Boston Celtics – Miami Heat typy, kursy, zakłady | 28.05.2022
Niebywałe rzeczy dzieją się w finałach NBA Play-offs! Wiggins pudłuje wszystkie rzuty zza łuku, Jalen Brunson nagle nie zbiera piłek, a Kevon Looney ładuje solidne double double. Za takie wydarzenia na pewno każdy kocha NBA, w końcu nieprzewidywalność to największy urok najlepszej koszykarskiej ligi świata. Golden State Warriors melduje się w wielkim finale NBA Play-offs! To już szósty występ Wojowników w finałowej serii w ostatnich ośmiu latach! Istny kosmos, w końcu filary organizacji praktycznie się nie zmieniły, a w dalszym ciągu wszystko funkcjonuje idealnie. GSW czeka w tym momencie na rywala ze wschodniego wybrzeża. Bliżej awansu są Bostończycy, których dzieli zaledwie jedno zwycięstwo od finału postseasonu. Dziś podopieczni Ime Udoki rozegrają mecz z Miami Heat przed własną publicznością, co powinno być sporym wzmocnieniem. Czy drużyna Erika Spoelstry przedłuży serię do meczu numer siedem? Czy Koniczynki dołączą do Golden State Warriors w walce o mistrzowski pierścień? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją analizę! Let’s go!
Boston Celtics – Miami Heat: typy i kursy bukmacherskie (28.05.2022)
Stan serii: 3-2
Zagramy dzisiaj w Forbet, gdzie skorzystamy z BetArchitekta, który pozwala na łączenie różnych zakładów z jednego spotkania. Zachęcam do skorzystania z kodu promocyjnego, dzięki któremu można skorzystać ze znakomitych bonusów! Para na wschodnim wybrzeżu może przynieść nam nawet mecz numer siedem, choć ostatnie dwa występy Miami Heat nie były zbyt udane. Do pewnego momentu mogliśmy podziwiać wyrównany stan serii, lecz dwa kolejne mecze zmieniły podejście ekspertów w kwestii awansu do wielkiego finału. Obie drużyny są naprawdę świetne, lecz to właśnie dzisiejsi gospodarze na ten moment prezentują się z lepszej strony. Ime Udoka może dziś poprowadzić zespół do pierwszego finału od 2010 roku. Dla Erika Spoelstry ostatnie dwa pojedynki w serii z Boston Celtics były po prostu tragiczne. W szczególności zawodzą szkoleniowca Miami Heat zawodnicy z pierwszej piątki, ale o tym opowiem w kolejnym akapicie!
Załóż konto w Forbet już dziś i zagraj z nami NBA z zakładem bez ryzyka aż do 1200 PLN!
Przyczyną porażki Miami Heat w meczu numer sześć jest skuteczność! Drużyna Żar w dwóch ostatnich meczach łącznie zdobyło jedynie nieco ponad sto sześćdziesiąt punktów, co jest naprawdę fatalnym wynikiem. W dodatku w pierwszej połowie poprzedniego starcia starterzy zainkasowali zaledwie dwadzieścia cztery oczka! Dzisiejsi goście trafili jedynie siedem trójek w aż czterdziestu pięciu próbach, co jest drugim najgorszym wynikiem w historii NBA Play-offs! Jeszcze gorzej wyglądają statystyki graczy z backcourtu, czyli Kyle’a Lowry’ego oraz Maxa Strusa. Obaj koszykarze nie zdobyli ani jednego punktu z gry, a łącznie oddali aż piętnaście rzutów! Wynik zawodników Miami Heat jest najgorszy w historii całego NBA , a właściwie od momentu pojawienia się oficjalnych statystyk. Co ciekawe, Celtowie wcale nie zagrali dużo lepiej! W pierwszej połowie liderzy C’s mocno zawiedli swoich kibiców, którzy musieli poczekać do drugiej połowy, by w pełni podziwiać swoich liderów. Warto podkreślić fakt, że podopieczni Ime Udoki zatrzymali Miami Heat na przełomie dwóch ostatnich kwart, dzięki czemu udało im się zbudować przewagę na poziomie nieco ponad dwudziestu punktów. Na tablicy lepiej spisali się gracze drużyny Żar, którzy zebrali trzy piłki więcej. Imponuje aż dziewiętnaście zbiórek w ataku, choć większość z nich miała miejsca po niecelnym rzucie jednego z podopiecznych Erika Spoelstry. Dziesięć asyst więcej zanotowali Bostończycy, którzy zamknęli licznik na dwudziestu czterech kluczowych podaniach.
Chcesz więcej typów z koszykówki? Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Najwięcej punktów w barwach Miami Heat zdobył Bam Adebayo, który zdobył osiemnaście oczek oraz dziesięć zbiórek. Akompaniował mu Gabe Vincent, który popisał się piętnastoma punktami, dwoma reboundami oraz dwoma kluczowymi zagraniami. Jimmy Butler zakończył mecz z dorobkiem trzynastu oczek, sześciu zbiórek oraz czterech asyst. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Duncan Robinson, który zainkasował jedenaście punktów oraz cztery reboundy. Warto odnotować aż jedenaście zebranych piłek przez PJ’a Tuckera, który dodatkowo dołożył od siebie siedem oczek. Kyle Lowry w dwadzieścia pięć minut nie zdobył ani jednego punktu! Czy kibice Miami Heat mogą pokrywać nadzieję w swoich idolach z pierwszej piątki?
W barwach Boston Celtics brylował Jayson Tatum, który zdobył dwadzieścia dwa punkty, dwanaście zbiórek oraz dziewięć asyst. Akompaniował mu Jaylen Brown, który popisał się dorobkiem dwudziestu pięciu oczek oraz czterech zbiórek. Al Horford okrasił swój występ szesnastoma punktami, siedmioma reboundami oraz pięcioma kluczowymi zagraniami. Derrick White zakończył mecz z czternastoma oczkami oraz pięcioma asystami na koncie. Robert Williams zebrał dziesięć piłek, lecz zainkasował jedynie sześć punktów. Nieco gorzej Marcus Smart, który trafił zaledwie jeden rzut z gry. Czy Boston Celtics dołączy dziś w nocy do Golden State Warriors?
Co typuję w tym spotkaniu?
Przypominam o fenomenalnym bonusie w Forbet, który na pewno przyda się przy dzisiejszym typowaniu NBA! W pierwszej kolejności celuję w zwycięstwo Bostonu Celtics z handicapem -3,5! Skąd taki pomysł? Zdecydowanie bardziej w tym momencie przemawia do mnie dyspozycja dzisiejszych gospodarzy. W ostatnich dwóch starciach Bostończycy potrafili zatrzymać skuteczność całego zespołu prowadzonego przez Erika Spoelstrę, a w dodatku ograniczyli działania pierwszej piątki! Warto podkreślić stawkę dzisiejszego meczu. Dla Celtów pojedynek numer sześć może zakończyć się największą fetą od ponad dekady! Nie ma lepszego uczucia aniżeli awans do wielkiego finału przed własną publicznością! Wydaję mi się, że dyspozycja Jaysona Tatuma czy Jaylena Browna przemawia na korzyść pewnego zwycięstwa gospodarzy. Zapewne rywale będą atakować do ostatniej syreny, lecz to właśnie Boston Celtics odniesie czwarte zwycięstwo w serii! Liczę, że zobaczymy na spokojnie cztery punkty różnicy między obiema ekipami!
Dorzucam do zwycięstwa C’s nieco inny zakład. Tym razem celuję w powyżej 91,5 punktów każdej z drużyn! Skąd taki pomysł? W finałowej serii na zachodnie widzieliśmy już starcia overowe oraz te underowe. W ostatnich dwóch pojedynkach dzisiejsi goście mieli bardzo poważne problemy ze zdobywaniem punktów. Nie wydaję mi się jednak, by przytrafił im się taki trzeci mecz! Stawka spotkania jest ogromna, więc drużyna prowadzona przez Erika Spoelstrę powinna rzucić się do ataku od pierwszej syreny. O drużynę Bostonu Celtics się nie martwię, a to dlatego, że wymagany przeze mnie próg pokonywali w tej serii za każdym razem! Liczę, że mecz numer sześć zakończy się wynikiem zbliżonym do pierwszych trzech starć! Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: Press Focus
Doświadczenie: Zagranie.com to jego pierwsza przygoda w świecie typerskich analiz. Przez wiele lat budował swoją wiedzę na temat NBA, by dzielić się wszystkim, czego tylko się nauczył poprzez kolejne artykuły. Z portalem związany od połowy 2020 roku. Przede wszystkim skupia się na amerykańskim baskecie, ale nie pogardzi międzynarodową koszykówką, koszem 3x3 czy piłkarską La Ligą! Wykształcenie: Łukasz ukończył Wydział Nauk o Ziemi na Uniwersytecie Śląskim z tytułem Inżyniera Zagrożeń Środowiskowych ze specjalizacją GIS. Nie zamierza rezygnować z poszerzania wiedzy, co zaowocowało już artykułem naukowym dla czasopisma "Forest". Zainteresowania: Łukasz od dziecka pasjonuje się mapami. Mógłby spędzić nad nimi całe dnie, dlatego praca w branży GIS-owej jest dla niego czystą przyjemnością. Ze sportem związany jest również od małego. Aktualnie piłkarz amator w Katowickiej Lidze Szóstek w drużynie CAR LAB Ogniem i Szklanką oraz koszykarz amator w Rudzkiej Amatorskiej Lidze Koszykówki w drużynie Dazynt Team. Pierwszą jego miłością była piłka nożna, która dalej jest głęboko zakotwiczona w sercu. Poznał piękno tego sportu poprzez grę FC Barcelony i nawet w trudnych chwilach ich nie opuścił. Mimo wszystko NBA jest jego sportową miłością numer jeden! Kibicuje Phoenix Suns, a jego ulubionym koszykarzem jest Devin Booker. Razem z nim podąża do spełnienia maksymy Kobe'go Bryanta: "Be Legendary"!
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: