ATP Challenger Tour: dubel w grze i do wygrania 673 PLN!

Pileczka tenisowa na tle siatki i kortu

W czwartkowych typach będzie sporo ryzyka – spróbujemy kuponu złożonego z dwóch zdarzeń, w których tenisiści, na których będziemy typować, nie będą faworytami, co jednak nie oznacza, że są bez szans! Kto nie ryzykuje, ten szampana nie pije, prawda?

Odbierz nawet 1499 PLN na start!

Tylko dziś i tylko u nas – 230 złotych w zakładzie bez ryzyka!

Kod promocyjny: ZAGRANIE

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Baptiste Crepatte – Daniel Michalski

Pojedynek pomiędzy Baptiste Crepatte a Danielem Michalskim to mecz, który dla obu tenisistów będzie bardzo cenny. Owszem, chyba nie ma zawodnika, który nie chce wygrywać meczów, ale dla obu z nich awans do ćwierćfinału turnieju rangi ATP Challenger Tour w Bergamo to jeden z największych sukcesów. Wprawdzie obaj zdobywali już tytuły, to jednak miało to miejsce na poziomie niższym – ITF Futures.

Analizę tego spotkania zaczniemy od zawodnika bardziej utytułowanego, czyli Francuza Crepatte. 25-latek za największy sukces w karierze może uznać ubiegłoroczny półfinał Challengera w Shenzhen, a także wygranie kilku turniejów na poziomie ITF Futures. Crepatte raczej nigdy nie wykazywał, aby miało go być stać na coś więcej niż niezłe występy w Challengerach. Do tej pory jest mu o to trudno, jeśli mówimy o regularnym punktowaniu na tym poziomie. Na pewno nie pomaga mu w tym jego chimeryczne zachowanie, które można dostrzec wręcz w każdym meczu. To właśnie ten problem jest głównym powodem tego, że – podaję przykład – reprezentant Francji potrafi dojść do trzeciej rundy w Bergamo, a miesiąc temu zdołał urwać Mischy Zverevowi tylko jednego gema i kilka dni temu przegrał z rywalem notowanym poza TOP 1000.

I w tym momencie pojawia się Daniel Michalski, który bazuje na korcie głownie na spokoju i dużej wytrzymałości. Reprezentant Polski nie posiada jednego wyróżniającego się uderzenia, ale jest niezwykle skuteczny w stopniowym odsuwaniu rywala od końcowej linii i zmuszaniu go do defensywnej gry. Nie przesadzę pisząc, że jego styl gry jest wręcz idealny w kontekście tego, co prezentuje Crepatte. Francuz najlepiej czuje się w pierwszych kilku uderzeniach – jeśli wówczas nie skończy akcji, a w meczu z dobrze broniącym się Michalskim będzie mu o to ciężko, będzie miał kłopot z dobrym rozplanowaniem wymiany.

Faworytem bukmacherów jest Crepatte – nie jest to zaskoczenie, bo jest bardziej doświadczony na tym poziomie oraz wyżej notowany w rankingu ATP. Nie zapewniam, że Michalski wygra ten mecz, ale ma na to duże szanse. Jeszcze większe szanse ma na to, aby skutecznie przeciwstawić się Crepatte i wygrać chociażby seta. Jeśli reprezentant Polski zachowa progres i wciąż będzie w Bergamo grać z meczu na mecz lepiej, to jestem spokojny na jego dyspozycję.

Nasz typ: Michalski wygra seta
Kurs: 1.55

Dan Added / Markus Eriksson – Tallon Griekspoor / Botic van de Zandschulp

Dan Added i Markus Eriksson wprawdzie jak dotychczas mieli okazję grać razem tylko raz, to jednak od tamtego czasu obaj zanotowali spory progres – głównie w aspektach gry podwójnej. Obaj mimo, że wcale nie rezygnują z prób zawojowania świata singlowego, to jednak dużo lepiej i łatwiej punktują w deblu. W Koblencji – poza tym, że potrafią grać w debla i to jest najpoważniejszym argumentem – na pewno nie będą narzekać także warunki, bowiem w hali czują się wręcz wyśmienicie. Wystarczy przytoczyć statystyki – Added: 69-18; Eriksson: 40-21. Raczej nie należy się spodziewać, że to będzie współpraca długotrwała, to jednak przy dobrej drabince w niemieckich zawodach, stać ich na namieszanie w rywalizacji.

Szczególnie, że ich rywale – Tallon Griekspoor i Botic van de Zandschulp – to nie jest para, której powinni się obawiać. Holendrzy ani nie są typowymi deblistami – odpowiednio plasują się na 394., oraz 387. miejscu w rankingu ATP, a dodatkowo także nie mieli zbyt wiele okazji do wspólnych występów. Griekspoor i van de Zandschulp ostatnio grali wspólnie w eliminacjach do turnieju ATP 500 w Rotterdamie, gdzie jednak nie zawojowali i nie dostali się do głównej drabinki. Niektórzy z Was mogą pamiętać, że w jednym z meczów typowaliśmy nawet przeciwko tej parze.

Osobiście jestem bardzo zdziwiony tym, jak ustawione zostały kursy na ten mecz. Dlaczego Holendrzy są uznawani za faworytów? Co za nimi przemawia? Starając się być bardzo obiektywnym, trudno znaleźć mi jakiekolwiek argumenty. Jak już, to może być to, że zagrali ze sobą kilka razy razem, a Added i Eriksson będą stawiać pierwsze wspólne kroki. Umiejętności deblowe są jednak bezsprzecznie po ich stronie, dlatego długo się nie zastanawiałem nad tym, czy ryzykować granie takiego kursu.

Nasz typ: Added i Eriksson wygrają
Kurs: 2.15

Zasady promocji:

  • kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 230 PLN zwrotu (minus podatek).
  • Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
  • Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
  • Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
  • Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany otrzymasz zwrot.
  • Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
  • Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.

Zaloguj się aby dodawać komentarze