatnich 4 meczach Jagiellonii padł rezultat BTTS.
  • Korona nie wygrała żadnego z ostatnich 5 meczów, w tym 4 razy przegrała.
  • Na własnym obiekcie Korona jeszcze nie zdobyła punktu.
  • Jagiellonia traciła bramkę w każdym z ostatnich 5 meczów.
  • W meczach z udziałem Jagiellonii padło najwięcej bramek – aż 19.

Co obstawiać?

Liczba BTTS-ów w ostatnich meczach Jagiellonii sugerowałaby postawienie właśnie na taki rezultat. Jednak problemy Korony, wśród których na pierwszym miejscu wskazałbym niemoc strzelecką, powodują, że nie jestem przekonany co do tego czy drużyna Gino Lettieriego będzie w stanie zagrozić będącej w bardzo wysokiej formie Jagiellonii. Postawię zatem na zwycięstwo gości, asekurując się tym, że w przypadku remisu otrzymamy zwrot. Jagiellonia na wyjeździe jeszcze nie przegrała i nie sądzę, żeby stało się to w meczu z będącą w kryzysie Koroną. Podopieczni Ireneusza Mamrota chcą liczyć się w walce o najwyższe cele, a więc taki mecz jak ten muszą wygrać.

Nasz typ: 2(remis=zwrot)

Kurs: 1.92

 

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!