Czas na pierwszą prawdziwie sprinterską potyczkę! Typy na trzeci etap Tour de France
Fot. Jeep Vidon / PRESSFOCUS
W końcu po dwóch finiszach na wzniesieniu na etap dla siebie doczekali się klasyczni sprinterzy. Odcinek numer trzy prowadził będzie z miasta Lorient do miejscowości Pontivy, a w końcówce nie zaplanowano żadnych trudności, które mogłyby przeszkodzić w czysto sprinterskiej rozgrywce. Dziś w akcji zobaczymy zatem kolarzy, którzy będą ze sobą rywalizować w ramach walki o zieloną koszulkę lidera klasyfikacji punktowej. Który z nich okaże się najszybszy? Dzisiaj naszym partnerem jest STS. Przypominam o możliwości zgarnięcia bonusu. W tym celu należy skorzystać z naszego kodu promocyjnego. A teraz zapraszam do typowania!
1200 PLN od depozytu +230 PLN zakład bez ryzyka + 30 PLN Freebet
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Etap 3: Lorient – Pontivy (183 km)
Poniedziałkowy etap w końcu zaoferuje nam trochę płaskiego terenu, którego obecność na dwóch poprzednich odcinkach była towarem deficytowym. Pierwsza część etapu będzie zupełnie płaska, druga zaś lekko pagórkowata, jednak nie będą to wzniesienia, które będą skłonne odsiać sprinterów. Na tym odcinku kolarze powalczą na dwóch premiach górskich: Cote de Cadoudal (1,8 km, 5,8%) oraz Cote de Plumelieau (2,2 km, 3%). Na ostatnich kilometrach kolarze będą pokonywali zjazd, a następnie wjadą płaski jak stół odcinek, gdzie rozegra się końcowy finisz. Scenariusz na dzisiejszy etap jest raczej prosty: ucieczka – dogonienie ucieczki – finisz z peletonu.
Caleb Ewan vs Arnaud Demare
Na pierwszy ogień weźmiemy sobie parę australijsko-francuską. Caleb Ewan jest to 26-letni kolarz belgijskiej ekipy Lotto-Soudal. Jest to moim zdaniem jeden z najszybszych na ten moment zawodników w peletonie. Razem z zawodowcami startuje od 2014 roku, a w tym czasie zdołał osiągnąć takie sukcesy jak wygrane pięć etapów Tour de France, pięć zwycięstw etapowych w Giro d’Italia, również pięć wygranych odcinków we Vuelta a Espana, a także dziewięć tryumfów na swoim rodzimym Santos Tour Down Under. Ogólnie, w swojej karierze 26-latek aż 51 razy wznosił ręce w górę w geście tryumfu.
Jego dzisiejszym rywalem będzie czołowy francuski sprinter – Arnaud Demare. Jest to kolarz trzy lata starszy od Ewana, a także bardziej utytułowany. Wśród jego największych sukcesów należy wymienić zwycięstwo w klasyku Mediolan-San Remo, dwa wygrane etapy Tour de France, pięć etapowych skalpów w Giro d’Italia oraz pięć odcinków wyścigu Paryż-Nicea. Jak obaj zawodnicy prezentują się w tym sezonie?
W sezonie 2021 Caleb Ewan odniósł pięć zwycięstw. Były to: etap UAE Tour oraz po dwa etapy Giro d’Italia i Baloise Belgium Tour. Warto zaznaczyć, że ostatni z wymienionych wyścigów zakończył się chwilę przed trwającym Tour de France. Arnaud Demare z całą pewnością przeżywa dobry sezon. Francuz ma na koncie aż osiem wiktorii. Były to: zwycięstwo w jednodniowym wyścigu La Roue Tourangelle Centre Val de Loire – Trophee Harmonie Mutuelle, dwa etapy Volta a la Comunitat Valenciana, dwa odcinki + klasyfkiacja generalna Boucles de la Mayenne oraz etap La Route d’Occitanie – La Depeche du Midi. Warto również zerknąć na sprinty, w których obaj kolarze bezpośrednio rywalizowali ze sobą. W tym sezonie były dwie takie okazje i za każdym razem pojedynek wygrywał Arnaud Demare.
Co obstawiać?
Moim zdaniem lepszy w tym pojedynku okaże się Arnaud Demare. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że w dwóch tegorocznych bezpośrednich starciach to Francuz plasował się wyżej od Australijczyka. Chociaż obaj kolarze znajdują się w dobrej formie (w czerwcu tego roku odnosili już zwycięstwa), to jednak uważam, że to Demare będzie tym szybszym. Nie bez znaczenia jest także to, że Francuz ściga się w swoim narodowym tourze. Bukmacherzy wyżej jednak oceniają szanse Australijczyka, wobec czego kurs na Demare’a jest mocno atrakcyjny. W STS wynosi on 2.38. Przed postawieniem zakładu zachęcam do zapoznania się z opiniami użytkowników na temat tego bukmachera. A potem łapiemy okazję!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Mark Cavendish vs Andre Greipel
W ramach drugiego dzisiejszego zakładu przeanalizuje sobie starcie dwóch weteranów sprintu, dwóch zawodników, w przypadku których wydawało się, że ich gwiazda już dawno zgasła, jednak wyniki z tego sezonu wskazują, że zaczyna błyszczeć ona na nowo. Mark Cavendish to kolarz, który dekadę temu był totalnym dominatorem sprinterskich końcówek. Najlepiej niech świadczy o tym fakcie to, że Brytyjczyk w swojej karierze wygrał aż 30 etapów Tour de France. Lista jego sukcesów jest długa i można ją wymieniać bez końca. Ograniczę się jedynie do tego, że kolarz Deceunick-Quick Step od 2006 roku odniósł 151 tryumfów.
Jego rywalem będzie niemiecki zawodnik drużyny Israel Start-Up Nation – Andre Greipel. Historia jego kariery jest bardzo podobna do Marka Cavendisha. Dekadę temu był jednym z najlepszych sprinterów w peletonie. Od lat jego gwiazda zaczęła przygasać, aż w końcu Niemiec prawie całkowicie zniknął z rywalizacji sprinterskich. Lekkie odżycie nastąpiło w tym sezonie. Czy jest to jednak zwyżka formy, która pozwoli mu osiągnąć etapowe zwycięstwo w Tour de France? Wątpię. Porównajmy jednak tegoroczne osiągnięcia obydwu zawodników.
Mark Cavendish ma w tym sezonie na koncie pięć etapowych. Cztery z nich miały miejsce na wyścigu Presidential Tour of Turkey, a jedno na niedawno zakończonym Baloise Belgium Tour. Andre Greipel wygrywał w tym sezonie dwukrotnie. Zgarnął wyścig Trofeo Alcudia-Port d’Alcudia oraz etap Vuelta a Andalucia Ruta Ciclista del Sol.
Co obstawiać?
Moim zdaniem na dzisiejszym etapie lepszy okaże się Mark Cavendish. Dlaczego? Brytyjczyk odniósł w tym sezonie więcej zwycięstw od Niemca, a także pokonał go na większości etapów Presidential Tour of Turkey, gdzie mieli okazję zmierzyć się w bezpośrednim pojedynku. Co więcej, ekipa Cavendisha – Deceuninck-Quick Step – słynie z tego, że znakomicie potrafi rozprowadzić swojego zawodnika do finiszu. Tego samego nie można powiedzieć o Israel Star-Up Nation, dla której jeździ Greipel. Kurs na zwycięstwo Cavendisha wynosi 1.35, co jest w pełni zrozumiałe. Zachęcam do zapoznania się z pozostałą ofertą bukmacherską STS, a następnie stawiamy kupon!
Zasady promocji:
- Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 230 PLN zwrotu (minus podatek).
- Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
- Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
- Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
- Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
- Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
- Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.
Student psychologii, którego zainteresowania wykraczają daleko poza obszar studiów. Od dziecka pasjonat sportu, zwłaszcza skoków narciarskich, kolarstwa szosowego, siatkówki oraz piłki nożnej, których to typowaniem zajmuje się na łamach portalu Zagranie.com
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: