MŚ typy [01.07]: Hiszpania wyrzuci z turnieju ekipę gospodarzy?
Wczoraj w pięknym stylu rozpoczęliśmy fazę pucharową i zgarnęliśmy 363 PLN. Przed nami kolejny dzień zmagań na rosyjskim mundialu. Po wczorajszych hitach, dzisiaj czas na rywalizację gospodarzy turnieju – Rosji z Hiszpanią oraz starcie dwóch kandydatów do miana czarnego konia – Dania vs Chorwacja. Kto dołączy do grona ćwierćfinalistów?
Sprawdź najlepsze kursy i bonusy na mundial w Fortunie!
Kod promocyjny: 20free
Możemy porozmawiać – dołącz do darmowej grupy typerskiej Zagranie na Facebooku!
Wchodzę do grupy
Kliknij i rozwiń poniższe zakładki \/ Analizuje: Mateusz Nowak
Dania
Duńczycy to z pewnością mała zadra z sercu każdego kibica reprezentacji Polski. W eliminacjach byliśmy lepsi od tego zespołu, a na turnieju finałowym już teraz osiągnęli lepszy rezultat, a wciąż pozostają w grze. Podopieczni Age Hareide zajęli drugą pozycję w grupie C. W naszym skarbie kibica odpowiednio wytypowaliśmy ich pozycję. Peru było ciężkim orzechem do zgryzienia, ale dali radę. Gorzej było w meczu z Francją, o ile można to w ogóle nazwać meczem. Oba zespoły od samego początku były nastawione na remis, który pasował każdej ze stron. Szczególnie może dziwić zachowanie Duńczyków, ponieważ znając wynik Peru, mogli śmiało zaatakować i wyjść z pierwszego miejsca na Argentynę. Chorwaci na pewno nie będą łatwiejszym rywalem, co pokazali już w fazie grupowej, gdzie pokonali każdego przeciwnika. Age Hareide będzie miał przed tą rywalizacją spory ból głowy. Szczególnie istotna będzie tutaj strefa środkowa, ponieważ w tym meczu przeciwnik ma najwięcej jakości. Trójkąt Modrić-Rakitić-Brozović jest w gazie i nie ma co tego ukrywać. Każdy z tych zawodników jest w stanie zrobić różnicę. Odpowiedź ze strony Gangu Olsena jest solidna, ponieważ trener prawdopodobnie zdecyduje się na powtórkę ustawienia ze starcia przeciwko Trójkolorowym. W związku z tym zobaczymy kolejne przesunięcie Andreasa Christensena na pozycję defensywnego pomocnika. Obok niego zagra Delaney, który jest w kapitalnej formie na tym turnieju, a przed nimi za dział kreacji odpowiedzialny będzie Christian Eriksen. Oba zespoły mają najwięcej jakości w środku pola, więc czeka nas ciekawa bitwa o opanowanie tej strefy, ale ja szczególnie mocno oczekuję pojedynku Modrić vs Eriksen. Bardzo mocną stroną Danii jest także defensywna. Na tym turnieju stracili tylko jedną bramkę w trzech spotkaniach, w dodatku po rzucie karnym. Kasper Schmeichel zachował czyste konto w sześciu z siedmiu ostatnich rywalizacji. A Duńczycy w tych meczach notowali wyniki underowe 2,5 gola.
Chorwacja
Podopieczni Zlatko Dalića zrobili furorę w fazie grupowej. Pierwsze starcie to pewne zwycięstwo nad Nigerią 2:0, ale trzeba przyznać, że bramki były dziełem przypadku. W drugim meczu przeciwko Argentynie zdobyli serca wielu fanów. Spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie ostrości, ale piłkarsko Chorwaci zniszczyli Albiceleste. Wynik 3:0 nie pozostawia złudzeń. Kapitalny występ Luki Modrića, ale na wyróżnienie zasługuje cała drużyna. Serca fanów skradł również Ante Rebić, który pokazał się szerszej publiczności niszcząc w tym sezonie Bayern w finale Pucharu Niemiec, a w tym meczu kapitalnym wolejem wykorzystał błąd Caballero. W ostatniej grupowej potyczce trener dał odpocząć kluczowym zawodnikom i desygnował przemeblowaną jedenastkę. Nie wpłynęło to jednak na rezultat, ponieważ Chorwaci pokonali walczącą o awans Islandię i z kompletem punktów awansowali do 1/8 finału. Nie jest to dla mnie zaskoczenie, ponieważ właśnie tę drużynę typowałem do roli czarnego konia. Drabinka ułożyła się dla nich bardzo przyjemnie, ponieważ na drodze do ewentualnego finału omijają między innymi Brazylię, Francję, Belgię, Portugalię czy Urugwaj. W ćwierćfinale szykuje się największe wyzwanie zakładając, że Hiszpania pokona Rosję, a Chorwacja Danię. Wiele spotkań na tym turnieju pokazało, że nie można być niczego pewnym, a najlepszym dowodem jest starcie Korei Południowej z Niemcami. Nie ma co ukrywać, że Modrić i spółka są faworytem tej rywalizacji. Chorwaci mimo bardzo dobrej ofensywny mogą się pochwalić całkiem niezła defensywą. Trzy spotkania, jedna stracona bramka. W takiej grupie to musi robić wrażenie, mimo że na papierze każda obrona dowodzona przez Lovrena nie może być brana na poważnie. Robotę spełnia tutaj cała drużyna, ponieważ defensywna zaczyna się już od Mario Mandzukića, który przysłowiowo gryzie po kostkach swoich przeciwników.
Statystyki:
- Dania straciła tylko jedną bramkę w siedmiu ostatnich rywalizacjach.
- Gang Olsena ma za sobą siedem spotkań z wynikiem -2,5 gola.
- Duńczycy zanotowali sześć czystych kont w ostatnich siedmiu meczach.
- Chorwacja straciła tylko jedną bramkę w trzech rywalizacjach grupowych.
- Piłkarze Zlatko Dalića w każdym z rozegranych spotkań strzelali przynajmniej dwie bramki.
- W ostatnim czasie oba zespoły zmierzyły się pięć razy.
- Mamy idealny remis w tych starciach, ponieważ oba zespoły wygrały dwukrotnie, a raz padł remis.
- Dania jest niepokonana w siedmiu ostatnich meczach.
- Chorwacja ostatni raz doznała porażki pięć spotkań temu, kiedy na Anfield ulegli Brazylii w meczu kontrolnym.
Chorwacja – Dania, przewidywane składy
Chorwacja: Subasić – Vrsaljko, Lovren, Vida, Strinić – Rakitić, Brozović, Modrić – Rebić, Mandzukić, Perisić
Dania: Schmeichel – Dalsgaard, Kjaer, Christensen, Larsen – Schone, Delaney – Poulsen, Eriksen, Sisto – Jorgensen
Co obstawiać?
W tym meczu spodziewam się sporo walki w środku pola. Oba zespoły powinny mieć problemy z opanowaniem tego sektora, dlatego spodziewam się szachów. Duńczycy i Chorwaci do tej pory stracili tylko jedną bramkę na całym mundialu. Kasper Schmeichel zachował czyste konto w sześciu z ostatnich siedmiu rywalizacji. Moim zdaniem będzie to mecz, w którym nikt nie będzie chciał się otworzyć, dlatego najlepszym wyborem jest tutaj zagranie remisu do przerwy po kursie 1.85.
Zdarzenie: Chorwacja vs Dania
Typ: Remis do przerwy
Kurs: 1.85
Analizuje: Tomasz Szymczak
Rosja
Gospodarz turnieju rozpoczął mundial z ogromnym przytupem. Po dwóch pierwszych meczach, podopieczni Czerczesowa mieli sześć punktów i byli najskuteczniejszym zespołem, z ośmioma trafieniami na koncie. Euforia w narodzie rosyjskim była ogromna, a nadzieje na osiągnięcie sukcesu zaczęły nabierać ludzkich kształtów. Prawdziwa weryfikacja siły Sbornej miała dopiero jednak nadejść, bowiem ostatnim grupowym przeciwnikiem Rosjan był Urugwaj. Piłkarze z Ameryki Łacińskiej odkryli wszystkie niedociągnięcia i braki ekipy byłego szkoleniowca Legii Warszawa. Całkowicie zasłużona porażka i aż trzy stracone bramki, przyćmiły imponujący początek czempionatu i zepchnęły Złote Orły na drugie miejsce w grupie. Niedźwiedzie nie były w stanie zagrozić bramce Muslery, a najlepszym potwierdzeniem moich słów niech będzie fakt, iż Rosjanie oddali tylko jeden celny strzał na bramkę przeciwników. Należy jednak dodać, że przebieg tego meczu zdeterminowała czerwona kartka dla Smolnikowa w końcówce pierwszej połowy, która bardzo mocno podcięła Rosjanom skrzydła. Teraz jednak przed zawodnikami z Rosji stoi najtrudniejszy możliwy rywal. Mistrz świata z 2010 roku i trzykrotny mistrz Europy – Hiszpania. Piłkarze Czerczesowa będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności i muszą wykorzystać wszystkie nadarzające się okazje. Sborna ze skutecznością akurat nie ma problemu, bowiem na 11 oddanych strzałów na bramkę rywali, aż osiem kończyło się golami. Wynik doprawdy imponujący i wydaje się, że utrzymanie skuteczności na tak wysokim procencie może okazać się kluczem do sukcesu.
Hiszpania
Ciężko rozszyfrować drużynę Fernando Hierro. Remis z Portugalią i Maroko oraz skromna wygrana nad Iranem, stawiają duży znak zapytania przy formie zawodników z Hiszpanii. Czy zamieszanie ze zmianą trenera na dzień przed mundialem, aż tak zaburzyło równowagę w zespole? Wydaje mi się, że zawodnicy z Hiszpanii rozkręcają się z każdym kolejnym meczem i z pewnością nie zamierzają kończyć mundialu po najbliższym starciu. La Roja przejmie inicjatywę w spotkaniu od pierwszego gwizdka i będzie chciała jak najszybciej wyjść na prowadzenie. Siła ataku ekipy Hierro jest ogromna. Wystarczy tutaj podać nazwiska takich piłkarzy jak Costa, Isco, Silva czy Iniesta. Zagęszczenie talentu i finezji w drużynie z Hiszpanii jest zatem wielkie i należy stawiać Czerwonych w roli faworyta nie tylko tego pojedynku, ale i całego turnieju. La Furia Roja bardzo lubi grać z Rosją, bowiem jeszcze nigdy nie przegrali bezpośredniego spotkania, notując aż cztery zwycięstwa. Wszystkie cztery wygrane miały miejsce na dużych turniejach. Czerwoni rozkładają swojego przeciwnika z Rosji niczym hiszpański Torreador młodego byka. Wszystkie narzędzia do wykonania wyroku na piłkarzach Czerczesowa mają zatem w swoich rękach i należy się spodziewać kolejnej nierównej walki.
Statystyki:
- Rosja jeszcze nigdy nie pokonała Hiszpanii – 2 remisy i 4 porażki
- W 12 ostatnich meczach na mundialu, Sborna zachowała czyste konto tylko dwa razy
- Podopieczni Czerczesowa w meczu z Urugwajem, oddali tylko trzy strzały na bramkę Muslery
- Trzy ostatnie spotkania z udziałem Sbornej kończyły się wynikami ponad 2,5 gola na mecz
- Rosjanie otrzymali cztery żółte kartki na tym turnieju, z czego trzy w meczu z Urugwajem
- Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego wygrali wszystkie cztery mecze przeciwko Rosji na dużych turniejach
- 8 z 10 poprzednich pojedynków z udziałem piłkarzy z Hiszpanii, kończyły się wynikiem ponad 2,5 gola na mecz
- Hiszpanie strzelili przynajmniej dwa gole w 9 z 11 ostatnich pojedynków
- W trzech ostatnich pojedynkach z Rosją, Hiszpania strzeliła dziesięć goli
- La Furja Roja jest niepokonana od 23 spotkań
Przewidywane składy: Rosja – Hiszpania
Rosja: Akinfiejew – Fernandes, Ignaszewicz, Kutiepow, Zhirkow – Gazinski, Zobnin – Samiedow, Gołowin, Czeryszew – Dziuba
Hszpania: De Gea – Carvajal, Pique, Sergio Ramos, Jordi Alba – Busquets, Thiago – Silva, Isco, Iniesta – Costa
Podsumowanie
Mecz z Urugwajem uwidocznił wszystkie braki piłkarzy Sbornej i pokazał, że w starciu z dobrze zorganizowaną obroną mają oni wielkie problemy w tworzeniu sytuacji bramkowych. Podopieczni Czerczesowa oddali tylko jeden celny strzał na bramkę Muslery. To spotkanie potwierdziło wszystkie wcześniejsze obawy fanów Sbornej. Hiszpanie natomiast nabierają rozpędu z każdym kolejnym meczem i każdy inny wynik niż ich zwycięstwo będzie traktowane jako ogromna sensacja. Statystyki poprzednich meczów tych drużyn kierują nasz wzrok w stronę typu na ilość bramek w meczu. Zawodnicy z zachodu Europy strzelili przynajmniej dwie bramki w ośmiu z dziesięciu ostatnich pojedynków, a w sześciu z ośmiu poprzednich meczach z udziałem Złotych Orłów, padło więcej niż 2,5 gola. My stawiamy na pewną wygraną zawodników Hierro, a na podniesienie kursu dorzucamy ilość bramek w meczu. Hiszpania wygra, a w meczu padnie przynamniej 1,5 gola.
ZDARZENIE: ROSJA – HISZPANIA
TYP: Hiszpania wygra i padnie ponad 1,5 gola w meczu
KURS: 1,99 Fortuna
Tak prezentuje się nasz dzisiejszy kupon. Obstawiamy wygraną Hiszpanii dokładając do typu +1,5 gola oraz remis do przerwy w rywalizacji Danii z Chorwacją.