Go Valley! Gramy NBA z kursem 3.45

kosz, piłka nba play-offs kupon nba 26.06.2021

Wczorajszej nocy zabrakło jedynie czterech oczek w ostatniej kwarcie, by zaliczyć czwarty kupon z rzędu. Niestety garbage squad pojawił się na parkiecie i zepsuł cały misterny plan. Taki już urok wysokiego prowadzenia i oszczędzania swoich największych gwiazd. Dziś wybierzemy się na zachodnie wybrzeże, gdzie w Staples Center czeka na nas już czwarty pojedynek serii pomiędzy Los Angeles Clippers a Phoenix Suns. Obie ekipy nie mają zamiaru odpuszczać dzisiejszego spotkania, które być może będzie najważniejszym meczem w całej serii. Zwycięstwo Suns bardzo mocno komplikuje sytuacje Clippers, więc czeka nas naprawdę niesamowite widowisko. Czy ekipa Tyronna Lue wyrówna stan serii? Przekonamy się w nocy, a w tym momencie możecie skorzystać z bonusu w forbet, który oferuje pierwszy zakład bez ryzyka do 200 PLN. Zapraszam do analizy!

Załóż konto z kodem promocyjnym 2480PLN, aby otrzymać:

2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie

Los Angeles Clippers vs Phoenix Suns (stan serii: 1-2) niedziela 03:00

Clippers tanio skóry nie sprzedadzą! Po naprawdę fantastycznym meczu pokonali rywali aż czternastoma oczkami, dzięki czemu zniwelowali stan serii do jednego zwycięstwa różnicy. Tyronn Lue wyciągnął wnioski z poprzednich starć, a wszelkie spostrzeżenia całego sztabu zostały wdrożone w struktury ekipy z Los Angeles. Dla ekipy z LA gra z wynikiem serii 0-2 stała się już rutyną. W każdej kolejnej rundzie zaczynali dokładnie z takim samym stanem serii. Game 3 było najważniejszym meczem dla Clippers. Żaden klub w historii NBA Play-off nie wyszedł z dołka 0-3, co było dodatkową motywacją dla podopiecznych Tyronna Lue, którzy po raz kolejny wyszli z tego bez żadnych problemów.

Kluczem do sukcesu Clippers była żelazna defensywa oraz dobra produktywność wyjściowej piątki. Tyronn Lue w końcu znalazł sposób na Devina Bookera, który zagrał dużo poniżej oczekiwań. Patrick Beverley okazał się najważniejszym zawodnikiem defensywnego bloku ekipy z Los Angeles. Biegał za Bookerem jak opętany, w lewo, w prawo. Wszędzie tam, gdzie był lider Suns, widzieliśmy Patricka, który poza dobrą robotą w obronie nie zrobił w tym meczu nic! Beverley dopuścił Devina jedynie do czterech dobrych rzutów, przy skuteczności 27 procent! Dla porównania, gdy był pilnowany przez innych graczy Clippers, trafiał ze skutecznością 46 procent. Wybitna różnica, która okazała się kluczem do zwycięstwa. Paul George to aktualnie motor napędowy swojego zespołu. Już po raz szesnasty z rzędu zanotował na swoim koncie minimum 20 punktów, co jest najdłuższą serią zawodnika Clippers w historii NBA oraz najdłuższą serią zawodnika grającego w tegorocznych play-offach. PG13 bez Kawhiego wygląda jak nowo narodzony. Pozbył się złych demonów, które ograniczały jego skuteczność, a dodatkowo robi na parkiecie rzeczy, o których byśmy nawet nie śnili. Do przerwy schodził po pięknym wsadzie, a na koniec trzeciej kwarty zdobył punkty rzutem zza połowy! Koniec końców zdobył 27 punktów, piętnaście zbiórek oraz osiem asyst. Reggie Jackson po raz kolejny popisał się wybitnym spotkaniem. Jest drugim zawodnikiem w historii NBA, który notuje średnio trzy trójki na mecz w postseason przy 65% wskaźnika True Shooting! W game 3 zdobył 23 punkty, jedną zbiórkę oraz trzy asysty. Fantastyczne spotkanie rozegrał Ivica Zubac, który w końcu gra nieco więcej minut. W pierwszym finałowym występie przed własną publicznością popisał się aż 15 punktami oraz 16 zbiórkami! Trafił dziewięć z dziesięciu rzutów wolnych, a jego końcowy bilans punktowy był najwyższy w całym zespole i wyniósł aż +28! Z pierwszej piątki dobrze zaprezentował się Terance Mann, który zdobył 12 punktów, pięć zbiórek oraz dwie asysty. Wspomniany Patrick Beverley zdobył tego wieczoru osiem oczek oraz sześć reboundów. Czy Clippers są w stanie wyrównać stan serii?

grupa_nba_promo_button_neg

Chcesz więcej typów z koszykówki? Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!

Problemy w szeregach Phoenix Suns! Devin Booker ma złamany nos w trzech miejscach, przez co musi grać z maską na twarzy. Chris Paul nie wyglądał zbyt dobrze po powrocie, co zaczyna martwić kibiców The Valley. Na dokładkę po czterech minutach game 3 kontuzji doznał Cameron Payne. Skręcenie kostki ograniczyło jego występ, lecz na dniach ma być już gotowy do gry.

Porażka z Clippers zakończyła serie dziewięciu spotkań bez porażki! Suns po raz pierwszy wyglądali na bardzo zaskoczonych, a zarazem przestraszonych. Devin Booker w masce był jedynie cieniem samego siebie. Skuteczność poniżej 30 procent jest tragicznym wynikiem, tym bardziej, gdy jest się liderem zespołu. Devin trafił jedynie jedną trójkę w siedmiu próbach. Zdecydowanie maska mu nie służy, a kolejne mecze będzie musiał w niej występować. D-Book zakończył występ z 15 punktami, pięcioma zbiórkami oraz pięcioma asystami. Najlepiej w zespole z Arizony zagrał po raz kolejny Deandre Ayton, o którym możemy mówić już coraz śmielej, że jest jednym z lepszych centrów tegorocznych finałów play-off. Środkowy Suns zdobył 18 punktów oraz dziewięć zbiórek. Ayton świetnie się czuje w zespole, a na parkiecie daje z siebie tyle ile może. Jego zgranie z CP3 czy D-Bookiem jest wyjątkowe i nie ogranicza się jedynie na parkiecie. Chris Paul powrócił, lecz nie wpłynął na jakość swojego zespołu. Rozgrywający Phoenix zdobył jedynie 15 punktów, dwie zbiórki oraz aż dwanaście asyst. Nie przyniosło to jednak zwycięstwa, a jego skuteczność z gry woła o pomstę do nieba! Mam wrażenie, że za często zwalniał grę swojej drużyny, co wpłynęło na brak pomysłu i próby rzutowe z nieprzygotowanych pozycji. Doskonale zdaję sobie sprawę, że był to jego pierwszy mecz po przerwie, więc ma prawo wbić się w rytm meczowy. Co ciekawe, Jae Crowder zdradził, że podczas game 2, Chris Paul wysyłał SMS-y do swojego brata, który siedział w pierwszym rzędzie. Nic by nie było w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że były to taktyczne wskazówki dla kolegów z zespołu. Jak widać, można nawet z kanapy pomóc swojej drużynie w zwycięstwie! Reszta zespołu w game 3 nie popisała się wysokimi zdobyczami punktowymi. Mikal Bridges zdobył 13 punktów, sześć zbiórek oraz dwie asysty, Cameron Johnson popisał się 12 oczkami oraz pięcioma reboundami, a Jae Crowder trafił jedynie dziewięć oczek. Z ciekawostek należy przytoczyć fakt, że Chris Paul zdobył asystę numer 1000 w play-off, co czyni go trzynastym zawodnikiem z takim dorobkiem. Bez problemu jeszcze w tym sezonie (o ile awansują dalej) powinien wbić się do pierwszej dziesiątki! Czy Phoenix Suns wygra dziś w Staples Center?

Kursy nie są obecnie dostępne.
Kursy mogą ulec zmianie. Aktualizacja z dnia: 12:24, 19 kwietnia 2024 12:24.

Jakie zakłady na forbecie dobieramy dziś do BetArchitekta? Skorzystam dziś po raz kolejny z opcji łączenia różnych zdarzeń w jednego singla. W pierwszej kolejności celuję w zwycięstwo Phoenix Suns. Skąd taki pomysł? Przede wszystkim Chris Paul i Devin Booker mają dużo do udowodnienia po ostatnich słabych występach. Tyronn Lue odsłonił swoje karty, więc Monty Williams musi mu dziś odpowiedzieć. Forma Aytona przekonuje mnie do tego, że Suns mogą dziś ugrać zwycięstwo. Paul George tanio skóry nie sprzeda, ale pamiętajmy, że Phoenix jest jednym organizmem, który jest w stanie wbić się na wyżyny! Dobry występ jednego z liderów z automatu pociąga za sobą wyniki kolejnych, przez co Suns są nie do zatrzymania. W mojej opinii zrewanżują się dziś na Clippersach, by jeszcze we własnej hali świętować awans do finału NBA! Drugie i trzecie zdarzenie będzie dotyczyło Chrisa Paula! Jego słabszy występ w game 3 to być może jedynie wypadek przy pracy. Powrót do rytmu meczowego wymaga niestety czasu, a CP3 doskonale zdaje sobie sprawę, co musi poprawić w swojej grze, by być wartościowym wzmocnieniem. Liczę dziś na minimum 18 punktów w jego wykonaniu oraz jeden przechwyt! Rozgrywający Suns zdobywał tyle oczek w trzech z pięciu ostatnich występów, a ostatnio nawet z bardzo kiepską skutecznością (26%) był w stanie zdobyć piętnaście punktów. Liczę, że dziś pokaże całemu światu swój najlepszy basket. Skąd pomysł na przechwyty? Chris przecina średnio półtorej piłki na mecz w tegorocznym postseason. Clippers skupiają grę na obwodzie, co daje świetną okazję na przechwycenie pojedynczych zagrań jeszcze na ósmym czy dziewiątym metrze. W ostatnich trzech spotkaniach przejął aż osiem piłek, z czego trzy w poprzednim starciu z Los Angeles Clippers. Co ciekawe, w tym sezonie zaliczył na swoim koncie przynajmniej jeden przechwyt w każdym meczu z dzisiejszymi rywalami. Moim zdaniem dziś będzie wieczór Chrisa Paula, który poprowadzi swój zespół do zwycięstwa. Pamiętajcie, że możecie skorzystać z kodu promocyjnego forbetu, dzięki czemu możecie zagrać ten zakład bez ryzyka aż do 200 PLN! Powodzenia! Go Valley!

Phoenix Suns wygra + Chris Paul minimum 18 punktów + Chris Paul minimum 1 przechwyt
Kurs: 3.45
Zagraj!

ForBET – 200 PLN bez ryzyka:

  • Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2480PLN
  • Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
  • Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
  • Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 200 PLN
  • Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
  • Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
  • Kurs minimalny kuponu 2,00.
  • Przed postawieniem zakładu zapoznaj się z opiniami na temat tego bukmachera

nba kupon 26.06

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Fot. z okładki:  Norbert Barczyk / Press Focus

Zaloguj się aby dodawać komentarze