Dziś poznamy nowego mistrza Polski? AKO z kursami 2.51 i 4.14

gracz Stali Ostrów

fot. Paweł Andrachiewicz

Kolejna pewna i efektowna wygrana Stali Ostrów i to oznacza, że już dzisiaj wieczorem możemy poznać nowego mistrza Polski w Energa Basket Lidze. Stan rywalizacji to 3:1 dla podopiecznych Igora Milicicia, a gramy do 4 wygranych. Świetnie oglądało się ten zespół od początku do końca spotkania, a Zastal po raz kolejny został zdominowany i nie miał pomysłu jak odpowiedzieć na grę rywala. Dodatkowo dzisiaj kończy się rywalizacja w ćwierćfinałach Euroligi, a w grze jest Zenit St. Petersburg, który zagra decydujący mecz w Barcelonie. Na dzisiaj przewidujemy kupon i singiel z wysokim kursem u bukmachera STS. Polecam skorzystanie z kodu promocyjnego ZAGRANIE, który daje sporo korzyści na start.

Załóż konto w STS i graj bez ryzyka do 230PLN!

Zwrot na konto depozytowe z kodem: ZAGRANIE

Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/stsbezryzyka

STS Zakłady Bukmacherskie
STS Zakłady Bukmacherskie
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

600 zł od trzech depozytów
+ 0 100 zł bez ryzyka + 60 zł bonus za zadania

standardowa oferta to 660 zł, a z naszym kodem zgarniasz 760 zł

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 600 zł
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIE

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów z parkietów koszykarskich? Dołącz do naszej grupy typerskiej!

Zastal ENEA BC Zielona Góra – Arged BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski

04.05.2020r. 19:30

Stan rywalizacji: 1:3

Czy wszystko jest już w tej rywalizacji jasne? Raczej niewielu spodziewało się, że tak będzie wyglądać ta seria i zostanie ona tak zdominowana przez pretendenta do tytułu. Tak czy inaczej może ona zostać dzisiaj zakończona i byłaby to spora niespodzianka. Jeszcze nikt w historii gier w finałach nie odrobił takiej straty i jest to ogromne wyzwanie dla Zastalu. 3 porażki z rzędu i w zasadzie brak jakichś argumentów przemawiających za nimi. Trudno będzie im o wygraną, tym niemniej to widowisko zapowiada się ciekawie.

Zastal ENEA BC Zielona Góra

Kolejny raz ekipa mistrza Polski została wybita z rytmu na samym początku spotkania. Trudno im było o to, co chcieli zagrać. Trener Tabak wprowadził nawet rotację składem dając Cecila Williamsa w pierwszej piątce kosztem uruchomienia go, ale co z tego wynikło? Niewiele. Amerykanin zdobył 2 punkty w pierwszej akcji meczu i potem nie było go widać kompletnie na parkiecie. Po raz kolejny chorwacki szkoleniowiec szukał pomysłu na uruchomienie Freimanisa puszczając go z ławki, jednak i na to ekipa rywala była dobrze przygotowana. Łotysz oddał 1 rzut z dystansu, trafił go, ale to było na tyle. Zdecydowanie Zielona Góra nie radziła sobie z obroną strefową rywala, znowu popełniała mnóstwo strat. Od w zasadzie meczu numer 2 nie dają rady wygrać rywalizacji w zbiórkach, w ataku ten wynik jest w zasadzie na remis. Oczywiście jest gracz, na którego nie można zrzucać winy, bo gra bez zarzutów. Groselle dostaje piłkę tyłem do kosza i robi swoje, czyli zdobywa punkty i gra na wysokim procencie skuteczności. Problemem centra jednak po raz kolejny są przewinienia szybko łapane w 1 połowie, przez co musi opuszczać parkiet, a rywal wykorzystuje przewagi jeszcze bardziej grając w pomalowanym wiedząc, że nie mają odpowiedzi na Smitha czy Kella. Do tego stracili wczoraj Davida Brembly’ego, który skręcił staw skokowy. Nie wiadomo, czy zagra w tym spotkaniu. Zastal jest załamany, bo nie tego się spodziewał, aczkolwiek będą walczyć i wdrożą nowy plan na ten mecz. Czy okaże się on skuteczny, przekonamy się wieczorem.

Arged BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski

Jak tu nie zachwycać się grą uczestnika FIBA Europe Cup? Wręcz się nie da. Kolejny raz wręcz idealnie zrealizowany plan na to spotkanie. Tym była obrona strefowa od początku spotkania celem utrudnienia tej gry zespołowej Zastalu. Kluczowa dla losów spotkania była oczywiście 2 kwarta, gdzie Stal dała prawdziwy popis gry. 34 punkty przy raptem 12 rywala, sporo otwartych pozycji i aż 8 trafionych trójek. To mówi samo za siebie, kto dominuje w tych finałach i kto powinien sięgnąć po tytuł mistrza Polski, bo po prostu tą serią sobie na to zasłużył. 24 punkty przewagi do przerwy, 57 po stronie zdobyczy. Świetna gra w defensywie, raptem 1 strata po 20 minutach, 6 łącznie w całym meczu. Bohaterów zwycięstwa tutaj było kilku. Cały czas wysoką formę utrzymują Kell, Smith czy Garbacz, ale kapitalne spotkanie zagrał James Florence, który przypomniał o sobie. Zastal chyba właśnie zapomniał o tym, że on cały czas jest wielkim graczem i potrafi rzucać trójki z trudnych pozycji. Konkretnie po koźle w lewą stronę. Były MVP finałów rozdawał asysty, cała ekipa miała ich łącznie 17. Liczby i sama gra ewidentnie pokazują, że tak grająca Stal nie powinna i dzisiaj dać żadnych szans swojemu rywalowi na to, by zbliżył się do nich. To 3 wygrana pod rząd ekipy z Ostrowa Wielkopolskiego i kolejna efektowna, bo już druga różnicą co najmniej 15 punktów.

Co typować?

Dziwią kursy w zakładach STS na to spotkanie. Po raz kolejny bukmacherzy faworyzują mocno Zastal, który wydaje się nie mieć jednak argumentów na to, by zdołać pokonać Stal. Wykorzystamy ten fakt i zagramy wysokie kursy. Po pierwsze widać w tej serii, że im dalej tym skuteczność ekip jest coraz lepsza. Coraz więcej otwartych pozycji, coraz szybsza gra w ataku. Stal korzysta z błędów, z dobrej obrony, chętnie biega, a Zastal nie ma co bronić, musi zaryzykować. Pierwsza propozycja to liczba punktów meczu.

Powyżej 169.5 punktów
Kurs: 1.67
Zagraj!

Jako singiel proponuję typ na wygraną ekipę z Ostrowa Wielkopolskiego. Stal dominuje od początku spotkania. Tak naprawdę ta seria mogła skończyć się już wczoraj wynikiem 4:0. Nauczeni po tej porażce w pierwszym meczu grają świetnie w 1 połowie i kontrolują mecz do końca. Różnice punktowe kolejno 16, 9 i 15 to dobitna statystyka, że dzisiaj może być bardzo podobnie.

Stal Ostrów Wielkopolski
Kurs: 2.25
Zagraj!
Typy PLK

Chcesz więcej typów z parkietów koszykarskich? Dołącz do naszej grupy typerskiej!

FC Barcelona – Zenit St. Petersburg

04.05.2020r. 21:00

Stan rywalizacji: 2:2

W 3 z 4 par ćwierćfinałowych rywalizacja wyjaśni się w decydującym, 5 meczu. Sytuacja rzadko spotykana, aczkolwiek bardzo ciekawa. Do Final Four awansował zespół CSKA Moskwa. W rywalizacji 1 zespołu z 8 w sezonie zasadniczym nie widać dominacji Barcelony, jest ona w zasadzie od samego początku mocno wyrównana i nie jest powiedziane, że zakończy się to wygraną faworyta. Obie ekipy wygrywały raz w domu i raz na wyjeździe. Awans gości byłby pięknym zwieńczeniem tego udanego dla nich sezonu.

FC Barcelona

Wydawało się, że po udanym sezonie zasadniczym i zasłużonym zajęciu 1 miejsca łatwo zdominują tę rywalizację. Od początku zostali jednak zaskoczeni mocną, agresywną defensywą rywala. Zmuszeni byli do gonienia wyniku w pierwszym spotkaniu, co dawało wyraz, że nie będzie tu nic łatwego. Przewaga własnego parkietu na pewno jest tu plusem dla klubu z Katalonii, jednak ostatnio ma mocno pod górkę w Palau Blaugrana. Okazywali się tu gorsi nie tylko od Zenitu, ale wcześniej od Bayernu, a i w lidze wygrał tu Real Madryt. Jest to seria trudna dla niektórych zawodników. Słabo wygląda Nikola Mirotić, który jest kluczowym punktującym drużyny, a słabo wypada Leandro Bolmaro, wielki argentyński talent, który po sezonie ma odejść do NBA do Minnesoty Timberwolves. Przewagą gospodarzy w tej sytuacji na pewno jest doświadczenie z gier w decydujących meczach. Alex Abrines, Victor Claver czy Nikola Mirotić w swojej karierze brali udział w takich spotkaniach i od kogo, jak nie od takich graczy wymagać wzięcia ciężaru na siebie w takich momentach. Na ten moment jest to seria dla strzelców jak Calathes czy Higgins. Zobaczymy, czy i inni wspomniani dołączą do tego grona i dadzą awans do najlepszej czwórki w Europie.

Zenit St. Petersburg

W zasadzie od samego początku sezonu widać było, że to jest ekipa, która notuje progres i będzie trudna dla wielu ekip. Właśnie tak się stało i teraz mamy tego wyraźny wynik, bo skoro nie są wcale słabsi w rywalizacji z 1 w sezonie zasadniczym to oznacza, że będą chcieli powalczyć o awans i historyczny sukces dla klubu, bo nie udało im się jeszcze być w TOP4. Rosjanie osłabieni są w tej serii brakiem Mateusza Ponitki co jest sporą stratą dla nich, aczkolwiek udaje się umiejętnie te braki eliminować. Klasą samą dla siebie jest oczywiście tutaj Kevin Pangos. Kanadyjczyk robi swoje i po prostu punktuje, a rywalowi trudno jest znaleźć na niego odpowiedź. W hali w Barcelonie Zenit sprawiał mnóstwo problemów i dobrze radził sobie z Barceloną. Raz wygrał, raz doprowadził do dogrywki, a w sezonie zasadniczym przegrał raptem 4 punktami. Imponują tutaj tym, w czym czują się najlepiej, czyli mocną defensywą, jak na początku sezonu. Grają dosyć wolną koszykówkę, dzięki czemu dali raptem raz rywalowi na przełamanie bariery 80 punktów.

Co typować?

Na to spotkanie szczerze mówiąc miałem kilka pomysłów, wszystkie wydają mi się tutaj naprawdę godne uwagi, jak handicap w stronę Zenitu, jak under punktowy ekipy Barcelony czy po prostu Kevin Pangos i jego dorobek punktowy. Ta seria jest jednak mocno defensywna, obie ekipy preferują właśnie taką grę opartą na wolnym graniu, twardej defensywie. Nie ma wielu rzutów, nie ma wielu otwartych pozycji, trzeba sobie wszystko cierpliwie wypracować. W 3 z 4 spotkań licząc tę wspomnianą dogrywkę padało maksymalnie 150 punktów. Także i teraz ta bariera nie powinna zostać przekroczona. Nikt nie będzie ryzykował wiedząc, jaka jest stawka.

Poniżej 154.5 punktów
Kurs: 1.5
Zagraj!

Wybrałem również na dorobek punktowy Kanadyjczyka. Jest prawdziwym liderem Zenitu w tej serii w ataku i to na nim polegają właśnie Rosjanie. Gra na wysokiej skuteczności i jest najlepszym strzelcem tej serii. Pangos rzucał już 2 razy co najmniej 20 oczek, a raz był tego blisko. Ma swoje przewagi nad graczami Barcelony, z łatwością potrafi mijać, a do tego jest dobrym strzelcem z dystansu. STS wystawił tu nie za wysoką linię jak na jego możliwości. Pobieram i zamykam drugi kupon.

Kevin Pangos powyżej 13.5 punktów
Kurs: 1.84
Zagraj!

Zasady promocji:

  • Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 230 PLN zwrotu (minus podatek).
  • Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
  • Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
  • Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
  • Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
  • Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
  • Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.
kupon STS
kupon STS

Chcesz więcej typów z parkietów koszykarskich? Dołącz do naszej grupy typerskiej!

Zapraszam do zapoznania się z opiniami o tym bukmacherze.

Zaloguj się aby dodawać komentarze