Dwa hity w Serie A! Kto przybliży się do Milanu? Kupon w grze o 223 PLN

Paulo Dybala

fot. Mattia Ozbot

Piłka nożna w tym sezonie absolutnie nie daje za sobą zatęsknić. Po maratonie europejskich pucharów tym razem do gry w środku tygodnia wkraczają najważniejsze ligi, a wśród nich włoska Serie A. Tak się składa, że na 12. kolejkę tychże rozgrywek zaplanowano dwa naprawdę ciekawe spotkania: Juventus – Atalanta oraz Inter – Napoli. Mecze te mogą mieć niebagatelne znaczenie dla układu tabeli na finiszu kampanii, dlatego warto będzie bliżej się im przyjrzeć. Co dziś się wydarzy? Czy któraś z ekip zmniejszy lub przynajmniej zachowa swój dystans do będącego liderem Milanu? Przekonamy się o tym już wieczorem. Serdecznie zapraszam.

Załóż konto z kodem: 400PLN, aby otrzymać:

200 PLN bez ryzyka i 200 PLN w sklepie gracza

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

FREEBET: 250 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Juventus FC vs Atalanta BC

Na początek zajmiemy się spotkaniem Mistrza Italii, Juventusu z Atalantą. Mecz odbędzie się o 18:30 na Allianz Stadium w Turynie. Na przestrzeni trzech ostatnich sezonów ekipy te spotykały się bardzo często, bo aż dziewięciokrotnie. Cztery z tych spotkań wygrali Bianconeri, jedno La Dea, a w czterech przypadkach doszło do podziału punktów. W ostatnim spotkaniu padł wynik 2-2.

Dyspozycja Starej Damy wygląda na naprawdę ustabilizowaną. Juve nie gra może z wielką pompą, ale regularnie punktuje i utrzymuje się w czołówce ligi. Wskutek remisu Milanu z Parmą w ubiegłą niedzielę dystans podopiecznych Andrei Pirlo wynosi już tylko cztery punkty, więc nie należy moim zdaniem mówić o żadnym kryzysie w Turynie. Fakt, Juventus może traci czasem głupie gole i notuje wpadki (takie jak remis 1-1 z Benevento), jednak jego gra wygląda solidnie i na tle reszty ligowców należy postrzegać go jako jednego z najpoważniejszych kandydatów do scudetto. W ubiegły weekend Bianconeri zainkasowali trzy punkty, wygrywając 3-1 z Genoą po dwóch bramkach Ronaldo z rzutów karnych oraz otwierającemu wynik trafieniu Paulo Dybali. Kibiców turyńskiej ekipy cieszyć może przede wszystkim trafienie Argentyńczyka, bowiem ostatnio nie był (delikatnie mówiąc) w najwyższej dyspozycji, więc to trafienie może stanowić dlań przełamanie.

La Dea po kapitalnym starcie sezonu, który stanowił kontynuację równie dobrej dyspozycji z końcówki ubiegłej kampanii, teraz nieco przygasła. W czwartej kolejce podopieczni Giana Piero Gasperiniego ulegli 1-4 ekipie Napoli i od tamtego momentu stracili na animuszu. W międzyczasie ponosili jeszcze porażki 1-3 z Sampdorią, 0-2 z Hellas Verona, zremisowali bezbramkowo ze Spezią, a najboleśniejszym ciosem stała się druzgocąca porażka 0-5 z Liverpoolem w Lidze Mistrzów. Atalancie z grupy w LM wyjść się jednak udało, a po jej postawie w ubiegłej kolejce Serie A można domniemywać, że wraca ona powoli do swojej normalnej dyspozycji. W niedzielę bowiem bardzo przekonująco zwyciężyła 3-0 z Fiorentiną, dzięki czemu z dorobkiem siedemnastu oczek (i jednym zaległym meczem w zanadrzu) zajmuje ósmą pozycję. Pomimo słabszego okresu, na pewno nie należy przedwcześnie wykreślać tej ekipy z listy kandydatów o najwyższe lokaty, ponieważ niejednokrotnie pokazała już ona swój ogromny potencjał oraz piękny, ofensywny styl gry.

Co typuję?

Będzie to mecz dwóch ekip, które dysponują ogromnym potencjałem ofensywnym i na ogół często tracą gole. O ile w Atalancie wynika to ze stricte ofensywnej filozofii futbolu trenera Gasperiniego, o tyle Juve ponosi straty w obronie najczęściej w wyniku błędów defensywy. Teoretycznie większe szanse na zwycięstwo ma dziś Stara Dama, jednak nie zaryzykuję typowania jej zwycięstwa. Mimo iż Juventus nie przegrał jeszcze w tym sezonie meczu na krajowym podwórku, to uważam, że nie należy lekceważyć ekipy trenera Gasperiniego, bowiem może ona dziś zaskoczyć. Wydaje mi się, że te zawody mają spory potencjał, aby zakończyć się wynikiem BTTS. Taki typ znalazł się na naszej taśmie i sądzę, że warto będzie zagrać go również tutaj, przy okazji kuponu double.

Typ: BTTS (obie drużyny strzelą gola)

Kurs: 1,64

grupatyperska_poziom2 36

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

FC Internazionale Milano vs SSC Napoli

Przeniesiemy się teraz do Mediolanu, gdzie na Stadio Giuseppe Meazza dojdzie do drugiego z dzisiejszych hitów, a więc spotkania Interu z Napoli. Pierwszy gwizdek tego spotkania wybrzmi o godzinie 20:45. Od sezonu 2017/18 drużyny te spotkały się ze sobą osiem razy. W trzech przypadkach górą byli Nerazzuri, dwa mecze wygrało Napoli, a trzykroć padał rezultat remisowy. Ostatnio z tarczą wróciła ekipa Antonio Conte, która zwyciężyła 2-0.

W ekipie Antonio Conte można by rzec, że wszystko po staremu. Inter w tym sezonie (przynajmniej w rozgrywkach Serie A) przyzwyczaił już nas do tego, że choć popełnia głupie błędy w obronie i czasami jest nieskuteczny, to jednak przez większość meczu prowadzi grę, nieustannie nęka rywala i koniec końców zadaje mu kilka ciosów, zgarniając komplet oczek. Nie inaczej było w niedzielnym spotkaniu z Cagliari, w którym Nerazzuri bezskutecznie naciskali rywali przez całą pierwszą połowę, a ci i tak zdobyli gola i do szatni schodzili, będąc na prowadzeniu. Wspomniane ciosy przyszły jednak w ostatnim kwadransie i ostatecznie Mediolańczycy zwyciężyli 3-1. Dzięki temu udało im się przybliżyć do liderującego Milanu na odległość trzech punktów. Inter jest ekipą grającą piłkę na tak, bardzo ofensywną i nastawioną na dominację placu gry. Bardzo ważnym elementem tej układanki jest Romelu Lukaku, autor dziewięciu trafień w tym sezonie Serie A.

Śmiało można już mówić, że Napoli po słabym poprzednim sezonie na dobre wraca do walki o najwyższe cele w Italii. Drużyna Gennaro Gattuso znów pokazuje nie lada moc w ataku, co zawsze było jej największym atutem. Zwycięstwo 4-0 z Romą, a potem taki sam wynik z Crotone mówią same za siebie i Azzurri w ten sposób wyraźnie zaznaczają swoje aspiracje. Na ten moment Neapolitańczycy zajmują trzecią lokatę w tabeli, a ich strata do Milanu wynosi cztery punkty. Nieco gorzej było w Lidze Europy, w której Napoli musiało walczyć o awans aż do ostatniej kolejki, jednak ostatecznie wygrało swoją grupę i może przygotowywać się do kolejnej fazy. Dziś jednak przed tym zespołem bardzo ważny sprawdzian, a więc mecz z mającym wcale nie mniejsze ambicje Interem. W ubiegły weekend Gattuso i spółka wygrali 2-1 z Sampdorią, choć na przerwę schodzili z wynikiem 0-1. W drugiej połowie zdominowali jednak Blucerchiatich w swoim stylu, strzelając dwie bramki na wagę kompletu punktów.

Co typuję?

Prawdę powiedziawszy, miałem niemały problem z doborem odpowiedniego typu na ten mecz. Wahałem się bowiem pomiędzy kartkami, rzutami rożnymi i bramkami. Granie na strony całkowicie odpuściłem, gdyż zwykle w meczach takich jak ten ciężko jest wybrać faworyta, o czym przekonaliśmy się już niejednokrotnie w tym sezonie. Ostatecznie wybór padł na bramki. Inter, pomimo że strzela zwykle sporo goli, to na ogół pozwala dość łatwo przedostawać się rywalom w okolice własnego pola karnego, z czego Napoli na pewno chętnie skorzysta. Wydaje mi się, że najrozsądniejszym wyborem będzie taki sam, jak w wyżej analizowanym spotkaniu, czyli BTTS. Kurs na taki obrót zdarzeń jest w mojej opinii zachęcający i wart podejmowanego ryzyka.

Typ: BTTS (obie drużyny strzelą gola)

Kurs: 1,54

kupon double serie a, 16.12.2020

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Zaloguj się aby dodawać komentarze