Hurricanes przypieczętują awans przed własną publicznością? NHL PLAY-OFF AKO 2.32

Środowej nocy stajemy przed szansą poznania pierwszej drużyny, która awansuje do kolejnej rundy. Mowa tutaj oczywiście o Carolinie Hurricanes, która ma na swoim koncie trzy zwycięstwa i w nocy zmierzy się z New York Islanders. Na początku nasze analizy wybierzemy się właśnie do PNC Arena w Raleigh. W dwóch pozostałych parach, które staną do rywalizacji nadchodzącej nocy jedna z ekip wyjedzie na prowadzenie i w szóstym meczu będzie grała o przejście do kolejnej rundy. Zdecydowałem się, że zajrzymy do Rogers Place w Edmonton, gdzie czeka nas starcie Oilers z Los Angeles Kings. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy.

Fuksiarz koszulka do baneru
Fuksiarz koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Zakład bez ryzyka 100% do 50 zł (od razu do wypłaty) + freebet 10 zł w aplikacji + codziennie cashback do 200 zł

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

BEZ RYZYKA: 100% do 50 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Carolina Hurricanes – New York Islanders (stan rywalizacji 3-1): typy i kursy bukmacherskie (26.04.2023)

Mimo porażki w dwóch pierwszych spotkaniach w Raleigh początkowo powrót do Nowego Jorku dla Islanders był bardzo udany, bo pewnie i wysoko pokonali Hurricanes, co mogło być dobry prognostykiem przed kolejnymi rywalizacjami. Nowojorczycy stanęli przed szansą wyrównania stanu serii, ale na ich drodze stanęli Hurricanes, którzy wyciągnęli wnioski po pierwszym meczu na terenie rywala i dość pewnie wygrali, zbliżając się znacznie do awansu. Teraz wracamy do PNC Arena na być może ostatnie spotkanie tych ekip w play-off. Na pewno dużo lepsze nastroje są w obozie gospodarzy, którzy nie tylko pewnie prowadzą w serii, ale wracają do swojej hali, w której czują się znakomicie i aktualnie trwa ich passa wygranych z rzędu, którą zaczęli jeszcze pod koniec fazy zasadniczej.

Inną passę, bo meczów przegranych na koniec sezonu regularnego rozpoczęli nowojorczycy, którzy od bardzo dawana nie potrafili wygrać na terenie rywala. Jeśli cofniemy się do października, to doświadczymy wygranej Islanders w PNC Arena, ale na ten moment był to jeden jedyny raz, w którym udało im się zwyciężyć. Bardzo dobrze podczas trwania tej serii gospodarze zneutralizowali przyjezdnych z Nowego Jorku w przewagach. Jeszcze chwilę temu najgorsi pod względem wykorzystywania gier przeciwko osłabionemu rywalowi byli Kraken, ale w nocy udało im się dwa razy trafić w power play i teraz miano najgorszych noszą właśnie Islanders. Do znakomitej obrony w osłabieniach Hurricanes dorzucili dużą skuteczność w power playach, co składa się na być może ich ostateczny sukces nadchodzącej nocy i awans do kolejnej rundy. Przed przejściem do statystyk i podsumowania tego starcia sprawdź, jakie korzyści niesie ze sobą kod promocyjny do Fuksiarza!

Statystyki:

  • Gospodarze nie przegrali u siebie od pięciu meczów z rzędu
  • Goście przegrali w delegacji ostatnich pięć spotkań z rzędu
  • Hurricanes z Islanders u siebie nie przegrali od trzech starć z rzędu

Co obstawić?

Jestem zdania, że Hurricanes będą pierwszą ekipą, która przejdzie do kolejnej rundy. Przed rozpoczęciem serii wspominałem, że nie mam najmniejszej wiary w powodzenie drużyn, które na ostatnią chwilę załapały się do play-off. Dlatego stawiam tutaj na końcowe zwycięstwo gospodarzy nad przyjezdnymi z Nowego Jorku, bo ci w delegacjach nie radzą sobie najlepiej, więc szansa jest bardzo duża, że przed własną publicznością Hurricanes przyklepią środowej nocy awans. Jeśli tak się stanie, to my upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu, bo przypominam, że w grze cały czas jest nasz kupon długoterminowym na awanse, w którym typowaliśmy, że dalej przejdą właśnie Hurricanes, a oprócz nich Bruins i Maple Leafs, a te wszystkie zespoły mają na ten moment po trzy wygrane, więc jesteśmy bardzo blisko naszego celu.

Carolina Hurricanes końcowe zwycięstwo
Kurs: 1.60
Zagraj!

Edmonton Oilers – Los Angeles Kings (stan rywalizacji 2-2): typy i kursy bukmacherskie (26.04.2023)

Na pewno serce mocniej zabiło wszystkim fanom Edmonton Oilers, którzy śledzili czwarte starcie z Los Angeles Kings. Po pierwszej tercji gracze z Los Angeles prowadzili trzema trafieniami i sprawili, że na drugą tercję nie wyjechał już Skinner, którego zastąpił Campbell i Oilers wzięli się do odrabiania strat z dużym sukcesem, bo po 40 minutach ponownie mieliśmy remis. W trzeciej tercji szybko na prowadzenie znowu wyszli Kings i Oilers zdołali wyrównać na kilka minut przed zakończeniem spotkania i ostatecznie doprowadzić do remisu w serii po wygranej w dogrywce.

Teraz wracają do własnej hali, a sezon zasadniczy pokazał, że Oilers znacznie lepiej czują się w meczach wyjazdowych, o czym świadczyły choćby wygrane w regulaminowym czasie gry. Na pewno nie możemy narzekać na tę rywalizację, bo dzieje się tutaj naprawdę dużo, a przede wszystkim widzimy bramki, czyli to co w hokeju jest najważniejsze i dodaje emocji. Trudno jest w tej parze tak naprawdę przewidzieć, w której tercji będzie działo się najwięcej, bo do tej pory za każdym razem mogliśmy przeżywać emocję w każdej z tercji, choć oczywiście trafiały się te, w których nie oglądaliśmy żadnej bramki lub tylko jedną, ale to w drodze wyjątku. Od dłuższego czasu Oilers mają swoje problemy z bramkarzami i teraz też tego doświadczają. Campbell po przyjściu z Toronto miał być kimś kto rozwiąże te problemy, ale zawiódł. Skinner starał się, jak mógł, ale play-off weryfikują jego formę i 88% obronionych krążków oraz ponad trzy gole wpuszczone na mecz nie są powodem do pochwały. Pamiętaj o tym, że specjalnej zakładce typów na NHL czeka na Ciebie całe mnóstwo hokejowych treści.

Statystyki:

  • W drugich tercjach padło łącznie osiem goli w rywalizacji tych ekip w play-off
  • Trzy na cztery spotkania byliśmy świadkami więcej niż jednego trafienia w drugich dwudziestu minutach
  • W fazie zasadniczej dwa na cztery mecze w drugiej tercji padało więcej niż jedno trafienie

Co obstawić?

Trzy razy zdarzało się w tej serii, że jedna ekipa bardzo słabo zaczynała pierwszą tercję i na dzień dobry przegrywała dwoma lub trzema trafieniami. W dalszej fazie spotkania jednak udawało się odrobić straty i środowej nocy taki scenariusz byłby dla nas idealny, bo proponuje tutaj przynajmniej dwa gole w drugiej tercji. Golkiper Oilers pozostawia wiele do życzenia, więc po stronie Kings można spodziewać się trafień, na które będą odpowiadać McDavid i spółka. Spodziewam się tutaj goli, więc liczę, że przynajmniej dwa w drugiej odsłonie padną.

Powyżej 1.5 gola w 2. tercji
Kurs: 1.45
Zagraj!

Foto. PressFocus

  • Tagi

Zaloguj się aby dodawać komentarze