Damsko-męskie połączenie w USA da zysk? AKO 2,78 i 2x singiel – 2,80 i 2,38!

Tenisista przygotowujący się do serwisu

Już dziś rozpoczną się kolejne dwa turnieje pokazowe w Stanach Zjednoczonych. Mężczyźni będą rywalizować w turnieju – All American Cup, panie natomiast w Young Kings Scholarship. Przygotowałem na dzisiejsze spotkania kolejną dawkę typów. Czy uważacie podobnie? A może macie inne zdanie na temat mających odbyć się pojedynków? Zachęcam do komentowania moich przemyśleń.

Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 1145PLN, aby otrzymać:

1000 PLN od depozytu + 125 PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!

Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Na start łącznie 300 zł bez ryzyka (zwrot na depozyt!) + 30 zł darmowe zakłady (20 zł za samą rejestrację, 10 zł za depozyt, 5 zł za udostępnienie kuponu)

 

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł

GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Sam Querrey – Frances Tiafoe, 3.07.2020, godz. 18:00

Na pierwszy ogień – All American Cup, a w nim spotkanie otwierające turniej, Sam Querrey spotka się ze swoim rodakiem – Francesem Tiafoe. W rankingu światowym obu zawodników dzieli trzydzieści sześć lokat, czy tą różnicę będzie widać również na korcie? W jakiej formie jest Frances Tiafoe, dla którego będzie to pierwszy pojedynek pokazowy od momentu zawieszenia rozgrywek?

Zacznijmy jednak od Sama Querreya. 32-letni Amerykanin to aktualnie 45 rakieta światowych list, choć był już nawet trzynasty na koniec sezonu w roku 2017. Trzeba przyznać, że Sam usystematyzował swój poziom gry, co ciekawe od roku 2007 nie wypadł z pierwszej setki rankingu ATP! Miewał lepsze i słabsze momenty, jednak zawsze grał na pewnym, dobrym poziomie. Querrey jest po prostu stworzony do gry na kortach twardych, jego styl gry to determinuje, gra bardzo ofensywnie, świetnie serwuje, nie bawi się w półśrodki, szybko kończy wymiany. W przeciwieństwie do swojego dzisiejszego przeciwnika Sam Querrey już od kilku tygodni gra spotkania czy turnieje pokazowe w swoim kraju. Jak do tej pory wygrał trzy pojedynki, natomiast w dwóch musiał uznać wyższość rywali. Był w finale turnieju, w którym występował również nasz rodak – Hubert Hurkacz, wygrywając po drodze z Mackenzie Mcdonaldem 4:3(5) 4:2 oraz Reilly Opelkę 4:2 2:4 4:3(3), w finale zatrzymał go dopiero Tennys Sandgren 1:4 1:4.

Frances Tiafoe, 22-letni Amerykanin, który aktualnie zajmuje 81 lokatę w rankingu ATP jest sporą nadzieją amerykańskich kibiców na duży wynik. Rodacy Tiafoe upatrują go nawet do zajmowania miejsc w czołowej dziesiątce zestawienia. Tiafoe zajmował już przecież miejsce 39 na koniec sezonu w roku 2018. Później jego kariera nieco przyhamowała i aktualnie jest na miejscu pod koniec pierwszej setki rankingu. W tym sezonie nie prezentował się zbyt dobrze, wygrał zaledwie sześć spotkań, przy ośmiu porażkach. Dla niego przerwa w rozgrywkach może okazać się zbawienna, gdyż pozwoli mu na uniknięcie większego spadku w rankingu. Frances Tiafoe w okresie wstrzymania rywalizacji, w przeciwieństwie do swojego dzisiejszego przeciwnika, jeszcze nie występował. Jego forma wydaje się być sporą niewiadomą. W moim odczuciu jednak może jej brakować, a na pewno będzie brakować ogrania, które na pewnym poziomie jest niezbędne.

Mecze bezpośrednie

Obaj panowie spotkali się jak do tej pory dwukrotnie, dwa razy górą był Sam Querrey.

11.10.2017, ATP Szanghaj 1/16 finału (korty twarde), Sam Querrey – Frances Tiafoe 6:3 7:6(7);

28.05.2018, French Open 1/64 finału (korty ziemne), Sam Querrey – Frances Tiafoe 6:1 6:2 7:6(6).

Co typuję?

Idę tutaj w kierunku doświadczonego Amerykanina – Sama Querreya, którego forma wydaje się rosnąć. Francesowi Tiafoe na pewno będzie brakować ogrania, co może zaowocować zwycięstwem Sama. Również bilans spotkań przemawia właśnie za nim, dla bardziej odważnych polecam również opcję zwycięstwa bez straty seta.

Typ: Sam Querrey wygra/Sam Querrey wygra 2:0

Kurs: 1,77/2,80

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Alexa Glatch – Claire Liu, 4.07.2020, godz. 0:00

Na dziś wybrałem również ciekawie zapowiadający się pojedynek pań, który swoje rozpoczęcie będzie miał około północy polskiego czasu z nocy 3.07 na 4.07. Zmierzą się w nim dwie Amerykanki, które na przestrzeni kilku tygodni miały okazje rywalizować już dwa razy, Alexa Glatch i Claire Liu. Postaram się Wam przedstawić sylwetki obydwu zawodniczek.

Zacznijmy od bardziej doświadczonej reprezentantki Stanów Zjednoczonych – Alexy Glatch. Jest to zawodniczka mająca na karku 30 lat i zajmująca aktualne 283 pozycje w światowym rankingu. Alexa nie zrobiła oszałamiającej kariery, jej najwyższa pozycja na koniec sezonu to miejsce numer 121 w świecie na koniec 2012 roku. Ma na swoim koncie zaledwie dwa tytułu ITFowskie zdobyte w japońskim – Hammatsu oraz przed własną publicznością – w Osprey. Alexa od kilku dobrych tygodni gra spotkania pokazowe w swoim kraju. Wygrała jak do tej pory trzy pojedynki, gdy naprzeciwko stawała jednak jej dzisiejsza rywalka schodziła z kortu pokonana.

Przejdźmy do 20-letniej Claire Liu. To aktualnie 235 rakieta świata, która na koniec sezonu w 2018 roku była już 141. Widać, że młoda Amerykanka prezentuje spory potencjał i ma szanse niedługo zawitać do upragnionej pierwszej setki rankingu WTA Tour. Ma na swoim koncie wielkoszlemowy tytuł, jako juniorka wygrała Wimbledon w 2017 roku. Na razie jednak nie potrafi się przebić, ale widać, że ma ku temu predyspozycje. Pewnie żałuje, że nastąpiło zawieszenie rozgrywek, ten sezon miała całkiem udany, jej tegoroczny bilans prezentuje się następująco: dziewięć zwycięstw przy zaledwie pięciu porażkach. Rozegrała jak do tej pory trzy spotkania pokazowe, wszystkie wygrała, w tym dwukrotnie ze swoją dzisiejszą rywalką.

Mecze bezpośrednie

Obie panie spotkały się na korcie trzykrotnie, bilans jest korzystny dla młodszej – Claire Liu.

24.02.2020, ITF Rancho Santa Fe (korty twarde), Alexa Glatch – Claire Liu 6:4 6:4;

19.06.2020, mecz pokazowy Stany Zjednoczone (korty twarde), Alexa Glatch – Claire Liu 4:6 6:0 krecz Glatch;

1.07.2020, mecz pokazowy Stany Zjednoczone (korty twarde), Alexa Glatch – Claire Liu 1:6 3:6.

Co typuję?

Jeśli udało się już dwa razy, to dlaczego Claire Liu nie miałaby pokonać Alexy Glatch po raz trzeci na przestrzeni tych kilku tygodni? Uważam, że ma ku temu wszelkie predyspozycje, jest w lepszej dyspozycji, dysponuje większym potencjałem od swojej starszej rodaczki. Dla odważniejszych polecam również opcję zwycięstwa bez straty seta.

Typ: Claire Liu wygra/Claire Liu wygra 2:0

Kurs: 1,57/2,38

Zagranie bez ryzyka:

  • Tylko z kodem promocyjnym: 1145PLN
  • Dla nowych graczy
  • Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
  • Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
  • Stawka maksymalnie 125 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
  • Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
  • Jednokrotny obrót bonusem.

kupon

grupa

kupon

kupon

Zaloguj się aby dodawać komentarze