Dinamo znów zagra Bogini na nosie? Kupon double na Ligę Mistrzów z AKO 3,21

Dinamo Zagrzeb

Po przerwie reprezentacyjnej wróciły już rozgrywki ligowe, a teraz pora na upragnioną Ligę Mistrzów! Dziś kolejne osiem meczów w czterech grupach, a w moje ręce trafiły spotkania Galatasaray Stambuł z Clubbem Brugge oraz Atalanty Bergamo z Dinamem Zagrzeb. W pierwszej kolejce spotkań również typowałem oba te mecze i wówczas kupon popsuła mi Atalanta, która niespodziewanie przegrała z Dinamem aż 0-4. Jak będzie dziś? Zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.

 1000 złotych od depozytu na start + 49 bonus za aplikację mobilną!

Dołącz do Totolotka już teraz!

Galatasaray vs Club Brugge

Rozgrywany dziś o 18:55 na Türk Telekom Stadyumu mecz bez cienia wątpliwości będzie spotkaniem, którego stawką jest 1/16 finału Ligi Europy. Dwie pozostałe ekipy grupy A (czyli Real i PSG) zdążyły już na tyle „odjechać” Galacie i Brugii, że pozostaje im już bezpośrednia walka o trzecie miejsce w grupowej tabeli. Póki co bliższa temu jest ekipa gości, która ma jeden punkt przewagi, dzięki remisowi z Realem na Santiago Bernabéu. Galatasaray aby zagrać w europejskich pucharach na wiosnę, musi zatem ten mecz wygrać.

Podopieczni Fatiha Terima pomimo sporej ilości gwiazd w zespole oraz sprowadzenia gwiazdy, jaką jest Radamel Falcao, w gruncie rzeczy rozczarowują. W tegorocznej Champions League uzyskali zaledwie 1 punkt remisując bezbramkowo z Brugią, a w pozostałych trzech meczach także nie zdołali umieścić piłki w siatce rywala. Na krajowym podwórku także nie jest najlepiej, bowiem klub ze Stambułu w ligowej tabeli zajmuje dopiero 8. miejsce, choć ścisk w tabeli tureckiej Super Lig sprawia, że do lidera traci ona zaledwie 5 oczek. W ostatniej kolejce, pomimo optycznej przewagi Galatasaray przegrało 0-1 u siebie pojedynek z Başakşehirem. Dodatkowo zespół ten boryka się ostatnio z problemami kadrowymi. W dzisiejszym meczu nie zagrają na pewno Falcao, Andone i N’Zonzi, niepewny jest też występ bramkarza, Fernando Muslery.

Ekipa z Brugii rozpoczęła ten sezon kapitalnie, przez bardzo długi czas (do 22 października, czyli meczu z PSG) nosiła miano niepokonanej w tym sezonie, czego nie był w stanie zmienić nawet Real na Santiago Bernabéu. Jednakże od przegranego aż 0-5 meczu z PSG drużyna Philippe’a Clementa nieco straciła na animuszu, bowiem przegrała dotąd jeszcze dwa mecze, rewanż z PSG oraz (co bardziej dla kibiców tej ekipy niepokojące) wyjazdowe spotkanie z Royal Antwerp FC, 1-2. Mimo wszystko powiedzieć jednak należy, ze zespół ten jest dobrze zorganizowany i na ogół nie traci zbyt wielu bramek. W rewanżu z PSG Belgowie pozwolili rywalom na zaledwie jednego gola, a w ostatnich pięciu meczach ligowych trzy razy wyciągał piłkę z siatki, w tym dwukrotnie we wspomnianym meczu z ekipą z Antwerpii. Kawał dobrej roboty wykonuje bramkarz Brugii, Simon Mignolet, który jest dopełnieniem i tak przecież dobrze funkcjonującej formacji obronnej swojej drużyny.

Statystyki

  • Galata po 4 kolejkach jest ostatnia w grupie z 1 zgromadzonym punktem
  • Club Brugge znajduje się aktualnie na 3. pozycji w grupie A z 2 punktami na koncie
  • W rozgrywkach ligowych Galatasaray zajmuje 8. miejsce w tabeli (19 punktów, bilans 5-4-3)
  • Goście są liderami Jupiler Pro League (36 punktów, bilans 11-3-1)
  • Gospodarze przegrali 3 z ostatnich 5 meczów (nie licząc sparingu)
  • Podopieczni Philippe’a Clementa przegrali 2 ostatnie delegacje
  • W 14 z 17 meczów rozegranych w tym sezonie przez ekipę Fatiha Terima nie padły więcej niż 2 gole
  • W pierwszym meczu pomiędzy tymi ekipami padł bezbramkowy remis

Co typuję?

Trudno wskazać faworyta tego spotkania. Według bukmacherów nieco większe szanse na zwycięstwo w tym meczu ma ekipa gości, jednak należy pamiętać, ze mimo, iż Galatasaray jest osłabione, to grać dziś będzie przed własną publicznością. Gospodarze ponadto będą bardzo zmotywowani, ponieważ aby na wiosnę grać w europejskich pucharach, dzisiejszy mecz muszą wygrać, więc na pewno dadzą dziś z siebie 100% możliwości. Belgowie w każdym z dotychczasowych meczów grali głownie z kontry, z Realem przyniosło to pozytywny skutek, z Galatą utrzymali wynik 0-0, jedynie z rywalem z Paryża nie udawało się im uzyskać choćby punktu. Uważam, że Brugia i dziś zagra zachowawczo, próbując szukać swoich szans w kontrataku. Ofensywny potencjał gospodarzy bez Falcao jest nieco mniejszy, więc nie spodziewam się dziś gradu bramek. Dość szczelna defensywa gości nie pozwoli Galacie na zbyt wiele, a Brugia nie będzie miała żadnego interesu w odkrywaniu się, gdyż remis w zupełności jej wystarczy. Pierwszy mecz tych ekip zakończył się wynikiem bezbramkowym (z zaledwie trzema strzałami w światło bramki), dziś zaś uważam, że nie zobaczymy więcej niż dwóch goli. Gospodarze, to bardzo underowy zespół, a Belgowie odkrywać się nie będą zamierzali, więc sądzę, że dzisiejszy pojedynek może być pod kątem strzałów i bramek bardzo podobny do tego z 1. serii spotkań.

Typ: poniżej 2,5 gola w meczu

Kurs: 1,97

Baner - skubiemy bukmachera

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Atalanta vs Dinamo

Trzeba powiedzieć jasno, że zwycięstwo Dinama nad Atalantą aż 4-0 w ich pierwszym meczu było ogromnym zaskoczeniem. Dzisiejszy, rozgrywany o 21:00 na Stadio Giuseppe Meazza w Mediolanie pojedynek tych ekip może stanowić dla Atalanty okazję do rewanżu za tamto upokorzenie oraz ostatnią szansę na włączenie się do walki o grę w pucharach na wiosnę. Goście grać dziś będą o zdobycie przewagi w korespondencyjnej walce z Szachtarem o 2 miejsce w grupie, gdyż ekipa z Ukrainy z Atalantą zagra w kolejnej, ostatniej już kolejce fazy grupowej.

La Dea gra w tym sezonie bardzo nierówno. W tabeli włoskiej Serie A zajmuje ona całkiem niezłe 6. miejsce, jednak do siedzącego na fotelu lidera Juventusu traci ona aż 13 punktów i w zasadzie w jej zasięgu jest dziś co najwyżej 3 miejsce. W rozgrywkach Champions League zespół z Begramo traci 4 punkty do Dinama i Szachtara i tylko zwycięstwo z ekipą z Zagrzebia jest w stanie przywrócić mu jakiekolwiek nadzieje na awans, czy choćby 3. miejsce, premiowane grą w 1/16 finału Ligi Europy. Podobnie jak w ubiegłym sezonie, Atalanta gra bardzo ofensywny futbol, a jej mecze często opiewają w dużą ilość bramek, zarówno strzelanych, jak i traconych. Trener Gian Piero Gasperini nie przeprowadził latem zbyt wielu zmian w składzie, więc zarówno styl, jak i jakość gry Atalanty nie powinna nikogo specjalnie dziwić. Niemniej jednak Bogini gra nieco słabiej niż w ubiegłym sezonie, a ostatnio osłabiona jest brakiem jej najlepszego snajpera, Duvána Zapaty. Ekipa ta nie odniosła zwycięstwa od ostatnich pięciu spotkań, choć wśród nich jest także bardzo korzystny remis z ekipą Manchesteru City, odniesiony przed własną publicznością, choć na nieswoim stadionie. Dziś przed nią ostatnia szansa na pozostanie w grze.

Podopieczni Nenada Bjelicy są jednym z pozytywnych zaskoczeń tego sezonu. Początkowe przewidywania sytuowały Dinamo najprędzej na czwartym miejscu, z możliwością walki o grę w Lidze Europy. Tymczasem jednak zespół ze stolicy Chorwacji rozpoczął granie w Champions League z wysokiego C i sprawił niemałe lanie Atalancie, wygrywając z nią 4-0. Po porażce z Manchesterem City i dwóch remisach z Szachtarem zespół ten cały czas ma szansę na awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów, więc działacze i fani klubu z Zagrzebia na pewno mają powody do radości. Na krajowym podwórku Dinamo zgodnie z oczekiwaniami i historią z ostatnich lat przoduje w ligowej tabeli, choć w miniony weekend zaledwie zremisowało spotkanie na szczycie ligi z Hajdukiem Split, a jeszcze wcześniej, w sierpniu, przegrało w Splicie 0-1. Pomimo to powiedzieć należy, że zespół ten gra ofensywny, przebojowy futbol, który ma prawo się podobać. Dzisiejsze spotkanie z Atalantą, będzie dla Dinama trudne, jednak walka o awans do dalszej fazy Champions League na pewno doda piłkarzom Nenada Bjelicy skrzydeł.

Statystyki

  • Gospodarze zajmują ostatnią pozycję w tabeli grupy C z 1 punktem na koncie
  • Dinamo zgromadziwszy 5 pkt po 4 kolejkach jest dziś na 3. miejscu w grupowej tabeli
  • Klub z Bergamo w tabeli Serie A jest na 6. pozycji (22 punkty, bilans 6-4-3-)
  • Podopieczni Nenada Bjelicy są liderami 1. HNL (35 punktów, bilans 11-2-2)
  • Atalanta nie wygrała żadnego z ostatnich 5 pojedynków
  • Dinamo ostatnio nie znalazło drogi do siatki rywala 1 października, w meczu z Manchesterem City
  • Piłkarze Giana Piero Gasperiniego w 7 na 8 meczów rozgrywanych w roli gospodarza zdołali strzelić przynajmniej jednego gola
  • Poprzedni mecz tych ekip zakończył się wynikiem 4-0 dla Dinama

Co typuję?

Obie ekipy grają ofensywny futbol i na ogół grają bardzo overowo. Dinamo w tej edycji Champions League nie zdołało strzelić bramki jedynie Manchersterowi City, Atalanta zaś po porażce 0-4 z Dinamem, w każdym następnym meczu jednokroć znajdowała drogę do bramki rywali. Jestem zdania, że obie ekipy zagrają w sposób otwarty i będziemy dziś w Mediolanie świadkami wielu sytuacji podbramkowych po obu stronach boiska. Atalanta musi dziś zagrać o zwycięstwo i jest w gruncie rzeczy faworytem tego spotkania, Dinamo zaś również musi zagrać przynajmniej o punkt, by spróbować wyprzedzić Szachtar i nie pozwolić włączyć się do gry Atalancie. Emocji będzie dziś co nie miara i uważam, że zobaczymy dziś na San Siro bramki z obu stron. Tak jak mówiłem, obie ekipy cechuje ofensywne nastawienie, więc jestem zdania, że zaowocuje ono sporą ilością sytuacji i strzałów, z których część najprawdopodobniej wyląduje w siatce.

Typ: obie drużyny strzelą bramkę

Kurs: 1,63

kupon double lm wtorek

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!