Czy Panata wróci na zwycięską ścieżkę? Kupon double na Euroligę. Walczymy o 221 PLN

Jimmer Fredette i koszykarze Panathinaikosu

Dziś i jutro odbędzie się kolejne w tym tygodniu dziewięć meczów, w ramach 24. serii spotkań Turkish Airlines Euroleague. Sezon mknie jak szalony, bowiem do końca fazy zasadniczej pozostało już zaledwie jedenaście kolejek. Bieżąca kampania jest bardzo wyrównana. Walka o występy w fazie play-off zapowiada nam się bardzo pasjonująco, bowiem szansę na awans do niej mają praktycznie wszystkie ekipy. W dzisiejszej analizie znajdzie się jedno dzisiejsze oraz jedno jutrzejsze spotkanie. Na pierwszy ogień biorę rywalizację Baskonii z ASVEL-em, która odbędzie się dziś o godzinie 21:00, później zaś zajrzymy do Aten, gdzie jutro o 20:30 Panathinaikos podejmie Zenit Petersburg. Wczoraj niestety nie udało się zanotować profitu, bowiem w Belgradzie zabrakło punktów. Jak będzie tym razem? Przekonamy się już wkrótce! Zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.

Załóż konto z kodem promocyjnym 2120PLN, aby otrzymać:

2050 PLN od depozytu + 50 PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet

Skuteczność typów na Euroligę w lutym: 2/3

Profit strata w typach na Euroligę w lutym: -100 PLN

Kirolbet Baskonia Vitoria-Gasteiz vs LDLC ASVEL Lyon-Villeurbanne

Zespół Baskonii w tym sezonie wyraźnie zawodzi. W fazie play-off ekipa ta występowała jak dotąd nieprzerwanie od sezonu 2015/16 (wówczas grała nawet w Final Four), jednak tym razem cel ten znacznie się oddala. Po dwudziestu trzech kolejkach podopieczni Duško Ivanovicia (który zastąpił w trakcie trwania sezonu trenera Velimira Perasovicia) są na szesnastej pozycji w tabeli z bilansem 8-15. Pomimo odległej pozycji, do Top8 nie brakuje jednak wiele, bo zaledwie trzech zwycięstw.  Ogromnym atutem tej ekipy jest jej obrona, Baskonii punkty rzuca się bowiem bardzo trudno, jednak ma ona problem z grą w ataku, a przede wszystkim skutecznością rzutową. Przedwczoraj ekipa ta stanęła przed szasną ogrania Realu w WiZink Center, jednak bardzo głupim (delikatnie mówiąc) faulem na 2,9 sekundy do końca meczu, przy stanie 69-69 popisał się Nik Stauskas, czym praktycznie sprezentował zwycięstwo ekipie Los Blancos. Kolejna szansa na przełamanie serii porażek pojawi się jednak już dziś, gdyż do Fernando Buesa Arena przyjedzie słabo dysponowany na wyjazdach ASVEL.

Mistrzowie Francji grający w tym sezonie Euroligi dzięki dzikiej karcie, pomimo zajmowanego czternastego miejsca w tabeli sprawiają dobre wrażenie, przynajmniej we własnej hali. Nikt nie spodziewał się po tym bardzo młodym i niedoświadczonym składzie wielkich osiągnięć, a praktycznie rzecz biorąc jest on jeszcze w grze o play-offy. Ogromną bolączką tego zespołu jest jednak gra na wyjazdach. Poza własną halą gra ASVEL-owi ewidentnie się nie klei i popełnia on sporo błędów w defensywie. Przedwczoraj postawił on Bayernowi, co prawda bardzo trudne warunki w obronie, wymuszając na zespole z Bawarii aż 22 straty, dzięki czemu wygrał on przewagą dziesięciu punktów, jednakże mecz ten rozgrywany był w L’Astroballe. Tym razem przed podopiecznymi Zvezdana Mitrovicia kolejny wyjazd, a więc możemy się spodziewać nieco słabszego występu z ich strony, niż przed dwoma dniami.

Statystyki

  • Baskonia znajduje się na 16. pozycji w tabeli Euroligi, a jej bilans wynosi 8-15 (6-4 u siebie)
  • ASVEL jest 14. w tabeli z bilansem 9-14 (1-9 na wyjazdach)
  • Podopieczni Duško Ivanovicia przegrali 4 ostatnie pojedynki z kolei
  • Mistrzowie Francji wygrali 3 z 5 ostatnich spotkań (lecz tylko 1 z 5 w Eurolidze)
  • Gospodarze rzucają średnio najmniej punktów na mecz ze wszystkich euroligowych ekip: 73,7
  • Baskonia notuje najniższą w całej Eurolidze skuteczność z gry (43,5%), ASVEL jest w tym rankingu trzeci od końca (44,1%)
  • Goście notują najgorszy współczynnik skuteczności rywali: 50,5%
  • ASVEL to druga najgorzej zbierająca (27,9 zbiórki/mecz) oraz przechwytująca (5,5 przechwytu/mecz) ekipa Euroligi
  • Baskonia jest drugą najczęściej tracącą posiadanie ekipą rozgrywek (13,8 straty/mecz)
  • Gospodarze są na drugim miejscu w euroligowym rankingu bloków (3,6 bloku/mecz)
  • Tonye Jekiri (ASVEL) jest drugim najlepiej zbierającym graczem Euroligi (7,6 RPG)
  • Pierriá Henry (Baskonia) to lider euroligowego rankingu przechwytów (1,8 SPG)
  • W tej dekadzie zespoły te grały ze sobą tylko raz, w pierwszej rundzie meczów bieżącej kampanii, wówczas górą był ASVEL, który wygrał 66-63

Co typuję?

Będzie to mecz dwóch ekip grających dość powolny w ofensywie basket, opierający się na grze zawodników podkoszowych. Dotyczy to zwłaszcza Baskonii, gdyż ASVEL ciut częściej próbuje szczęścia zza łuku, nie jest jednak w tym elemencie zbyt skuteczny. Sądzę, ze zobaczymy dzisiaj w Fernando Buesa Arena sporo defensywnej gry i ciekawej walki na tablicach. Obie drużyny ze względu na prezentowany styl, jak i problemy ze skutecznością nie rzucają zwykle zbyt wielu punktów, więc spodziewam się, że dziś będzie podobnie. Uważam, że mecz Baskonii z ASVEL-em skończy się co najwyżej 160-punktowym wynikiem.

Typ: poniżej 160,5 pkt w meczu

Kurs: 1,43

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Panathinaikos OPAP Ateny vs Zenit Petersburg

Dla Panathinaikosu cel minimum na ten sezon to awans do fazy play-off. Nie powinno to nikogo dziwić, gdyż zespół spod znaku zielonej koniczyny w najlepszej ósemce Euroligi znajduje się nieprzerwanie od sezonu 2010/11, a więc od dziewięciu lat. Ekipa Ricka Pinito jest na jak najlepszej drodze do wypełnienia swojego zadania, choć wczoraj mogła postawić kolejny krok w kierunku przypieczętowania awansu. Tak się jednak nie stało, bowiem lepsi od Panaty okazali się zawodnicy Crvenej Zvezdy, którzy po szalonym, arcyciekawym i niebywale emocjonującym (zwłaszcza w końcówce) meczu ulegli Gwieździe w Belgradzie 73-78, dwukrotnie mając jednak szansę na wygranie tego meczu. Kolejny już raz w tym sezonie Panata marnuje szansę na zwycięstwo mając piłkę w rękach, brakuje jej więc zimnej krwi w kluczowych momentach. Niemniej jednak to ekipa grająca koncertowy basket w ofensywie. Zespół z Aten gra szybko, dobrze operuje piłką i oddaje sporą ilość rzutów, z których wiele (statystycznie niemal połowa) wpada do kosza. Szybka gra odbija się jednak negatywnie na liczbie traconych punktów i wskaźnikach defensywnych, co niekiedy sprawia, że gdy piłka „nie siedzi”, Panathinaikos ma problem, aby wygrać mecz. Jutro zmierzy się jednak z przedostatnim w tabeli Zenitem, będzie miał więc szansę na podniesienie morale po wczorajszej porażce.

Debiutujący w tym sezonie w rozgrywkach Euroligi Zenit gra zgodnie z ogólnymi oczekiwaniami. Pomimo letnich transferów (na przykład sprowadzeniu Gustavo Ayóna z Realu) nie udało się w Petersburgu zmontować ekipy na miarę walki o play-offy i raczej nic tego już w tym sezonie nie zmieni. Dziś Zenit jest przedostatni w euroligowej tabeli, a jego bilans to siedem zwycięstw i szesnaście porażek. Ekipa ta jest nieszczelna w defensywie i ma problemy z kryciem rywali, którzy trafiają niemal połowę swoich rzutów. W ataku natomiast Zenitowi wyraźnie brakuje skuteczności, zwłaszcza gdy oddaje rzuty zza linii 6,75m. O dziwo ekipa Joana Plazy gra lepiej na wyjeździe, niż we własnej hali, w której wygrała zaledwie trzy spotkania. Ostatnio jednak jest kompletnie bez formy, przegrała bowiem cztery ostatnie pojedynki, a w dodatku ma spory problem z kontuzjami. Podobnie jak we wczorajszym meczu z Fenerbahçe, zabraknie Coltona Iversona, Alexa Renfroe’a oraz Mateusza Ponitki. Patrząc przez ten pryzmat wyjazd do Aten na mecz z Panathinaikosem będzie dla rosyjskiej ekipy trudnym zadaniem.

Statystyki

  • Panathinaikos jest na 6. miejscu w tabeli Euroligi z bilansem 13-10 (9-3 we własnej hali)
  • Zenit zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli, a jego bilans to 7-16 (4-7 w delegacjach)
  • Gospodarze ponosili porażki w 2 ostatnich spotkaniach, we własnej hali pokonani zostali jednak 5 spotkań temu
  • Podopieczni Joana Plazy przegrali 6 z 7 poprzednich potyczek, w tym 4 ostatnie z kolei
  • Panata może pochwalić się najlepszą ofensywą Euroligi (88,7 pkt/mecz) oraz drugą najlepszą skutecznością z gry (49,3%)
  • Zenit jest najsłabszą euroligową ekipą na linii rzutów wolnych (69,9% celnych rzutów), a także w rzutach za trzy (32,5% skuteczności)
  • Ekipa Ricka Pinito to trzeci najlepiej zbierający zespół rozgrywek (32,2 zbiórki/mecz), trzeci jest też w rankingu bloków (3,1/mecz)
  • Goście są drugą najczęściej przechwytującą ekipą Euroligi (7,3 przechwytu/mecz)
  • Zawodnicy Panathinaikosu tracą najmniej posiadań spośród wszystkich euroligowych zespołów (10,6 straty/mecz)
  • Nick Calathes (Panathinaikos) jest najlepiej podającym zawodnikiem rozgrywek (9,4 APG)
  • Panathinaikos w ostatnich 5 meczach domowych (wszystkie wygrał) rzucił najmniej 96 punktów.
  • W ramach Euroligi ekipy te spotkały się ze sobą jak dotąd jeden raz, w pierwszej rundzie spotkań tego sezonu: wówczas Panathinaikos wygrał 89-79

Co typuję?

Faworytem do zwycięstwa w tym meczu jest ekipa Panathinaikosu. W dniu wczorajszym ekipie tej brakowało nieco skuteczności, jednak jestem zdania, iż była to wypadkowa gry na bardzo gorącym terenie, jakim jest Belgrad. Jutro Panata zagra przed własną publicznością i moim zdaniem doda jej to skrzydeł. Zenit natomiast jest w fazie bessy, a jego problemy kadrowe nie przynoszą optymistycznych prognoz. Sądzę, że gospodarze podrażnieni wczorajszą porażką sprawnie wypunktują nieszczelną jak dotąd defensywę Zenitu i ponownie zdobędą przynajmniej 90 punktów. Ostatnimi czasy, w meczach we własnej hali regularnie kryją tę (skądinąd bardzo wysoką) linijkę, więc sądzę, że warto będzie obstawić podobny wynik także w jutrzejszym meczu.

Typ: Panathinaikos powyżej 89,5 pkt w meczu

Kurs: 1,76

kupon double euroliga czwartek piątek

Zagranie bez ryzyka w forBET do 50 PLN!

  • Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2120PLN
  • Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
  • Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
  • Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 50 PLN
  • Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
  • Aby otrzymać zwrot napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
  • Kurs minimalny kuponu 2,00

Konto w forBET  ✅

Konto na Typomanii – jeszcze nie❗❓

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Zaloguj się aby dodawać komentarze