Celtic podtrzyma dobrą passę przed własną publicznością? – gramy o 250 PLN

LM

Środa nie jest obfitym dniem pod kątem spotkań o stawkę. Nie ma żadnych ciekawych rywalizacji towarzyskich, więc zajmiemy się Ligą Mistrzów. Na tapet bierzemy dwie pary: PAOK zmierzy się ze Spartakiem Moskwa o 19:00. O 20:45 wybierzemy się do Glasgow, gdzie Celtic zmierzy się z AEK Ateny.

Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> 

Grupa Zagranie – darmowe typy

Fortuna to zwycięzca Wielkiej Wojny Bukmacherów 2018 – możesz sprawdzić jej ofertę z kodem rejestracyjnym: 20free

PAOK Saloniki

Kupon rozpoczynamy w Grecji, a konkretniej w Salonikach. Jak to mówią lepszy rydz, niż nic. Pewnie wszyscy z Was pamiętają sytuację z właścicielem klubu, który wtargnął na murawę, mając przy sobie pistolet. Tak, to właśnie ta drużyna będzie dzisiaj grała o awans do czwartej rundy Ligi Mistrzów. W ubiegłym sezonie zakończyli ligę za plecami AEK, które również znajdzie się na naszym kuponie. Wicemistrz Grecji pierwsze spotkanie rozegra przed własną publicznością, a rywalem będzie Spartak Moskwa. Co cechowało PAOK w poprzednich rozgrywkach? Tylko 19 straconych bramek w 30. spotkaniach. 21 zwycięstw, cztery remisy i pięć porażek dało drugie miejsce w tabeli. Największą gwiazdą tego zespołu jest nie kto inny jak Aleksandar Prijović. Mimo wszystko w tej drużynie znajdziemy kilka ciekawych nazwisk, które mogły zapaść w pamięci fanów. Vieirinha rywalizował z Kubą Błaszczykowskim w Wolfsburgu, natomiast Khacheridi to dobrze znany zawodnik, szczególnie graczom FM’a. W linii ataku oprócz wcześniej wspominanego Serba jest również Chuba Akpom, czyli wieczny talent Arsenalu. PAOK w ostatnich pięciu meczach domowych notował wynik BTTS. W Grecji na pewno będzie gorąco, nie tylko na murawie. Goście mają mocną obronę, pod wodzą Carrery. Włoch przykłada sporą uwagę do defensywny, dlatego też typujemy podwójną szansę 0-0.

Spartak Moskwa

Włoska szkoła trenerska opanowuje świat od dobrych kilku lat. Kolejnym przykładem takiej dominacji jest postać Massimo Carrery w Spartaku Moskwa. Poprzedni sezon zakończyli na trzeciej pozycji, za plecami lokalnych rywali, jednak pamiętajmy, że rok wcześniej świętowali tytuł. Przed nową kampanią rozegrali aż 11 sparingów, z czego dziewięć wygrali. Ligę rozpoczęli na przysłowiową czwórkę. Najpierw wygrana 1:0 z Orenburgiem, a następnie 0:0 z aktualnym mistrzem kraju – Lokomotivem. Piłkarze Carrery pojadą do Moskwy z wizją zdobycia gola i braku porażki. W związku z tym mam nadzieję, że nie będą tak kurczowo trzymać się defensywy jak w poprzednich dwóch meczach. Wynik 0:0 wcale nie byłby taką fajną sprawą. Pamiętajmy, że PAOK potrafił rozprawić się z Basel 3:0 na terenie przeciwnika. Gdzie szukać największej gwiazdy? No trzeba przyznać, że znajdziemy tutaj kilka solidnych nazwisk, ale najmocniej prezentuje się Quincy Promes. Prawoskrzydłowy mając swój dzień jest w stanie rozszarpać każdą defensywę. Transfermarkt wycenia go na 24 mln, co jest czterokrotnie lepszym wynikiem niż najwyższa wartość piłkarza PAOK’u. Z sześciu ostatnich wyjazdów, tylko raz nie trafili do siatki przeciwnika.

Statystyki:

  • Rosjanie z sześciu ostatnich wyjazdów, tylko raz nie trafili do siatki przeciwnika.
  • Przed nową kampanią zawodnicy Carrery rozegrali aż 11 sparingów, z czego dziewięć wygrali.
  • Piłkarze Spartaka ligę rozpoczęli na przysłowiową czwórkę. Najpierw wygrana 1:0 z Orenburgiem, a następnie 0:0 z aktualnym mistrzem kraju – Lokomotivem.
  • Tylko 19 straconych bramek w 30. spotkaniach. 21 zwycięstw, cztery remisy i pieć porażek dało drugie miejsce w tabeli – bilans PAOK’u w poprzednim sezonie ligowym.
  • W poprzedniej rundzie PAOK wyeliminował Basel, wygrywając 5:1 w dwumeczu.
  • PAOK ma na swoim koncie pięć meczów domowych z wynikiem BTTS.
    W dwóch dotychczasowych spotkaniach PAOK’u w tej edycji Ligi Mistrzów mieliśmy wyniki +2,5 gola.
  • Spartak zaczyna eliminacje od trzeciej rundy.
  • Piłkarze Carrery mają za sobą dwa ligowe starcia bez straty gola i z underem 2,5 gola.

Zdarzenie: PAOK vs Spartak Moskwa
Typ: podwójna szansa 0-0
Kurs: 1.63

Celtic

Mistrzostwo Szkocji dla tego zespołu nie jest żadnym zaskoczeniem. Celtic regularnie w ostatnich latach zgarnia tytułu na krajowym podwórku. Sprawę ułatwiła im degradacja głównego rywala – Glasgow Rangers. Teraz pod wodzą Stevena Gerrarda rywal zza miedzy powoli wstaje z kolan, ale na ten moment na chłopców Rodgersa nie ma mocnych. W ubiegłym sezonie ligowym doznali tylko czterech porażek, tracąc 25 bramek w 38. spotkaniach. Do tej pory The Bhoys mierzyli się z greckim zespołem tylko raz w historii. W sezonie 74/75 odpadli z Olympiakosem po remisie u siebie 1:1 i przegranej na wyjeździe 2:0. Mimo wszystko nie jest to wiarygodna statystyka. Celtic w ostatnim czasie masakrował przeciwników przed własną publicznością. Trzy ostatnie spotkania tej drużyny u siebie, to komplet zwycięstw i przynajmniej trzy strzelone gole. W tym starciu gospodarze są wyraźnym faworytem w oczach bukmacherów. Za zwycięstw Celticu zgarniamy kurs 1.75, natomiast wygrana gości to aż 5.70. Mówisz Celtic w Lidze Mistrzów – myślisz odpadnięcie Legii, ewentualnie 1:0 z Barceloną. Historia tej drużyny w Champions League ma wiele wzlotów i upadków. Mimo wszystko patrząc przez pryzmat doświadczenia moim zdaniem dadzą radę. Patrząc w stronę nieobecności w oczy rzucają się dwie postacie. Dedryck Boyata, który ma za sobą całkiem udany mundial, ponieważ początkowo mógł myśleć, że jedzie w roli widza, a jednak coś pokopał. Drugim jest Moussa Dembele, czyli napastnik, na którego pazur szykują mocne drużyny Premier League, jednak raczej nie w tym okienku.

AEK Ateny

Grecy przyjadą na Celtic Park z nadzieją na zdobycie gola i brak porażki. Warto odnotować, że w tym sezonie nie zagrali żadnego meczu o stawkę. W przerwie między sezonowej zaliczyli tylko trzy sparingi. Zakończyli je bez porazki, ale dwa remisy 0:0 nie są pozytywnym świadectwem. Trener drużyny gości nie gra w żadne podchody i z miejsca mówi, że kluczowe będzie pierwsze spotkanie.

Zdajemy sobie sprawę, że są mocni w Glasgow. W każdym z poprzednich meczów zdobywali po trzy bramki. To bardzo ważne, żeby strzelić gola w pierwszym meczu. Jeśli zdobędziemy bramkę, da to nam niezłą zaliczkę przed rewanżem. Wiadomo, że na wyjazdach nie są tak mocni. Celtic to dobry zespół, ale mają problemy w defensywie.”

Takie postawienie sprawy sugeruje nam, że goście przyjadą się bronić, licząc że spadnie im jakaś okazja do kontrataku. Do tej pory w historii klubu cztery razy rywalizowali ze szkockim zespołem. W żadnym przypadku nie był to Celtic, ale za każdym razem awansowali dalej. Czy historia się powtórzy?

Statystyki:

  • AEK awansował dalej w czterech rywalizacjach ze szkockimi zespołami.
  • Do tej pory oba zespoły nie miały okazji się spotkać.
  • Trzy ostatnie spotkania Celticu u siebie, to komplet zwycięstw i przynajmniej trzy strzelone gole.
  • Do tej pory The Bhoys mierzyli się z greckim zespołem tylko raz w historii. W sezonie 74/75 odpadli z Olympiakosem po remisie u siebie 1:1 i przegranej na wyjeździe 2:0.
  • W ubiegłym sezonie ligowym The Bhoys doznali tylko czterech porażek, tracąc 25 bramek w 38. spotkaniach.
  • Celtic jest niepokonany w tym sezonie w meczach o stawkę.
  • Podopieczni Rodgersa stracili tylko dwie bramki w pięciu meczach tego sezonu o stawkę.

Zdarzenie: Celtic vs AEK
Typ: 1
Kurs: 1.75

fortuna