Jesus Navas i spółka zatrzymają Królewskich? Gramy z La Ligą o 325 PLN
Wczorajszy dzień przyniósł pierwszy od dawna minus w La Lidze. Bezbramkowy remis Blaugrany z Rojiblancos nie porwał rzeszy fanów, choć parę ciekawych sytuacji na strzelenie gola było. Dziś zobaczymy pojedynek trzeciej i czwartej ekipy w hiszpańskiej lidze. Zapraszam was na mecz Realu Madryt z Sevillą FC. Jako przedsmak zobaczymy starcie Valencii z Realem Valladolid. Czy Królewscy zrównają się liczbą punktów z Atletico Madryt? Przekonamy się już dziś! Pamiętajcie, że możecie skorzystać z bonusu w BETFAN, który oferuje pierwszy zakład bez ryzyka aż do 600 PLN. Miłej lektury!
Załóż konto w BETFAN i graj najwyższy zakład na rynku bez ryzyka do 600 PLN!
(Zwrot na konto bonusowe)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
OD 1. DEPOZYTU: 200% do 450 zł
Valencia CF vs Real Valladolid (niedziela 16:15)
Większość laików La Ligi raczej pominie to spotkanie szerokim łukiem. Nie uważam, żeby to było dobrym rozwiązaniem, dlatego zachęcam do obejrzenia dzisiejszego spektaklu na Estadio Mestalla! Valencia zwolniła Javiego Gracię! Szok i niedowierzanie, że po praktycznie całym sezonie wymuszonego prowadzenia zespołu na kilka kolejek do końca został po prostu zwolniony! Aktualnie Nietoperzy poprowadzi Voro, który już kilkukrotnie zastępował chwilowy przestój pomiędzy nowymi menadżerami. Valencia plasuję się na czternastej lokacie z przewagą jedynie sześciu punktów nad strefą spadkową! Do końca sezonu zostały cztery kolejki, więc matematycznie mogą jeszcze znaleźć się w niebezpiecznej strefie. Sezon dla Nietoperzy to totalna porażka pod względem wizerunkowym, jak i sportowym! Słabe wyniki w La Lidze, mnóstwo złych wiadomości w kierunku właścicieli klubu, którzy nie przekonują kibiców swoją koncepcją zarządzania klubem. Dziś zawodnicy Los Che mają szanse zdobyć ważne trzy punkty, które zapewnią im utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Na Estadio Mestalla przegrali w siedemnastu spotkaniach zaledwie cztery razy. Śmiało można powiedzieć, że w dalszym ciągu jest to ciężki teren, choć Valencia lubi się dzielić punktami w ostatnim czasie! W pięciu kolejnych spotkaniach zobaczyliśmy aż trzy bramkowe remisy. Zresztą Valencia w siedmiu kolejnych meczach zaliczyła BTTS! Jedna z dłuższych serii w hiszpańskiej lidze pod względem bramek! Czy dziś zobaczymy kolejny bramkowy remis na Estadio Mestalla?
Real Valladolid walczy z całych sił o utrzymanie! Na swoim koncie mają punkt przewagi nad osiemnastym oraz dziewiętnastym zespołem w tabeli. Strata ostatniego Eibaru też nie jest zbyt duża, bo wynosi zaledwie pięć oczek. Walka o utrzymanie będzie w tym roku równie zacięta, co wyłonienie mistrza kraju. Właściwie zobaczymy aż siedem ekip walczących o każdy punkt, który przybliży ich do pozostania na przyszły sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii. Ekipa Valladolid nie przegrała już czterech kolejnych spotkań, lecz w tylu meczach nie odnieśli też zwycięstwa! Cztery remisy jedno po drugim sprawiły, że w tym momencie na ich koncie jest aż 16 remisów! To prawie połowa wszystkich rozegranych spotkań. Pod tym względem są numerem jeden w Hiszpanii, a kolejny zespół z tyloma remisami może się pochwalić jedynie trzynastoma podziałami punktów! Jak mawia słynny klasyk: „każdy punkt się liczy”, dlatego kibice Realu Valladolid muszą cieszyć się z każdego małego kroku, który doprowadzi zespół Puceli do upragnionego utrzymania w La Lidze! Czy klub słynnego Ronaldo zagwarantuje sobie dziś bezpieczną przewagę nad strefą spadkową?
Estadísticas (statystyki) Valencia CF:
- 36 punktów po trzydziestu czterech kolejkach
- Bilans bramek 43:51
- Bez zwycięstwa w sześciu ostatnich pojedynkach ligowych
- Bez czystego konta w dziesięciu kolejnych spotkaniach
- Więcej niż 2.5 gola w 6/7 ostatnich meczach
- BTTS w siedmiu poprzednich kolejkach
- Mniej niż 4.5 kartki w 5/7 kolejnych ligowych spotkaniach
- Mniej niż 10.5 rzutów rożnych w 8/10 poprzednich meczach
- Bez porażki z Realem Valladolid w jedenastu kolejnych konfrontacjach
- Mniej niż 10.5 rzutów rożnych w pięciu ostatnich spotkaniach z dzisiejszym rywalem
- Mniej niż 2.5 gola w 5/6 poprzednich pojedynkach z Pucelą
Estadísticas (statystyki) Real Valladolid:
- 31 punktów po trzydziestu czterech kolejkach
- Bilans bramek 32:46
- Cztery remisy z rzędu
- Bez zwycięstwa w ośmiu ostatnich pojedynkach ligowych
- Bez czystego konta w siedmiu kolejnych spotkaniach
- Mniej niż 2.5 gola w 6/8 ostatnich meczach
- BTTS w pięciu poprzednich kolejkach
- Więcej niż 4.5 kartki w 8/10 kolejnych ligowych spotkaniach
- Mniej niż 10.5 rzutów rożnych w 8/10 poprzednich meczach
- Bez zwycięstwa z Valencią CF w jedenastu kolejnych konfrontacjach
- Bez czystego konta w pięciu poprzednich pojedynkach z Los Che
- Mniej niż 10.5 rzutów rożnych w pięciu ostatnich spotkaniach z dzisiejszym rywalem
- Mniej niż 2.5 gola w 5/6 poprzednich pojedynkach z Nietoperzami
Przeglądając zakłady w betfanie, zauważyłem bardzo przesadzony kurs na podwójną szansę w kierunku Valencii oraz BTTS. Valencia rozegrała dobre spotkanie przeciwko Barcelonie, dlatego myślę, że dziś powalczą o komplet punktów, który bardzo, by im się przydał w tym momencie. Jako że Valladolid walczy o utrzymanie, trzeba liczyć się z tym, że będą szukać swoich okazji pod bramką Jaspera Cillessena. Pucela potrafi strzelać gole, a udowodnili tego w pięciu kolejnych spotkaniach! Valencia w tym roku nie grzeszy w defensywie, dlatego moim zdaniem BTTS jest wręcz idealnym zakładem na to spotkanie. Dorzucimy do tego podwójną szansę w kierunku remisu bądź Valencii i otrzymamy przepiękny kurs, który powinien zadowolić praktycznie każdego! Ciekawostką jest fakt, że Voro poprowadził rok temu Los Che właśnie z Valladolid i to również na Mestalla. Wtedy Valencia wygrała 2:1! Mam nadzieję, że dziś historia zatoczy koło!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Real Madryt vs Sevilla FC (niedziela 21:00)
Królewscy z szansą na zrównanie się punktami z odwiecznym rywalem – Atletico Madryt. Ekipa Zizou traci jedynie trzy oczka do podopiecznych Diego Siemeone. Wygrana dziś Królewskich to objęcie prowadzenia, przez nieco lepszy wynik spotkań bezpośrednich! Krajowe podwórko to ostatnie, co pozostało Królewskim! Kilka dni temu Chelsea odprawiła z kwitkiem podopiecznych Zidane’a po zwycięstwie na Stamford Bridge 2:0. Real Madryt musi dziś wstać z kolan, by walczyć o mistrzostwo kraju. Nie powinno być dziś łatwo i na to Zizou powinien być w pełni przygotowany. Sevilla to bardzo ciężki przeciwnik, który potrafi się bardzo dobrze bronić. Widzieliśmy to przecież w ostatnim pojedynku obu ekip, kiedy błąd Bono pozwolił Królewskim cieszyć się z kompletu punktów. Zizou nie będzie mógł skorzystać z Sergio Ramosa, Lucasa Vazqueza, Dani Carvajala oraz Raphaela Varane’a. Dodatkowo nie wiadomo co z Federico Valverde oraz Viniciusem Juniorem, którzy zostali zgłoszeni do spotkania, lecz nie pojawili się na piątkowej sesji treningowej. Czy Królewscy wskoczą dziś na najwyższy stopień podium?
Sevilla to czwarta ekipa licząca się w walce o mistrzowski tytuł! Oczywiście ich szansę są zdecydowanie najniższe z wszystkich zespołów, choć dzisiejsze zwycięstwo nad Królewskimi zbliżyłoby klub z Sewilli na cztery punkty do Atletico Madryt. Julen Lopetegui może czuć się w pełni zadowolony ze swojej pracy z Los Nervionenses. Sevillistas przegrali swoje ostatnie spotkanie z Athletic Bilbao po bramce Inakiego Williamsa. Zawodnicy z Sevilli napierali rywali, ale niestety bezskutecznie. W ostatnich minutach postawili wszystko na jedną kartę i praktycznie rzucili się całym składem na bramkę Unaia Simona! Sevilla oddała łącznie osiemnaście prób, z czego jedynie trzy znalazły drogę do bramki! Większość ich ofensywnych działań kończyła się fiaskiem tuż przed linią pola karnego. Dziś to właśnie Sevilla będzie musiała zagrać nieco defensywniej, jeżeli myślą o pokonaniu Królewskich! Lopetegui będzie mógł dziś skorzystać z całego arsenału, co powinno pomóc w podjęciu dobrych wybór przed spotkaniem, jak i w trakcie. Co ciekawe, Julen nie pokonał Królewskich od ponad trzynastu lat! Czy Sevilla zdobędzie komplet punktów?
Estadísticas (statystyki) Real Madryt:
- 74 punktów po trzydziestu czterech kolejkach
- Bilans bramek 58:24
- Czternaście kolejek bez porażki w La Lidze
- Mniej niż 2.5 gola w 6/7 ostatnich meczach
- Mniej niż 10.5 rzutów rożnych w pięciu poprzednich spotkaniach
- Bez porażki z Los Nervionenses w czterech kolejnych meczach bezpośrednich
Estadísticas (statystyki) Sevilla FC:
- 70 punktów po trzydziestu czterech kolejkach
- Bilans bramek 49:27
- Więcej niż 4.5 kartki w 6/7 ostatnich meczach
- Mniej niż 10.5 rzutów rożnych w dziesięciu poprzednich spotkaniach
- Bez zwycięstwa z Królewskimi w czterech kolejnych meczach bezpośrednich
- Bez czystego konta w czterech poprzednich starciach z Los Blancos
Krótko i na temat! Obawiam się, że dziś zobaczymy bardzo podobne widowisko, co przy okazji meczu FC Barcelony z Atletico Madryt. Obie ekipy walczą o jak najlepszy wynik. W bramce mają specjalistów, którzy potrafią zatrzymać naprawdę wiele piłek! Rezygnuję z typowania zwycięzcy, choć gdybym miał wybrać, postawiłbym zapewne remis! Królewscy powinni dominować od samego początku. Liczne próby skrzydłami mogą przynieść liczne dośrodkowania na Karima Benzeme, który w tym sezonie pokazuję, że wiek to tylko liczba. Celuję w 4.5 rzuty rożne gospodarzy! W ośmiu kolejnych domowych spotkaniach bez problemu zdobywali minimum pięć kornerów. Zresztą w całym sezonie jedynie pięć razy na własnym obiekcie nie przekroczyli dzisiejszej wymaganej linii! Sevilla to zespół, który na wyjazdach lubi oddawać inicjatywę i pozwala rywalom na grę pod własnym polem karnym. W pięciu kolejnych starciach aż trzykrotnie dali sobie nabić więcej niż 4.5 kornery. Wydaję mi się, że przy dobrej defensywie Sevilli bez problemu powinny wpaść wyżej wspomniane rzuty rożne. Pamiętajcie, że możecie skorzystać z kodu promocyjnego betfana, dzięki czemu możecie zagrać ten zakład bez ryzyka aż do 600 PLN! Powodzenia i wysokich wygranych!
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 1600PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 50 PLN
- Stawiasz pierwszy kupon SOLO, AKO, który zostanie objęty zakładem bez ryzyka. Z promocji wyłączone są zakłady MATCHDAY BOOST
- W razie przegranej otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 1 x 3.80 – minimum 3 zdarzenia.
- Po więcej informacji sprawdź opinie o BETFAN.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. SOPA Images / SIPA / PressFocus
Doświadczenie: Zagranie.com to jego pierwsza przygoda w świecie typerskich analiz. Przez wiele lat budował swoją wiedzę na temat NBA, by dzielić się wszystkim, czego tylko się nauczył poprzez kolejne artykuły. Z portalem związany od połowy 2020 roku. Przede wszystkim skupia się na amerykańskim baskecie, ale nie pogardzi międzynarodową koszykówką, koszem 3x3 czy piłkarską La Ligą! Wykształcenie: Łukasz ukończył Wydział Nauk o Ziemi na Uniwersytecie Śląskim z tytułem Inżyniera Zagrożeń Środowiskowych ze specjalizacją GIS. Nie zamierza rezygnować z poszerzania wiedzy, co zaowocowało już artykułem naukowym dla czasopisma "Forest". Zainteresowania: Łukasz od dziecka pasjonuje się mapami. Mógłby spędzić nad nimi całe dnie, dlatego praca w branży GIS-owej jest dla niego czystą przyjemnością. Ze sportem związany jest również od małego. Aktualnie piłkarz amator w Katowickiej Lidze Szóstek w drużynie CAR LAB Ogniem i Szklanką oraz koszykarz amator w Rudzkiej Amatorskiej Lidze Koszykówki w drużynie Dazynt Team. Pierwszą jego miłością była piłka nożna, która dalej jest głęboko zakotwiczona w sercu. Poznał piękno tego sportu poprzez grę FC Barcelony i nawet w trudnych chwilach ich nie opuścił. Mimo wszystko NBA jest jego sportową miłością numer jeden! Kibicuje Phoenix Suns, a jego ulubionym koszykarzem jest Devin Booker. Razem z nim podąża do spełnienia maksymy Kobe'go Bryanta: "Be Legendary"!
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: