Idziemy po czwarty trafiony kupon z rzędu z Maple Leafs i Islanders? NHL o 204 PLN!
Ostatnie trzy dni to trochę ponad 300 PLN profitu! Idzie dobrze, więc trzeba korzystać. Dlatego czas na kolejną analizę poświęconą tylko National Hockey League. Dziś pod lupę weźmiemy dwa spotkania, które odbędą się niedzielnej nocy. Na początku naszej podróży wybierzemy się do Toronto, gdzie Maple Leafs podejmą we własnej hali Chicago Blackhawks. Następnie przeniesiemy się do nowopowstałej hali w Nowym Jorku, w której występują Islanders, a zmierzą się oni z New Jersey Devils. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy oraz ostatecznymi predykcjami. Także zaczynamy i życzę zielonego weekendu!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych
Przed przejściem do głównej części tekstu sprawdź, jakie korzyści niesie ze sobą kod promocyjny do Fortuny!
Toronto Maple Leafs – Chicago Blackhawks: typy i kursy bukmacherskie (12.12.2021)
Marc Andre-Fluery dzięki zwycięstwu jego drużyny nad Montreal Canadiens 2:0 zanotował 500-tną wygraną w swojej karierze. Jednak niedzielnej nocy nie zobaczymy go w bramce Blackhawks, a jego miejsce zajmie Keivn Lankinen, broniący na poziomie 89% i kapitulujący średnio 3,19 razy na spotkanie. Z drugiej strony zobaczymy Petra Mrazka, który stał się trzecim golkiperem Maple Leafs. Przed Czechem w kolejce są Campbell oraz Woll, którzy prezentują znacznie lepszą formę. Jednak dla nas liczy się tylko dyspozycja bramkarza przyjezdnych. Toronto Maple Leafs w pierwszych tercjach radzą sobie bardzo dobrze, co daję im 3. miejsce pod tym względem w konferencji wschodniej. Hokeiści z Toronto zdobyli 24 gole w pierwszych dwudziestu minutach i to przełożyło się na 11 wygranych. Blackhawks gorzej wchodzą w swoje spotkania i w pierwszych tercjach stracili 26 bramek, zdobywając ledwo 17, co jest trzecim najgorszym wynikiem na zachodzie. Duet Matthews-Marner znakomicie współpracował w poprzednim sezonie, ale teraz dzięki swojej znakomitej formie do pomocy doszli Nylander wraz z Tavaresem i siła rażenia Maple Leafs jest jeszcze większa.
Sam Matthews utrzymuję świetną formę strzelecką i w ostatnich pięciu starciach zanotował 7 trafień. Z Colorado Avalanche zanotował hattricka, później dołożył po jednym golu z Wild oraz Jets, a następnie dwukrotnie trafiał z Blue Jackets. W ostatnim przegranym spotkaniu z Bay Lightning napastnik Maple Leafs zanotował tylko asystę. Obrońca Rielly jest najlepszym asystentem z 20 kluczowymi podaniami. Hokeiści z Toronto znakomicie radzą sobie w przewagach, co plasuje ich na 2. miejscu najskuteczniejszych w całej NHL. Obie ekipy w tym sezonie mierzyły się raz i wtedy lepsi po dogrywce okazali się Maple Leafs. Jednak tamto spotkanie miało miejsce w momencie, gdy zawodnicy z Toronto mieli lekki dołek i notowali cztery porażki z rzędu. Od tamtego momentu cała drużyna zaczęła wygrywać seriami i znakomicie prezentować się na lodzie.
Co obstawić?
Toronto Maple Leafs znakomicie radzą sobie w ofensywie i mają na swoim koncie 88 strzelonych goli. Chicago Blackhawks po wysoko przegranym meczu z New York Rangers przekroczyli barierę 80 straconych bramek. Pierwsze tercje w ich wykonaniu również nie są najlepsze czego nie można powiedzieć o gospodarzach, którzy świetnie radzą sobie w początkowej fazie meczu. Maple Leafs na czele z Matthewsem są bardzo groźni w każdej sekundzie meczu. Wielu zawodników ma na swoim koncie ponad 10 asyst, więc od każdego najlepszy strzelec drużyny może spodziewać się znakomitego dogrania. Dlatego proponuję tutaj bramkę w pierwszej tercji Toronto Maple Leafs.
New York Islanders – New Jersey Devils: typy i kursy bukmacherskie (12.12.2021)
Kiedy w końcu skończy się ten marazm hokeistów New York Islanders? Takie pytanie mogą zadawać sobie kibice, którzy w tym sezonie nie są rozpieszczani przez swoich ulubieńców. Nawet rozgrywanie meczów w UBS Arena, czyli nowopowstałej hali nie jest czynnikiem aż tak motywującym do ponownego wygrywania. W nowym domu Islanders nie wygrali jeszcze ani razu, choć bliscy tego byli kilka razy, ale w ostatnich momentach to ich przeciwnicy zadawali ostateczny cios. Tej nocy do przełamania będzie idealna okazja, bo do Nowego Jorku przyjeżdżają New Jersey Devils, którzy zwłaszcza w delegacjach radzą sobie nie najlepiej. Devils sobotniej nocy rozgrywali swoje spotkanie z Nashville Predators, które przegrali 3:2.
Nowojorczycy również swój ostatni mecz rozgrywali z Predators i również go przegrali. Jednak to hokeiści z New Jersey muszą grać noc po nocy. Wróbelki ćwierkają, że swoją szansę debiutu w bramce Devils może otrzymać Akira Schmid, który w starciu z Predators pierwszy był w kadrze meczowej. Jeżeli potwierdzi się i Schmida zobaczymy w bramce ekipy z New Jersey, to nowojorczycy na pewno od początku będą chcieli sprawdzić jego dyspozycję. Trzeba wspomnieć, że Devils dość słabo wchodzą w spotkania i w pierwszych tercjach zdążyli stracić już 26 bramek, strzelając zaledwie 15. Gorsi w ofensywie są Islandersi z 12 trafieniami na koncie. W ostatnim czasie nowojorczycy poprawili swoją grę w przewagach i teraz wynosi ona 15%. W świetnej formie w ostatnim tygodniu jest Barzal, notujący sześć asyst w ostatnich pięciu starciach. Za poprawą gry w power playach stoi Wahlstrom, który ma na swoim koncie cztery gole w przewagach.
Co obstawić?
Chyba nie będzie lepszego momentu do pierwszego zwycięstwa w nowej hali. Nowojorczycy od początku na pewno ruszą do skomasowanych ataków, zwłaszcza gdy w bramce zobaczymy Schmida, ale jego występ nie jest jeszcze potwierdzony. Devils słabo radzą sobie na wyjazdach, a do tego dochodzi duża ilość straconych goli w pierwszych tercjach. Islanders muszą w końcu się odgrzebać i dać kibicom powód do radości. Na szczęście ich gra wygląda coraz lepiej i nie wszystkie przegrane spotkania były zasłużone. Również lepsza gra w power playach może dawać nadzieję na lepszą przyszłość. Ja w tym meczu proponuję trafienie w pierwszych dwudziestu minutach New York Islanders, którzy od początku powinni szukać swoich szans.
Foto. PressFocus
Doświadczenie: Mój pierwszy tekst na Zagranie pojawił się w 2021 roku. Od tamtego momentu dostarczam dla Was hokejowe analizy z NHL oraz PHL. Wykształcenie: Od początku szkoły związany ze sportem. Liceum skończyłem w Szkole Mistrzostwa Sportowego, ale na studiach postawiłem na Dziennikarstwo i Komunikacje Społeczną. Zainteresowania: Bardziej obserwator dobrego sportu, niż kibic. Piłka nożna szła ze mną przez całe moje życie, a po drodze doszło zamiłowanie do hokeja na lodzie.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: