Manchester United wejdzie do TOP 4? Atakujemy singla o kursie 3,0!

Manchester United

Kiedy minie pandemia? Tego nie wie nikt. Tak samo niewiadomo kiedy i czy w ogóle wróci Premier League. Jeśli tak, to mam dziś dla Was propozycje na bardzo ciekawy zakład. Dotyczy on Manchesteru United i tego, czy uda im się na koniec sezonu wyprzedzić Chelsea i zapewnić prawo udziału w grze o Ligę Mistrzów! Jakie mam zdanie na ten temat? Tego dowiecie się z dalszej lektury tekstu! 

Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100PLN!

Zwrot na konto depozytowe z kodem: 3100PLN

Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan

 

Manchester United – forma i terminarz 

W ostatnich 5 ligowych spotkaniach Manchester United poczynał sobie całkiem przyzwoicie. Podopieczni Ole Gunnara Solskjeara nie odnieśli w żadnym z nich porażki, a w 3 zgarnęli komplet puntków. Pokonali m.in. Chelsea na Stamford Bridge 2:0, z którą własnie rywalizują o 4 lokatę. To zwycięstwo może im dodatkowo dać przewagę psychologiczną nad drużyną prowadzoną przez Franka Lamparda. Ponadto bardzo dobrze na morale zespołu wpłynęła derbowa wygrana z Manchesterem City. Okres przed wstrzymaniem gry na wyspach dla Czerwonych Diabłów był bardzo dobry i wyhamował ich marsz po 4 pozycję.

Jak ta sytuacja wpłynie na piłkarzy United? Sądzę, że gdyby nie koronawirus to ekipa z Old Trafford wskoczyłaby na 4 miejsce w tabeli na koniec rozgrywek. To zdanie nadal podtrzymuję. Dlaczego? Głównie ze względu na terminarz. Wobec tego spójrzmy jak wyglądają najbliższe spotkania Manchesteru United oraz Chelsea, bowiem tylko te 2 zespoły moim zdaniem mają szansę na grę w Lidze Mistrzów. Czerwone Diabły w terminarzu mają następujących rywali: Bouremonuth (18), Aston Villa (19), Southampton (14), Crystal Palace (11), West Ham (16) oraz Leicester (3). Zatem rywale niezbyt wymagający. Nawet Leicester, zważywszy na ich słabszą dyspozycję nie jest tutaj przeciwnikiem, którego podopieczni Ole Gunnara Solskjeara powinni się nadmiernie obawiać. Oczywiście na dole tabeli będzie toczyła się zacięta walka o utrzymanie, ale Crystal Palace i Southampton raczej nie muszą się aż nadto martwić. Natomiast West Ham i Bournemouth, które przyjadą na Old Trafford, słabo radzą sobie w telegacjach. United z kolei na własnym obiekcie przegrali tylko 2 razy. Poza tym nie sądzę, aby Czerwone Diałby miały problemy na wyjeździe z Astoną Villą. Crystal Palace nie gra o nic, więc nie należy z ich strony spodziewać się największego poświęcenia w meczu z United.

Moim zdaniem najtrudniejsze przeprawy drużynę z Manchestertu czekają z Southampton i Leicester. Święci są 6 drużyną pod względem meczów wyjazdowych i będą chcieli utrzeć nosa. Zwłaszcza, że ich sytuacja nie jest na 100% pewna. Natomiast Lisy to nadal 3 zespół w tabeli. Kto wie, czy ta przerwa nie zrobi im dobrze. W trakcie sezonu wydawało się, że złapała ich zadyszka. Jeśli w tym leżał problem, to zespół Czerwonych Diabłów czeka spore wyzwanie.

Co z Chelsea?

Londyńczycy tuż przed zatrzymaniem Premier League nie mieli aż tak dobrej serii jak Manchester United. The Blues przydarzyła się porażka w ostatnich 5 kolejkach i była to przegrana właśnie z Czerwonymi Diabłami (należy pamiętać, że United górą byli także w starciu jesiennym, w którym wygrali z Chelsea aż 4:0). Poza tym zespół z zachodniego Londynu także remisował 2-krotnie i zanotował 1 wygraną. Generalnie piłkarze ze Stamford Bridge grają przez cały sezon trochę nierówno i nigdy nie można być pewnym ich wygranej. Potwierdzają to porażki Newcastle, Southampton, Bournemouth, czy West Hamem. Za główny problem drużyny Franka Lamparda i przyczynę tych przegranych należy chyba uznać słabą postawę w defensywie. Aż 39 bramek straconych to dosyć duża liczba, jak na zespół, który zajmuje 4 miejsce w tabeli. W całej pierwszej dziesiątce tylko Tottenham (8) i Burnley (10) traciły więcej goli, bo aż 40. Przez ten fakt Lampard na pewno zbyt szybko nie zasypia.

Jeśli chodzi o terminarz Chelsea, to czekają ich następujące mecze: z Watfordem (17), Crystal Palace (11), Sheffield (7), Norwich (20), Liverpoolem (1) oraz Wolves (6). Jak widzicie, na liście jest zdecydowanie więcej przeciwników z czołówki. O ile starcie z kandytatem nr 1 do spadku, czyli Norwich nie powinno być problem, to już potyczki z piekielnie niewygodnym Sheffield, walczącym o mistrzostwo za wszelką cenę Liverpoolem, czy wymagającym Wolves, będą wymagały dużego nakładu sił. To będzie z pewnością intensywny czas dla klubu ze Stamford Bridge. Nawet walczący o życie Watford może postawić im trudne warunki. Dla The Blues nie jest szczególnie ważne, czy grają u siebie, czy na wyjeździe. Ale mając na uwadze wizytę na tak trudnych terenach, jakimi są Anfield Road oraz Bramall Lane, należy spodziewać się, iż będzie im o punkty niezwykle ciężko. 

Co obstawić? 

Możemy bazować tylko na terminarzu i tym, co Manchester United i Chelsea pokazały dotychczas. Zawodnicy nie są aktualnie w treningu i nie wiadomo jak to się odbije na ich dyspozycji. Wszystko zależy od tego, jak teraz pracują we własnych domach i na kogo brak jednostek treningowych na murawie wpłynie bardziej lub mniej. Tak naprawdę wiele może się zmienić. Jednak biorąc pod uwagę wyniki sprzed przerwy i terminarz, moim zdaniem to United zajmie 4 miesce na koniec sezonu. To piłkarze Czerwonych Diabłów po słabszym starcie sezonu odnaleźli receptę na regularne zdobywanie punktów. To oni mają mniej wymagający terminarz. Poza starciem z Leicester nie spotykają się już z nikim z czołówki. Oczywiście mecze z potencjalnymi spadkowiczami będą trudne, ale takowe spotkania czekają także Chelsea. Na dodatek piłkarzom z zachodniego Londynu przyjdzie się mierzyć z prawdopodobnym mistrzem Anglii oraz dwoma regularnie punktującymi zespołami. Mimo straty 3 punktów do Chelsea, to droga Manchestertu United do 4 lokaty na zakończenie rozgrywek wydaje się mieć mniej przeszkód. 

Mój typ: Manchester United zakończy sezon w TOP 4

Kurs: 3,00 

 

Manchester United kupon

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

fot. PhotoLondonUK shutterstock.com

Zaloguj się aby dodawać komentarze