Idziemy po trzeci trafiony kupon z rzędu z najlepszą hokejową ligą świata? Gramy NHL z kursem 2.35!
Hokeiści najlepszej ligi na świecie odpoczywali jeden dzień ze względu na Święto Dziękczynienia. Jednak teraz pora wracać do sportowej rzeczywistości i w piątek dostaniemy aż sześć spotkań, które swój początek będą miały w przyjazny dla europejskich kibiców godzinach. Jeżeli komuś ciągle będzie mało, to sobotniej nocy czeka na niego jeszcze siedem meczów. My w analizie skupimy się tylko na starciach dzisiejszych. Pierwszym z nich będzie pojedynek pomiędzy Flyers a Hurricanes. Pół godziny później rozpoczną się zmagania w Anaheim, do którego wybiorą się hokeiści Ottawy Senators i tym spotkaniem zakończymy naszą propozycję kuponu. Bez przedłużania zapraszam do głównej części tekstu!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych
Philadelphia Flyers – Carolina Hurricanes: typy i kursy bukmacherskie (26.11.2021)
Przed przejściem do głównej części analizy sprawdź jakie korzyści niesie ze sobą kod promocyjny do Fortuny!
Philadelphia Flyers skład: GK; Martin Jones, Carter Hart — Def; Keith Yandle, Justin Braun — Nick Seeler, Travis Sanheim — Attack; Ivan Provorov, Rasmus Ristolainen — Oskar Lindblom, Nate Thompson, Max Willman — James van Riemsdyk, Scott Laughton, Zack MacEwan — Joel Farabee, Morgan Frost, Cam Atkinson — Claude Giroux, Sean Couturier, Travis Konecny
Kontuzjowani: Ryan Ellis, Patrick Brown, Kevin Hayes, Derick Brassard
Carolina Hurricanes skład: GK; Antti Raanta, Frederik Andersen — Def; Brendan Smith, Ian Cole — Brady Skjei, Brett Pesce — Jaccob Slavin, Tony DeAngelo — Attack; Nino Niederreiter, Jasperi Kotkaniemi, Martin Necas — Andrei Svechnikov, Jordan Staal, Jesper Fast — Teuvo Teravainen, Vincent Trocheck, Steven Lorentz — Jordan Martinook, Sebastian Aho, Seth Jarvis
Kontuzjowani: Brak
Hurricanes są pod dwóch porażkach z rzędu, które są ich pierwszą serią meczów bez zwycięstwa. Wcześniej przegraną z Panthers odbili sobie na Lightning, by potem ponownie przegrać z Flyers. W Filadelfii mieli znakomity październik, w którym przegrali tylko dwukrotnie. Jednak w listopadzie przyszła znaczna obniżka formy i obecnie notują oni cztery porażki z rzędu. Warto wspomnieć, że terminarz w ostatnim czasie ich nie oszczędzał i na przestrzeni sześciu nocy Flyers musieli mierzyć się z Bruins, dwukrotnie z Lightning oraz Panthers, czyli z drużynami, które prezentują wysoką jakość i w swoich szeregach mają znakomitych zawodników. Dlatego tak słabą serię możemy zrzucić niejako na barki kalendarza, który nie sprzyjał drużynie z Filadelfii. Hurricanes są obecnie po niespodziewanej porażce z Seattle Kraken. W tamtym spotkaniu hokeiści z Caroliny oddali 36 celnych strzałów, ale to wystarczyło tylko na jedno trafienie.
Flyers w ostatnim starciu zostali ostrzelani przez Panthers, którzy łącznie uderzali na bramkę Jonesa 45 razy, ale dopiero w dogrywce udało im się dopiąć swego i przechylić szalę na swoją korzyść. Goście pod względem gry defensywnej dominują cały wschód i ich bilans straconych goli wynosi jedynie 36. Philadelphia Flyers straciła do tej pory 50 goli. Teraz warto spojrzeć jak Flyers radzą sobie w Wells Fargo Center. Na dziewięć meczów wygrali cztery w tym jeden po dogrywce, zdobywając 28 bramek i tracąc 26. Hurricanes są najlepsi w konferencji wschodniej jeżeli spojrzymy na ich poczynania w delegacjach. Na 11 spotkań wygrali osiem i przegrali trzy, notując 33 gole strzelone i 24 stracone. Jeżeli chodzi o bramkarzy, to prawdopodobnie zobaczymy dziś to co obaj trenerzy mają najlepsze, czyli Andersena i Harta. Pierwszy z nich wykręca niesamowite liczby w postaci 93% obronionych strzałów oraz 1,90 bramki straconej na spotkanie. W przypadku tego drugiego jest trochę gorzej, ale również jego forma może imponować. Hart broni na poziomie 92% oraz średnio kapituluje 2,40 razy na mecz. Pierwszy pojedynek tych ekip padł łupem Flyers, którzy wygrali 2:1 po dobrej ostatniej tercji, w której odrobili straty.
Co obstawić?
To spotkanie może przypominać wcześniej wspomniany pierwszy mecz, ale tylko pod względem ilości goli. Spodziewam się zamkniętego starcia, w którym ponownie nie zobaczymy wielu bramek. Jednak ostatnio typując poniżej 6,5 bramek w spotkaniu z udziałem Hurricanes, to po pierwszej tercji już kupon prawie był przegrany. Dlatego dziś idę w zwycięstwo gości, którzy są najlepsi na wschodzie pod względem gry na wyjazdach. Gospodarze mają za sobą trudne starcia, a przed nimi kolejne bardzo wymagające i nie widzę tutaj szansy na przełamanie czterech porażek z rzędu. Trudno mi uwierzyć, że Hurricanes przegra po raz trzeci z rzędu i dziś liczę na ich wygraną. Oczywiście ubezpieczamy się i korzystamy z opcji wygranej po dogrywce lub rzutach karnych.
Anaheim Ducks – Ottawa Senators: typy i kursy bukmacherskie (26.11.2021)
Anaheim Ducks skład: GK; John Gibson, Anthony Stolarz — Def; Josh Mahura, Kevin Shattenkirk — Cam Fowler, Josh Manson — Hampus Lindholm, Jamie Drysdale — Attack; Benoit-Olivier Groulx, Sam Steel, Sam Carrick — Nicolas Deslauriers, Isac Lundestrom, Jakob Silfverberg — Sonny Milano, Trevor Zegras, Rickard Rakell, Derek Grant, Ryan Getzlaf, Troy Terry
Kontuzjowani: Max Jones, Max Comtois, Adam Henrique
Ottawa Senators skład: GK; Matt Murray, Anton Forsberg — Def; Artem Zub, Michael Del Zotto — Victor Mete, Nikita Zaitsev — Thomas Chabot, Lassi Thomson — Attack; Logan Shaw, Dylan Gambrell, Austin Watson — Alex Formenton, Chris Tierney, Tyler Ennis — Nick Paul, Tim Stutzle, Connor Brown — Brady Tkachuk, Josh Norris, Zach Sanford
Kontuzjowani: Josh Brown, Shane Pinto, Drake Batherson (Covid)
Gospodarzy tego starcia możemy bezwątpliwie nazwać jednym z największych wygranych od początku sezonu. Przez ostatnie trzy sezony w Anaheim kibice nie widzieli play-offów. Na obecną chwilę każdy, kto sympatyzuję z “Kaczkami” może być szczęśliwy, widząc swoich ulubieńców na 5. miejscu w konferencji zachodniej. Zdecydowanie gorsze nastroje mogą towarzyszyć kibicom Ottawy Senators, którzy piąty sezon zamiata dno ligowej tabeli. Zarówno jedni jak i drudzy swoje ostatnie trzy spotkania przegrali. Ducks wysoko przegrali z Colorado Avalanche oraz minimalnie z Hurricanes i Predators. Senators przed wymuszoną przerwą przegrali z Penguins, a po powrocie do gry z “Avs” i Sharks. Gdy popatrzymy na średnią bramek w meczach ekipy z Kanady, to w spotkaniach z ich udziałem może nie możemy liczyć na ich wygraną, ale za to możemy spodziewać się sporej ilości trafień.
Senators grają na średniej 6,4 goli na starcie i w 13 z 17 meczów pokrywali oni linię powyżej czterech bramek. Ducks powoli zbliżają się do średniej równej 6, ale ten moment wynosi ona 5,8. W ich przypadku również w 13 spotkaniach padło więcej niż cztery trafienia, ale tutaj rozkłada się to na 20 meczów. W Ottawie mają problemy w bramce, przez co tracą tak dużo goli. Każdy z trójki Murray-Gustavsson-Forsberg średnio w starciu kapituluje ponad trzykrotnie. Jeżeli chodzi o bramkarzy Ducks, to tutaj sprawy mają się lepiej i zarówno Gibson jak i Stolarz bronią na poziomie wyższym niż 90%. Jednak ich średnia straconych bramek przekracza dwie na mecz. Goście bardzo dobrze radzą sobie, grając w przewagach, w których wypracowali sobie prawie 28% skuteczności, co daję im 4. miejsce w całej NHL. W tym samym aspekcie Senators utrzymują się w średniej ligi z 19% wykorzystanych przewag.
Co obstawić?
W tym spotkaniu faworytem niewątpliwie są gospodarze z Anaheim, którzy mimo trzech porażek u siebie radzą sobie znakomicie. Tego samego nie można powiedzieć o wyjazdowych meczach Senators, ponieważ przegrywają oni mecz za meczem. Jednak ja tutaj nie zdecyduję się na wytypowanie ekipy, która wyjdzie zwycięsko z tego starcia, ale poszukamy naszej szansy w zdobytych bramkach jednych i drugich. Senators tracą bramki aż miło, ale nie pozostają dłużni i potrafią zaskoczyć, o czym przekonali się ostatnio hokeiści z Colorado. Moim zdaniem spokojnie zobaczymy tutaj więcej niż cztery gole i taka jest moja propozycja na to starcie.
Foto. PressFocus
Doświadczenie: Mój pierwszy tekst na Zagranie pojawił się w 2021 roku. Od tamtego momentu dostarczam dla Was hokejowe analizy z NHL oraz PHL. Wykształcenie: Od początku szkoły związany ze sportem. Liceum skończyłem w Szkole Mistrzostwa Sportowego, ale na studiach postawiłem na Dziennikarstwo i Komunikacje Społeczną. Zainteresowania: Bardziej obserwator dobrego sportu, niż kibic. Piłka nożna szła ze mną przez całe moje życie, a po drodze doszło zamiłowanie do hokeja na lodzie.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: