Czy Jacare udowodni, że powinien być pretendentem? Obstawiamy UFC i gramy o 290 PLN! Bonusy bukmacherskie przed galą

Jacare Souza

Przed tygodniem na UFC wygraliśmy prawie 210 złotych dzięki zwycięstwu Stipe Miocicia. W najbliższy weekend kolejna gala największej organizacji MMA na świecie. W walce wieczoru zawalczy Jacare Souza z Dereckiem Brunsonem – wygrany będzie o krok od starcia o pas. W drugim pojedynku od końca zobaczymy piórkowych, Dennisa Bermudeza i Andre Filiego. Na te starcia przygotowałem analizy oraz propozycje kuponu z kursem akumulowanym 3,30!

Jeżeli nie wiesz gdzie obstawiać, to warto zacząć od przeglądu zakładów sportowych pod kątem bonusów bukmacherskich. Zobacz nasz aktualny ranking najlepszych bonusów bukmacherskich. Kupon został stworzony na podstawie oferty bukmachera Fortuna. Ekskluzywny kod rejestracyjny dla czytelników Zagranie

Zdarzenie: Souza R. – Brunson D.

Typ: Souza R.

Kurs:  1,60

Pierwszą pozycją na mój kupon jest starcie wieczoru, czyli Jacare Souza kontra Dereck Brunson. Typuje wygraną Souzy, który jest faworytem tego pojedynku. Na początek przypomnę, że obaj bohaterowie nadchodzącego UFC mieli okazję zmierzyć się już w klatce w 2012 roku w organizacji Strikeforce. Brazylijczyk wygrał to starcie nokautując swojego rywala w 41 sekund. Od tego czasu oboje poczynili duży postęp i z pewnością walka nie będzie wyglądała identycznie, ale nadal to Souza ma w mojej opinii przewagę. Jednak nie w stójce, jak przed pięcioma laty.

Jacare ma 38 lat, ale nie pokazuje na macie żadnej obniżki formy związanej z mijającym wiekiem. Postawię opinię, że Souza jest najlepszym specjalistą od brazylijskiego jiu-jitsu w kategorii średniej. Nadal potrafi poddać w parterze każdego rywala. Ostatnio Brazylijczyk przegrał, ale z Robertem Whittakerem, którego możemy uznać za mistrza dywizji do 84 kilogramów. Poza tym, rok wcześniej Brunson również poległ z Whittakerem. Brazylijczyk został znokautowany z rąk Australijczyka w drugiej rundzie, natomiast Amerykanin… już w pierwszej. Jacare bardzo poprawił swoje umiejętności stójkowe w ostatnich latach. Nie jest już tylko jednowymiarowym zawodnikiem nastawionym na parter. Mimo to, po walce z Whittakerem, gdzie Brazylijczyk został znokautowany, z pewnością nie będzie chciał wymieniać uderzeń w stójce z Brunsonem, tak jak zrobił to w pierwszej, zwycięskiej walce. Amerykanin ma niebezpiecznie ciosy. Jacare to weteran, który prędzej czy później znajdzie moment w starciu, kiedy sprowadzi Amerykanina do parteru i podda go swoimi wspaniałymi, graplingowymi umiejętnościami.

Souza nadal jest TOP3 wśród średnich UFC, kiedy Brunsona nie zaliczymy do pięciu najlepszych fighterów do 84 kilogramów. W weekend zobaczymy tą różnicę. W kategorii średniej w UFC panuje aktualnie mały chaos. GSP zwakował swój pas. Robert Whittaker posiada tymczasowy, jednak skoro nie ma prawowitego mistrza, to Australijczyk ma właściwie trofeum? Za miesiąc sprawa miała się wyjaśnić, ale Whittaker ma problemy zdrowotne i zamiast niego, to Yoel Romero zawalczy z Luke Rockholdem o tymczasowy pas. Nie wiadomo kiedy powróci Australijczyk, ale pod jego nieobecność wygrany weekendowego starcia wieczoru najbliższej gali powinien otrzymać szansę walki z zwycięzcą pojedynku Rockhold kontra Romero o tymczasowe trofeum.  Wygrana Brazylijczyka po kursie 1,6 to pierwsza pozycja na mój kupon.

Zdarzenie: Bermudez D. – Fili A.

Typ: Fili A.

Kurs:  2,06

Na drugą pozycję biorę walkę dwóch piórkowych, Dennisa Bermudeza oraz Andre Filliego. Tutaj typuje tego drugiego, który jest w pozycji underdoga po kursie 2,06. Bermudez to weteran, który w ostatnich trzech latach zanotował bilans dwóch wygranych i czterech porażek. Ostatnią walkę przed czasem skończył w 2014 roku. Jednak UFC plasuje go w rankingu wagi piórkowej na jedenastej pozycji. Andre Fili to 27-letni utalentowany zawodnik, który przeplata porażki ze zwycięstwami. Jednak match-makerzy go nie oszczędzają, bo przegrywał ostatnio z Calvinem Kattarem i Yairem Rodriguezem, którzy od lat pną się tylko do góry rankingów, wykazując talent z najwyższej półki. Mimo to, Andre Fili bilans ostatnich walk ma bardziej imponujący niż Dennis Bermudez, a jednak w rankingu jest niżej.

Fili będzie miał w tej walce przewagę zasięgu. Posiada również bardzo dobrą kondycję i jest w stanie walczyć w dobrym tempie cały pojedynek. Ze swoim talentem jak najbardziej zasługuje na to, żeby być notowanym w TOP15. Obaj zawodnicy posiadają solidne zapasy oraz potrafią wyprowadzać precyzyjne ciosy. O ile wydaje się, że Bermudeza stać na bardziej znaczące uderzenia, to Fili może sprawić mu więcej problemów ze swoją przewagą zasięgu ramion.

Obie pozycje dają nam kurs akumulowany 3,30. Wchodzimy za 100 PLN i do wyciągnięcia mamy 290 złotych. Przed tygodniem podwoiliśmy naszą stawkę, teraz mamy okazję niemal potroić.