Mistrzowie z Oakland grają już o 22:00, a my walczymy o 511 PLN!

Niedziela to najlepszy dzień do oglądania NBA, bo niektóre mecze są rozgrywane dużo szybciej. Dziś o 22:00 zobaczymy starcie Brooklyn Nets z Golden State Warriors, które będzie jednym z czterech pojedynków z niedzieli na poniedziałek. Na to, jak i pozostałe dwa spotkania stworzyłem dla Was kupon. Sprawdź, co dziś typujemy.

Do analizy użyłem Skarb Typera NBA, czyli darmowy PDF zawierający ponad 120 stron statystyk, aktualnych składów, analiz, ciekawostek i wszystkich niezbędnych informacji o NBA.

Odbierz bonusy powitalne przygotowane specjalnie dla czytelników Zagranie!

Kod rejestracyjny: 1250

Zdarzenie: liczba punktów w meczu Brooklyn Nets – Golden State Warriors poniżej/powyżej 226.5

Typ: poniżej

Kurs: 1.70

Zestawienie tych drużyn kojarzy się z bardzo dużą liczbą punktów. Golden State Warriors nikomu nie trzeba przedstawiać – prawdopodobnie najlepszy atak w historii ligi. Brooklyn Nets? Zespół grający niesamowicie nowoczesną koszykówkę opartą na rzutach za trzy i wysokim tempie gry. 

W takim razie, dlaczego typujesz tutaj under, Igor? Już tłumaczę. 

226.5 punktów to dużo. Wydawać by się mogło, że w ostatnich latach w tej rywalizacji prawie za każdym razem było więcej niż linia, którą tym razem wybrałem. 

Błąd. 

Cofnijmy się do sezonu 2015/2016. Od tego czasu Nets i Warriors spotkali się sześć razy i tylko raz padło więcej niż 226.5 punktu. Poza tym, nie było to jakieś kolosalne przewyższenie, bo linia została przekroczona jedynie o 2.5 oczka. W pozostałych meczach było odpowiednio 206, 212, 218, 207 i 215 punktów, czyli za każdym razem był  jakiś zapas.  

Przeglądając statystyki Brooklyn Nets z tych rozgrywek, bardzo się zdziwiłem. Liga idzie teraz w kierunku szybkiego tempa gry i szybkich rzutów – podopieczni Kenny’ego Atkinsona robili to już szybciej i sezon wcześniej tylko Houston Rockets oddawali więcej trójek niż oni. Teraz każdy prezentuje taką filozofię, a Nets… jakby zapomnieli o swoich korzeniach. Z zespołu, który tylko biegał, oddawał próby za trzy i nie bronił, nagle mamy drużynę, która jest bardziej zbilansowana po obu stronach parkietu, wybierając spokojniejszą koszykówkę.  

6tempo zmieniło się na 26. Zamiast 2. miejsca w oddanych trójkach jest 11. lokata. Zamiast 110.3 punktów zdobywanych przez rywali (28. miejsce w NBA) jest 108.6 (11.). Wszystko się zmienia na naszych oczach, Proszę Państwa.

Nets po cichu stworzyli skład z niezłymi obrońcami: Hollis-Jefferson, Crabbe, Allen (lepiej niż niezły), Davis czy LeVert. Wzrost jakości w defensywnie jest faktem.  

Dodajmy do tego jeszcze fakt, że mecz odbędzie się stosunkowo szybko – 22:00 polskiego czasu (po przestawieniu minionej nocy zegarków – kto tego nie zrobił, niech to zrobi) to odpowiednik 17:00 w Nowym Jorku. Niby nie jest to jakoś specjalnie wcześnie, jednak kluby NBA przyzwyczajone są do grania trochę później. Według mnie odbije się to na skuteczności, która będzie trochę niższa.  

Oczywiście, że Golden State Warriors mogą nagle eksplodować i zdobyć milion punktów.  Spodziewam się jednak, że pojedynek w Barclays Center będzie całkiem zacięty i może nawet gospodarze zdołają pokonać lepszego rywala. Liczę, że nie zobaczymy zbyt ofensywnego widowiska, w opozycji do tego, co się dzieje obecnie w NBA. Ale to też się zmienia. Tempo gry spada i nie widzimy już tak kosmicznych wyników, jak w pierwszym tygodniu rozgrywek. Wszystko wraca powoli do normy.  

Starcie pomiędzy Warriors a Nets będzie ciekawie, jednak według mnie będzie też mniej ofensywne, niż to nam się wydaje. Gospodarze nie są tą samą drużyną, co w poprzednim sezonie i moim zdaniem zobaczymy tego potwierdzenie na parkiecie. Dlatego też  typem jest under punktowy, co w oparciu o wyniki ligowe z tych rozgrywek może brzmieć trochę irracjonalnie. Obym tym razem miał rację.  

Zdarzenie: handicap w meczu Dallas Mavericks – Utah Jazz +4.5/-4.5

Typ: Utah Jazz -4.5

Kurs: 1.90

Utah Jazz raz już nas zawiedli, ale damy im drugą szansę. W życiu trzeba umieć dawać drugą szansę. Nie jest to na pewno łatwe, jednak czasami pewne rzeczy trzeba po prostu wybaczyć i odłożyć w niepamięć. Życie nie jest łatwe i składa się z wielu trudnych decyzji, ale takie już jest. 

Okej, koniec tej filozofii.  

Jazz z bilansem 3-2 są ex aequo na czwartej pozycji w Konferencji Zachodniej. Zespół z Salt Lake City grał dwa razy u siebie i trzy razy na wyjeździe. Jaki jest bilans tych spotkań Twoim zdaniem? I tutaj robi się ciekawie. Jazz we własnej hali dwukrotnie przegrali, a w miastach przeciwników są niepokonani. Widzisz w tym jakąś logikę? Ja nie, ale nie o logikę tutaj chodzi. 

Dzisiejszym rywalem Utah będą Dallas Mavericks, a mecz odbędzie się w… Dallas. Idąc tym tropem, znamy już chyba zwycięzcę, tak? Raczej nie wyciągałbym takich wniosków jedynie po statystykach, które nie mają prawa utrzymać się w trakcie trwania sezonu. Myślę jednak, że Jazz wywiozą wygraną z miejsca zamachu na JFK’a.  

Dlaczego? 

Bo kiedy Rudy Gobert jest na parkiecie, bronią świetnie. Z Francuzem mieli pierwszą efektywność defensywną w poprzednim sezonie. Teraz idzie im trochę gorzej, jednak nadal są w czołówce ligi – 6. miejsce traconych punktach na mecz i 7. we wskaźniku defensywnym.  

Jazz grali minionej nocy, ale był to bardziej spacerek i pokaz siły – 132 do 111 z New Orleans Pelicans. W barwach Pelicans nie grał Anthony Davis i bez niego Pelicans są dużo słabsi, jednakże zwycięstwo z niepokonaną drużyną na wyjeździe (nawet bez gwiazdy) to duży wyczyn. Zobaczyliśmy, dlaczego niektórzy stawiają Utah tak wysoko w tabeli Konferencji Zachodniej. 

Wysoki triumf to też dobra wiadomość dla samych graczy, bo nie musieli się zbytnio przemęczać i wpłynie to na ich postawę w meczu granym drugą noc z rzędu.  

Rywal? Nie jest zbyt wymagający. Bilans Dallas Mavericks jest trochę mylący. Dwa zwycięstwa to pokonanie Minnesoty Timberwolves bez Jimmy’ego Butlera i Chicago Bulls, a oni to przegrywają z każdym. Porażka z Toronto Raptors w Kanadzie była na pewno spodziewana, jednak brak wygranej z Atlantą Hawks czy Phoenix Suns już niekoniecznie. 

Podoba mi się kierunek, w który idą Mavericks, oddając dużo trójek (40.0). Spodziewałbyś się, że to Mavs są na drugiej lokacie w liczbie prób za trzy, jedynie za Houston Rockets. Tylko że… Jazz pozwalają rywalom na najmniej rzutów zza łuku (26.5), z czego tylko 9.3 wpada do kosza (2. miejsce w NBA). 

Moim zdaniem świetna obrona Utah Jazz zatrzyma wątpliwy atak Dallas Mavericks. Seria zwycięstw na wyjeździe Jazzmanów będzie trwać i handicap –4.5 w stronę gości to dla mnie interesująca propozycja na nasz niedzielny kupon z NBA. 

Zdarzenie: liczba punktów w meczu Los Angeles Clippers – Washington Wizards poniżej/powyżej 228.5

Typ: powyżej

Kurs: 1.80

Washington Wizards są rozczarowaniem tego sezonu. Ale czy to kogoś dziwi? Który to już rok, kiedy wierzymy, liczymy na nich, ufamy, a wychodzi jak zwykle.  

Cztery porażki, jedno zwycięstwo, a do tego po dogrywce, które nie powinno mieć miejsca. Wizards zdołali przegrać z Sacramento Kings i chyba dodatkowy komentarz jest zbędny.  

Aj, ale w Waszyngtonie tęsknią z Marcinem Gortatem, który zawsze był zdolny do gry. Dwight Howard to na papierze lepszy zawodnik, jednak Dwight do tej pory jeszcze nawet nie zadebiutował. Problemy ze zdrowiem ma też Ian Mahinhmi, czyli Scott Brooks nie ma do dyspozycji swoich podstawowych środkowych. Efekt? Najwięcej zebranych piłek na atakowanej tablicy przez rywali.  

Brooks ratuje się tym, że na pozycji środkowego wystawia Markieffa Morrisa czy Jeffa Greena. Jest to na pewno ciekawe rozwiązanie. Atak działa solidnie, lecz strasznie cierpi na tym defensywa. Ale no jak nie ma innej opcji, to trzeba tak grać. 

W meczach Wizards w tym sezonie ani razu nie padło mniej niż 225 oczek, a były takie ,,kwiatki” jak 249 punktów z Portland Trail Blazers i 266 przeciwko Golden State Warriors. Wizards oddają punkty przeciwnikom, licząc na to, że mogą iść na strzelaninę.  

LA Clippers tylko czekają na coś takiego. Tak głęboki zespół powinien z łatwością punktować przeciwko niskim Czarodziejom. Clippers rzucili 133 punktów Houston Rockets na wyjeździe. Czemu nie mają tego powtórzyć w Staples Center, grając z Washington Wizards? Nie wiem. 

Dla mnie ten mecz zapowiada się jak bardzo ofensywna rywalizacja. Goście spróbują iść na wymianę ciosów. Czy im się to powiedzie? Nie sądzę, jednak mimo wszystko nie lekceważyłbym zespołu opartego na Wallu czy Bealu. Dlatego mój wybór pada na liczbę punktów.  

typy NBA: kupon na niedzielą

Trzy typy i 511 PLN do wygrania. Piszcie w komentarzach swoje kupony i przemyślenia na niedzielę. Życzę powodzenia 🙂