Co łączy Cristiano Ronaldo i Łukasza Trałkę? | Piłkarski poniedziałek: dubel o 230 PLN!

CristianoRonaldoWmeczuzInterem

fot. Federico Tardito

Poniedziałek to początek tygodnia pełnego kolejnych sportowych emocji! Mamy dla Was dwa typy na mecze wieńczące osiemnastą kolejkę Ekstraklasy i dwudziestą trzecią kolejkę Serie A. O godzinie 18:00 w Gliwicach rozpocznie się spotkanie, w którym Piast podejmował będzie Wartę Poznań (która, co ciekawe, już drugi raz z rzędu będzie miała okazję rywalizować w poniedziałek). O 20:45 natomiast zajmujący szóstą pozycję w lidze Juventus zmierzy się u siebie z plasującym się obecnie na ostatnim miejscu w tabeli Crotone. Na pewno już domyślacie się zatem, jak brzmi odpowiedź na pytanie postawione w tytule artykułu – typuj razem z nami spotkania rozgrywane dziś przez drużyny, których zawodnikami są obaj panowie 😉 I koniecznie sprawdź nasz kod promocyjny Forbet!

Załóż konto z kodem promocyjnym 2480PLN, aby otrzymać:

2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Piast Gliwice – Warta Poznań

Wydaje się, że Piast Gliwice najtrudniejsze chwile tego sezonu ma już za sobą. Podopieczni Waldemara Fornalika notują coraz to lepsze występy i oddalają się swobodnie od strefy spadkowej. W ostatnim meczu udało im się nawet wywalczyć remis z Pogonią Szczecin, co z punktu widzenia tabeli Ekstraklasy jest na pewno sporym osiągnięciem (a i sam przebieg meczu nie był jednostronny, choć z delikatnym wskazaniem na Pogoń). Nadal pod znakiem zapytania stoi występ Jakuba Świerczoka, który wyrósł na lidera drużyny. Opuścił on dwa ostatnie mecze, a zastępuje go Michał Żyro, który miał już okazję wpisać się w tym roku na listę strzelców. Nadal kontuzjowani są też Javier Hyjek oraz Dominik Steczyk. Jeśli spojrzymy szerzej na formę Piasta, to zauważymy, że gliwiczanie nie przegrali od dwunastu spotkań. Każda seria kiedyś musi zostać zakończona, ale czy tak się stanie jutro? Do Gliwic przyjeżdża Warta opromieniona wygraną z Zagłębiem Lubin. W poznańskiej drużynie swoją drugą młodość przeżywa były zawodnik Lecha – Łukasz Trałka, który popisał się w ostatnim meczu strzałem z woleja i zapewnił Warcie zwycięstwo. Podopieczni Piotra Tworka radzą sobie nad wyraz dobrze, jak na swój potencjał. Warta pokazuje się przede wszystkim od strony charakteru i solidności. Jest to zespół z jednym z najmniejszych budżetów w lidze, jednak mądrze zarządzany jest w stanie powalczyć z dużo większymi zespołami. Trzeba przyznać, że Warta ma najgorszą ofensywę w lidze. Strzeliła jak dotąd tylko szesnaście goli w siedemnastu rozegranych spotkaniach, jednak jest to wynikiem ich dużej dyscypliny w obronie. Można powiedzieć, że z Wartą każdej drużynie gra się bardzo ciężko, bo poznaniacy skupiają się przede wszystkim na bronieniu dostępu do własnej bramki i na tym, żeby przede wszystkim unikać błędów po swojej stronie. Jeśli chodzi o kadrę Warty, to w tym okienku został wypożyczony z Pogoni Szczecin dwudziestoletni Maciej Żurawski, który w każdym meczu występuje od pierwszej minuty. Pozostałe nabytki jak dotąd nie napawają optymizmem.
Czego więc powinniśmy się spodziewać w dzisiejszym spotkaniu? Ciężko mi sobie wyobrazić ostrą wymianę ciosów i akcję za akcją, bo oba zespoły starają się mądrze i taktycznie podchodzić do meczów. Na papierze starcie wieńczące osiemnastą kolejkę Ekstraklasy może być bardzo podobne jak wspomniane ostatnie spotkanie Warty z Zagłębiem. Nie uświadczyliśmy wówczas szaleńczych ataków, tylko spokojne wyczekiwanie rywala, aż popełni błąd i szukanie okazji do strzelenia bramki. Tego typu przebiegu meczu spodziewam się także dzisiaj. Ponadto biorąc pod uwagę niemoc strzelecką, małą ilość sytuacji oraz niską ilość oddawanych przez piłkarzy Warty strzałów na bramkę rywala, uważam że Piast nie bez powodu jest faworytem spotkania i to on będzie drużyną napierającą, której bliżej będzie do zdobycia prowadzenia.

grupa

TYP: 1/X i poniżej 3,5

Kurs: 1,60

Juventus – Crotone

“Stara dama” po bardzo słabym występie w Lidze Mistrzów podejmować będzie walczące ostatnią nadzieją o utrzymanie Crotone. Podminowane gwiazdy na pewno będą chciały szybko wrócić na właściwe tory i dosadnie rozprawić się z przyjezdnym rywalem. Z drugiej jednak strony nadal w Juventusie mamy spore braki kadrowe, a dodatkowo, jak pokazują inne drużyny występujące w europejskich pucharach, często rozgrywanie meczów w środku tygodnia odbija się czkawką w konfrontacjach ligowych. Juventus nie jest w tym sezonie hegemonem i bardzo dobrze pokazało to spotkanie z Porto. Piłkarze z Turynu grali przede wszystkim za wolno, nie mieli pomysłu na kreowanie akcji, a do tego popełniali niewymuszone błędy które narażały ich na utratę bramki. Na krajowym podwórku Juve co roku dominowało ligę, lecz ten sezon jest dla nich najgorszy od lat – zarówno pod względem miejsca, jak i stanu punktowego. Z aktualną sytuacją nie potrafi poradzić sobie obecny trener Andrea Pirlo – wydawać by się mogło, że brakuje mu pomysłu i żarliwości. Niewątpliwie jednak Juve bezproblemowo powinno rozprawić się z ostatnim w tabeli Crotone, nawet jeśli niektórzy gracze z podstawowej jedenastki zaczną spotkanie na ławce rezerwowych. Jeśli Crotone marzy jeszcze o utrzymaniu się w lidze, musi walczyć o każdą piłkę nawet z takim rywalem, jak Juventus. Z tego względu zawodnicy pod wodzą Andrei Pirlo mogą się trochę namęczyć, zanim rozwiąże się ich worek z golami.
W meczach Crotone trudno szukać pozytywów po serii czterech porażek z rzędu (w tym wysokich przegranych 4-0 z Milanem czy z Genoą). Z drugiej strony natomiast, jak dotąd w żadnym meczu Juve w lidze w tym sezonie nie padło więcej niż sześć goli. Dwa ostatnie spotkania obu drużyn zakończyły się remisem 1-1, a w historii rywalizacji między tymi zespołami nigdy nie padło więcej niż pięć bramek. Obstawiam, że to spotkanie nie będzie łatwe dla Juventusu i gracze z Turynu będą musieli przez sporą część meczu przysłowiowo bić głową w mur, zanim uda im się ukąsić rywala. Jednocześnie Juve będzie dominowało na całej murawie i w całości kontrolowało mecz, szukając sposobu na skruszenie rywala. Do utworzenia zakładu na to spotkanie użyłem nowej opcji BetArchitekt, dzięki której stworzyłem swój własny zakład z łącznym kursem 1,65. Jest to kombinacja zdarzeń, które dobrze odzwierciedlają moje przewidywania na ten mecz.

TYP: Juventus wygra
powyżej 7,5 rożnych w całym meczu
poniżej 5,5 bramki w całym meczu

Kurs 1,65

ForBET – 200 PLN bez ryzyka:

  • Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2480PLN
  • Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
  • Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
  • Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 200 PLN
  • Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
  • Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
  • Kurs minimalny kuponu 2,00.

kuronForbetEkstraklasa+serieA22_02_2021

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Zaloguj się aby dodawać komentarze