Australia powalczy o olimpijskie złoto? Gramy IO z koszykówką o 250 PLN
Przed nami druga kolejka grupowych zmagań w koszykówce na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. W pierwszej turze zobaczyliśmy wpadkę Stanów Zjednoczonych oraz fenomenalny występ Luki Doncicia! Dla wielu ekip drugie spotkanie będzie starciem o wszystko, by jeszcze marzyć o sukcesie na tegorocznej olimpijskiej imprezie. Specjalnie dla was przygotowałem analizę na dwa jutrzejsze pojedynki. W pierwszej kolejności wybierzemy się na starcie Włoch z Australią, a na dokładkę zobaczymy co słychać u naszych południowych sąsiadów – Czechów, którzy powalczą z Francuzami! Czy faworyci wygrają swoje spotkania bez problemu?
Załóż konto z kodem promocyjnym ZAGRANIE, aby otrzymać:
2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Włochy vs Australia (środa 10:20)
Skład reprezentacji Włoch:
Simone Fontecchio, Danilo Gallinari, Nicolo Mannion, Nicolo Melli, Ricardo Moraschini, Alessandro Pajola, Achille Polonara, Giampaolo Ricci, Marco Spissu, Amedeo Tessitori, Stefano Tonut, Michele Vitali.
Włosi to dziesiąta ekipa na świecie, która w swoim składzie posiada paru naprawdę dobrych grajków z NBA! Można wyróżnić przede wszystkim Danilo Galinariego oraz Nicolo Mannion, którzy w tym sezonie spędzili na amerykańskich parkietach całkiem sporo czasu. FIBA oceniła ich na szóstej pozycji w power rankingu. Wszystko za sprawą wygranych play-offów do Igrzysk Olimpijskich, gdzie pokonali w finale faworyzowanych Serbów! Gwiazdą tego turnieju był wspomniany już przeze mnie Nico Mannion, który deklasował rywali swoim zapałem oraz fenomenalnym rzutem. Nic dziwnego, że w Tokio jest stawiany w roli faworyta do zdobycia nagrody najlepszego młodego gracza! W pierwszym spotkaniu z naszymi zachodnimi sąsiadami Włosi zagrali fantastyczny basket. Końcowe zwycięstwo zwieńczone aż dziesięcioma punktami różnicy świadczy jedynie o potencjale ekipy Meo Sacchettiego. Najlepszym punktującym był Simone Fontecchio, który zdobył aż 20 punktów. Dołożył do tego cztery zbiórki oraz dwie asysty. Strzelec wyborowy – Danilo Gallinari popisał się aż 18 oczkami oraz dwoma kluczowymi zagraniami. Świetnie pod koszem pracował Nicolo Melli, który zdobył aż dziewięć zbiórek! Królem rozegrania został młody Nico Mannion, a to wszystko za sprawą aż siedmiu asyst. Do tego dołożył aż dziesięć punktów. Na uwagę zasługuje cichy bohater, czyli Stefano Tonut, który zdobył aż osiemnaście oczek! W najbliższym spotkaniu wszystko będzie zależeć od skuteczności drużyny Italii. Przede wszystkim Achille Polonara musi poprawić swoją celność rzutów, jeżeli ma być wzmocnieniem swojego zespołu. W starciu z Niemcami zaliczył tragiczny występ! Nie trafił ani jednej trójki w sześciu oddanych próbach! Czy w starciu z Australią poprawi swoją skuteczność?
Australia w pierwszym spotkaniu w Tokio bez problemu poradziła sobie z Nigerią! Wygrana aż siedemnastoma oczkami to efekt dobrze rozegranej ostatniej kwarty, która potwierdziła wyższość nad zawodnikami z Czarnego Lądu. The Boomers udowodnili światu, że wskazywanie ich jako faworytów do złota wcale nie jest przypadkowe! Zobaczyliśmy w ich wykonaniu kawał dobrej koszykówki, która idzie w parze ze skutecznością oraz pewnością siebie w defensywie! Dla drużyny z Antypodów kluczowym zawodnikiem był Patty Mills, który zdobył aż 25 punktów, sześć asyst oraz cztery zbiórki! Zawodnik San Antonio Spurs otrzymał również solidne wsparcie swoich kolegów. Nick Kay zdobył 12 oczek oraz aż osiem zbiórek. To właśnie on czyścił trumnę jak zawodowiec! Dobry występ zaliczył także Dante Exum, który popisał się jedenastoma punktami, pięcioma zbiórkami oraz trzema kluczowymi zagraniami. Nieco poniżej oczekiwań spisał się Joe Ingles, który trafił jedynie cztery rzuty z dwunastu oddanych! Szczególnie boli jego skuteczność z półdystansu, gdzie nie potrafił odnaleźć odpowiedniej pozycji do rzutu. Czy Australijczycy bez problemu poradzą sobie z zawodnikami Italii?
Jaki zakład w Forbecie zagramy z tego spotkania? Przede wszystkim wydaję mi się, że zobaczymy naprawdę świetne koszykarskie widowisko. Obie ekipy potrafią pokazać światu pięknego tego sportu, a ich rywalizacja powinna być elektryzująca nawet dla wielbiciela NBA! W moim odczuciu Australijczycy wyglądają dużo lepiej, dlatego pójdę w ich kierunku. Delikatny handicap -5.5 powinien spokojnie zostać pokryty, tym bardziej po tak świetnym występie przeciwko Nigerii! Włosi będą szukać swoich szans w szybkich atakach. The Boomers świetnie pracują w defensywie, co w szczególności może przyczynić się do pokrycia wymaganego przeze mnie handicapu! Sprawdź bonusy w Forbet!
Chcesz więcej typów z koszykówki? Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Czechy vs Francja (środa 14:00)
Skład reprezentacji Czech:
Patrik Auda, Ondrej Balvin, Jaromir Bohacik, David Jelinek, Lukas Palyza, Martin Peterka, Tomas Satoransky, Blake Schilb, Ondrej Sehnal, Jakub Sirina, Jan Vesely, Tomas Vyoral.
Nasi południowi sąsiedzi plasują się w rankingu na dwunastej pozycji! Nieco lepiej wyglądają na tle innych ekip w power rankingu FIBY, choć dziesiąta lokata w dalszym ciągu nie jest wybitnym osiągnięciem! Czesi będą walczyć o kolejną fazę, co udowodnili w starciu z Iranem. Zwycięstwo nie przyszło wcale tak łatwo, ale jak to się mówi, pierwsze koty za płoty! Kraj Krecika skupia swoje marzenia na Tomasie Satoranskym, który na co dzień reprezentuje barwy Chicago Bulls. Byk poprowadził swój naród w ceremonii otwarcia w Tokio, co dla całego koszykarskiego świata było pewnego rodzaju zaszczytem. Chorąży Czech w pierwszym pojedynku z Iranem nie zaliczył zbyt udanego występu! W dużej mierze to on przyczynił się do bardzo małej, jedynie sześciopunktowej przewagi po końcowej syrenie. Tomas trafił jedynie dwa z czternastu oddanych rzutów, z czego nie trafił ani jednej trójki w pięciu próbach! Fatalną skuteczność poprawił w innych statystykach. Zaliczył aż osiem asyst oraz osiem zbiórek, dzięki czemu Czesi ograli azjatyckich rywali! Dobre spotkanie rozegrał Patrick Auda, który na co dzień reprezentuje japoński zespół Yokohama B-Corsairs. Doskonale zna klimat tutejszych parkietów. W pojedynku z Iranem zdobył aż 16 punktów oraz sześć zbiórek! Zresztą na tablicy Czechom szło w tym spotkaniu bardzo dobrze! Świetnie zbierał również Ondrej Balvin oraz Jan Vesely. Ostatni z nich wpisał się również parę razy do protokołu, trafiając pięć z siedmiu rzutów (11 punktów)! Warto odnotować występ Blake’a Schilba, który zdobył aż czternaście oczek oraz pięć kluczowych zagrań! Czy nasi południowi sąsiedzi zaskoczą Francuzów?
Francja? Top! Popisowe spotkanie podopiecznych Vincenta Colleta zapewniło im pierwsze zwycięstwo w Tokio i to od razu z murowanymi faworytami – Stanami Zjednoczonymi! Dla Trójkolorowych to być może jeden z ważniejszych występów w ostatnim czasie. W końcu zobaczyliśmy bardzo zdeterminowany zespół, który nie przejmuje się rangą rywali. Po fali kiepskich występów przed Olimpiadą przyszła nadzieja na awans z grupy oraz walkę o medale tegorocznej olimpijskiej imprezy! Cała francuska ekipa spisała się na medal w starciu z USA. Zobaczyliśmy świetną pracę Rudy’ego Goberta oraz Moustaphy Falla w trumnie. Dręczyli Amerykanów naprzemiennie, co w dużej mierze przyczyniło się do końcowego sukcesu! Świetną pracę wykonali skrzydłowi Trójkolorowych, którzy imponująco potrafili wybiec do podania czy nawet rozrzucić piłkę do środkowego lub dalej na obwód. Francuzi nie dali zbyt dużo miejsca Amerykanom do kreowania akcji, co skutkowało bardzo dużą ilością nietrafionych trójek przez USA! Cały francuski zespół zasługuję na oklaski, choć oczekuję od nich poprawy skuteczności, która dała w pewnych momentach po kościach! Najlepszy na parkiecie był Evan Fournier, który zdobył 28 punktów, cztery zbiórki oraz jedną asystę. Rudy Gobert po raz kolejny był nie do zatrzymania! Popisał się czternastoma oczkami oraz aż dziewięcioma zbiórkami! Dobre spotkanie rozegrał Nandy De Colo, który zdobył trzynaście punktów, pięć asyst oraz pięć reboundów. W moim odczuciu jedynie Nicolas Batum oraz Timothe Luwawu – Cabarrot zagrali poniżej oczekiwań. Pierwszy z nich jedynie jeden z czterech rzutów, a drugi oddał tylko jedną skuteczną próbę w sześciu próbach! Czy Francuzi przejadą się po Czeskiej Republice?
Co tutaj typuję? Przede wszystkim liczę na poprawę skuteczności Francuzów! Wygrane spotkanie z Amerykanami powinno im dodać skrzydeł, co w starciu z Czechami może przynieść naprawdę dobry wynik! Skorzystam dziś z nieco innego zakładu niż zazwyczaj! Mój typ to over 40.5 punktów w pierwszej kwarcie. Skąd ten pomysł? Przede wszystkim Czesi nie posiadają tak bardzo zorganizowanej obrony, jak Stany Zjednoczone. Nawet Iran potrafił wbić przez pierwsze dziesięć minut 19 punktów, co praktycznie daję nam połowę wymaganego overu! Francuzi w pierwszym spotkaniu nie popisali się skutecznością. W pierwszej kwarcie trafili zaledwie cztery z dwunastu rzutów! Wydaję mi się, że jutro będzie nieco inaczej. Trójkolorowi powinni zagrać z większym spokojem, a to powinno przynieść lepszą skuteczność od pierwszych minut. Czesi nie będą zważać na rywali, sami muszą wygrać, by powalczyć o awans do kolejnej rundy. Powinni rzucić się od razu do ataku, tym bardziej że ostatni mecz rozegrają z Amerykanami! Pamiętajcie, że możecie skorzystać z kodu promocyjnego forbetu, dzięki czemu możecie zagrać ten zakład bez ryzyka aż do 200 PLN! Powodzenia!
ForBET – 200 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym ZAGRANIE
- Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 200 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
- Przed postawieniem zakładu zapoznaj się z opiniami na temat tego bukmachera
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: Meng Yongmin / Xinhua / Press Focus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: