Hiszpanie obronią tytuł mistrzów Europy? Finał + mecz o 3 miejsce o 216 PLN
Przyszedł czas na ostateczne rozstrzygnięcia w turnieju Mistrzostw Europy w piłce ręcznej mężczyzn, który rozgrywany jest obecnie już tylko w Budapeszcie. Przed nami spotkanie o 3 miejsce, a także finał. 5 lokatę zajęli Norwegowie, którzy pokonali po dogrywce Islandię 34:33. Przy okazji poprzedniej analizy wspomniano o rewanżach za Mistrzostwa Świata sprzed roku. Jeden rewanż udał się, natomiast w drugiej parze status quo, aczkolwiek jest to pewnego rodzaju zaskoczenie. Walka o tytuł będzie emocjonująca, ale i o brąz nie powinna odstawać pod względem poziomu, bo taka para zagrała w finale Igrzysk Olimpijskich. Jaka więc będzie kolejność podium? Zapraszam do analizy.
CASHBACK: 3 x 111 zł - 100% zwrot na konto główne
Grasz z nami w Totalbet? Skorzystaj z kodu promocyjnego.
Hiszpania – Szwecja
Z jednej strony te reprezentacje po prostu wywalczyły ten finał w swoich dotychczasowych meczach i niewątpliwie na niego zasłużyły. O żadnej niespodziance nie może być mowy, aczkolwiek raczej większość liczyła na to, że w ostatnim meczu turnieju zagrają Francja i Dania. Jest to rewanżowe spotkanie z fazy grupowej, kiedy to Hiszpania okazała się lepsza od reprezentacji Trzech Koron pokonując ich 32:28 i był to pierwszy z kilku prawdziwych pokazów siły tego kraju. Potem w zasadzie już tylko rozkręcali się coraz bardziej i kwintesencją tego wszystkiego był mecz w półfinale, kiedy to ograli Danię 29:25. Tak więc rewanż za półfinał Mistrzostw Świata jak najbardziej się udał. Kapitalne spotkanie rozegrała para Gomez – Canellas, która łącznie zdobyła aż 18 bramek. Gra 1vs1 lub dogranie do prawego skrzydła zdecydowanie dominowało w poczynaniach Hiszpanii, ale zdecydowanie sprawdziło się. Znowu fantastycznie w bramce dysponowany Coralles. Patrząc na liczby w turnieju to drużyna z Półwyspu Iberyjskiego nie należy raczej do tych, które rzucają dużo bramek, raczej starają się grać wolniej. To będzie już 9 mecz dla nich w Budapeszcie. Tylko raz rzucili co najmniej 30 bramek i rywalem była Szwecja. Ci jednak o tej porażce raczej zapomnieli, co pokazali meczem półfinałowym, gdzie rozegrali kapitalną partię w ataku. Zabrakło Hampusa Wanne, ale do gry wrócił za to Lucas Pellas i był jedną z gwiazd, bo rzucił 7 bramek. Łącznie cała reprezentacja rzuciła ich aż 34, co jest naprawdę wynikiem kapitalnym, tyle razy pokonać Valentina Gerarda to duża sztuka. Co ciekawe w ciągu raptem 7 minut aż 3 bramki rzucił bramkarz Andreas Palicka korzystając z gry w przewadze rywala i pustej bramki. Skuteczność w ataku 100%, chociaż nawet nie musiał opuścić swojego pola bramkowego.
Co typować?
Obie reprezentacje pokazały kawał świetnej gry w półfinałach i zasłużenie awansowały. Nie mogą jednak podzielić się złotym medalem, ktoś tym mistrzem zostać musi i moim zdaniem to może być Hiszpania. Za nimi przemawia fakt, że łatwiej przychodzi im zdobywanie trofeów w ostatnim czasie, a Szwedzi mogą mieć taki syndrom 2 miejsca, bowiem ostatnie finały w ich wykonaniu w jakimkolwiek turnieju to wiecznie porażki. W meczach bezpośrednich też nie mają szczęścia, bo przegrali komplet z 5 ostatnich pojedynków. Kurs na zwycięstwo Hiszpanii jest atrakcyjny, ale zagram nieco bezpieczniej. Podwójna szansa na obrońcę tytułu.
Francja – Dania
To spotkanie można nazwać rewanżem za finał Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Wówczas to reprezentacja Francji zdobyła złoty medal wygrywając 25:23. Teraz mamy spotkanie o brązowy medal, a z reguły wiadomo, jak takie pojedynki się toczą. Zazwyczaj jest więcej luzu, nie ma takiej presji na wynik. Gdyby w gronie 4 najlepszych nacji nie było Szwedów, to wówczas mogłoby odbywać się to nieco inaczej, a teraz gdy te 2 nacje mają zapewniony udział w Mistrzostwach Świata poprzez te rozgrywki, to można po prostu dać kibicom dobrej jakości widowisko i postawić na skuteczny atak. Półfinały w wykonaniu obu reprezentacji nie były udane, aczkolwiek lepiej spisała się Francja, która miała świetny początek meczu, około 15-20 minuty prowadzili jeszcze nawet kilkoma bramkami, ale potem dominowali już tylko rywale. Warto powiedzieć, że obie reprezentacje spotkały się ze sobą w meczu 2 rundy turnieju. Wówczas górą była Francja 30:29, ale wówczas Dania zagrała bez Mikkela Hansena. Ten wydaje się, że rozkręcił się w tym turnieju, w półfinale rzucił aż 8 bramek. Jak ten dzień z turniejem w Budapeszcie się rozpocznie i kto zdobędzie brązowy medal?
Co typować?
Nie ma presji, więc można pograć na luzie. Myślę, że może ten mecz wyglądać bardzo podobnie do tego z fazy grupowej, to znaczy gra systemem gol za gol, próby oddawania jak największej ilości rzutów z każdej pozycji. W piłce ręcznej starcie tych dwóch nacji to jest wielkie święto, na przestrzeni ostatnich lat to zdecydowanie 2 największe potęgi, więc nie ma znaczenia, że to tylko mecz o brązowy medal, hit jest hitem i należy spodziewać się fajerwerków. Ja liczę na sporą ilość bramek.
Fot. Norbert Barczyk / PressFocus
Pasjonatem sportu zostałem w zasadzie od urodzenia. Tę pasję zaszczepił we mnie ojciec, który zaprowadzał mnie na mecze. Tak zostało aż do teraz. Długo była tylko piłka nożna, ale od kilku lat regularnie numerem 1 dla mnie jest Energa Basket Liga. Na stronie Zagranie możecie znaleźć ode mnie jeszcze typy z lig mocno egzotycznych.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: