Astralis sięgnie po czwarte zwycięstwo? Gramy o 221 PLN!
ESL Pro League trwa w najlepsze i przynosi nam bardzo ciekawe rezultaty! Chyba nikt nie spodziewał się Faze z bilansem 0-4 czy zaledwie jednego zwycięstwa ekipy NiP. Duże niespodzianki to jednak zawsze duże emocje, co sprzyja rozwojowi esportu na świecie. Dziś przyjrzymy się bliżej dwóm meczom, jednemu w europejskiej, a drugiemu w amerykańskiej części rozgrywek. Faworyci dadzą radę i pewnie domkną swoje spokatnia?
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:
2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych
Astralis – NiP
15.09.2020 r. godz. 21:00
Zaczynamy od bardzo ciekawego pojedynku, pomiędzy Astralis a Ninjas in Pyjamas. Dawni dominatorzy światowej sceny, pomimo kłopotów z formą po tym, jak dwóch kluczowych zawodników postanowiło wziąć sobie przerwę, nareszcie wracają do gry w świetnym stylu. Bilans 3-1 i drugie miejsce w grupie z pewnością mogą dawać powody do zadowolenia, jednak Astralis zawsze walczy o całą pulę. Dziś ich przeciwnikami będzie NiP, które podczas tych rozgrywek jest bardzo niedokładne i zdaje się być trochę nieobecne na serwerze. Z pewnością nie przypomina już NiP z końcówki zeszłego miesiąca, gdzie wygrywali z Astralis 2-0.
Duńczycy z kolei powoli odbudowywali swoją formę i wydaje się, że w końcu wrócili na dobre tory. Zwycięstwa z Mousesports, Vitality i Faze musiały dodać zawodnikom pewności siebie, co tylko dokłada argumentów na korzyść Astralis w tym spotkaniu. Zawodnicy są w naprawdę świetnej formie strzeleckiej, wygrywają spotkanie za spotkaniem, a ich przeciwnicy notują spadek formy. Na pierwszy rzut oka, raczej nie powinniśmy mieć wątpliwości, kto jest faworytem w tym spotkaniu.
Żeby jednak nie opierać analizy na jedynie pierwszych wrażeniach, przyjrzyjmy się jak wygląda gra obydwu zespołów na poszczególnych mapach, oraz jakich map możemy się spodziewać w dzisiejszym pojedynku. NiP zdecydowanie wyróżnia się na Mirage, seria czterech wygranych map robi wrażenie, jednak mapa ta jest również zwyczajowym pierwszym banem Astralis, czym na samym początku wytrącają przewagę z rąk Szwedów. Prawdopodobnie zobaczymy takie mapy jak Nuke i Overpass, w ramach potrzeby trzeciej mapy opcjami są Inferno czy Train. Jeśli chodzi o tą pierwszą mapę, nie widzę na niej opcji na zwycięstwo NiP. Astralis na Nuke’u gra naprawdę rewelacyjnie, a seria pięciu zwycięstw tylko to potwierdza. Na Overpassie, to NiP są delikatnymi faworytami, jednak w tym przypadku zależeć to też będzie od dyspozycji dnia. Jeśli nie będą grać na najwyższym poziomie, to Astralis w obecnej formie może zakończyć to spotkanie na dwóch mapach. W najgorszym dla nas przypadku będziemy świadkami trzeciej mapy, jednak na pozostałych do wyboru opcjach, NiP nie czuje się tak pewnie jak na Overpassie, dlatego nie sądzę, żeby byli w stanie postawić się rozpędzonym Duńczykom.
Podsumowując, Astralis jest obecnie w naprawdę wysokiej formie. Seria zwycięstw podbiła morale wśród zawodników, a do kolejnego spotkania przygotowują się z jeszcze większym zapałem. NiP natomiast, notuje spadek formy, ich gra jest często niepewna i po prostu słabsza od ich rywali. Mapy również przemawiają na korzyść Astralis, indywidualna forma zawodników również. Cóż więcej potrzeba do wygrania meczu w CS:GO? Moim zdaniem, takie argumenty są wystarczające i Astralis pokona dziś Szwedów. Czy uda im się zamknąć to spotkanie w dwóch mapach? Myślę, że value na ten typ jest jak najbardziej, ale wszystko będzie zależne od formy dnia. Tak czy inaczej, czyste zwycięstwo Astralis ląduje na naszym kuponie, a my idziemy dalej.
Astralis – NiP
15.09.2020 r. Godz. 21:00
Typ: Astralis wygra
Kurs: 1.40
Chaos – Triumph
15.09.2020 r. Godz. 21:00
Zmieniamy kontynenty i przechodzimy do naszego drugiego spotkania na kuponie. Co prawda, ten mecz jest z nieco niższej półki, niż ten poprzedni, jednak mecze w Ameryce zawsze dostarczają dużą dawkę emocji, nawet jeśli nie stoją na tak wysokim poziomie jak te europejskie starcia. Faworytem w dzisiejszym starciu jest ewidentnie drużyna Chaos, i nie zamierzam z tym dyskutować. Jest to w tym momencie drużyna znajdująca się o półkę wyżej od swojego rywala, i nie sądzę, że dziś miałoby nastąpić przełamanie ze strony Triumph. Obydwie drużyny znajdują się na samym dole amerykańskiej tabeli, jednak ekipie Chaos udało się urwać jedno zwycięstwo, grając przeciwko Gen.G. Dziś jest idealna okazja, żeby podwoić swoje osiągnięcia.
Triumph zajmuje ostanie miejsce w tabeli z bilansem 0-3 i różnicą wygranych/przegranych rund na poziomie -52. Jest to naprawdę tragiczny wynik, ale odzwierciedla on grę tej drużyny. I nie chcę tu nikogo obrażać, po prostu Triumph nie jest jeszcze gotowe na rywalizację z najlepszymi drużynami w swoim regionie. Ich dzisiejsi przeciwnicy prezentują naprawdę ciekawą formę i uważam, że stać ich na walkę o środek tabeli. Żeby tak się jednak stało, potrzebują zwycięstw i to pewnych. Kolejne przeprawy z Furią czy EG z pewnością będą o wiele trudniejsze, niż ta dzisiejsza, dlatego muszą oni dziś zapewnić sobie jak najlepszy rezultat. Z tego powodu, moje myśli skłoniły się w stronę wyniku 2-0 na korzyść Chaos. Kurs na to zdarzenie jest zaskakująco wysoki, a szanse znacznie przewyższają ryzyko.
Chaos naprawdę lubi grać przeciwko Triumph, co pokazują, chociażby ostatnie wyniki. Ich dwa starcia w sierpniu zakończyły się wynikami 16-2, 16-6 na korzyść Chaos. Nie były to wyszarpane zwycięstwa, a pełna dominacja drużyny, która po prostu była lepsza. Dziś nie spodziewam się innego rezultatu, zwłaszcza gdyż stawka jest wysoka. Dodatkowo na niekorzyść Triumph przemawia fakt, że Chaos świetnie czuje się zarówno na swoim zwyczajowym pierwszym wyborze, jak i na pierwszym wyborze rywala, czyli Overpassie. Jeśli tego byłoby mało, to notują właśnie serię 10 wygranych map na Trainie, a to już trzy powody do bólu głowy ekipy Triumph. Jeśli dołożymy do tego ich dobrą formę indywidualną to nie widzę ich w tym spotkaniu.
Podsumowując całość, na korzyść Chaos w tym starciu przemawia praktycznie wszystko. Są oni w lepszej formie, ich zawodnicy są w lepszej formie indywidualnej, pokazali już na tym turnieju, że potrafią wygrywać, a w h2h dominują swojego oponenta. Dodatkowo statystycznie wyglądają lepiej na praktycznie każdej mapie, włącznie z mapą, która jest pierwszym wyborem Triumph. Ryzyko tego typu, wynika z faktu, że mamy do czynienia z drużynami niższego tieru regionu amerykańskiego, co zawsze daje pole do niespodzianek, ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to powinniśmy dziś zobaczyć wynik 2-0 na tablicy wyników.
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem.
Doświadczenie Pracę dla Zagrania rozpocząłem w kwietniu 2020 roku, jednak wydarzenia esportowe śledzę już od ponad 8 lat! Na początku głównie skupiałem się na rozgrywkach europejskich, jednak z czasem coraz mocniej wszedłem w świat azjatyckich lig, gdzie grają najlepsi zawodnicy na świecie! Wykształcenie Jestem obecnie na czwartym roku studiów na kierunku Prawo na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie Zainteresowania Prywatnie jestem kibicem Manchesteru United oraz G2 Esports. Chociaż liga angielska i esport pochłaniają większość mojego czasu, to jednak często przy zarywanych nockach do nauki, w tle oglądam rozgrywki NBA
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: