Ostatni krok Lakers do wielkiego finału? Gramy o 196 PLN
Już tylko jedno zwycięstwo dzieli graczy Lakers od bycia pierwszym finalistą tegorocznego finału NBA w Orlando. Wszystkie oczy są skierowane w stronę LeBrona i spółki, którzy muszą się przeciwstawić wściekłym graczom Denver Nuggets. Czy już dziś Jeziorowcy będą mogli się cieszyć z tytułu najlepszej drużyny zachodniej konferencji?
Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 50 PLN!
Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!
Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Los Angeles Lakers vs Denver Nuggets (niedziela 03:00)
Gracze Lakers są już jedną nogą w wielkim finale. Jedyne czego potrzebują to postawienia kropki nad i w dzisiejszym meczu. Nie muszą zrobić niczego innego, aniżeli to co w poprzednim wygranym meczu, który de facto praktycznie cały czas prowadzili. Trener Frank Vogel zmienił odrobinkę swój plan z poprzednich spotkań i wystawił w pierwszej piątce Dwighta Howarda. Sam środkowy ekipy z Los Angeles odpłacił się zaufaniem i zdobył double double. W wizji szkoleniowca LA dalej kluczowym planem było rzucanie punktów z pola trzech sekund. Jak to wychodzi Jeziorowcom? Idealnie, czego przykładem jest Anthony Davis, który tylko w 1 kwarcie miał już na koncie 14 punktów przy skuteczności 6/6 z gry. Z resztą najlepszy na boisku po raz kolejny był właśnie on. AD zdobył łącznie 34 punkty, 5 zbiórek, 3 asysty i tyle samo przechwytów. Oczywiście za jego plecami nie mógł być nikt inny, jak sam LeBron James, który był bardzo blisko triple double. Skrzydłowy Lakers zdobył 26 punktów, 9 zbiórek oraz 8 asyst. Reszta zespołu punktowała mniej. Caldwell-Pope 13 punktów, jeden punkcik mniej Howard (plus 11 reboundów), Rondo 11 oczek oraz Kuzma, który złapał się na listę rzucających z 10 punktami. Cały zespół spisuję się bardzo dobrze, lecz Vogel ma niezły orzech do rozgryzienia. Powoli zawodnicy Lakers zaczynają narzekać na zdrowie. Przede wszystkim chodzi tutaj o Davisa, który skręcił kostkę. Sam dementuję plotki i ogłosił, że da radę zagrać w meczu numer 5, lecz zobaczymy co na to coach LA. Możliwości są różne, a jedna z nich zakłada odpoczynek Davisa przed ewentualnym finałem NBA. Wszystkiego pewnie dowiemy się w trakcie najbliższych godzin. Ewentualny brak AD może faktycznie pomóc ekipie z Denver w walce o kolejny mecz serii. Jeżeli chodzi o statystyki całego teamu, to w dalszym ciągu Lakers zdobywa średnio niecałe 113 punktów na spotkanie w aktualnym ciągu gry z Nuggetsami. Czy już dziś Los Angeles Lakers będzie świętował awans do wielkiego finału?
Jak to mówi klasyk: „Ah Nuggets, here we go again”. Po raz trzeci w tegorocznym playoff w bańce Disneya zawodnicy z Denver przed piątym meczem mają bilans 1:3. Jak dobrze wiemy, już udało im się dwukrotnie wyjść spod topora i zameldować fazę dalej. Teraz zadanie jest arcytrudne (choć o poprzednich też tak mówiono). Zespół Lakers stawia Denver zdecydowanie cięższe warunki aniżeli Clippersi czy Jazzmani. Zawodnicy Malone’a nie mają nic do stracenia i zobaczymy pewnie ich w ostatecznym natarciu. Zostaną rzucone wszystkie możliwe siły na to jedno spotkanie. Spodziewam się dużej liczby oddanych rzutów. A w zespole Denver ma kto trafiać. Z resztą, co mecz udowadnia nam to Jamal Murray. Ten chłopak jest fenomenalny, a jego piękny rzut, który oddał opadając i przekładając piłkę do lewej ręki to istny majstersztyk. Ogólnie to rozgrywający Nuggets zdobył 32 punkty, 8 asyst i 3 zbiórki. Tym razem mniej skuteczny był Nikola Jokic, który był bardzo dobrze pilnowany przez Howarda. Serb trafił 16 punktów, zdobył 7 zbiórek i 4 asytsy. Troszkę więcej punktów, bo aż 17 zdobył Jerami Grant, który w ostatnich dwóch spotkaniach pokazał się z naprawdę dobrej strony. Blisko double double był Porter Jr. lecz zabrakło mu dwóch kluczowych podań i z wynikiem 8 asyst i 13 punktów. Cały zespół zdobywa średnio przeciwko Lakersom niecałe 110 punktów na mecz.
Denver musi postawić wszystko na jedną kartę. Obstawiam natarczywy atak z każdego miejsca na parkiecie, liczne próby rzutów zza łuku. Przy ewentualnym braku Davisa, bądź kolejnymi problemami ze zdrowiem innych graczy LA, możemy spodziewać się niewiarygodnej szansy ekipy Nuggets. Jamal za pewne spróbuję pociągnąć zespół z całych sił, a jego koledzy będą chętni mu pomóc. Obstawiam spory końcowy wynik na tablicy świetlnej i over punktowy Denver Nuggets.
Mój typ na to spotkanie: Suma punktów gości : Powyżej 107.5
Kurs: 2.23
Zakład bez ryzyka w Betclic – zwrot na konto depozytowe do 50 PLN! ✅
Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:
- 🎯Zarejestruj się z linku: com/goto/betclicbezryzyka
- 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
- 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
- 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
- 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN
✅Link do rejestracji: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
✅Kod promocyjny: ZAGRANIE50
Pieniądze można od razu wypłacić 💵
Doświadczenie: Zagranie.com to jego pierwsza przygoda w świecie typerskich analiz. Przez wiele lat budował swoją wiedzę na temat NBA, by dzielić się wszystkim, czego tylko się nauczył poprzez kolejne artykuły. Z portalem związany od połowy 2020 roku. Przede wszystkim skupia się na amerykańskim baskecie, ale nie pogardzi międzynarodową koszykówką, koszem 3x3 czy piłkarską La Ligą! Wykształcenie: Łukasz ukończył Wydział Nauk o Ziemi na Uniwersytecie Śląskim z tytułem Inżyniera Zagrożeń Środowiskowych ze specjalizacją GIS. Nie zamierza rezygnować z poszerzania wiedzy, co zaowocowało już artykułem naukowym dla czasopisma "Forest". Zainteresowania: Łukasz od dziecka pasjonuje się mapami. Mógłby spędzić nad nimi całe dnie, dlatego praca w branży GIS-owej jest dla niego czystą przyjemnością. Ze sportem związany jest również od małego. Aktualnie piłkarz amator w Katowickiej Lidze Szóstek w drużynie CAR LAB Ogniem i Szklanką oraz koszykarz amator w Rudzkiej Amatorskiej Lidze Koszykówki w drużynie Dazynt Team. Pierwszą jego miłością była piłka nożna, która dalej jest głęboko zakotwiczona w sercu. Poznał piękno tego sportu poprzez grę FC Barcelony i nawet w trudnych chwilach ich nie opuścił. Mimo wszystko NBA jest jego sportową miłością numer jeden! Kibicuje Phoenix Suns, a jego ulubionym koszykarzem jest Devin Booker. Razem z nim podąża do spełnienia maksymy Kobe'go Bryanta: "Be Legendary"!
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: