Czy sportowe zestawienia zrekompensują mismatch w walce wieczoru? | Typujemy KSW 62 gramy o 390 PLN!

Szy,on Kołecki na media treningu

Od jakiegoś czasu organizacja KSW mocno zaskakuje swoich fanów, szczególnie jeśli mówimy o main eventach. Podobnie jest i tym razem, choć wszem i wobec słychać, że obecny pomysł na walkę wieczoru nie przypadł fanom do gustu. Niemniej jednak karta walk jako całość wcale nie prezentuję się najgorzej, a i klika ciekawych kursów do obstawienia także się znajdzie! Dzisiaj typuję razem z Fortuną, jeśli jeszcze nie masz tam konta załóż je z naszym kodem promocyjnym!

Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2720PLN, aby otrzymać:

2100 PLN od 2. depozytu + 600PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!

Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Na start łącznie 300 zł bez ryzyka (zwrot na depozyt!) + 30 zł darmowe zakłady (20 zł za samą rejestrację, 10 zł za depozyt, 5 zł za udostępnienie kuponu)

 

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł

GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Andrzej Grzebyk vs Marius “THE WHITEMARE” Zaromskis

Andrzej Grzebyk wraca po bardzo poważnej kontuzji, jakiej doznał w pierwszej walce obu zawodników, która odbyła się zaledwie 8 miesięcy temu. Doszło wówczas do złamania jednej z kości piszczelowych w wyniku wyprowadzonego kopnięcia. Mimo tej kontuzji, jakiej Polak doznał w pierwszej akcji, był on w stanie przewalczyć niemal całą rundę i choć przeleżał przez większość rundy na plecach, to w opinii większości wygrał tę rundę przez swoją aktywność i próby poddań nieco zaskoczonego obrotem sytuacji Litwina.

Zestawienie rewanżu jest więc naturalną koleją rzeczy. Co ciekawe Grzebyk jest większym faworytem w tej walce niż był poprzednio, mimo że poprzednie starcie przegrał… Wynika to z faktu, że nawet kontuzjowany Polak był w stanie przeważać nad Zaromskisem. Ostatnia walka pokazała, że najlepszy czas Litwina minął już dawno i jego reaktywacja nie poszła najlepiej. Oczywistym jest, że “THE WHITEMARE” w swoim szczycie osiągał dobre wyniki, walczył agresywnie, a highlighty z jego walk dostępne w internecie są naprawdę okazałe. Nic jednak nie wskazuje abyśmy tym razem mieli obejrzeć dawnego Zaromskisa, bo przede wszystkim pod kątem fizycznym nie wygląda on najlepiej.

Andrzej Grzebyk mówi, że z cierpliwością i spokojem podszedł do leczenia kontuzji tym samym wypełniając wszystkie zalecenia lekarzy. Polak jest największym faworytem na całej karcie walk, jego wiktoria jest warta nawet mniej niż zwycięstwo Szymona Kołeckiego… I z jednej strony trudno się z tym faktem nie zgodzić bo jedyną opcją na przegraną Grzebyka zdaje się być tu kolejna kontuzja. Obstawiam, że Polak najgorsze ma już za sobą i nie popełni drugi raz tego samego błędu. Widać po Grzebyku, że jego ambicja została mocno podrażniona bo gdyby nie ta sytuacja byłby prawowitym pretendentem do pasa. Na pewno Polak będzie chciał się efektownie pokazać i obstawiam, że pokona Litwina przez TKO/KO/DQ

Andrzej Grzebyk wygra przez KO/TKO/DQ
Kurs: 1,35
Zagraj!

Sprawdź jakie bonusy przygotowała Fortuna dla nowych graczy!

Marcin “Krakus” Krakowiak vs Borkowski

Historia tego pojedynku jest dość długa i skomplikowana, faktem jest, że obaj zawodnicy nie byli pierwotnie przewidywani na tę kartę walk… Ostatni do tego zestawienia został dobrany Borys Borkowski. Zanim do karty walk wskoczył zawodnik z Zielonej Góry z Krakowiakiem bić się miał Tomasz Jakubiec, jednak z uwagi na złamanie ręki nie był on w stanie wystąpić na tej gali. Na zaledwie kilka dni przed wydarzeniem w miejsce Jakubca wskoczył zawodnik dla którego można powiedzieć jest to życiowa szansa, gdyż 24 latek (co ciekawe dziś obchodzi urodziny) stoczył zaledwie trzy walki w swojej karierze. Borys Borkowski ostatnio bił się zaledwie 3 tygodnie temu na gali Celtic Gladiators, on sam zapewnia że po tygodniu roztrenowania wrócił na matę i podtrzymuje formę, choć ciężko powiedzieć na jakim poziomie będzie jego dyspozycja względem choćby ostatniej walki.

Niewątpliwie dużym faworytem tego starcia jest Krakus, który ostatnio udanie zadebiutował pod szyldem KSW pokonując Kacpra Koziorzębskiego. Koziorzębski w 2020 roku zrobił sporą furorę, a Krakowiak pokonując go pokazał, że nie jest w KSW przez przypadek. Po stronie Krakowiaka stać będzie przede wszystkim obycie w klatce i doświadczenie, stoczył on 4 razy więcej zawodowych walk niż Borkowski. Należy jednak pamiętać, że ostatnia wygrana krakowiaka kosztowała go sporo zdrowia. W trakcie walki zainkasował od swojego rywala uderzenie, po którym doznał złamania czaszki, a konkretnie czoła. Obecnie zawodnik Octopusu Łódź w tym miejscu ma on metalową płytkę. Dlatego też nie wiemy czu z uwagi na ten fakt Krakus nadal jest tak samo odporny jak wcześniej. Limit wagowy jaki został ustalony na ten pojedynek, to limit kategorii średniej – 84 kg. Wydaje się, że zarówno Borkowski jak i Krakowiak to docelowo zawodnicy z wagi półśredniej. Choć w ostatnich walkach Krakus aż pięciokrotnie walczył w limicie umownym do około 80 kg. Pomimo niedawnej kontuzji stawiam w tej walce na Krakowiaka, który jak wspominałem udowodnił swoją wartość. Krakus jestem wszechstronnym zawodnikiem, lubi iść na wymiany, ale najlepiej radzi sobie w parterze. To właśnie duszeniem zakończył swój ostatni pojedynek. Z parterem Krakowiaka i jego próbami obaleń może mieć problem Borkowski, choć dopuszczam nawet taką możliwość, że jeżeli Krakus dobrze będzie sobie radził w stójce wcale nie będzie musiał korzystać z tych płaszczyzn.

Marcin Krakowiak wygra
Kurs: 1,32
Zagraj!
grupa 40

Chcesz więcej informacji ze świata sportów walki?

 Dołącz do Grupy Zagranie!

Co tydzień znajdziesz tam analizy i omówienia najciekawszych wydarzeń MMA i nie tylko!

 

Paweł “The Polish Eagle” Polityło vs Bruno Santos

Ostatnią walką na naszym kuponie będzie starcie w kategorii koguciej, mowa oczywiście o walce Pawła Polityło z Bruno Santosem. Dla “THE POLISH EAGLE” będzie to już 6 walka dla KSW, jedynym zawodnikiem, który jak dotąd napsuł mu trochę krwii był były mistrz Antun Racic z którym przegrał dwukrotnie. Pozostałe potyczki wygrywał dość pewnie, choć nie prezentował się tak jak oczekiwaliby tego kibice. Zarówno w walce Bogdanem Barbu jak i Davidem Martinikiem Polak pokazywał się przede wszystkim od strony zapaśniczej. Dopychał swoich rywali do siatki i tam podejmował próby obaleń i kontroli. Można było odnieść wrażenie, że Polityło nie ma planu B i jest zawodnikiem mocno jednowymiarowym. W jego ostatnich walkach po prostu nie było widać jego rozwoju. Pytanie tylko czy takowy był potrzebny? Bo w końcu zapasy wystarczały Polityle na to żeby odprawić z kwitkiem ostatnich rywali. Takie podejście jednak może być niewystarczające na Bruno Santosa.

Brazylijczyk w KSW stoczył jedną walkę. Było to starcie mistrzowskie z Antunem Raciciem na KSW 57. Wiele osób ten angaż wtedy mocno zdziwił tym bardziej, że do organizacji przyszedł zawodnik, który z miejsca dostał walkę o pas. Jak się jednak później okazało Santos postawił ówczesnemu mistrzowi naprawdę ciężkie warunki, co więcej urwał mistrzowie dwie rundy! Należy podkreślić fakt, że były to rundy początkowe, kiedy to Brazylijczyk miał kondycję i wolę walki do tego żeby przeciwstawiać się zapasom Racicia. Wydaje mi się, że podobne kłopoty z Brazylijczykiem może mieć Paweł Polityło. Walka odbędzie się na dystansie 3 rund po 5 minut więc każda runda może zaważyć o zwycięstwie. Co jeszcze warte podkreślenia, Santos ma bardzo dobre warunki jak na tę kategorię wagową, co związane jest z tym jak wiele kilogramów zbija przed samą walką. Nawet zawodnicy z kategorii wyższych wnoszą do klatki często mniej kilo niż ostatnio w klatce miał Brazylijczyk. Zapowiada się baardzo ciekawa, wyrównana walka i trudno upatrywać szans aby którykolwiek był w stanie tu znokautować swojego rywala. Obstawiam więc, że walka potrwa do co najmniej 3 rundy.

Walka potrwa ponad 2,5 rundy
Kurs: 1,45
Zagraj!

Pamiętajcie, że zakłady bukmacherskie fortuna w określonych godzinach proponują dodatkowy bonus do kuponów w postaci gry bez podatku, z którego ja także skorzystałem. Dzisiaj dodatkowy bonus możecie zgarnąć pomiędzy godziną 12-15.

Zagranie bez ryzyka na UFC 264:

  • Tylko z kodem promocyjnym: 2230 PLN
  • Dla nowych graczy
  • Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
  • Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
  • Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
  • Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
  • Jednokrotny obrót bonusem
  • Fortuna opinie <– przeczytaj recenzję bukmachera.

kuponKSW62fortuna fot. Adam Starszynski

Zaloguj się aby dodawać komentarze