Liczymy asysty w NBA Play-offs! Gramy z NBA o 246 PLN

Wczorajszy kupon okazał się nietrafiony. Trzy z czterech podanych zakładów zaświeciło się na zielono i zabrakło jedynie jednej celnej próby zza łuku Kevina Duranta! KD próbował swoich sił czterokrotnie, lecz za każdym razem piłka jedynie odbijała się od obręczy. Dziś spróbujemy odbić wczorajszą wtopę, sięgając po kolejne cztery typy z dwóch spotkań. W pierwszej kolejności wybierzemy się do stanu Wisconsin, gdzie Milwaukee Bucks zmierzy się z Miami Heat. Na dokładkę dobieram pojedynek pomiędzy Denver Nuggets a Minnesotą Timberwolves. Czy gospodarze będą dziś górą? Czy Koziołki wyrównają stan serii bez swojego lidera? Czy braki kadrowe w Kolorado przeszkodzą miejscowym w powiększeniu przewagi nad Wilkami z zimnego Minneapolis? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!

Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Na start łącznie 300 zł bez ryzyka (zwrot na depozyt!) + 30 zł darmowe zakłady (20 zł za samą rejestrację, 10 zł za depozyt, 5 zł za udostępnienie kuponu)

 

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł

GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Milwaukee Bucks – Miami Heat: typy i kursy bukmachersie (20.04.2023)

Stan serii: 0-1

Koziołki niespodziewanie przegrały pierwszy mecz serii przed własną publicznością! Umówmy się jednak, że mecz z pewnością mógłby wyglądać inaczej, gdyby nie kontuzja Giannisa Antetokounmpo. Greak Freak nieprzyjemnie upadł na kość ogonową po zderzeniu z Kevinem Love i to jeszcze w pierwszej kwarcie. Milwaukee Bucks musiało sobie zatem radzić bez swojego lidera przez praktycznie większość meczu, co znalazło swoje odbicie w końcowym wyniku. W pierwszym meczu serii doszło jeszcze do jednej kontuzji, a tragiczny moment dla gracza Miami Heat możecie zobaczyć na dzisiejszej grafice. Tyler Herro połamał sobie kości w obrębie dłoni, co najprawdopodobniej wykluczy go z gry już do końca tegorocznego sezonu. W obliczu braku Giannisa na parkiecie szalał Jimmy Butler, który odpalił swoją prawdziwą wersję na Play-offs! Liderowi Heat akompaniowali koledzy z drużyny, którzy byli niezwykle intensywni i agresywni w defensywie, co przełożyło się na ograniczone pole działania podopiecznych Mike Budenholzera.

Miami Heat znacznie lepiej radziło sobie na łuku! Aż 60% oddanych rzutów znalazło się w koszu! Zresztą na tym samym poziomie procentowym znalazły się ogólnie rzuty z gry graczy z Florydy. Warto do tego dodać, że goście przechwycili dwa razy więcej posiadań, co jednak nie przełożyło się jednak na mniejszą ilość strat. Koziołki próbowały walczyć w pomalowanym, lecz brak Giannisa ograniczył ich potencjał reboundów. Najwięcej punktów dla gospodarzy zainkasował Khris Middleton, który popisał się trzydziestoma trzema oczkami, dziewięcioma zbiórkami oraz czterema asystami. Akompaniował mu Bobby Portis, który zakończył mecz na poziomie dwudziestu jeden punktów oraz ośmiu reboundów. Jrue Holiday popisał się świetnym double double, zdobywając szesnaście oczek, siedem zbiórek oraz aż szesnaście asyst. Dwanaście punktów zapisał na swoim koncie Grayson Allen, a dziesięć oczek dołożył od siebie jeszcze Brook Lopez. W barwach Miami Heat błyszczał Jimmy Butler, który zakończył mecz z trzydziestoma pięcioma punktami, pięcioma zbiórkami oraz jedenastoma kluczowymi zagraniami. Bam Adebayo tym razem zdobył dwadzieścia dwa oczka, zebrał dziewięć piłek oraz rozdał siedem asyst. Kevin Love dorzucił od siebie osiemnaście punktów oraz osiem reboundów. Caleb Martin popisał się piętnastoma oczkami oraz trzema zbiórkami, Gaby Vincent zapisał na swoim koncie również piętnaście punktów, rozdając przy okazji sześć kluczowych podań. Czy Milwaukee Bucks wyrówna dziś stan serii? Pamiętajcie, by skorzystać z kodu promocyjnego Fortuny, by w pełni cieszyć się z ciekawych zakładów na NBA!

Co typuję w tym spotkaniu?

Klasycznie skorzystam dziś z opcji BetBuildera, który pozwala na łączenie kilku typów z jednego meczu w jeden zakład! W pierwszej kolejności celuję dziś w przynajmniej jedną asystę Jrue Holidaya w pierwszej kwarcie! Skąd taki pomysł? Wracam do was z zakładem na pierwszą odsłonę meczu. Swego czasu przynosiła spore zyski, a przez ostatnie tygodnie mocno szlifowałem skuteczność tego rodzaju zakładów w prywatnych kuponach. Jedna asysta Jrue Holidaya w pierwszej kwarcie wydaje się dziś solidną opcją! Rozgrywający Milwaukee Bucks będzie miał dziś sporo okazji na wykazanie swoich ofensywnych umiejętności i to już od pierwszej syreny. Jrue w całym sezonie średnio inkasował nieco ponad dwa celne podania w pierwszych dwunastu minutach! Nieprzerwanie od dwunastu kolejnych starć pokrywał moje dzisiejsze minimum. Co ciekawe, jedynie dwa razy zakończył pierwszą kwartę z zaledwie jedną asystą! W ostatnim sezonie i NBA Play-offs nasz bohater kuponu w dwunastu starciach zainkasował aż jedenaście overów. W dodatku w zeszłym meczu zanotował dokładnie dwa kluczowe podania, co zresztą było jego jedyną statystyczną zdobyczą na tym etapie meczu. W tym sezonie Jrue Holiday popisał się w starciach z Miami Heat dokładnie jedną, trzema, zero, dwoma oraz dwoma asystami w Q1! Warto również podkreślić, że Miami Heat pozwala na dziesiąty najwyższy wynik kluczowych podań rywali w pierwszej odsłonie meczu. W moim odczuciu brak Giannisa Antetokounmpo powinno pomóc w dzisiejszym typowaniu na Holidaya. Nieobecność lidera poniekąd wymusi na Jrue nieco większą liczbę posiadań, które powinny przyczynić się do wzrostu szans na pokrycie dzisiejszego overu. Według mnie Jrue Holiday rozda dziś przynajmniej jedną asystę w pierwszej kwarcie!

NBA: Milwaukee Bucks vs Miami Heat

KTO WYGRA MECZ?
MILWAUKEE BUCKS 59%
MIAMI HEAT 41%
17+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • MILWAUKEE BUCKS
  • MIAMI HEAT

 

Dorzucam do tego minimum dwie asysty Maxa Strusa! Skąd taki pomysł? Dla wielu zakład ten może być ryzykowany. Nie ma co się dziwić, w końcu rozgrywający Miami Heat w całym sezonie ledwo przekracza próg dwóch średnich kluczowych podań na mecz. Mimo wszystko jestem dobrej myśli, w końcu dzisiejszy próg udało mu się pokryć w 60% swoich występów. Milwaukee Bucks to nie jest zespół, który pozwala na największą ilość kluczowych podań, lecz Max Strus ma jakiś patent na ekipę ze stanu Wisconsin. W sześciu kolejnych konfrontacjach notował kolejno: trzy, cztery, cztery, jedną, cztery oraz dwie asysty. W dodatku od pięciu spotkań nie schodzi z poziomu dzisiejszego minimum, co z pewnością jest dla nas dobrą informacją. Podejrzewam, że Max Strus powinien dziś wykorzystać defensywne zapędy Koziołków. Podopieczni Mike’a Budenholzera z pewnością ruszą w kierunku rywali, by jak najszybciej ograniczyć pole manewru Jimmy’emu Butlerowi. Max powinie dziś zakręcić się w okolicach sześciu czy nawet siedmiu potencjalnych asyst. W istocie będzie dziś ważnym graczem dla Erika Spoelstry i jego układanki. Nie ma co z pewnością przesadzać w ilości asyst Strusia, lecz powinien spokojnie po raz kolejny zakończyć mecz z przynajmniej dwoma kluczowymi zagraniami!

Jrue Holiday minimum 1 asysta w 1. kwarcie + Max Strus minimum 2 asysty
Kurs: 1.75
Graj!

grupa_nba_promo_button_neg

Denver Nuggets – Minnesota Timberwolves: typy i kursy bukmacherskie (20.04.2023)

Stan serii: 1-0

Bez niespodzianki w pierwszym starciu w stanie Kolorado. Mistrzowie sezonu zasadniczego na zachodnim wybrzeżu bez najmniejszych problemów rozgromili Minnesotę Timberwolves i to różnicą na poziomie prawie trzydziestu punktów! Kluczem do sukcesu okazała się defensywa gospodarzy. Baryłki zatrzymały Wilki na nieco poniżej 40% skuteczności. Karl Anthony Towns oraz Anthony Edwards nie wytrzymali ciśnienia, które towarzyszyło im od wejścia na parkiet. Pierwszy z nich zaliczył ociężałe double double. Wszystko za sprawą jedenastu punktów oraz dziesięciu asyst. Drugi z wymienionych zawodników statystycznie zainkasował najwięcej oczek, lecz jego średnia skuteczność wyniosła marne 40%. W barwach Denver Nuggets nie musiał szaleć nikt, by wygrać w tym spotkaniu. Blowout przyczynił się do nieco okłamanych statystyk, które najlepiej wypadły Jamalowi Murray. Rozgrywający zakończył mecz z dwudziestoma czterema punktami, ośmioma reboundami oraz ośmioma kluczowymi podaniami. Niepewny występu w dzisiejszym starciu jest Nikola Jokić, który spędził na parkiecie nieco mniej niż dwadzieścia pięć minut. Czy Denver Nuggets zainkasuje drugie zwycięstwo w serii z Minnesotą Timberwolves? Przypominam o bonusie Fortuny, dzięki któremu można pograć dzisiejsze typy NBA bez ryzyka do 600 PLN!

300 zł bez ryzyka w 3 bonusach (zwrot na konto główne) + 35 zł freebety

Co typuję w tym spotkaniu?

W pierwszej kolejności celuje w minimum piętnaście punktów Karla Anthony’ego Townsa! Skąd taki pomysł? KAT musi sobie odbić poprzedni występ przeciwko Denver Nuggets. Dzisiejszy próg przebił w dodatku w ponad 75% przypadków, co dodatkowo napawa mnie dziś emocjami. Karl będzie dziś szukał swojej skuteczności z rundy sezonu zasadniczego. Nieco ponad trzydzieści procent skuteczności to wynik, na który ciężko nie spojrzeć. KAT nie zdobył w poprzednim meczu ani jednego punktu z rzutów osobistych. Do tego trafił zaledwie jedną trójkę w siedmiu kolejnych próbach. Towns w pięciu ostatnich starciach zainkasował kolejno osiem, dwadzieścia dwa, dwadzieścia dwa, trzydzieści oraz jedenaście punktów. W moim odczuciu spokojnie powinien dziś zakręcić się w okolicach piętnastu oczek, które padały w dziewięciu z dziesięciu ostatnich konfrontacjach pomiędzy Denver Nuggets a Minnesotę Timberwolves. Według mnie nie ma dzisiaj opcji, by KAT po raz kolejny nie dojechał na mecz! Ekipa z Minneapolis doskonale zdaje sobie sprawę, że dziś przyszła idealna pora na wyrwanie zwycięstwa i doprowadzenie do wyrównania stanu serii!

Dorzucam do tego handicap +14,5 punktów w kierunku Minnesoty Timberwolves! Skąd taki pomysł? Grube handi tym razem powinno powstrzymać zapędy graczy ze stanu Kolorado. Wilki są na straconej pozycji w tegorocznym NBA Play-offs. Niezwykle ciężko będzie im przełamać serię i to w dodatku na terenie wroga. Ekipa z Minneapolis w ostatnim meczu otrzymała spory cios prosto w nos! Blisko trzydzieści punktów różnicy robi wrażenie, lecz w NBA i to NBA Play-offs takie sytuacje nie powtarzają się zbyt często. Na pewno Denver Nuggets nawet bez Nikoli Jokicia będzie murowanym faworytem do zwycięstwa. Celuję jednak na wysoki handicap, który w dziewięciu kolejnych potyczkach został złamany jedynie raz! Warto również zauważyć, że sporo do udowodnienia na parkiecie ma zarówno Karl Anthony Towns, jak i Anthony Edwards. Obaj z pewnością pociągną dziś swój zespół do walki o zwycięstwo, choć nam wystarczy nawet porażka gości i to aż czternastoma punktami! Liczę, że nie zobaczymy powtórki sprzed kilku dni, a jedynie solidne i wyrównane starcie, które przyniesie nam sporą dawkę emocji przed poranną kawusią! Let’s go and good luck!

Karl Anthony Towns minimum 15 punktów + Minnesota Timberwolves handicap +14,5 punktów
Kurs: 1.60
Graj!

Typy NBA w Fortunie; 19.04.2023

Fot. z okładki: Press Focus

  • Tagi

Zaloguj się aby dodawać komentarze