Doceniamy Diabły i gramy o 472 PLN!

New Jersey Devils

Niestety, ale minionej nocy moja wspaniała passa trafionych kuponów została przerwana. Sezon NHL jest długi i trzeba liczyć się też z nietrafionymi pozycjami. Jednak nadal skuteczność i profit pozostają w dobrym stanie. Dzisiaj wiele meczów w północnoamerykańskiej lidze hokeja, więc było z czego wybierać… efekt? Kupon z kursem akumulowanym 5,37.

Skuteczność typów Bukmachersko na NHL 2018/19: 22/29

Profit/Strata Bukmachersko na NHL 2018/19: +655,88

Proponowane typy będę zawsze pokazywał na jednej jednostce, którą będzie stawka 100 PLN. Każdy powinien grać według własnego bank rollu. Kupony przedstawione na wspomnianej kwocie będą najlepiej oddawać liczoną skuteczność i wysokość profitu.

 

Nie ukrywam, że subiektywnie jestem zachwycony grą Devils w tym sezonie. Ich ofensywa napędzana  przez MVP ubiegłej kampanii, Taylora Halla, Palmieri, który nie może przestać strzelać i fantastyczna dyspozycja Kinkaida w bramce (96% obronionych strzałów i średnio 1 tracony gol na mecz!). Nie to, żebym sobie coś wymyślił, bo w tym momencie New Jersey jest jedyną niepokonaną ekipą w lidze. Dzisiaj są na dobrej drodze do podtrzymania tego tytułu. Czwarty raz z rzędu grają na swoim lodzie, co jak widać im służy. Same zwycięstwa w regulaminowym czasie gry. Z kolei Colorado na razie weszło w sezon przeciętnie i obecnie mają dwie porażki z rzędu. Dodatkowo w bramce Avalanche po raz drugi w obecnej kampanii stanie Philip Grubaer, który w ostatnim występie z Columbus puścił cztery gole. Nie dojść, że Devils są gorącym zespołem jakby byli w piekle, to jeszcze historia spotkań z Colorado u siebie przemawia za nimi – cztery z ostatnich pięciu meczów w NJ wygranych przez gospodarzy. No i jeszcze na koniec analizy tego starcia warto wspomnieć – mecz Devils z Colorado o 1:00 pokaże TVP Sport, także można zasiąść przed TV i kibicować!

Toronto, czyli drużyna, którą zawsze trzeba mieć na uwadze… w przypadku grania większej ilości goli. Tym razem mierzą się z Pittsburghiem, więc motywacja jest duża po obu stronach. Mecze Maple Leafs to średnio 7,7 bramek na spotkanie, natomiast Penguins w tej statystyce mają 6,8 goli. Jedna i druga drużyna dysponuje dużym potencjałem ofensywy bez mocnego atutu w postaci bramkarza. Gdy spotykają się dwie takie ekipy to patrzę na over, który pada od 2017 roku w bezpośrednich starciach tych zespołów. W ostatnim meczu Pittsburgh strzelił tylko dwa gole, ale natknąłem się na ciekawą statystykę… że w sześciu z siedmu takich ostatnich przypadków, w następnym ich meczu padał over.

Tampa Bay to jeden z głównych faworytów do wygrania Pucharu Stanley’a, który ostatnio pokazuje, że takie przewidywania nie są wyssane z palca, ponieważ dwa poprzednie starcia wygrali bardzo pewnie. Teraz po raz kolejny występują na swoim lodzie. Naprzeciwko ekipa, która z kolei jest jednym z faworytów do okupowania ostatnich miejsc w tabeli… i tutaj także drużyna pokazuje, że przewidywania nie są wyssane z palca. Red Wings rozegrali już sześć spotkań i pozostają nadal bez triumfu. Detroit nie ma w tym sezonie szczęścia, a wyprawa na Florydę i mecz z Tampa Bay to nie jest okoliczność, która miałaby to zmienić. Tym bardziej, że w bezpośrednich starciach Red Wings nie mają ostatnio żadnych sukcesów grając z Lighting… na ostatnie jedenaście meczów obu ekip, zawsze górą była drużyna z Florydy. Jeszcze nie ma potwierdzonych bramkarzy, ale zakładając, że bez niespodzianek między słupkami Tampa Bay stanie Andrei Vasilevsky to mamy prawdziwego dominatora ekipy z Detroit. Rosyjski bramkarz w meczach przeciwko Red Wings ma sześć rozegranych spotkań, wszystkie wygrane w regulaminowym czasie gry, skuteczność obron na poziomie 94,7% oraz średnia puszczanych goli 1,71.

Przypomnę, że na co dzień moje typy NHL znajdziecie na stronie Bukmachersko.pl.

Portal Zagranie.com docenia i wspiera legalnych bukmacherów, również ETOTO. Dzięki temu nasi czytelnicy mają możliwość zostać nowym klientem ETOTO na specjalnych warunkach: