Derby Dolnej Saksonii. Będą udane dla Gottingen? Atakujemy wysoki kurs

piłka

Niemiecka liga koszykówki w swoich pierwszych dniach nie ma litości i niestety po raz kolejny trzeba pogodzić się z porażką. Kolejne naprawdę dobre granie ekipy z Frankfurtu, która do samego końca walczyła o wygraną w meczu z Ludwigsburgiem. Ostatecznie porażka 80:77, ale to wcale nie wygląda, jakby 2 ekipa grała z 14. Trzeba iść dalej i dzisiaj wraca do gry grupa A. To 3 seria gier. Bayern pauzuje, ale za to gra niesamowite Ulm, zawodzące ekipy z Oldenburga czy Crailsheim. Dzisiaj ode mnie kupon double, ale ze względu na mecz derbowy zaszalejemy i spróbujemy zagrać bardzo wysoki kurs. Robię kupon w Betclic. Oby wreszcie z fartem.

 

Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 50 PLN!

Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!

Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50

 

 

Oldenburg – Gottingen
10.06.2020r. 16:30

Łatwa porażka z Ulm pokazuje, że nie do końca Oldenburg był dobrze przygotowany. Przegrali bowiem każdą z 4 kwart. Rywal ma na koncie wygraną, dobry początek i na pewno większą pewność siebie. To spotkanie pomimo kursów przeważających za pierwszą ze stron wcale nie musi się tak skończyć.

 

Oldenburg

Ciężko o pozytywy, jeśli drużyna w całym meczu robi 14 strat, tylko 2 przechwyty. W meczu przedwczoraj 5 ekipa w lidze nie potrafiła odskoczyć rywalowi na więcej niż punkt. Takich momentów było kilka, ale co z tego, skoro rywal był tak dobrze przygotowany, że na więcej nie pozwolił. Był moment, gdy wydawało się, że ruszą, gdy zrobili serial punktowy 11:0, ale to był taki tylko chwilowy przestój ratiopharm Ulm. Ich najwyższa przewaga wynosiła 23 punkty i tak to wyszło, że po raz kolejny drużyna faworyzowana przegrywa i ich walka o wysokie miejsce w tabeli, a przynajmniej o rozstawienie robi się już na samym początku mocno ograniczona.

Pozytywów można szukać w indywidualnościach. Podstawowy center Rasid Mahalbasić miał 17 punktów i był dobrze dysponowany, a Nathan Boothe był najlepszym strzelcem ekipy z 19 punktami. On właśnie wrócił do drużyny po pół roku przerwy spowodowanej kontuzją kości piszczelowej.

Niemieckie gazety po meczu mocno krytykowały Oldenburg pisząc o braku rytmu w ofensywie, doceniając Boothe, a resztę zespołu mocno krytykując. Mają w tym sporo racji, bo raczej poza jeszcze wspomnianym Mahalbasiciem ciężko wyróżnić kogokolwiek. Warto wspomnieć, że w tej ekipie występuje Armani Moore, który jeszcze w tym sezonie reprezentował barwy Asseco Arki Gdynia. Amerykanin zdobył 9 punktów, ale moim zdaniem stać go na więcej. Oldenburg przez ten dzień przerwy musiał wytężyć umysł, jak poprawić grę w ataku. Jestem ciekaw, co z tego wyszło.

 

Gottingen

Do wygranej z Crailsheim Merlins bardzo potrzebna była świetna postawa Benneta Hundta. Młody Niemiec rzucił 30 punktów i zdecydowanie był najlepszy na parkiecie nie tylko pod tym względem. Aż 5 trójek, naprawdę dobra skuteczność i bilans dodatni +17. To może robić wrażenie i takimi meczami 22 latek tylko rzuca na siebie uwagę mocniejszych klubów, także zagranicznych, bo na pewno skauci z innych lig przyglądają się temu turniejowi z dużą uwagą.

Ciężko stwierdzić, czy Merlins po tym, co zrobił im Bayern można uznawać za mocny i dobrze przygotowany do tego turnieju zespół. Mimo tego Gottingen zagrało naprawdę dobre spotkanie. 4 graczy miało minimum 10 punktów, tylko 1 z 10 graczy miał bilans ujemny, grali na dobrej skuteczności 45% licząc wszystkie rzuty z gry no i trafili łącznie aż 15 trójek.

Gazety bardzo mocno przyglądają się temu spotkaniu. To bardzo ciekawy mecz, bo przecież można to uznać za derby. Obie ekipy reprezentują tu w Bawarii region Dolnej Saksonii. Jest to taka walka o prym w regionie i moim zdaniem to widowisko może być ciekawe między innymi z tego względu.

Derby to coś więcej niż tylko zwykły mecz i chyba szczególnie na to wydarzenie nie trzeba nikogo specjalnie motywować. Tutaj bardzo często pozycja w tabeli schodzi na dalszy plan. Tak też było w obecnym sezonie, kiedy to Gottingen wręcz rozbiło na własnym parkiecie Oldenburg 104:87. Przypomnę, że Oldenburg kończył rozgrywki jako 5 ekipa, Gottingen jako 10.

 

Podsumowanie

Problem Oldenburg jest bardzo duży. Trzeba poprawić grę w ataku i można myśleć o nawiązaniu walki z rywalem. Ten mocno zmotywowany, ma koncie zwycięstwo, ale chęć odniesienia kolejnego. Z kompletem punktów po 2 kolejkach mogliby realnie myśleć o 2 miejscu w grupie. To kolejny przypadek, kiedy to bukmacherzy mocno sugerują się tabelą z sezonu ligowego. Moim zdaniem Gottingen jest w stanie nawiązać równorzędną walkę, dlatego tutaj typem jest handicap w ich stronę.

 

Moja propozycja: Gottingen +9.5
Kurs: 1.58

 

Jako, że to nie jest byle jaki mecz, szykuję dla Was prawdziwą bombę. Wspomniany Hundt przez ten okres bez gry wyrobił sobie mocną pozycję w składzie i przez to też dostał aż 30 minut gry, o 10 więcej niż wynosiła jego średnia z ligi. Forma też niczego sobie, skoro z taką łatwością wymusił na sobie aż 8 fauli, miał 90% skuteczności na linii rzutów osobistych i trafił 5 trójek. Derby to nie jest byle co i Gottingen podejdzie do spotkania maksymalnie zmotywowane. W tym sezonie już ograli tego rywala, a forma z pierwszego meczu pokazuje, że są to w stanie zrobić ponownie. Hundt stał się takim liderem zespołu i w zasadzie można sobie zadać pytanie, kto jak nie on ma poprowadzić ekipę do wygranej? Wiek 22 lata nie gra tutaj żadnej roli, to jest wielki talent niemieckiej koszykówki, jego kariera po tym turnieju może nabrać dużego tempa, liczę na jego kolejny wielki mecz.

 

Moja propozycja: Bennet Hundt rzuci więcej niż 20 punktów i Gottingen wygra
Kurs: 10

 

 

Ratiopharm Ulm – Crailsheim Merlins
10.06.2020r. 20:30

Największa niespodzianka rozgrywek kontra największe rozczarowanie? Tak to wygląda w grupie A po 2 meczach. Nastąpi przełom, czy jednak kontynuacja tego, co widać obecnie?

 

Ratiopharm Ulm

To drugi mecz, gdy Ulm zachwyca, gra po prostu swój basket no i odnosi kolejną wygraną. To bardzo komfortowa sytuacja, bowiem to daje szansę na wygranie grupy, wszak te teoretycznie najcięższe mecze z Bayernem i Oldenburgiem mają już za sobą. Po 2 kolejkach to jest lider tabeli i patrząc na ich dzisiejszego rywala nie wiele zapowiada, by miało nastąpić trzęsienie ziemi.

To spotkanie może nie było wygrane tak efektownie jak z Bayernem, chodzi tu o statystyki, skuteczność, ale sam fakt, że odprawili rywala różnicą 19 punktów robi wrażenie. 4 graczy kończyło spotkanie z przynajmniej 10 punktami na koncie, Tyler Harvey znów zagrał świetne spotkanie i był najlepszym strzelcem ekipy, a skutecznie wymuszał przewinienia Thomas Klepeisz. Z linii rzutów za 1 miał 8/8. Problemem w tym meczu dla Ulm były straty, których było aż 20, ale Oldenburg grało tak nieporadnie i miało takie problemy w ataku, że wykorzystać to był spory problem. Z drugiej strony mieli 7 przechwytów przy 2 rywala. Z jednej stronie jest fajnie, ale nie do końca, jest cały czas sporo do poprawy.

Dla Ulm to był mecz, gdzie postawili na wymuszanie fauli, bowiem stawali na linii aż 25 razy. Samych trójek celnych raptem 8, przy 5 rywali, a też 18 rzutów celnych za 2 to nie jest wielki wynik, wszak większości ekip udawało się robić lepsze wyniki w tym turnieju.

 

Crailsheim Merlins

Gottingen rzuciło im 89 punktów, a Bayern aż 110. To nie jest wymarzony początek drużyny, która miała nadzieję na nie tyle wyjście z grupy, ale walkę o strefę medalową, wszak ligę kończyli na 3 miejscu przed jej przerwaniem. Obecna sytuacja nie napawa optymizmem i ciężko będzie o nie tyle wygraną, ale samo nawiązanie walki z rywalem w bardzo dobrej dyspozycji.

W meczu z Bayernem nie dało się praktycznie zrobić nic. Mistrz kraju był świetnie dysponowany, nie popełniał błędów, czyhał na przechwyt i skutecznie punktował rywala praktycznie z każdej strefy. Każda kwarta padła ich łupem, szczególnie ta pierwsza, różnicą 15 punktów, a to tylko dodało im pewności siebie no i ostatecznie skończyło się różnicą aż 31 punktów. No, ale ciężko było o inną różnicę, jeśli Bawarczycy mieli lepsze liczby w praktycznie każdej ze statystyk. O 11 więcej zbiórek, mniej strat, więcej przechwytów, więcej wymuszonych fauli no i co najważniejsze lepsza skuteczność.

Pozytywem może być fakt, że dobrą formą błysnął Sebastian Herrera, zdobywca 27 punktów w tym meczu. On grał na wysokiej skuteczności i to chyba jedyny gracz, do którego nie można się przyczepić. Gdyby cała ekipa grała tak dobrze, to spotkanie mogłoby być zupełnie inne. Z Gottingen wyglądało to może nieco lepiej, ale dalej nie widać wielu pozytywów.

 

Podsumowanie

Widać po paru dniach, że ten turniej jest mocno dziwny i nie ma to w zasadzie dużego związku z tym, co grano w lidze przed przerwą rozgrywek. Tu trzeba się sugerować obecną formą i tym, kto na ile się przygotował do tego turnieju. Dotychczasowe 2 kolejki w grupie A mówią wyraźnie, kto jest faworytem spotkania, a kto powinien zejść z parkietu pokonany. Merlins fatalnie wyglądają w defensywie, a Ulm poza pewnymi mankamentami (straty) wyglądają bardzo solidnie. Nie widzę tu innej możliwości jak pewna i wysoka wygrana tej ekipy.

 

Moja propozycja: Ulm powyżej 90.5 punktów (z dogrywką)
Kurs: 1.60

 

Zakład bez ryzyka w Betclic – zwrot na konto depozytowe do 50 PLN

Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:

  • 🎯Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
  • 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
  • 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
  • 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
  • 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN
Niemcy kosz
kupon Betclic

Zaloguj się aby dodawać komentarze