Plusy, minusy i zaskoczenia XI kolejki Fantasy Premier League

Mateusz Nowak

12:00, 6 listopada 2017

Aktualizacja: 18:13, 9 grudnia 2019

Klasycznie, jak co tydzień czas na podsumowanie weekendowych występów pod kątem Fantasy Premier League. Siadamy głęboko w fotelach, zapinamy pasy i analizujemy jedenastą serię gier.

Top kolejki: Bramkarz

Asmir Begović  – 9 pkt

Były bramkarz Chelsea powoli wchodził do nowej drużyny, jednak w ostatnim czasie prezentuje się całkiem nieźle. W meczu z The Blues przed tygodniem jego genialne interwencje uchroniły Wisienki przed większą porażką. Teraz wydatnie pomógł swojej ekipy w wygranej na ciężkim terenie w Newcastle. Piłkarze Beniteza byli faworytem tej rywalizacji, bo w ostatnich czterech meczach u siebie zanotowali trzy zwycięstwa, ale Bego zamknął im drogę do bramki.

Top kolejki: Obrońcy

Steve Cook  – 15 pkt

Debiut w tym granie, ale od razu w jakim stylu. Mimo wszystko, jest to spore rozczarowanie dla fanów Fantasy, ponieważ większośc graczów miało na bramce Roba Elliota z Newcastle i liczyła na czyste konto tego zawodnika. Ostatecznie Cook pokrzyżował te plany i jego gol oraz czyste konto złożyły się na najwyższy wynik w tej kolejce wraz z Momo Salahem.

Scott Malone – 12 pkt

Obrońca Huddersfield również debiutuje w tym gronie. Co ciekawe był to dopiero jego drugi występ, w którym zaliczył ponad 60 minut gry. Udało mu się wykorzystać szansę, którą dostał od trenera. Swój występ zakończył z asystą oraz czystym kontem, więc zdecydowanie może na dłużej zagościć w wyjściowym składzie ekipy Wagnera.

Leighton Baines  – 12 pkt

Defensor, który w tej kolejce miał najlepsze dokonania ofensywne. Wydatnie przyczynił się do przełamania Evertonu, który w końcu wygrał. Rywalem była mocna ekipa Szerszeni. W pewnym momencie goście prowadzili już 2:0, ale ostatecznie przegrali 3:2. Baines zaliczył asystę i wykorzystał rzut karny w doliczonym czasie gry. Czystego konta zabrakło, ale wynik nadal wygląda kapitalnie.

Cesar Azpilicueta  – 12 pkt

Czyste konto w przypadku defensorów Chelsea w tym sezonie to nie jest częste zdarzenie. Mimo wszystko połączenie Azpiego i Moraty wygląda genialnie. Była to już piąta asysta Cesara przy golu Alvaro. Każda z nich wyglądała dokładnie tak samo. Obrońcy rywali nie mogą znaleźć na to rozegranie antidotum. Kolejne bardzo dobre spotkanie ulubieńca kibiców The Blues.

Joel Matip  – 10 pkt

Kolejny debiut w gronie wyróżniony w tym tygodniu. Kameruńczyk po raz pierwszy w tym sezonie wpisał się na listę strzelców. Przez czyste konta było mu zdecydowanie ciężej wedrzeć się do tego grona, bo w przypadku LFC nie jest to częste zjawisko, więc postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Spotkanie przeciwko Młotom było nadzwyczaj łatwe, dlatego też szkoda, że nie zachował czystego konta.

Top kolejki: Pomocnicy

Mohamed Salah – 15 pkt

Egipcjanin przyzwyczaja w tym sezonie do sporej ilości punktów. Powoli staje się opcją must have, dla wszystkich graczy, którzy celują w wysokie wyniki. Przeciwko West Hamowi w końcu wykorzystywał swoje okazje. Ma niesamowity dar do odnajdywania sięw sytuacjach, jednak w poprzednich  meczach sporo psuł. Tym razem dwie bramki i wydatna pomoc przy wygranej Liverpoolu nad ekipą Młotów. 15 punktów wraz ze Stevem Cookiem to najlepszy wynik w obecnej kolejce.

Xherdan Shaqiri – 13 pkt

Szwajcar często gra w kratkę, podobnie jak Stoke, więc moim zdaniem jest średnią opcją pod kątem regularnych punktów. Tym razem odpalił i zapisał na swoje konto gola i asystę. Ostatecznie dało to tylko remis jego drużynie w spotkaniu z Lisami. Jednak goście wyglądają całkiem nieźle po zmianie na stanowisku trenerskim.

Hueng Min-Son – 10 pkt

Tottenham rozgrywał naprawdę ciężki mecz z Crystal Palace. Ostatecznie na ratunek przyszedł im Koreańczyk, który zdobył bramkę na wagę zwycięśtwa. Skorzystał na polityce rotacji, która praktykuje Mauricio Pocchetino. Co do Sona, gdy tylko gra to często punktuje, ale mimo wszystko ciężko będzie przewidzieć zamysły trener Kogutów.

Sadio Mane – 10 pkt

Powrót tego piłkarza to moim zdaniem wiadomość tygodnia, jego dyspozycja była ukrywana do ostatnich chwil. Come back zaliczył w znakomitym stylu. Dwie asysty, kapitalna gra. Bez niego Liverpool to zdecydowanie inna drużyna. Z nim wygląda to zdecydowanie lepiej.

Top kolejki: Napastnik

Oumar Niasse – 9 pkt

Piłkarz Evertonu mocno zyskał w ostatnich tygodniach. Brakowało The Toffees silnego snajpera, który mógłby zgrywać piłki w roli ściany. Ostatnie tygodnie to dla niego mocny wzrost formy, a patrząc na jego cenę myślę, że warto o nim pomyśleć.

Kto zawiódł?

Harry Kane

Wielu graczy postawiło na tego piłkarza. Tottenham mierzył się u siebie z Crystal Palace, więc ten wybór nie mógł dziwić. Mimo wszystko w tym sezonie przyzwyczaja do słabszych osiągnięć z mniejszymi klubami, dlatego też danie mu opaski kapitańskiej było złym wyborem.

Romelu Lukaku

Belg wybrał się ze swoją drużyną na Stamford Bridge, jednak jego występ był niezauważalny. Nie miał nawet jednego kontaktu z piłką w polu karnym Chelsea. Posiada go spora ilość wirtualnych menedżerów, więc napastnicy zdecydowanie rozczarowali wcięższy tej serii gier.

Podsumowując tę serię gier, najlepszym zawodnikiem został Mohamed Salah. Egicpjanin dwukrotnie trafił do bramki West Hamu i mocno pomógł The Reds w wygranej. Zapraszamy do chwalenia się w komentarzach, ilu waszych graczy trafiło do tego podsumowania oraz jakie wyniki osiągnęliście w jedenastej kolejce.