Mistrz podejmuje wicemistrza. Hit kolejki w Eurolidze! Gramy kupon triple o 251 PLN!

Mike James (z piłką) i Shane Larkin

Ależ czeka nas koszykarska uczta! Już dziś w ramach 23. kolejki sezonu zasadniczego Euroligi zmierzą się ze sobą aktualny Mistrz i wicelider tabeli: CSKA z Wicemistrzem, liderem tegorocznych rozgrywek: Anadolu Efes Stambuł. Spotkanie to odbędzie się o 18:00 w hali Megasport Arena w Moskwie i oczywiście nie może go zabraknąć w dzisiejszej analizie. Pod moją typerską lupę biorę także dwa jutrzejsze pojedynki: Zenit kontra Fenerbahçe oraz Crvena Zvezda vs Panathinaikos. Spotkania te rozpoczną się odpowiednio o 18:00 i 19:00. Co przyniesie nam pierwsza z dwóch rozgrywanych w tym tygodniu serii spotkań? Przekonamy się już wkrótce! Tymczasem zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.

Załóż konto z kodem promocyjnym 2120PLN, aby otrzymać:

2050 PLN od depozytu + 50 PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet

CSKA Moskwa vs Anadolu Efes Stambuł

Ekipa Mistrza Euroligi pomimo utraconego już na początku sezonu kluczowego zawodnika, Willa Clyburna, gra na miarę uzyskanego w ubiegłym sezonie tytułu. CSKA dziś jest wiceliderem Euroligi i notuje bilans 16-6, taki sam jak Bacelona i Real, będące na miejscach trzecim i czwartym. Zespół prowadzony przez Dimitrisa Itoudisa jest bardzo solidny w defensywie oraz piekielnie mocny na tablicach, co zawdzięcza fantastycznej formie Johannesa Voightmanna i Kyle’a Hinesa. Na obwodzie ogromną pracę wykonuje najlepszy strzelec tej ekipy (i trzeci całej Euroligi), Mike James, który notuje średnio 21,1 PPG oraz 4,3 APG przy niemal 29 minutach spędzanych na parkiecie. CSKA może nie ogrywa swoich rywali znacznymi różnicami punktowymi, czyni to jednak regularnie i dzięki temu może być spokojna o awans do fazy play-off Euroligi.

Podopieczni Ergina Atamana są w absolutnym gazie. Wygrali bowiem dwanaście z trzynastu ostatnich spotkań (z czego siedem w ramach Euroligi) oraz aż piętnaście ostatnich pojedynków w delegacji. Znakomite statystyki, trzeba przyznać. Półtora tygodnia temu, przydarzyła im się porażka z Beşiktaşem Stambuł we własnej hali, jednak spotkania te należy traktować w przymrużeniem oka, gdyż nie jest tajemnicą, że trener Ataman daje w meczach ligowych odpocząć najważniejszym graczom i często nie wychodzą oni w ogóle na parkiet. Najważniejsza jest Euroliga, a w niej zespół Anadolu to aktualny lider tabeli z zapasem trzech zwycięstw przewagi nad trzema znajdującymi się za nim drużynami. Mistrzowie Turcji grają piękny i bardzo zorganizowany w ofensywie basket, w defensywie również nie brakuje im solidności oraz dobrego krycia. Całkiem dobrze idzie im także na tablicach, nawet pomimo braku kluczowego dla frontcourtu Anadolu zawodnika, Bryanta Dunstona. Bardzo miło patrzy się na grę tej ekipy i na ten moment jest ona głównym faworytem do ostatecznego tryumfu w całej Eurolidze.

Statystyki

  • CSKA jest wiceliderem euroligowej tabeli z bilansem 16-6 (9-2 u siebie)
  • Anadolu Efes jest liderem Euroligi, a jego bilans wynosi 19-3 (10-1 w delegacjach)
  • Gospodarze zwyciężyli 7 ostatnich spotkań (z czego 5 w Eurolidze)
  • Podopieczni Ergina Atamana wygrali 7 ostatnich meczów w Eurolidze i 15 ostatnich meczów wyjazdowych
  • Mistrzowie Euroligi są najlepszą defensywą rozgrywek (77 pkt traconych na mecz, ex-aequo z Maccabi Tel Awiw)
  • Ekipa ze Stambułu jest drugą najlepszą ofensywą Euroligi (85,9 pkt/mecz)
  • Anadolu Efes notuje 50,1% skuteczności z gry oraz 41,3% zza łuku, co czyni ją najskuteczniej rzucającą ekipą rozgrywek w obu kategoriach
  • Gospodarze to druga, a goście trzecia najskuteczniej broniąca ekipa Euroligi, ich współczynniki trafionych rzutów rywali to odpowiednio 44,1% oraz 44,3%
  • Podopieczni Dimitrisa Itoudisa to najlepiej zbierająca euroligowa ekipa (34,5 zbiórki/mecz)
  • Shane Larkin (Anadolu) jest najlepszym strzelcem Euroligi (21,8 PPG), Mike James (CSKA) jest w tej klasyfikacji na trzecim miejscu (21,1 PPG)
  • CSKA wygrało aż 13 ostatnich pojedynków z Anadolu, ostatnie zwycięstwo ekipy ze Stambułu nad rywalem z Moskwy zanotowano 22 lutego 2013

Co typuję?

Zadaniem bukmacherów nieznacznym faworytem tego starcia będzie ekipa gospodarzy. CSKA wygrało trzynaście ostatnich potyczek z Anadolu, w tym 91-83 w ubiegłorocznym Finale Euroligi oraz 81-80 w 15. kolejce spotkań bieżącej kampanii. Był to mecz, po którym rozpoczęła się seria siedmiu kolejnych zwycięstw ekipy ze Stambułu, więc podejdzie ona do tego spotkania rozpędzona i niezwykle zmotywowana. Jestem zdania, że będzie to naprawdę wyrównany mecz, w którym to ujrzymy kawał świetnej koszykówki. Typując, pójdę nieco w kierunku gości. CSKA jeżeli wygrywa swoje mecze, to raczej niedużymi przewagami, a Anadolu wygrywa ostatnio w Eurolidze wszystko, było w stanie nawet pokonać Real w WiZink Center. Obstawiam więc zwycięstwo Anadolu z sześcioipółpunktowym dodatnim handicapem. Wierzę, że taki margines błędu jest wystarczający i nawet jeżeli goście dziś nie odniosą zwycięstwa, to nie pozwolą zbytnio odjechać swoim rywalom.

Typ: Anadolu handicap +6,5 pkt w całym meczu

Kurs: 1,46

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Zenit Petersburg vs Fenerbahçe Beko Stambuł

Debiutujący w tym sezonie w rozgrywkach Euroligi Zenit w gruncie rzeczy gra zgodnie z przedsezonowymi oczekiwaniami. Nikt wszak nie spodziewał się, aby był on czarnym koniem rozgrywek i walczył o play-offy. Aktualnie zespół Joana Plazy znajduje się na przedostatnim, siedemnastym miejscu w tabeli z bilansem 7-15, takim jak szesnasta Alba i ostatni w stawce Bayern. Ten sezon jest jednak dość wyrównany, a w dolnej części stawki jest dość duży ścisk, który powoduje, że do znajdującej się na ósmym miejscu Olimpii, Zenit ma raptem cztery zwycięstwa straty. Nie wszystko więc stracone i można jeszcze próbować bić się o play-offy. Sęk jednak w tym, że Rosjanie są wybitnie bez formy, przegrali trzy ostatnie pojedynki, w tym w ubiegłą niedzielę z estońskim BC Kalev w ramach ligi VTB. Dodatkowo są mocno osłabieni kontuzjami, bowiem w jutrzejszym meczu na pewno nie wystąpią Colton Iverson, Mateusz Ponitka i Alex Renfroe, a występ Dmitry’a Khvostova jest wątpliwy.

Ekipa Fenerbahçe po katastrofalnym początku sezonu powoli, krok po kroku pnie się w górę tabeli i zmierza ku występom w fazie play-off. Są one dla podopiecznych Željko Obradovicia jak najbardziej osiągalne, bowiem do ósmej w tabeli Olimpii oraz siódmej Valencii mają oni tylko jedno zwycięstwo straty. Wicemistrzowie Turcji wygrali cztery z ostatnich pięciu euroligowych potyczek (ulegli jedynie Barcelonie), więc są na wyraźnej fali wznoszącej. Poprawie w stosunku do pierwszej części sezonu zdecydowanie uległa ofensywa, Fenerbahçe nie popełnia już tylu strat, co wcześniej, a także gra na bardzo wysokiej skuteczności rzutowej. Do poprawy jest jednak gra frontcourtu, ponieważ ekipa trenera Obradovicia w dalszym ciągu jest najrzadziej zbierającą ekipą Euroligi, co odbija się negatywnie przede wszystkim na liczbie traconych punktów, bowiem przeciwnicy często rzucają punkty „z drugiej szansy”. Niemniej jednak to ekipa o bardzo dużym potencjale, która jeżeli dostanie się do play-offów, ma jeszcze szansę w tym sezonie namieszać.

Statystyki

  • Zenit jest 17. w tabeli Euroligi z bilansem 7-15 (3-8 we własnej hali)
  • Fenerbahçe znajduje się na 9. pozycji w euroligowej tabeli, a jego bilans to 10-12 (4-7 na wyjazdach)
  • Gospodarze ponieśli porażki w 4 z 5 ostatnich potyczek (wygrali jednak 3 z 5 ostatnich euroligowych meczów)
  • Podopieczni Željko Obradovicia wygrali 3 z 5 ostatnich meczów (4 z 5 w Eurolidze)
  • Wicemistrzowie Turcji rzucają zza łuku na skuteczności wynoszącej 41% (2. wynik Euroligi), natomiast Zenit jest w tej klasyfikacji drugi od końca (33,2%)
  • Zespół ze Stambułu jest najsłabiej zbierającą ekipą rozgrywek (27,5 zbiórki/mecz)
  • Kostas Sloukas (Fenerbahçe) jest drugim najlepszym podającym Euroligi (6,8 APG)
  • Jak dotąd ekipy te mierzyły się ze sobą tylko raz, w 15. kolejce bieżącego sezonu, wówczas Zenit ograł Fenerbahçe w Stambule 84-81

Co typuję?

Z jednej strony mamy nieco przygaszony i przytłumiony sporą ilością kontuzji Zenit, a z drugiej podnoszące się i grające z meczu na mecz coraz lepiej Fenerbahçe. Faworytami tej rywalizacji będą ci drudzy i nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości. Goście, jeżeli na poważnie myślą o uratowaniu tego sezonu muszą wygrywać mecze takie jak ten, zwłaszcza, że przegrali z Zenitem w tym sezonie na własnym parkiecie. Biorąc pod uwagę zarówno kadry obu ekip, jak i ich ostatnią dyspozycję, jestem zdania, że podopieczni Željko Obradovicia spokojnie poradzą sobie z jutrzejszym rywalem i typując, obciąże ich ujemnym handicapem wynoszącym 4,5 punktu.

Typ: Fenerbahçe handicap -4,5 pkt w całym meczu

Kurs: 1,34

Crvena Zvezda mts Belgrad vs Panathinaikos OPAP Ateny

Ekipa Crvenej Zvezdy w Eurolidze ostatnio prezentuje się słabo. Mistrzowie ligi ABA przegrali cztery ostatnie euroligowe starcia, w tym domowe z Albą Berlin i Žalgirisem Kowno. Niemniej jednak w przekroju całego sezonu grają całkiem nieźle, zdążyli już sprawić paru faworytom kilka przykrych niespodzianek. Aktualnie podopieczni Dragana Šakoty są na dziesiątej pozycji w tabeli z dwoma zwycięstwami straty do strefy play-off. Awans do kolejnej fazy rozgrywek jest więc jak najbardziej możliwy. Zvezda to ekipa z bardzo dobrym frontcourtem, który czyni tę ekipę szczelną w obronie, jednak znacznie gorzej jest w strefie obwodowej. Czerwona Gwiazda ma problemy z konstruowaniem akcji, nieczęsto oddaje rzuty, a w dodatku sporo z nich pudłuje, zwłaszcza, gdy przychodzi jej rzucać zza linii 6,75 m. W dniu jutrzejszym zetrze się ona z ekipą o skrajnie odmiennej specyfice i filozofii gry, Panathinaikosem.

W ubiegłym tygodniu pisałem, że nam się Panata rozbujała. Po sześciu zwycięstwach z rzędu (w tym trzech w Eurolidze) nadszedł jednak czas na porażkę, bowiem zawodnicy Ricka Pinito przegrali na wyjeździe z Valencią 94-87. W dalszym ciągu imponują skutecznością i szybkością w ofensywie, jednak tym razem to nie wystarczyło. Aktualnie Panathinaikos znajduje się na szóstym miejscu w euroligowej tabeli i zaczyna powoli zadomawiać się w strefie play-off. Tak jak wspomniałem, to drużyna o zupełnie odmiennej charakterystyce, do opisywanej akapit wyżej Zvezdy: piekielnie skuteczna w ataku, jednak nieszczelna w obronie, z dość słabym frontcourtem: w dalszym ciągu najlepszym zbierającym Panaty jest rozgrywający Calathes (5 RPG). Co do obwodu, jego kluczowymi postaciami są wspomniany Calathes oraz najskuteczniejszy zawodnik klubu spod znaku koniczyny, Jimmer Fredette. Ci dwaj znakomicie nakręcają atak ekipy z Aten, dzięki czemu gra on iście koncertowo. Pytanie tylko jak poradzi on sobie na tym trudnym terenie, jakim bez wątpienia jest Belgrad?

Statystyki

  • Crvena Zvezda znajduje się na 10. pozycji w tabeli, jej bilans to 9-13 (5-7 na własnym parkiecie)
  • Panathinaikos zajmuje 6. pozycję w tabeli Euroligi z bilansem 13-9 (4-6 na wyjazdach)
  • Zespół z Belgradu notuje serię 4 euroligowych porażek z rzędu
  • Panata ostanią porażką z Valencią zakończyła serię 6 zwycięstw z kolei
  • Mistrzowie Grecji mogą pochwalić się najlepszą ofensywą Euroligi (89,4 pkt/mecz)
  • Podopieczni Dragana Šakoty są natomiast trzecią najlepszą defensywą rozgrywek (77,2 pkt traconego/mecz)
  • Panathinaikos rzuca na skuteczności 49,7% celnych rzutów z gry (2. wynik Euroligi)
  • Rywale Crvenej Zvezdy trafiają jedynie 34,3% rzutów za trzy (2. miejsce w Eurolidze)
  • Zvezda notuje 7,1 przechwytu na mecz, co daje jej 3. miejsce w rankingu przechwytów
  • Podopieczni Ricka Pinito notują 10,2 straty/mecz i są najrzadziej tracącą posiadanie euroligową drużyną
  • Nick Calathes (Panathinaikos) to najlepiej podający gracz Euroligi (9,6 APG)
  • Od sezonu 2016/17 ekipy te grały ze sobą pięciokrotnie: 4 razy zwyciężała ekipa z Aten, raz górą była Crvena Zvezda

Co typuję?

Pomimo, że bukmacherzy w roli faworyta stawiają ekipę gości, ja nie podejmę się zadania wyłonienia zwycięzcy tego meczu. Stark Arena to bardzo niewygodny teren i każdej drużynie gra się tutaj trudno, a Panathinaikos na wyjazdach nie jest tak mocny, jak u siebie, czego przykładem może być jak choćby jego ostatni mecz przeciwko Valencii. Dodatkowo będzie to zderzenie dwóch różnych koszykarskich filozofii i stylów gry. Co więc przewiduję? Idę w punkty, a dokładnie w over w linii 161,5. Dlaczego? Sądzę, że pomimo, iż Zvezda to drużyna bardzo underowa, to Panata nada jutro tempa rywalizacji. Ekipa z Aten bardzo szybko oddaje rzuty, a w obronie brakuje jej solidności, jest więc szansa, że gospodarze podreperują sobie nieco ofensywne wskaźniki. Euroligowe mecze Panathinaikosu, odkąd na nowo zatrudnił on Ricka Pinito, obfitowały w punkty, sądzę więc, że warto wykorzystać ten trend i obstawić u bukmachera w miarę bezpieczny over 161,5 punktu.

Typ: powyżej 161,5 pkt w meczu

Kurs: 1,46

kupon triple 23 kolejka euroligi

 

Zagranie bez ryzyka w forBET do 50 PLN!

  • Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2120PLN
  • Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
  • Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
  • Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 50 PLN
  • Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
  • Aby otrzymać zwrot napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
  • Kurs minimalny kuponu 2,00.

Zaloguj się aby dodawać komentarze