Koniec pierwszych rund w ostatnich turniejach tenisowych! Kurs 2.05 w grze!

Kort twardy z lotu ptaka

Dzisiaj są bardzo niewygodne spotkania w tenisowych zmaganiach panów, jak i pań. Dlatego postanowiłem wybrać tylko dwa spotkania, które będą miały miejsce w Bułgarii i USA. Pierwsze starcie rozpocznie się już o 11:00 w Sofii, a na drugie przyjdzie nam poczekać do godziny 16:00, gdzie rozpocznie się końcowa faza pierwszej rundy w Cary. Zapraszam do zapoznania się z moimi propozycjami i liczymy na odrobinę więcej szczęścia niż wczoraj!

Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 50 PLN!

Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!

Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50

betclic

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Richard Gasquet – Roberto Carballes Beana

10.11.2020 r. – 11:00

Po ostatnich występach Francuza, kursy w ogóle mnie nie dziwią. Bardzo dobre występy Richarda w Paryżu mogą dawać nadzieję, na kontynuację w jego ostatnim turnieju w tym roku. Gasquet imponował dyspozycją na turnieju UTS we Francji. Co prawda był to zupełnie inny i doświadczalny format rozgrywek, ale cieszyła jego postawa. Wrócił po kontuzji na korty i zobaczyliśmy go w bardzo zbliżonej dyspozycji do tej, którą prezentował we wcześniejszych latach. Wiadomo, że wiek daje się we znaki i ciężej jest mu utrzymać mocną dyspozycję fizyczną i kondycyjną podczas długich spotkań. Jednak ja dzisiaj takiego nie przewiduje.

Wiadomo, jak dobrze bardziej doświadczeni zawodnicy spisują się na kortach twardych w halach. Potwierdził to Lopez w turnieju w Paryżu, a także właśnie Richard, który wyeliminował Amerykanina, Fritza, ale nie podołał walczącemu o Finały w Londynie, Schwartzmanowi. Nie przewiduje tutaj dużej ilości asów serwisowych, a na pewno nie ze strony Hiszpana. Jednak cała gra powinna opierać się na atakach Gasqueta. Jego bardzo dobrze funkcjonujący backhand, powinien dać dużą lekcję dla młodszego o 7 lat przeciwnika. Francuz pokazał, że w tym roku jest w stanie walczyć z młodszymi i bardziej dynamicznymi zawodnikami. Postraszył w Antwerpii De Minaura, który dotarł do finału, gdzie bardzo pasował mu szybki kort w Belgii. Do tego występ w hali w St. Petersburgu gdzie postraszył kolejnego, potencjalnie lepszego przeciwnika, mianowicie przegrał 2:1 w stosunku setowym z Danilem Medvedevem, który odpalił się dopiero w 3. secie. Tam faktycznie zabrakło Richardowi fizycznego przygotowania do mocno defensywnej gry Rosjanina, który bardzo dobrze zmieniał tempo wymian. Richardowi cały czas czegoś brakuje, mimo dobrej dyspozycji. W Rosji Medvedev, w Antwerpii De Minaur, któremu oddał wygrany mecz. Oby przyszła pora na “do trzech razy sztuka” i zajęcie wysokiej lokaty w tym turnieju kończącym jego sezon. Ma do tego bardzo dobrą okazję, gdyż zmierzy się z Hiszpanem, który fatalnie czuje się na zamkniętych kortach o nawierzchni twardej.

Po tym meczu czeka już na nich przeciwnik ze średniej półki, czyli Czech, Forejtek. Roberto, jak większość Hiszpanów, najlepiej czuje się na antuce. Nigdy nie osiągnął znaczącego wyniku czy też zwycięstwa na hardach, tym bardziej w zamkniętych halach. Specyfika takich kortów jest zupełnie inna niż na ziemnej nawierzchni. Inaczej unoszą się piłki, a sama gra wymaga dużo większej dynamiki od graczy. Roberto pewnie będzie szukał jakichś skrótów, czy też będzie chciał Richarda wymęczyć zagraniami po całej szerokości kortu. Taki styl stosował w wygranym meczu z Shapovalovem, podczas French Open. Jednak teraz mamy do czynienia z zupełnie innym turniejem. Beana gra bardzo mało na kortach twardych. Przy swoim rankingu miał przepustkę do dużej liczby turniejów rozgrywanych po French Open, czy też od momentu US Open. Ten jednak zdecydował się brać udział w zawodach, które były rozgrywane na antuce i śmiem wątpić, że jest przygotowany do specyfiki kortów w Bułgarii. Co równie ważne, w dotychczasowych turniejach po Roland Garrosie, Roberto nie odnosił żadnych sukcesów, a jego mecze wyglądały bardzo słabo. Możliwe, że wciąż potrzebuje regeneracji po bardzo wyczerpującym, francuskim Szlemie. Jego spotkanie w Paryżu, podczas RolexMasters ATP1000, było meczem jednego zawodnika, a dokładniej to jego przeciwnika, którym był Amerykanin, Giron. Przegrał on to spotkanie w stosunku 4:6, 1:6. Podarował swojemu rywalowi aż 7 piłek break-pointowych, a z danych mu czterech szans na przełamanie, nie wykorzystał ani jednego.

Co obstawiać?

To spotkanie uważam, że potoczy się bardzo podobnie. Nie widzę tutaj dużej szansy na korzyść Hiszpana i można zasugerować tezę, że jego spotkania są tylko formalnością w celu dogrania sezonu do końca i odpoczynku oraz przygotowań do kolejnego roku pełnego zmagań. Dzisiaj liczę na szybkie zamknięcie meczu w dwóch setach, przez starszego kolegę z Francji.

Richard Gasquet – Roberto Carballes Beana

Typ: Gasquet win 2:0

Kurs: 1.53

tenis

Prajnesh Gunneswaran – Peter Polansky

10.11.2020 r. – 16:00

Do amerykańskiego turnieju w Cary, zgłosili się zawodnicy o bardzo ciekawych nazwiskach. Mimo że najlepszym zawodnikiem turnieju, rozstawionym z numerem (1) jest Brazylijczyk, Monteiro, to mimo wszystko, możemy się szykować na bardzo wyrównane mecze. Jest to turniej rangi Challenger, który w tamtym roku wygrał Włoch Seppi. Dużo mniejsza liczba zawodników została dopuszczona do tegorocznych zmagań, a stało się tak z powodu panującej pandemii koronawirusa. Organizatorzy zatem zmniejszyli liczbę uczestników i zaczynają oni swoje zmagania od fazy 1/16 finałów.

Chciałbym zacząć od Kanadyjczyka, który jest w okropnej formie w tym roku. Wygląda, jakby zupełnie przespał okres przygotowawczy do powrotu sezonu. Od czerwca tego roku, rozegrał 13 spotkań. Uwaga, nie wygrał ani jednego ze swoich starć, a udało mu się wygrać tylko 3 sety we wszystkich tych pojedynkach. Polansky już zaliczył 30 miejscowy spadek w stosunku do końcówki poprzedniego roku, a od 2018 roku, spadł o prawie 100 miejsc. Do tego korty w Cary, które nie pasują zawodnikowi z Kanady. W poprzednim roku był rozstawiony z numerem (9) i od razu poległ na fazie 1/16. Przegrał z Amerykaninem, Aragone. W 2018 roku przegrał już w pierwszej rundzie, gdzie był turniejową jedynką. Dostaje on przysłowiowe lanie od każdego rywala, z którym przyjdzie mu się zmierzyć. Z kolei jego przeciwnik, jakby się rozkręcał na koniec sezonu.

Reprezentant Indii rozpoczął powrót do sezonu dopiero we wrześniu, ponieważ wcześniej władze jego państwa nie pozwalały na wylot do innych krajów i udział w turniejach, a po ewentualnej przegranej, musiałby przechodzić przymusową kwarantannę. Zawodnik tego nie chciał i zdecydował się dołączyć do rozgrywek dopiero na końcówkę sezonu na korty ziemne. Po słabym wejściu zaczął nabierać wiatru w żagle. Dotarł do półfinału turnieju w Ismaning. Przegrał tam z bardzo dobrze dysponowanym Finem, który robi lekką furorę w turniejach Challengerowych w tym roku. Reprezentant Indii jest tutaj faworytem i jestem w stanie w pełni się zgodzić z kursami wystawionymi przez bukmacherów. 30-latek lepiej porusza się po korcie niż jego dzisiejszy rywal. Może nie jest jakimś bardzo szybkim zawodnikiem, ale Polansky tego nie wymaga.

Co obstawiać?

Spodziewałbym się dłuższego spotkania, ale nie pod względem gemów, ale bardziej biorąc pod uwagę wymiany, w które oboje zawodnicy lubią wchodzić i w tym aspekcie gry mierzyć się ze swoimi rywalami. Gunneswaran jest zawodnikiem lepiej czującym się w ataku i lubi grać przeciwko defensorom. Stara się wtedy narzucić własny rytm gry i doprowadzać do okazji przełamań. Przy swoim pierwszym serwisie jest niebezpieczny, gdyż pozwala mu na to jego wzrost. Peter łatwo daje się do tej defensywy spychać i wydaje mi się, że dzisiaj powinniśmy być świadkami jednostronnego pojedynku. Polansky gra wolny backhand, który jest odgrywany bardzo wysoko nad siatką. Powinno to dawać Prajneshowi dużą przewagę gry przy siatce i zdobywanie sporej ilości winnerów. Stawiam na zwycięstwo reprezentanta Indii.

Prajnesh Gunneswaran – Peter Polansky

Typ: Gunneswaran win

Kurs: 1.34

Zakład bez ryzyka w Betclic – zwrot na konto depozytowe do 50 PLN

Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:

  • 🎯Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
  • 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
  • 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
  • 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
  • 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN
Link do rejestracji: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
Kod promocyjny: ZAGRANIE50

Dubel tenis 10.11.2020

Zaloguj się aby dodawać komentarze