Grande finale… przed wielkim finałem. Dubel z AKO 4,16 na zakończenie Ekstraklasy!
Dziś już po raz ostatni ujrzymy piłkarzy na boiskach Ekstraklasy w sezonie 2019/2020. To był długi, wyczerpujący sezon, ale tylko Legia Warszawa ma pewną pozycję w tabeli – pozostałe drużyny mają jeszcze o co grać. A za tydzień jeszcze finał Pucharu Polski. Jak bardzo wywróci się dziś tabela? Przyjrzymy się uważniej meczom finalistów krajowego pucharu. Sprawdźcie, jaką ofertę przygotował dla Was forBET!
Załóż konto z kodem promocyjnym 2380PLN, aby otrzymać:
2080 PLN od depozytu + 1000 PLN bez ryzyka + 200 PLN maxizysk
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Śląsk Wrocław vs Lechia Gdańsk
Łukasz Smolarow, asystent Piotra Stokowca mówi: “Pracujemy dwu-, a nawet trzytorowo. Odkąd awansowaliśmy do finału cały czas jest perspektywa bieżąca, związana z meczami ligowymi, a także ta dotycząca pracy i proces analityczny, które trzeba wykonać przed finałem Pucharem Polski. Dlatego ten mecz we Wrocławiu jest dla nas równie ważny jak spotkanie z Cracovią w Lublinie. Ponadto jest już perspektywa związana z nowym sezonem, gdyż pamiętamy, że zaledwie po tygodniu odpoczynku, wracamy do pracy, aby być przygotowanymi na nowe wyzwania”. Mecz jest równie ważny, ale chyba jednak nie najważniejszy z trzech aspektów, który poruszył Smolarow. Finał pucharu – tutaj można jeszcze zawalczyć o awans do europejskich pucharów, co na pewno było głównym celem Lechii przed sezonem. Kolejny sezon – z pewnością ważniejszy od bieżącego – w tym niewiele już Lechia może w lidze zdziałać, wszak awansu do Ligi Europy ścieżką ligową nie udało się wywalczyć. “Bierzemy pod uwagę m.in. kwestie zmęczeniowe. We Wrocławiu wybierzemy jedenastkę najsilniejszą na ten dzień pod względem fizycznym. Niektórzy zawodnicy mają sporo minut w nogach, więc jeżeli tylko jest zagrożenie kontuzji lub obawa, że mogą nie być w optymalnej dyspozycji na finał Pucharu Polski to nastąpi rotacja na tych pozycjach, na których będziemy mogli tego dokonać”. – mówi portalowi trójmiasto.pl drugi szkoleniowiec Biało-Zielonych. To dosyć otwarta deklaracja, że we Wrocławiu nie wystąpi najsilniejsza jedenastka, a przypomnijmy, że przecież nie tak dawno Lechia grała 120 minut w Pucharze Polski, co z pewnością piłkarze czują do dziś, a kluczowe jest przygotowanie na ten mecz w Lublinie, niekoniecznie ten dzisiejszy. Będzie to szansa sprawdzenia młodzieży, która może pojawiać się częściej na boiskach Ekstraklasy w przyszłym sezonie. Zajęcie czwartego miejsca w Ekstraklasie jest ciekawą i lukratywną opcją, jednak zdobycie Pucharu Polski w dłuższej perspektywie daje znacznie lepsze profity. Dlatego dziś gramy na gospodarzy, którzy tego meczu nie powinni przegrać. Śląsk będący w czołówce najczęściej strzelających bramki drużyn powinien także dorzucić coś do bramkowego dorobku i myślę, że odpowiednim typem na to spotkanie będzie 1/X + powyżej 2,5 gola w meczu.Nasz typ: 1/X i powyżej 2.5 gola w meczu
Kurs: 2.25
Piast Gliwice vs Cracovia
Sytuacja w obozie Cracovii jest identyczna, jak w przypadku Lechii – wszystkie siły na puchar. Z Lechem w podstawowej jedenastce nie pojawili się Sergiu Hanca, Rafael Lopes i Pelle van Amersfoort, a więc trzech najskuteczniejszych w tym sezonie zawodników zespołu (w sumie we wszystkich rozgrywkach strzelili oni 30 goli). Zadebiutował za to 19-letni Tomasz Bała, który dostał 17 minut z Kolejorzem. Dziś w bramce stanie Lukaš Hroššo, który ma bronić także w finałowym starciu z Lechią, a Michał Probierz chce mu dać złapać rytm meczowy. Trener Pasów nie mówi wprost o rotacji składem, a zasłania się enigmatycznymi zdaniami: – Zadecydujemy w sobotę. Zobaczymy, jak zawodnicy będą wyglądali fizycznie, bo kilku jest poobijanych. Dzisiaj mamy taką sytuację, że nie zawsze da się zrobić to, co się zaplanuje. Bardzo dużo zależy od tego, jak czują się piłkarze. Był to bardzo trudny okres – stwierdził Probierz na konferencji prasowej przed meczem z Piastem. Możemy spodziewać się kolejnych zmian w podstawowej jedenastce, tak aby kluczowe postaci w drużynie z Krakowa były w pełni sił w kolejną niedzielę, aby móc wznieść trofeum. Ale nie tylko fakt rotacji składem przemawia za Piastem. Podopieczni Waldemara Fornalika stracili najmniej bramek w całej lidze i choć sami niewiele strzelają, to więcej wygranych ma od nich tylko warszawska Legia. Gliwiczanie nie przegrali z Cracovia u siebie od 2015 roku, a w tym sezonie Piast na własnym stadionie gorszy od rywala był tylko trzy razy. Krakowianie z kolei na wyjazdach przegrali aż dziesięciokrotnie, wygrywając zaledwie sześć razy. Drużyna Michała Probierza gra bezkompromisowo – tylko cztery razy w jej meczach padał remis, a po 16 razy wygrywała i przegrywała. Dziś, niczym w szachach szkoleniowiec Pasów chce poświęcić jedno spotkanie, aby móc wygrać coś więcej niż pojedyncze starcie na szachownicy. Piast wciąż ma szanse zepchnąć Lecha Poznań z drugiego miejsca, ale nie wszystko będzie zależało od byłych mistrzów Polski. Będą jednak chcieli wykonać zadanie i czekać na meldunek z Poznania. Dlatego gramy dziś na czyste zwycięstwo Piasta nad Cracovią.Nasz typ: Piast Gliwice wygra mecz
Kurs: 1,85
Łącząc dwa zdarzenia w dubel wychodzi bardzo przyzwoite AKO w wysokości 4,16. Przy 100 PLN wkładu da nam to zwrot w postaci 366 PLN. Siadamy na kanapie i czekamy na ostatnie ligowe emocje w tym sezonie. Zaczynamy o 17:30! Oby nie tylko murawa była dziś zielona – powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Doświadczenie: Z mediami związany od 2013 roku, gdy dołączyłem do lokalnego Radia Konin. W swoim rodzinnym mieście byłem też redaktorem prowadzącym dział sportowy w Przeglądzie Konińskim. Współpracowałem z agencją socialnet, która obsługiwała najpopularniejszych polskich piłkarzy tamtego czasu m.in: Jakuba Błaszczykowskiego, Łukasza Piszczka, Łukasza Fabiańskiego, ale też prowadziłem komunikację klubu Medyk Konin i wiele więcej. Na zagranie.com od 2020, a od 2022 także w telewizji WTK. Wykształcenie: Próbowałem w liceum trochę matematyki i geografii, na studia ruszyłem na ekonomię na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, ale skończyłem ostatecznie dziennikarstwo, do którego ciągnęło mnie od małego. Po dziennikarstwie wróciłem na UEP i ukończyłem także kierunek menedżer sportu, bo wokół sportu kręci się moje życie. Zainteresowania: Sport, sport i jeszcze raz sport. Od snookera i darta po piłkę nożną czy lekkoatletykę. W dzieciństwie zamiast bajek oglądałem kanały sportowe, ale też czynnie grałem w czasach juniorskich w piłkę ręczną czy siatkówkę. Poza tym lubię city-breaki, a gdy bywałem dość regularnie przed pandemią w Anglii, to nie mogłem nie wpaść na mecze Premier League. Na pytanie morze czy góry - zawsze odpowiem góry - zarówno zimą na narty, jak i latem na szlaki.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: