Les Bleus wrócą na zwycięską ścieżkę? Atakujemy 405 PLN na kuponie double!
Po jednym dniu przerwy wracamy do walki o prawo występów na Mundialu w Katarze. Czwarta kolejka obfitowała w wiele ciekawych spotkań i niespodziewanych rozstrzygnięć, a co przyniesie następna? Czas pokaże. Na dziś przygotowałem analizę starć Holandii z Czarnogórą oraz Ukrainy z Francją. Po ostatnich niepowodzeniach nie poddajemy się i atakujemy wysokie AKO. Serdecznie zapraszam!
Załóż konto w TOTALBET i zagraj bez ryzyka do 200 PLN ze zwrotem na konto depozytowe!
Kod promocyjny, który aktywuje promocję w TOTALbet: ZAGRANIE
CASHBACK: 3 x 111 zł - 100% zwrot na konto główne
Holandia vs Czarnogóra
Dzisiejszą analizę rozpoczniemy od starcia Holendrów z ekipą Czarnogóry. Mecz ten odbędzie się o godzinie 20:45 na Philips Stadion w Eindhoven. Będzie to pierwsze w historii starcie tychże zespołów.
Sprawdź warunki bonusu powitalnego Totalbet!
Oranje po niezbyt udanych mistrzostwach Europy, w których dość niespodziewanie odpadli z Czechami w 1/8 finału, powrót do walki o Mundial w Katarze również zanotowali nieudany. Nowy-stary trener tego zespołu, Louis Van Gaal nie poprowadził swoich podopiecznych do zwycięstwa i zaledwie zremisowali oni 1-1 z Norwegią. Pomarańczowi przez znaczną część tego spotkania przeważali, jednak nie udało im się postawić kropki nad „i” i zanotować kompletu oczek. W związku z tym utracili oni szansę na objęcie prowadzenia w grupie G, bowiem posiadająca jeden punkt więcej Turcja również zremisowała swój ostatni mecz. Nadchodzący rywal może i nie jest zanadto wymagający, z pewnością jednak nie należy go lekceważyć, więc Oranje muszą przystąpić do tej rywalizacji maksymalnie skoncentrowani, ponieważ kolejna wpadka może znacznie zredukować ich szanse na wywalczenie bezpośredniej promocji na katarski czempionat.
Ekipa z Półwyspu Bałkańskiego przed trzema dniami sprawiła sporą niespodziankę, urywając punkt faworyzowanej reprezentacji Turcji. Grający na co dzień w rumuńskim FCSB obrońca Risto Radunović kapitalnie przymierzył z rzutu wolnego w doliczonym czasie gry, ratując cenny remis dla swojego zespołu. Trzeba przyznać, że Czarnogórcy wcale nie byli w tym starciu wyraźnie gorsi i zasłużyli na ten zdobyty punkt. W związku z tym w dalszym ciągu są w grze o najwyższe cele, bowiem z dorobkiem siedmiu oczek (a więc takim samym, jak dzisiejszy rywal oraz Norwegia) zajmują trzecie miejsce w grupie. Trener Miodrag Radulović, choć nie ma do dyspozycji zbyt wielu zawodników grających regularnie w uznanych klubach, potrafił z dostępnych piłkarzy stworzyć zgrany kolektyw, który jest największym atutem tej drużyny.
Chciałbyś otrzymać zakład bez ryzyka do 200 PLN? Załóż konto z kodem promocyjnym Totalbet!
Co typuję?
Sytuacja w eliminacyjnej grupie G jest na ten moment najbardziej wyrównana ze wszystkich, co sprawia, że mecze zespołów z tejże stawki są bardzo interesujące. Obie drużyny przy korzystnym dla nich układzie mogą po tej kolejce zasiąść na foteli lidera i dzięki temu możemy spodziewać się dziś w Eindhoven naprawdę ciekawego pojedynku. Co tutaj zagram? Przeglądając ofertę zakładów bukmacherskich Totalbet odnalazłem wart uwagi zakład specjalny, który składa się z wygranej Holendrów oraz większej ilości rzutów rożnych tej drużyny, a także większej liczbie żółtych kartek Czarnogóry. Sądzę, że Holendrzy podrażnieni ostatnią wpadką poradzą sobie ze swoim rywalem, a dzięki ofensywnemu stylowi gry wygenerują również więcej kornerów. Goście zaś będą starali się raczej grać defensywnie i w oparciu o kontratak, co może prowokować faule, a co za tym idzie kartki. Kurs na taką kombinację jest naprawdę wysoki i dlatego to nim otwieram dzisiejszego dubla.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Ukraina vs Francja
Równolegle do wyżej omawianego starcia odbędzie się pojedynek Ukrainy i z Francją. Mecz ten rozegrany zostanie na Stadionie Olimpijskim w Kijowie. W pierwszym meczu tychże eliminacji padł remis 1-1, zaś wcześniej drużyny te grały ze sobą towarzysko w 2020 roku i wówczas Les Bleus rozgromili rywali aż 7-1.
Opinie o Totalbet znajdziesz tutaj -> https://zagranie.com/opinie-o-totalbet/
Za naszymi wschodnimi sąsiadami naprawdę udane mistrzostwa Europy. Ukraina odpadła z nich dopiero w ćwierćfinale, ulegając 0-4 Anglikom i pomimo kiepskiego występu w tymże spotkaniu wywarła bardzo dobre wrażanie. Niemniej jednak po turnieju z pracy z kadrą narodową zrezygnował trener Andriy Shevchenko, a jego miejsce zajął Oleksandr Petrakov, który w minioną środę zadebiutował w roli selekcjonera Ukrainy, a jak dotąd pracował wyłącznie z narodowymi zespołami młodzieżowymi w różnych kategoriach wiekowych. Pierwszy mecz u sterów seniorskiej kadry stanowczo nie poszedł po myśli jemu i jego piłkarzom. Zremisowali oni bowiem 2-2 z Kazachstanem, strzelając bramkę na 2-1 w 93. minucie i tracąc gola na wagę dwóch punktów w ostatniej akcji meczu. Zespół ten ma spore problemy defensywne, które widać było już podczas Euro i jeżeli myśli o utrzymaniu drugiego miejsca (na które chrapkę mają przecież Finlandia i Bośnia), musi się z nimi uporać. Teraz jednak stanie przed szansą doskoczenia do Francji i sprawienia jej kolejnego psikusa, wszak w pierwszej kolejce zremisowali z nimi 1-1 na ich terenie.
Trójkolorowi po bardzo nieudanym Euro, które poskutkowało ogromnym trzęsieniem ziemi w ich kadrze, w pierwszym meczu po wspomnianym turnieju po raz kolejny dali plamę. Mecz z Bośnią przed własną publicznością miał prawo potoczyć się inaczej, ponieważ w 51. minucie przy stanie 1-1 z boiska wyrzucony został Jules Kounde i podopieczni Didiera Deschampsa od tej pory musieli raczej bronić remisu, aniżeli walczyć o zwycięstwo. Niemniej jednak w pierwszej połowie nie pokazali się ze zbyt dobrej strony, po prostym błędzie przy wyprowadzaniu piłki stracili gola i musieli gonić wynik. Do wyrównania doprowadził wprawdzie Antoine Griezmann, jednak należy powiedzieć, że ekipa o takim potencjale powinna była zaprezentować się w tym meczu o wiele lepiej. Tak się nie stało i pokazuje to, że Les Bleus przeżywają aktualnie kryzys (nie tylko sportowy, ale prawdopodobnie także mentalny i strukturalny) i jeżeli w porę go nie opanują, ich przewaga nad resztą grupowej stawki może niebawem stopnieć.
Co typuję?
Kontynuując wątek z powyższego akapitu, należy stwierdzić, że mimo iż faworytami będą tutaj rzecz jasna Francuzi, to gospodarze z pewnością nie są w tym meczu bez szans. W pierwszym starciu z Trójkolorowymi pokazali oni, że potrafią być skuteczni w ataku i solidnie bronić się przed naporem faworyzowanych rywali, więc przed własną publicznością tym bardziej nie należy ich skreślać. Typuję tutaj więc zakład BTTS, a więc na bramkę obu drużyn. Sądzę, że Ukraińców stać będzie na strzelenie Francuzom przynajmniej jednego gola, jednak ich problemy defensywne są na tyle poważne, że bramka dla dysponującej sporym ofensywnym potencjałem Francji jest niemal pewna. Reasumując: nie wiem jakim wynikiem zakończy się ta rywalizacja, nastawiam się jednak na sporą ilość akcji zaczepnych i bramki z obu stron.
Zakład bez ryzyka do 200 PLN warunki:
 |
Promocja obowiązuje od 01.07 od godziny 00:00 do 30.09 do 23:59 |
|
Zarejestruj konto z kodem ZAGRANIE w okresie trwania promocji |
|
Postaw kupon Solo lub AKO2 z kursem łącznym kuponu min 1.2 |
|
Maksymalna stawka nie jest ograniczona natomiast maksymalny zwrot wynosi 200 PLN. (Maksymalny zwrot przyznawany jest przy stawce 228 PLN.) |
|
Do promocji zaliczane są tylko kupony zawarte z salda głównego. |
Pełen regulamin promocji znajdziesz tutaj -> https://zagranie.com/goto/totalbet-regulamin/
Obrazek w tle: fot. CHRISTOPHE SAIDI/SIPA / Pressfocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: