Noc w NBA: sobota podczas Weekendu Gwiazd – gramy o 2520 PLN!
Sobota to zdecydowanie najciekawszy dzień podczas Weekendu Gwiazd. Wszystko rozpocznie się już o 2:00 i zobaczymy dzisiaj Skills Challenge, Konkurs rzutów za trzy i Konkurs Wsadów. Można też przy okazji coś zarobić, prawda? Przygotowałem dla Was kupon złożony z trzech pozycji i do wygrania mamy ponad 2500 PLN. Co gramy? O tym przekonacie się poniżej. Do dzieła!
Dołącz do grona ludzi śledzących NBA i podziel się swoją opinią -> Typy NBA – grupa dyskusyjna.
Nie masz konta w Totolotku? Zarejestruj się i odbierz darmowe 25 PLN w ramach bonusu Totolotka!
Totolotek bonus – dowiedz się więcej!
ODBIERZ 25 PLN
Bonus Totolotka to jedna z najlepszych ofert dla nowych graczy. Dowiedz się więcej o bonusie Totolotka i skorzystaj z okazji.
Zdarzenie: kto wygra NBA ASW Skills Challenge?
Typ: Louis Williams
Kurs: 5.00
Zacznijmy od zasad.
W skrócie: drybling, podanie, lay-up, powrót na kolejny kosz, żeby oddać rzut za trzy. Teraz skills challenge został zdecydowanie okrojony, w porównaniu do poprzednich lat.
Formuła konkursu bardziej bonifikuje zawodników niższych. Dlaczego? Bo są zwyczajnie zdecydowanie szybsi, a co za tym idzie, w razie nieskuteczności mogą oddać więcej prób.
Sukces nie opiera się tylko na szybkości. Gdyby tak było, to poprzednie dwa Skills Challenge wygraliby mali, a tak przecież nie było. Co łączy dwóch poprzednich triumfatorów: Karla-Anthony Townsa i Kristapsa Porzinigsa? To, że jak na podkoszowych są świetnymi strzelcami.Dlatego potencjalny zwycięzca powinien być niski, a do tego dysponować efektywnym rzutem zza łuku, najlepiej po koźle.Patrząc na uczestników, można znaleźć idealnego kandydata.
Lou Williams, zawodnik LA Clippers, czyli miejscowy. Miejscowy, czyli będzie chciał pokazać się swojej publiczności.
Dla wielu ten konkurs jest po prostu zbędnym dodatkiem, a sami zawodnicy nie biorą tego na serio. Ale w przypadku Lou będzie inaczej.
Williams zalicza zdecydowanie swój najlepszy sezon w tym karierze, zdobywając aż 23.2 punktów w każdym spotkaniu, trafiając przy tym 37.8% za trzy. Skuteczność nie jest imponująca, ale jeśli spojrzymy na trudność, wygląda to zupełnie inaczej. Lou Will oddaje dużo rzutów po koźle, często z ręką obrońcy. To są zdecydowanie trudniejsze próby, niż takie, które oddaje choćby Al Horford, czy Joel Embiid. Andre Drummond kompletnie nie umie rzucać, więc jego obecność w tym konkursie jest dla mnie dużą niewiadomą. Ale wróćmy do naszego bohatera.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę tzw. pull up trójki (po koźle), to Williams trafia 1.5 rzutów za trzy, co stawia go na 6. miejscu w NBA w tej kategorii. Ścisła elita.
Poza tym Lou ma coś do udowodnienia i Skills Challenge będzie idealną okazją do tego. Statuetkę dla Rezerwowego Roku ma w kieszeni, jednak on chciał czegoś więcej. Chciał zostać doceniony w inny sposób. Chciał zadebiutować w Meczu Gwiazd. Adam Silver miał 4 szanse, żeby go powołać jako zastępstwo kontuzjowanych graczy, ale Komisarz go pominął. Spodziewam się, że Williams będzie chciał pokazać, że Silver się pomylił i zawodnik Clippers zasłużył na to wyróżnienie. On podejdzie do tego ambicjonalnie i będzie chciał wygrać dla swoich kibiców. Kurs na jego zwycięstwo w tym konkursie wynosi 4.5 i dla mnie jest to olbrzymie value. Stawiam na triumf Lou Williamsa w pierwszej odsłonie soboty podczas Weekendu Gwiazd.
Zdarzenie: kto wygra NBA ASW Konkurs Rzutów za trzy punkty?
Typ: Wayne Ellington
Kurs: 9.00
Wayne Ellington będzie underdogiem w dzisiejszym konkursie.
Faworytami są Klay Thompson z Golden State Warriors (zwycięzca z 2016 roku), Paul George z OKC Thunder, czy Bradley Beal z Washington Wizards. Jednak to też ma swoje minusy, bo wiąże się z presją. Jasne – to są czołowi gracze NBA i oni radzili sobie już z tego typu momentami, jednak lepiej działa Ci się, kiedy nikt nic od Ciebie nie oczekuje.
I tak właśnie będzie w przypadku Ellingtona.
Tak mówi sam zainteresowany.
,,Nie czuję żadnej presji. Chcę się dobrze bawić, jednak co najważniejsze, czuję, że jestem na tyle dobrym strzelcem, że mogę pewnie wyjść i czuć, że mogę wygrać.”
Może nie jest faworytem, ale na pewno nie znalazł się tu przez przypadek.
Zawodnik Miami Heat trafił w tym sezonie 168 trójek, co daje mu piąte miejsce w całej lidze. Z obecnych w dzisiejszym konkursie jedynie George i Thompson są przed nim. W całym sezonie trafia 38.7% swoich prób za łuku. W porównaniu do Thompsona czy George’a wypada to blado, jednak bardzo często było niesamowicie trudne próby oddawane przez Ellingtona. Teraz nie będzie obrońców. Nie będzie nikogo, kto będzie mógł zagrozić. A kiedy jest wide open, to trafia praktycznie wszystko.
Warto też zauważyć, że Heat słyną z produkcji zwycięzców Three Point Contest. Aż 4 zawodników Żarów triumfowało w tym konkursie: Glen Rice w 1995 roku, Jason Kapono w 2007, Daquean Cook w 2009 i James Jones w 2011. Do pięciu razy sztuka? Czemu nie?
Wayne będzie mógł liczyć chyba na największe wsparcie swoich kumpli z drużyny. W hali pojawią się: Wade, Haslem, Dragic, James i Tyler Johnson, Goran Dragić i legenda Miami, Alonzo Mourning.
W tym konkursie zobaczymy świetnych shooterów i każdy z nich może wygrać, jeśli złapie rytm, dlatego warto typować underdogów. Typuję zwycięstwo Wayne’a Ellingtona w konkursie rzutów za trzy, za co Totolotek wystawił kurs na poziomie 9.00.
Zdarzenie: kto wygra NBA ASW Konkurs Wsadów?
Typ: Dennis Smith Jr.
Kurs: 2.80
Przejdźmy do tego, na co każdy czeka z wypiekami na twarzy. Konkurs wsadów od zawsze ekscytuje najbardziej. W końcu nie ma nic piękniejszego niż efektowne dunki.
W tym roku NBA postarała się i zobaczymy grono elitarnych atletów, którzy potrafią dawać z góry na najwyższym poziomie. Każdy z czwórki Larry Nance Jr., Donovan Mitchell, Victor Oladipo i Dennis Smith Jr. może wygrać.
Według Tototolka faworytem do triumfu jest ten ostatni i w tym przypadku, akurat zaufam bukmacherom. Moim zdaniem będzie podobnie, a dlaczego, przekonasz się poniżej.
Na początek zobaczmy kilka wsadów Smitha.
Dennis mimo zerwanego więzadła w kolanie jest niesamowicie atletycznym koszykarzem. Podczas treningów przed draftem zanotował wyskok na poziomie 48 cali, co daje… 120 centymetrów. Żaden zawodnik w NBA nie miał odnotowanego wyższego verticala w historii (!) ligi. Jego możliwości w powietrzu są tak naprawdę nieograniczone. On leci w powietrzu. Może zrobić praktycznie wszystko, bo na to pozwala mu jego fizyczność. Wszystko leży w jego wyobraźni.
No i najważniejsze, ma ten swagger, a bez tego nie jesteś w stanie wygrać. Możesz robić świetne wsady, ale jeśli nie dodasz do tego elementu show, nie porwiesz publiki. Pamiętaj, że konkurs odbędzie się w Hollywood, a w jury będzie DJ Khaled (we the best!), Mark Wahlberg i Chris Rock, więc tutaj tego typu wrażenia będą dodatkowo punktowane. Oczywiście, trzeba znaleźć równowagę pomiędzy świetnym wsadem, a widowiskiem i myślę, że to właśnie zawodnik Dallas Mavericks jest w stanie to zrobić.
A on ma to coś. Ma to coś w swoim zachowaniu. Tę pewność siebie. Intensywność. Energię. Nie przypomina Ci trochę Russella Westbrooka?
Jego karierze od początku towarzyszy zwątpienie. Mimo tego, że był prawdopodobnie największym talentem w swojej klasie draftu, poszedł dopiero z ósmym pickiem. Przysiągł sobie, że drużyny, które go pominęły, pożałują tego. I jak na razie, chyba tak jest. Smith jest jednym z czołowych debiutantów, ale przez to, że gra w Dallas to nikt o tym nie mówi. Dzisiaj będzie miał idealną okazję na pokazanie się szerszej publice.
Ten konkurs może wygrać każdy. Jest mnóstwo czynników, które złożą się na końcowy wynik. Ta analiza może nie mieć na koniec dnia żadnego znaczenia, bo mówimy o świetnych dunkerach. Jednak Dennis Smith Jr. ma wszystko, żeby dzisiaj triumfować. Widziałem go w akcji i wiem, że potrafi zrobić show. Dlatego typuję jego zwycięstwo w dzisiejszym Slam Dunk Contest, za co Totolotek wystawił przelicznik na poziomie 2.80.
Tak wygląda gotowy kupon. Kursy są bardzo wysokie, bo i typy są ryzykowne. Nie warto wchodzić za dużą stawkę, bo tutaj może zdarzyć się tak naprawdę wszystko. Ciekawym rozwiązaniem może być też zagranie tych zdarzeń jako singli. Łączne AKO to aż 126. Wchodzimy za 20 PLN i do wygrania mamy 2520, a nie 2217.60. Wszystko dlatego, że nasz kupon kwalifikuje się pod promocję Totolotka, w ramach której grając w aplikacji mobilnej (lub wpisując m.totolotek.pl) nie płacimy podatku i nasza wygrana jest powiększona o 12%. W tym przypadku daje to nam ponad 300 PLN. Piszcie w komentarzach, co sądzicie o moich typach.
Powodzenia!
