Ojciec kontra syn! Kolejna tura WST Pro Series i walka o 200 PLN!
fot. Xinhua
Niektórzy zdążyli już zapomnieć o tym turnieju, bo pierwsza część rozgrywana była w połowie stycznia, ale w końcu wracamy do WST Pro Series. Przez najbliższe osiem dni zagrają grupy 9-16, a potem zawęzimy rywalizację do 32 graczy, by 21 marca poznać triumfatora tych rankingowych rozgrywek. Snookerzyści będą grać do dwóch wygranych frejmów, a do zdjęcia na koniec turnieju jest nawet 34 tysiące funtów. Gramy dziś dubla na grupę J i liczymy na 200 PLN w PZBuk! Dlaczego warto zagrać u tego bukmachera?Załóż konto z kodem: 700PLN, aby otrzymać:
500 PLN bez ryzyka i 200 PLN w sklepie gracza
FREEBET: 250 zł
Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Peter Lines vs Oliver Lines
Takiego meczu jeszcze nie było! Naprzeciw siebie około 16:30 staną ojciec i syn. Peter Lines to 51-letni snookerzysta, który po raz pierwszy w profesjonalnym turnieju wystąpił w 1991 roku. Jego syn urodził się cztery lata później, a do grona zawodowców dołączył w 2014 roku. Obaj nie są wielkimi zawodnikami, a największe sukcesy nie przyprawiają o zawrót głowy. Starszy z rodu Linesów dotarł w 2009 roku do ćwierćfinału UK Championship, ma na swoim koncie także ćwierćfinał China Open oraz Paul Hunter Classic. Jest także mistrzem świata seniorów z 2017 roku, ale nie owijając w bawełnę – to nie jest tytuł, który w gronie zawodowców znaczy coś wielkiego – często grają starsi panowie, którzy występują tylko w takich eventach, a o poziomie tych zawodów mówi choćby to, że gdy Peter Lines wygrywał to mistrzostwo świata to największym brejkiem zawodów było jego 69, a ponadto w całym turnieju był tylko jeden brejk 50+. Dla obu najwyższy ranking w karierze to miejsca poza TOP32, Peter w sezonie 99/00 był 42., a jego syn przed pięcioma laty 53. Aktualnie dzielą ich trzy miejsca – ojciec jest wyżej, na 100. pozycji. Jak rozstrzygnie się ich pierwsze starcie na zawodowej arenie?Co gramy?
Jak się można domyślać – panowie grali ze sobą setki razy, w warunkach treningowych, domowych, ale dziś po raz pierwszy zagrają o punkty i pieniądze. Mimo że to senior jest wyżej w rankingu to nie będzie faworytem tego meczu. W tym sezonie idzie mu bardzo kiepsko – tylko raz przebił się przez pierwszą rundę turnieju i było to w pierwszych zawodach sezonu i odbyło się to kosztem naszego rodaka, Kacpra Filipiaka, który notuje równie fatalną kampanię. Oliver Lines radzi sobie nieco lepiej od swojego taty – czterokrotnie przechodził przez pierwszy etap turnieju – w tym w dwóch ostatnich, a w dopiero co zakończonym GIbraltar Open dotarł do trzeciej rundy co jest jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Dodatkowo mam teorię, która może jest trochę na wyrost, ale w takim turnieju może mieć znaczenie. Pamiętajmy, że jeśli ktoś z tej dwójki może osiągnąć coś więcej w snookerze to jest to młodszy z Linesów. Peter raczej życiówki już nie pobije, a w tak mało istotnych zawodach może wyciągnąć rękę do swojego syna, który ma 25 lat i nadal może piąć się w górę. Mam jednak przekonanie, że nie będzie to konieczne, bo po prostu Oliver jest w lepszej dyspozycji i potrafi wygrywać mecze w tym roku, w przeciwieństwie do ojca. Kurs na jego wygraną to 1,62 w PZBuk. Jakie są opinie o bukmacherze, z którym dziś gramy?Nasz typ: Oliver Lines wygra mecz
Kurs: 1,62
Chcesz więcej typów snookerowych? Dołącz do Grupy Zagranie!
David Gilbert vs James Cahill
Starszy z Anglików w tej chwili zajmuje 17. lokatę w rankingu i jest jednym z głównych kandydatów do awansu z grupy J do kolejnej fazy WST Pro Series. Mimo już sporego doświadczenia i niezłych wyników Gilbert nigdy nie wygrał turnieju rankingowego, choć próbował cztery razy – wszystkie finały przegrał, za każdym razem z innym rywalem.International Championship 2015 vs John Higgins 5-10
World Open 2018 vs Mark Williams 9-10
German Masters 2019 vs Kyren Wilson 7-9
English Open 2019 vs Mark Selby 1-9
Jamesa Cahilla znamy głównie z tego, że w 2019 roku jako amator dostał się do głównej drabinki mistrzostw świata i w pierwszej rundzie wyeliminował Ronniego O’Sullivana. W 2014 roku, mając 19 lat zaszedł do 4. rundy UK Championship, gdzie ograł Ding Junhuia 6-5, ale to cała lista sukcesów młodszego z Anglików. W tej chwili jest 90. w rankingu i nie daje mu to gwarancji utrzymania się w gronie profesjonalistów na kolejny sezon. Do osiągnięcia bezpiecznego miejsca brakuje mu wielu punktów i najprawdopodobniej po mistrzostwach świata będzie posiadać status amatora.Co gramy?
Mój typ kieruje się w stronę faworyta tego meczu. Gilbert ma to szczęście, że z teoretycznie najtrudniejszym rywalem – Martinem Gouldem – zagra pod koniec dnia, a do tego czasu może zdążyć zapewnić sobie wyjście z grupy. Nie będzie to proste, ale w starciu z Cahillem będzie musiał być w pełni skoncentrowany. Z całym szacunkiem do Cahilla, ale nie jest to poziom, do którego może w tej chwili równać i moim zdaniem Gilbert powinien bez problemu to spotkanie wygrać.Nasz typ: David Gilbert wygra mecz
Kurs: 1,40
Skorzystaj z naszego kodu promocyjnego podczas rejestracji!
Doświadczenie: Z mediami związany od 2013 roku, gdy dołączyłem do lokalnego Radia Konin. W swoim rodzinnym mieście byłem też redaktorem prowadzącym dział sportowy w Przeglądzie Konińskim. Współpracowałem z agencją socialnet, która obsługiwała najpopularniejszych polskich piłkarzy tamtego czasu m.in: Jakuba Błaszczykowskiego, Łukasza Piszczka, Łukasza Fabiańskiego, ale też prowadziłem komunikację klubu Medyk Konin i wiele więcej. Na zagranie.com od 2020, a od 2022 także w telewizji WTK. Wykształcenie: Próbowałem w liceum trochę matematyki i geografii, na studia ruszyłem na ekonomię na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, ale skończyłem ostatecznie dziennikarstwo, do którego ciągnęło mnie od małego. Po dziennikarstwie wróciłem na UEP i ukończyłem także kierunek menedżer sportu, bo wokół sportu kręci się moje życie. Zainteresowania: Sport, sport i jeszcze raz sport. Od snookera i darta po piłkę nożną czy lekkoatletykę. W dzieciństwie zamiast bajek oglądałem kanały sportowe, ale też czynnie grałem w czasach juniorskich w piłkę ręczną czy siatkówkę. Poza tym lubię city-breaki, a gdy bywałem dość regularnie przed pandemią w Anglii, to nie mogłem nie wpaść na mecze Premier League. Na pytanie morze czy góry - zawsze odpowiem góry - zarówno zimą na narty, jak i latem na szlaki.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: