Idziemy jak burza! Kto zatrzyma Polaków? Gramy w Fortunie o 274 PLN!
Podopieczni Vitala Heynena przejechali wczoraj niczym walec reprezentację Bułgarii wygrywając 3:0 w siódmym meczu siatkarskiej Ligi Narodów. Dzisiaj w teorii czeka nas jeszcze łatwiejsze zadanie, bo o 21 zmierzymy się z przedostatnią w tabeli Holandią. Zajrzymy także do górnej części stawki oraz jej środka – sprawdźcie analizę i typy na ósmą serię gier Ligi Narodów! Gramy w Fortunie trebla z AKO 3.11!
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2720PLN, aby otrzymać:
2100 PLN od 2. depozytu + 600PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych
Francja vs Słowenia (13:00)
Drużyna Laurenta Tilliego jest jedną z trzech, która przegrała zaledwie jeden mecz w całych zawodach. Ze względu na pięciosetówki ustępują miejsca Polsce i Brazylii. Francuzi jednak mają najwięcej wygranych setów z całej szesnastki ekip – aż 20. Z kolei Słowenia po 7 meczach ma dwie porażki i tylko siedem straconych setów – mniej mają znów Polska i Brazylia. Jeśli Słoweńcy wygrywają – to zdecydowanie. Ostatni mini-turniej nie był dla nich zbyt szczęśliwy, bo musieli uznać wyższość Niemców, co było niemałą niespodzianką. Wcześniej ulegli też Serbom i z tego co widać po tabeli – najtrudniejsze mecze jeszcze przed wicemistrzami Europy. Francuzi w ostatnim czasie mają patent na tę drużynę. Dwukrotnie spotykały się one w kwalifikacjach olimpijskich i dwa razy to Trójkolorowi wychodzili zwycięsko. W meczu o punkty Słoweńcy nie byli w stanie pokonać Francji i nie sądzę, aby dziś to się mogło zmienić. Jean Patry, Nicolas Le Goff, czy Earvin Ngapeth – to są zawodnicy, których dziś możemy zobaczyć na parkiecie, a oni z kolei dostarczają dwucyfrowe kwoty punktowe swojej drużynie. Francja jest dziś faworytem i powinna to spotkanie wygrać.
Niemcy vs USA (16:00)
Amerykanie przed Igrzyskami Olimpijskimi postawili zasłonę dymną i podobnie jak nasza reprezentacja dość mocno rotuje składem. Nie w każdym meczu możemy zobaczyć Taylora Sandera, Matta Andersona, czy Davida Smitha znanego z Zaksy Kędzierzyn Koźle. Myślę, że prowadzący od 8 lat tę drużynę John Speraw wie co robi, w końcu za jego kadencji zdobywała medale wszystkich imprez w tym także Igrzysk Olimpijskich w 2016 roku, a w 2008 gdy Stany Zjednoczone zdobywały złoto Speraw był asystentem Hugh McCutcheona. Niemcy na Igrzyska nie pojadą, ale Andea Giani na stanowisku pozostał i buduje nową drużynę pod przyszłe imprezy. Efekt? Na razie przeciętny – 3 wygrane i 4 porażki. Do tej pory Amerykanie z Niemcami szli łeb w łeb – jeśli jedni przegrywali, to drudzy także. Bilans setów jest jednak różny – Niemcy rozegrali ich aż o 8 więcej, dzięki czemu mają też o dwa punkty więcej od reprezentacji USA. Obie drużyny nie przyjechały tu z głównym celem na zwycięstwo. Amerykanie przygotowują się do Tokio, a Niemcy przyjechali po naukę. Te dwie drużyny często dawały nam wyrównane widowiska, ale to Amerykanie mają większy potencjał i potężniejsze działa w swojej artylerii. Nasi zachodni sąsiedzi mogą dziś nawiązać walkę, jednak mój typ idzie w kierunku dwukrotnych medalistów tej imprezy. W dwóch dotychczasowych edycjach Ligi Narodów Stany Zjednoczone zajęły 3. miejsce w 2018 roku i 2. miejsce w 2019.
Dołącz do Grupy Zagranie i korzystaj z darmowych analiz!
Polska vs Holandia (21:00)
Pierwszy raz nasza drużyna zagra ostatni mecz dnia – o 21 zagramy z 15. w tabeli Holandią, która całkiem interesująco pokazała się w pierwszym turnieju, ale później było już tylko gorzej – na pięć ostatnich meczów cztery przegrali 0:3 bez większej walki z Iranem, Słowenią, Argentyną oraz Brazylią. Z Iranem i Brazylią zdarzyły się sety na przewagi, ale to wciąż za mało, by móc myśleć o punktach, których Holendrom brakuje. Niespodzianką było pokonanie 3:2 Niemców, ale dzięki tym dwóm punktom oraz jednym po porażce w pięciu setach z Japonią Oranje przeskakują w tabeli tylko Australię, która wciąż czeka na pierwszy punkt. Leon, Huber, Kaczmarek, Bednorz, Kochanowski i Drzyzga – ta szóstka wczoraj wybiła z głowy Bułgarom siatkówkę absolutnie dominując spotkanie. Wnioski? Ta ekipa dziś najpewniej odpocznie lub zagra w mniejszym wymiarze. Powinniśmy zobaczyć Kurka, Bieńka, Fornala, Kłosa, Łomacza, czy Semeniuka, którzy także z Rosją grali mniej lub wcale. Będziemy to podkreślać wielokrotnie – nasza drużyna bez względu na zestawienie wyjściowej szóstki jest piekielnie mocna i w połowie turnieju trzeba to przyznać – jesteśmy jednymi z głównych faworytów do zwycięstwa w Lidze Narodów – Final Four stoi przed nami otworem. Jedynym scenariuszem, który powinien być do przyjęcia to wygrana w trzech setach naszych siatkarzy i tak właśnie typuję.
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2720PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia
- Stawka maksymalnie 600 PLN – zwrot bez odjęcia 12% podatku na konto bonusowe
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni
- Jednokrotny obrót bonusem
- Przy okazji sprawdź bonusy w Fortunie
Trzy zdarzenia na jednym kuponie w Fortunie oznaczają, że dochodzi nam na kuponie dodatkowe zdarzenie “gra bez podatku” – dzięki temu ze 100 PLN wkładu możemy uzyskać 274 PLN w przypadku powodzenia naszego kuponu. Pierwsze spotkanie już o 13!
fot. Adam Starszynski
Doświadczenie: Z mediami związany od 2013 roku, gdy dołączyłem do lokalnego Radia Konin. W swoim rodzinnym mieście byłem też redaktorem prowadzącym dział sportowy w Przeglądzie Konińskim. Współpracowałem z agencją socialnet, która obsługiwała najpopularniejszych polskich piłkarzy tamtego czasu m.in: Jakuba Błaszczykowskiego, Łukasza Piszczka, Łukasza Fabiańskiego, ale też prowadziłem komunikację klubu Medyk Konin i wiele więcej. Na zagranie.com od 2020, a od 2022 także w telewizji WTK. Wykształcenie: Próbowałem w liceum trochę matematyki i geografii, na studia ruszyłem na ekonomię na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, ale skończyłem ostatecznie dziennikarstwo, do którego ciągnęło mnie od małego. Po dziennikarstwie wróciłem na UEP i ukończyłem także kierunek menedżer sportu, bo wokół sportu kręci się moje życie. Zainteresowania: Sport, sport i jeszcze raz sport. Od snookera i darta po piłkę nożną czy lekkoatletykę. W dzieciństwie zamiast bajek oglądałem kanały sportowe, ale też czynnie grałem w czasach juniorskich w piłkę ręczną czy siatkówkę. Poza tym lubię city-breaki, a gdy bywałem dość regularnie przed pandemią w Anglii, to nie mogłem nie wpaść na mecze Premier League. Na pytanie morze czy góry - zawsze odpowiem góry - zarówno zimą na narty, jak i latem na szlaki.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: