Kto okaże się Królem piasku? Walczymy o 1016PLN!

15:00, 1 grudnia 2019

Aktualizacja: 11:38, 30 listopada 2022

Kto zostanie Mistrzem Świata w beach soccerze. Portugalia, a może Włochy? Przeczytaj do końca, a na pewno dowiesz się kto, jest moim faworytem w spotkaniu o tytuł, ale i trzecie miejsce. Zapraszam do poczytania!

Załóż konto w STS – 1279 złotych na start + voucher 1500 PLN

Przejdź do rejestracji w STS

KOD PROMOCYJNY: 1259PLN

W poprzedniej analizie trafiłem zwycięzcę, czyli reprezentację Włoch, jednak nie udało się pokryć sugerowanego przeze mnie handicapu. Włosi za luźno podeszli do spotkania, dając sobie strzelić bramki już w pierwszej tercji, co zmusiło do ciągłego gonienia wyniku, a w rezultacie zwycięstwa zaledwie jednym golem.

W spotkaniach półfinałowych nie obyło się bez emocji, dwa remisy, dwie dogrywki i jedne rzuty karne. Warto zaznaczyć, ze w tym turnieju tylko jednokrotnie takie miały miejsce. Włosi wyeliminowali po dogrywce Rosjan, zaś Portugalia uporała się z reprezentantem Azji, jakim jest Japonia.

Japonia-Rosja

W pierwszym spotkaniu dzisiejszego dnia, o godzinie 20:15 czasu polskiego na piasek w Paragwajskim Luque wybiegną reprezentacje Japonii i Rosji, w spotkaniu o nagrodę pocieszenia, jaką jest trzecie miejsce światowego Championatu. Zarówno Rosja, jak i Japonia w dłuższym okresie czasu to nie największe plażowe potęgi. Zarówno dla jednych, jak i drugich trzecie miejsce MŚ to już spory sukces, a biorąc pod uwagę fakt, że Rosjanie wyeliminowali wielokrotnych Championów, czyli Brazylię daje Sbornej dodatkowego kopa do działania. Jednak czy to wystarczy do zatrzymania Ozu Moreiry?

Japończycy nie są nieznani na światowej arenie, w ostatnich Mistrzostwach Świata na Bahamach wystąpili w fazie grupowej. Na początku dając srogie lanie reprezentacji Polski, następnie przegrana z późniejszym Wicemistrzem Świata, czyli Thaiti jedną bramką, oraz Brazylią pozbawiła ich szans na wyjście z grupy.

Skupmy się na tegorocznych zmaganiach. W fazie grupowej Japończycy pokonali w meczu otwarcia gospodarzy 5-4, następnie Stany Zjednoczone 4-3, żeby na zakończenie spuścić lanie Szwajcarom 5-3.
Jednocześnie warto zauważyć, że jedynie Japonii i Brazylii udało zgromadzić się komplet zwycięstw w pierwszej fazie turnieju. Na pewno Japończycy grają zrównoważony futbol, ciężko szukać w ich spotkaniach dużych różnic bramkowych, dlatego granie handi przy kursie sięgającym 4,17 ma sens. Faza play-off to już spotkania z Urugwajem 3-2, oraz z Portugalią w półfinale. W regulaminowym czasie gry na tablicy widoczny był wynik 3-3, dogrywka nie dała bramkowych emocji, a w serii rzutów karnych pierwszy pomylił się Japończyk i dlatego to Portugalia jest w finale, a nie reprezentacja kraju Kwitnącej Wiśni.

Rosja o ktorej już tutaj pisałem i która popsuła mi drugi singiel na Zagranie, nie prezentowała się wedle oczekiwań w fazie grupowej, biorąc pod uwagę w szczególności jej poziom. Zwycięstwa z Senegalem 8-7, porażka z ZEA 4-1 i odrabianie strat w meczu z Białorusią z 1-3, do 5-3 nie napawało optymizmem, przed kolejną fazą turnieju. Właśnie chyba ta postawa odbiła się na podejściu do gry murowanych faworytów do zwycięstwa całego turnieju, co spowodowało odpadnięcie Brazylii po porażce 3-4 z imprezy. W półfinale Rosjanie szli cios za cios z Włochami, aż 14 bramek w regulaminowym czasie gry, to coć co zdecydowanie cieszy oko, ale ukazuje też obraz słabej defensywy zarówno graczy z półwyspu Apenińskiego, jak i wschodniej części Europy.

Co obstawiać?
Moim zdaniem spotkanie zapowiada się bardzo wyrównanie, przebiegiem może przypominać, wszystkie spotkania Japończyków w tych Mistrzostwach, czyli gol za gol, maksymalnie różnica 1/2 bramek. Oprócz typu na zwycięstwo Azjatów proponuję handicap +1,5 w stronę Japonii po kursie 1,98 z oferty STS. Japończycy posiadają, niezbędne doświadczenie do wygrania takiego pojedynku, fakt minimalnego odpadnięcia w półfinale powoduje na pewno smutek w sercach zawodników, ale też ochotę do pokazania swojej siły i udowodnienia, że nie są w tym miejscu przypadkiem.

Typ: Japonia

Kurs: 4,17

Portugalia- Włochy

Czas na wielki finał. Włosi turniej rozpoczęli od spuszczenia sromotnego lania wicemistrzom Świata sprzed dwóch lat 12-4, następnie nieznaczna porażka z Urugwajem 3-4, oraz 5-2 z Meksykiem zapewniły Włochom pierwsze miejsce w grupie. Co można powiedzieć w szczególności o Włochach? Oni uwielbiają strzelać! 24 bramki w pierwszej fazie, i późniejsze 13 w play offach wprawiają w osłupienie. W ćwierćfinale jednobramkowe zwycięstwo nad Szwajcarami, które udało się wyrwać w ostatniej tercji. Jednak takie sytuacje budują drużynę i myślę, że to daje im psychiczną przewagę w finałowym spotkaniu. W półfinale odbyli zacięty bój z Rosjanami, o czym wspominałem już wyżej, jedno co dodam do tego, co już wspominałem to fakt, ze również musieli odrabiać straty do ostatniej sekundy.

Portugalia w fazie grupowej, rywalizowała z Nigerią, Omanem, oraz Brazylią. Jedyną porażkę odniosła z tymi ostatnimi w stosunku 7-9. Z Nigerią możemy mówić o całkowitej dominacji 10-1, ale nie jest tajemnicą, że byli oni po prostu najsłabszą drużyną turnieju. Z Omanem wynik nie powala 3-, ale było to spotkanie tylko w kwestii przypieczętowania awansu, przez co nakład sił został zminimalizowany do maksimum.
W ćwierćfinale trafili na trudnych w pojedynkach szczególnie fizycznych Senegalczyków, przez co spotkanie kończyli zdecydowanie poobijani, ale zwycięstwo zapewnione w drugiej tercji dociągnęli do samego końca, i z przytupem zameldowali się w półfinale, gdzie czekali wspominani wyżej Japończycy. Choć przegrywali po drugiej tercji, szybko strzelili dwie bramki w trzeciej i gdyby nie waleczność Azjatów, już cieszyliby się z awansu. Jednak wyrównanie z 36 minuty dało dogrywkę (0-0) i późniejsze bardziej loteryjne niż tie brak w tenisie rzuty karne.

Co obstawiać?
Stawiam wbrew bukmacherom, podobnie jak w poprzednim pojedynku. To spotkanie może zakończyć się zarówno całkowitą dominacją, którejkolwiek ze stron, ale też grą bramka za bramkę. Szczególnie w tej drugiej opcji widzę zdecydowane szanse Włochów, gdyż popisują się lepszą skutecznością, a i ich gracz Gabriele Gori z 16 trafieniami na koncie przewodzi liście strzelców.