Kolejny dzień zmagań na Mistrzostwach Świata PDC! Overowa druga runda z kursem 2.22!
Czas na zmagania w trzecim dniu Mistrzostw Świata PDC. Dzisiaj przy tarczy staną prawdziwie dobrzy darterzy, którzy z pewnością będą chcieli powalczyć o miejsce w trzeciej rundzie zawodów. Bardzo ciekawe rywalizacje dzisiejszego popołudnia, w którym powinniśmy ujrzeć sporą ilość legów i setów. Czy tak się stanie i kogo dokładnie mam na myśli w moim dubelku? Zapraszam do zapoznania się z propozycjami na dzisiejsze mistrzostwa!
Odbierz bonus powitalny do 580 złotych u legalnego bukmachera SuperBET!
Załóż konto i odbierz bonus -> LINK
OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł, TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł, DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Jose de Sousa – Ross Smith
17.12.2020 r. – 22:00
Spotkanie kończące trzeci dzień zmagań w hali Alexandra Palace. Dla bukmacherów “The Special One” jest jednym z faworytów do osiągnięcia końcowego sukcesu w tegorocznych Mistrzostwach Świata PDC. Jednak pierwsze mecze zawodników w turniejach telewizyjnych czasami są bardzo przewrotne. Portugalczyk jest jednym z najbardziej zaskakujących pozytywnie darterów w tym sezonie. Został niedawnym zwycięzcą Grand Slam od Darts, co było sporą niespodzianką. Jednak patrząc na jego drabinkę w tamtym turnieju, to ciężko byłoby znaleźć zawodnika, który mógłby go pokonać podczas drogi do finału. Porażkę odniósł jedynie z Michaelem Smithem w fazie grupowej, ale później skutecznie odegrał się w ćwierćfinałowym starciu i trzeba przyznać, że gdyby Smith nie pudłował tak na doublach, to Sousa mógłby się pożegnać z turniejem przedwcześnie. Reprezentant Portugalii to zdecydowanie jeden z najlepiej prezentujących się zawodników w tym sezonie. Potwierdzają to jego statystyki, w których średnia spotkań z turniejów telewizyjnych jest bliska 100 punktów na trzy lotki na mecz. Do tego wyzerowania z około 30% skutecznością, co oznacza, że Jose trafia jedną na trzy możliwe lotki kończące. Są to bardzo dobre statystyki ukazujące klasę tego zawodnika. Jednak czasami ma falstarty w początkach turniejów. Nieco niższe średnie i kłopoty z wyzerowaniami. Oczywiście nie są to jakieś drastyczne różnice i haniebne wyniki, ale jestem zdania, że Jose jest w nieco gorszej pozycji startowej niż jego dzisiejszy rywal.
Ross ma już jeden mecz za sobą. Pewnie pokonał Davida Evansa i bez straty seta awansował do drugiej rundy turnieju. Ciekawe może być to, że Ross w bezpośrednich pojedynkach jest zawodnikiem lepszym niż Jose. Co prawda, ani jedno z ich starć, nie było podczas turnieju telewizyjnego, jednak uważam, że może być to lekki handicap dla Rossa, który powinien podejść bez obciążonej głowy, że mierzy się z jednym z najlepszych zawodników tego sezonu. W wypowiedzi po wczorajszym meczu stwierdził, że musi trochę popracować nad wyzerowaniami powyżej 50 punktów, gdzie będzie miał jedną lub dwie lotki kończące. Widać, że Smith bardzo poważnie podchodzi do pojedynku z Portugalczykiem i jego zaangażowanie powinno zaprocentować w dzisiejszym starciu dnia, sesji wieczornej. Patrząc na nazwiska, jakie się spotkają, trzeba oczekiwać bardzo wyrównanego i bliskiego wynikowi spotkania. Szkoda, że już w drugiej rundzie będziemy musieli pożegnać jednego z dzisiejszych graczy, ale niestety takie są zasady.
Co obstawiać?
W moim przekonaniu na lepszej pozycji startowej jest Ross. Ma już obycie z obiektem bez publiczności. Wie jak mniej więcej wygląda gra w Ally Pally. Dla Jose będzie to pierwszy występ na Mistrzostwach Świata w głównej drabince turnieju. Startował dotychczas w kwalifikacjach i ani razu nie przebrnął przez początkowe fazy tych etapów eliminacji. Mimo świetnej formy Portugalczyka liczę dzisiaj na wyrównany pojedynek i starcie z minimum 4 setami.
Jose de Sousa – Ross Smith
Typ: powyżej 3,5 setów w meczu
Kurs: 1.45
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Daryl Gurney – William O’Connor
17.12.2020 r. – 16:00
Zdecydowanie mecz dnia w sesji popołudniowej. Willy, który dobrze zaprezentował się w pierwszym meczu przeciwko Zonneveldowi, kontra reprezentant Irlandii Północnej, który wypadł w tym roku z pierwszej dziesiątki rankingu PDC. Spotkanie pełne niewiadomych. Czy Daryl odnalazł już formę? Czy pokona dzisiejszego rywala po raz piąty w karierze? A może O’Connor poprawi się na doublach i wykorzysta szukającego odpowiedniej dyspozycji Irlandczyka? Rozpoczęcie tego spotkania nie wcześniej niż 16:00. Poniżej trochę o samych zawodnikach!
Daryl wydaje się być lekko pogubiony. Od powrotu zmagań po przerwie spowodowanej koronawirusem, Irlandczyk nie może odnaleźć swojej optymalnej dyspozycji. Co prawda jego występy w Playersach nie są złe, ale to, co prezentuje w turniejach telewizyjnych, jest dużo poniżej oczekiwań, jakie stawiane są zawodnikowi z najlepszej 11. globu. Ostatni dobry występ Daryl zaliczył we wrześniu. Pozostałe wydarzenia telewizyjne były pokazem słabości, tak topowego zawodnika, jakim jest Gurney. Średnie poniżej 85 punktów na 3 lotki i odpadnięcia już w pierwszych rundach. Nie mógł on mówić o jakimś braku szczęścia lub coś w tym stylu, ponieważ po prostu grał źle i to z zawodnikami, którzy teoretycznie byli słabsi. Moim zdaniem wciąż szuka swojego najlepszego JA. Dzięki temu, że będzie to mecz rozgrywany na sety, liczę na rozkręcenie się jego osoby w późniejszych fazach meczu, jeżeli rywal na to pozwoli.
Jeżeli chodzi o Williego, to przytoczę jego wypowiedź: “Mam jeszcze sporo dnia dzisiaj. Z pewnością dobrze go przepracuje. Zwrócę uwagę na double, ponieważ dzisiaj był to tragiczny element. Daryl czeka na mnie w kolejnej rundzie i nie będzie to łatwy mecz. Przyłożę się do tego spotkania jeszcze bardziej, niż do dzisiejszego”. Mniej więcej tak wyglądała jego wypowiedź na gorąco po meczu. Sądzę, że William może sprawić tutaj niespodziankę, patrząc na ostatnie pojedynki jego dzisiejszego rywala. Mimo niskiej średniej wychodzącej ze statystyk to uważam, że ten element gry wyszedłby znacznie korzystniej bez sumowania double. Podczas gry znacznie odskakiwał Nielsowi i jego przewaga pozwalała mu na popełnianie błędów na wykończeniach, a zarazem zmuszała do wysokich zerowań tarczy przez przeciwnika. O’Connor bardzo wysoko rozpoczynał legi we wczorajszym pojedynku. Myślę, że jeżeli faktycznie double zaczną lepiej funkcjonować, to po Świętach, to właśnie Irlandczyka możemy zobaczyć w trzeciej rundzie PDC Mistrzostw Świata, gdzie czeka już na niego Chris Dobey.
Co obstawiać?
Dużą niewiadomą jest dyspozycja Gurneya. Sądzę, jednak, że długo będzie wchodził w mecz i jest pod większą presją z otoczenia, ponieważ od długiego czasu nie osiągnął nic na turnieju telewizyjnym. Co prawda w meczach bezpośrednich Daryl jest znacznie w korzystniejszej sytuacji, ale dzisiaj mamy do czynienia z Mistrzostwami Świata, gdzie wszystko się może wydarzyć. Idę w stronę O’Connora i liczę na jego bardzo dobry występ z poprawionymi doublami. Handicap setów w stronę Williego, wędruje na nasz kupon.
Daryl Gurney – William O’Connor
Typ: O’Connor +1,5 setów handicap
Kurs: 1.53
Dodatkowe 580 PLN bonusu w Superbet!
- Załóż konto w Superbet z linku zagranie.com/goto/superbet
- Wypłać depozyt o wysokości minimum 50 PLN, a otrzymasz 100% tej kwoty w formie bonusu
- Obrót bonusem jest jednokrotny
- Kurs minimalny podczas obrotu bonusem wynosi 1,80, a na kuponie muszą być przynajmniej dwa zdarzenia
- Czas na obrót bonusem: 7 dni
- Dodatkowo możesz otrzymać “tydzień bez ryzyka” do 500 PLN oraz freebet w wysokości 30 PLN
Doświadczenie: Z Zagraniem.com związany od lipca 2020 roku. Od dwóch lat piszę artykuły na temat tenisa, darta oraz żużla. Wcześniej pracowałem w młodzieżowej gazecie internetowej - MiM, w której również pracowałem nad działem sportowym oraz uczestniczyłem w tworzeniu oddziału w Częstochowie. Wykształcenie: Obecnie posiadam już wykształcenie wyższe o profilu Pomocy Psychologicznej, Poradnictwa Rozwojowego oraz Analityki. Szkoła średnia, jak i wykształcenie wyższe zdobyte z wyróżnieniem za osiągnięcia naukowe oraz sportowe. Moje prace dyplomowe dotyczyły sportu, a dokładniej psychologii sportu z nawiązaniem do określonych grup sportowych. Zainteresowania: Od wielu lat aktywnie spędzam swój czas, gdyż od 1 klasy podstawówki grałem w koszykówkę, siatkówkę oraz piłkę nożną. Od 8. roku życia uprawiam także taniec towarzyski. W tej dyscyplinie osiągnąłem dwukrotnie mistrza polski południowej, finał mistrzostw polski oraz wygrałem cykl Grand Prix w stylu latynoamerykańskim. W drużynie największym osiągnięciem było wicemistrzostwo Polski Południowej w koszykówce. Obecnie rozpoczynam przygodę z dartem. Od wielu lat kibic Realu Madryt oraz Rakowa Częstochowa. Dodatkowo pasjonat żużla, gdzie kibicuję Włókniarzowi Częstochowa. Częsty bywalec wydarzeń sportowych we wszelakich dyscyplinach.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: