Czy “Orły” Roya Hodgsona odfruną Liverpoolowi? Gramy o 242 PLN!

Curtis Jones - Liverpool 20/21, cieszynka po golu

fot. Han Yan

Na dziś zaplanowano 4 spotkania w angielskiej elicie. Ja przyjrzę się dokładnie dwóm z nich. W pierwszym, inaugurującym sobotnie zmagania meczu, Crystal Palace podejmie u siebie Liverpool. Zaraz po zakończeniu zawodów w Londynie rozpocznie się spotkanie Southamptonu, który spróbuje odebrać punkty Manchesterowi City. Jak potoczą się te dwa starcia? Zapraszam na analizy, wraz z typami.

Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 50 PLN!

Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!

Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50

Betclic

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Crystal Palace vs Liverpool (19.12. godz. 13:30)

Zgodnie z kolejnością zaplanowanych spotkań zaczynamy od potyczki na Selhurst Park. Tutaj miejscowe Crystal Palace postara się zdobyć punkty w starciu z Liverpoolem. Zespół z Londynu od kilku kolejek wygląda bardzo przyzwoicie. Zaczęło się od kanonady strzeleckiej „Orłów” w spotkaniu z West Bromem, następnie podopieczni Roya Hodgsona wywalczyli punkt w starciu z Tottenhamem i wreszcie, w ostatniej kolejce zremisowali na wyjeździe z solidnie grającym w tej kampanii West Hamem. We wszystkich tych starciach imponowała mi przede wszystkim ofensywna postawa Crystal Palace. Drużyna ta oddała w sumie aż 42 strzały na bramki rywali, co daje średnią 14 uderzeń na spotkanie. Szczególnie w konfrontacji z ekipą Jose Mourinho, gospodarze nie podłamali się straconym golem i w drugiej połowie stworzyli sobie mnóstwo kapitalnych okazji, jedną z nich wykorzystał w końcu Benteke.

Belg pokonał też Łukasza Fabiańskiego w poprzedniej kolejce, dziś niestety nie wystąpi z powodu czerwonej kartki. Oprócz niego wyróżnić trzeba Eze, Schluppa, czy wreszcie Zahę, który ostatnimi czasy wygląda coraz pewniej i coraz lepiej. Nieco inaczej sprawa ma się z defensywą Palace, która to w 13 ligowych spotkaniach dopuściła do straty 18 bramek. Guaita nie zachował czystego konta od ponad 3 miesięcy i o zmianę takiego stanu rzeczy niezwykle trudno będzie dzisiaj. Liverpool oprócz tego, że na obecny moment jest liderem ligi, może się też poszczycić mianem najbardziej bramkostrzelnej ekipy w Premier League. „The Reds” mają na koncie 29 strzelonych bramek, z czego 11 to zasługa pewnego skrzydłowego z Egiptu.

Podopieczni Jurgena Kloppa braki w defensywie niwelują kapitalną dyspozycją ofensywną. Wobec licznych kontuzji w pewnym momencie meczu z Fulham na środku obrony grali Fabinho i Henderson. Spotkanie te zakończyło się remisem, jednak 4 dni później Liverpool puścił w zapomnienie tę wpadkę za sprawą zwycięstwa z Tottenhamem 2:1. Wydaje mi się, że dziś obraz meczu może wyglądać podobnie. Goście będą konstruowali więcej akcji pozycyjnych, zdominują gospodarzy jeśli chodzi o liczbę podań, czy posiadanie piłki, miejscowi zaś czekać będą na kontry, które umieją wyprowadzać bardzo sprawnie. Spotkania między tymi zespołami niemal zawsze gwarantują dużą liczbę bramek. W 5 poprzednich starciach bezpośrednich padło ich aż 19. 3 razy obie ekipy trafiały do siatki.

Statystyki:

  • Crystal Palace zajmuje 12. miejsce w tabeli, ma na koncie 18 oczek.
  • „Orły” w 3 ubiegłych spotkaniach notowały BTTS.
  • Na swoim terenie CP tylko raz, spośród 10 poprzednich meczów nie zdobyło bramki.
  • Wilfried Zaha zapisał na swoim koncie 7 goli i 2 asysty w bieżących rozgrywkach ligowych.
  • Liverpool z 28 punktami jest liderem Premier League.
  • „The Reds” strzelili 29 goli w lidze, najwięcej spośród wszystkich ekip.
  • Podopieczni Jurgena Kloppa tracili gola w każdym z 4 poprzednich spotkań wyjazdowych.
  • Na 16 ubiegłych spotkań, Liverpool 15 razy kończył zawody ze zdobytym golem.
  • 5 poprzednich starć bezpośrednich to w sumie 19 strzelonych bramek i 3 BTTS’y.

Podsumowanie:

Uważam, że podobnie jak z Tottenhamem, Liverpool zagra dziś ofensywnie i stworzy sobie mnóstwo dogodnych okazji do zdobycia gola. Gospodarze zaś cierpliwie będą czekać na szybkie ataki, w których wykorzystywaniu są naprawdę dobrzy. Historia starć między tymi dwiema ekipami potwierdza, że niemal zawsze w omawianej rywalizacji jest ciekawie. Również dzisiaj liczę na ofensywne spotkanie i wobec licznych absencji defensorów „The Reds” proponuję zakład na bramkę każdej ze stron.

Zdarzenie: Crystal Palace vs Liverpool

Typ: BTTS

Kurs: 1,68

grupa baner

Southampton vs Manchester City (19.12. godz. 16:00)

Przenosimy się na Saint Mary’s Stadium, na które w poszukiwaniu punktów przyjedzie Manchester City. Widząc kursy wystawione przez bukmacherów na te spotkanie doznałem lekkiego szoku, ale po kolei. „Święci” są rewelacją obecnego sezonu, z 24 oczkami zajmują wysokie, trzecie miejsce w lidze. Progres, jaki czyni z drużyną Ralph Hasenhuttl był widoczny już w końcówce poprzedniej kampanii, od września Southampton gra jednak ponad wszelkie oczekiwania i remisy z Arsenalem, czy Chelsea nie są dziełem przypadku. W zasadzie podział punktów z „Kanonierami” to wynik bardzo szczęśliwy dla Londyńczyków, bowiem to goście byli zespołem lepszym. Już teraz mówi się o zainteresowaniu wielkich klubów zawodnikami „The Saints”, furorę robi choćby James Ward – Prowse, Che Adams, czy nawet nasz Jan Bednarek.

To co imponuje mi w grze Southampton, to niezwykła konsekwencja. Piłkarze prowadzeni przez „alpejskiego Kloppa” wychodzą na boisko niezwykle pewni siebie, świadomi o co grają. Jedynym mankamentem na przestrzeni całego sezonu może być wąska ławka rezerwowych, jednak jeśli zimą włodarze zdecydują się na wzmocnienie kadry, to zespół może spokojnie walczyć o europejskie puchary. Na własnym obiekcie, Danny Ings i spółka są drugą, najlepiej punktującą ekipą w stawce. W 6 domowych starciach zdobyli 12 oczek, przegrali jedynie z Tottenhamem i nieco pechowo z Manchesterem United. Również odwieczny rywal „Czerwonych Diabłów” nie będzie miał łatwo ze zdobyciem kompletu punktów w dzisiejszym spotkaniu. Manchester City ewidentnie cierpi na braku Sergio Aguero. Nie można jednak wszystkich problemów zrzucać na kontuzję jednego gracza, tym bardziej, że w szeregach „Obywateli” nie brakuje przecież klasowych piłkarzy.

Podopieczni Guardioli zaliczyli już kilka wpadek w lidze, a ostatni remis z WBA można wręcz określić mianem kompromitacji. Bardzo dobrze spisuje się defensywa wicemistrzów Anglii, zdecydowanie gorzej jest w poczynaniach ofensywnych. Na tym samym etapie sezonu, rok temu City miało niemal 2 razy więcej zdobytych bramek, na ten moment jest to 18 goli w 12 meczach. W połączeniu z 12 trafieniami zdobytymi przez rywali daje to 20 punktów i dopiero 9. miejsce w tabeli. Oczywiście, do końca sezonu jest jeszcze dużo czasu, a strata do lidera jest do odrobienia, do tego potrzebna jest jednak zdecydowanie lepsza gra. „The Citizens” szczególnie słabo wyglądają na wyjazdach. Na 6 spotkań w delegacji udało im się zwyciężyć tylko 2 razy, w sumie zdobyli 6 goli w spotkaniach na obcym terenie. O przełamanie tej serii trudno będzie w starciu z rozpędzonym Southampton.

Statystyki:

  • Southampton jest na 3. miejscu w tabeli, ma na koncie 24 punkty.
  • „Święci” mają 3. najlepszą ofensywę w lidze, zdobyli 25 bramek.
  • Jan Bednarek i spółka są 2. najlepszą ekipą u siebie (12 punktów w 6 meczach domowych).
  • Southampton przegrało tylko 1 spotkanie z 11 poprzednich starć.
  • „The Saints” w każdym z 5 ubiegłych spotkań u siebie zdobywali minimum 2 bramki.
  • Manchester City z dorobkiem 20 oczek zajmuje 9. lokatę w Premier League.
  • „Obywatele” na 6 wyjazdowych spotkań ligowych wygrali 2 razy.
  • 2 poprzednie mecze City to 2 remisy.
  • Poprzednie starcie tych ekip to wygrana „Świętych” 1:0.

Podsumowanie:

Wbrew wystawionym kursom, nie uważam, że goście są zdecydowanymi faworytami. Forma City daleka jest od idealnej. W tym sezonie podopieczni Guardioli często potykają się z ekipami teoretycznie słabszymi. Nie idzie im też gra w delegacji, Southampton zaś od początku kampanii prezentuje się niezwykle solidnie. Ekipa prowadzona przez Ralpha Hasenhuttla udowodniła już, że nie pęka przed najmocniejszymi zespołami i potrafi z nimi punktować. Polecam bardzo fajny kurs na dodatni handicap w stronę gospodarzy, nie sądzę, że przegrają oni 2 bramkami lub wyżej.

Zdarzenie: Southampton vs Manchester City

Typ: handicap : Southampton +2

Kurs: 1,64

Zakład bez ryzyka w Betclic – zwrot na konto depozytowe do 50 PLN

Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:

  • 🎯Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
  • 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
  • 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
  • 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
  • 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN
Link do rejestracji: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
Kod promocyjny: ZAGRANIE50

kupon betclic PL 19.12

Zaloguj się aby dodawać komentarze