Kupon triple na La Liga – gramy o 605 PLN
Kontynuujemy sobotę, ale tym razem przenosimy się do Hiszpanii. Przed nami cztery spotkania, ale my skoncentrujemy się na trzech. Najciekawiej zapowiada się rywalizacja na Santiago Bernabeu, gdzie Real Madryt podejmie Villarreal. Później przeniesiemy się do Eibar, gdzie przyjedzie rozpędzone Atletico Madryt. A na zakończenie wizyta w La Corunii, gdzie Deportivo zmierzy się z Valencią, czyli rewelacją obecnych rozgrywek.
Real Madryt vs Villarreal
Przed nami spotkanie dwóch zespołów, które zostały mocno podrażnione w minionych tygodniach. Real z każdą nadchodzącą kolejką zamiast odrabiać to powiększa stratę do Barcy i można zakładać, że Królewscy nie będą mieli już co zbierać. Ba, na ten moment to muszą się zacząć martwić o swoją pozycję w strefie premiowanej awansem do Ligi Mistrzów, bo wcale nie jest to takie oczywiste. Villarreal w środku tygodnia pożegnał się z rozgrywkami Pucharu Króla. Real niby awansował dalej, ale remis przed własną publicznością z Numancią po raz kolejny nie przyniósł im chluby. Czasu do starcia z PSG jest coraz mniej, a forma Królewskich ani drgnęła od zakończenia fazy grupowej tych rozgrywek. Nie jest to najlepsza wróżba, ale wracając do poprzednich lat to Real raczej nie miał problemów u siebie z Żółtą Łodzią Podowodną. W ostatnich 20 latach ani razu nie przegrali z tym rywalem. Takie statystyki z pewnością są miarodajne, ale też nie można stwierdzić, że będzie to spacerek. Moim zdaniem wynik może oscylować w granicach remisu, ale szalę na swoją korzyść powinni przechylić Królewscy. Zidane dał swoim najlepszym zawodnikom odpocząć w środku tygodnia, więc w końcu muszą wrócić do dobrej gry.
Statystyki:
- Real Madryt nie przegrał w XXI wieku na własnym obiekcie z Villarrealem.
- W każdym z ostatnich 3 meczów, które rozegrał Real Madryt strzelono powyżej 2.5 bramki.
- W każdym z ostatnich 4 meczów, które rozegrał Villarreal strzelono mniej niż 2.5 bramki.
- Villarreal był niepokonany w swoich ostatnich 3 meczach.
- Real zremisował dwa poprzednie mecze 2:2.
- Real nie wygrał w dwóch poprzednich spotkaniach u siebie.
Przewidywane składy:
Real: (4-3-1-2) Navas – Carvajal, Nacho, Varane, Marcelo – Modrić, Casemiro, Kroos – Isco – Bale, Ronaldo
Villarreal: (4-3-1-2) Asenjo – Gaspar, Gonzalez, Bonera, Costa – Trigueros, Rodri, Castillejo – Fornals – Unal, Bacca
Nie zagrają:
Real Zidane, Benzema, Ramos (kontuzje)
Zdarzenie: Real Madryt vs Villarreal
Typ: BTTS
Kurs: 1.52
Eibar vs Atletico Madryt
Drugi pojedynek odbędzie się w Kraju Basków. Eibar podejmie na własnym boisku Atletico Madryt. To spotkanie zapowiada się naprawdę pasjonująco. Z jednej strony zespół, który w poprzednich pięciu kolejkach nie dał odjechać Barcelonie i zgromadził tyle samo punktów – Eibar ma w swoim dorobku 13 oczek w pięciu ostatnich spotkaniach. A z drugiej strony odmienione Atletico Madryt, które w końcu wrzuciło wyższy bieg. Trzy poprzednie spotkania to wyniki 4:0, 3:0 i 2:0. Jak widać defensywa Atleti wraca do formy, ale atak również nie próżnuje. Zbiegło się to czasowo z przyjściem Diego Costy oraz Vitolo, którzy dodali wiele atutów do formacji atakującej. Druzyna z Kraju Basków wygrała 6 z 7 meczów ligowych i awansowała na 7. miejsce. Cztery ostatnie spotkania przed własną publicznością to zwycięstwa, wieć zwyżka forma jest doskonale widoczna, jednak ciekawe na jak długo. Rywalizacji z Rojiblancos będzie idealnym testem. Oba zespoły są w formie, więc zapowiada się meczycho. Ciężko zakładać, że gospodarze podtrzymają swoją znakomitą passę, ale jestem pewien, że łatwo skóry nie oddadzą, dlatego też kieruje się w stronę typu na obie strzelą.
Statystyki:
- Eibar wygrał 6 z 7 ostatnich meczów.
- Gospodarze wygrali cztery kolejne spotkania przed własną publicznością.
- W każdym z ostatnich 4 meczów ligowych, które rozegrało Atletico Madryt strzelono mniej niż 2.5 bramki.
- Piłkarze Simeone nie stracili gola w trzech kolejnych meczach.
- Atletico ma passę trzech kolejnych zwycięstw.
- Rojiblancos zajmują obecnie drugą pozycję w ligowej tabeli.
- Atletico wygrało 9 z 10 ostatnich potyczek z Eibar.
- Eibar ostatni raz pokonał Atleti w 2001 roku przed własną publicznością 2:1.
- Trzy ostatnie mecze z udziałem Eibar to wyniki BTTS.
Przewidywane składy:
Eibar (1-4-4-2): Dmitrovic – Angel, Lomban, Oliveira, Capa – Inui, Dani Garcia, Jordan, Alejo – Enrich, Charles
Atletico (1-4-4-2): Oblak – Filipe Luis, Godin, Gimenez, Vrsaljko – Koke, Partey, Saul Niguez, Correa – Gameiro, Griezmann
Nie zagrają:
Eibar: Yoel Rodriguez, Rico, Leon (kontuzje), Arbilla (kartki)
Atletico: Gabi, Savic, Diego Costa (kartki)
Zdarzenie: Eibar vs Atletico Madryt
Typ: BTTS
Kurs: 2.02
Deportivo La Coruna vs Valencia
Na ostatnie spotkanie przenosimy się do La Corunii, gdzie miejscowe Deportivo zmierzy się z rewelacją pierwszej połowy sezonu – Valencią. Marcelino można uznać za czarodzieja. Sposób w jaki odmienił klub, który w ostatnich latach zmagał się nie tylko ze słabymi wynikami, ale także problemami finansowymi jest fantastyczny. Nietoperze po latach posuchy w końcu mogą wrócić na boiska Ligi Mistrzów. Młodsi kibice już nie pamiętają czasów, gdy mierzyli się w finale tych rozgrywek z Bayernem. Zawodnicy tacy jak Mendieta, Canizares czy Albelda stanowili o trzonie tego zespołu. W kolejnych latach klub do sukcesów prowadzili między innymi Villa, Mata czy Silva, ale później lata posuchy. Teraz mamy do czynienia z odmienionym projektem, który wpadł na dobre tory. Piłkarze Valencii wygrali dwie poprzednie rywalizacje. W tej chwili plasują sie na trzeciej pozycji, jednak w przypadku zwycięstwa i wtopy Atletico mogą wskoczyć tuż za plecy Barcy. Wyjazd do La Corunii nie będzie łatwy. Ostatni raz wygrali w tym miejscu w 2013 roku. Od tego czasu zagrali trzy razy i zanotowali dwa remisy i porażkę, ale kiedy mieliby przerwać złą passę jeśli nie w takim sezonie, gdzie praktycznie wszystko im wychodzi? Deportivo przegrało trzy z pięciu ostatnich spotkań przed własną publicznością, więc nie można uznać ich obiektu za fortecę nie do zdobycia. Marcelino i spółka staną przed trudnym wyzwaniem, ale nie takie rzeczy robili w tym sezonie.
Statystyki:
- Deportivo przegrało trzy z pięciu ostatnich spotkań przed własną publicznością
- Valencia wygrała dwa ostatnie mecze.
- Valencia nie wygrała w La Caorunii od 2013 roku.
- Deportivo jest niepokonane u siebie przeciwko Valencii w trzech kolejnych meczach.
- Dwa poprzednie starcia tych zespołów w La Corunii to remisy 1:1.
- W pierwszym meczu tego sezonu górą byłą Valencia 3:0.
Przewidywane składy:
Deportivo (1-4-3-3): Martinez – Luisinho, Sidnei, Schar, Juanfran – Borges, Mosquera, Guilherme – Lopez, Andone, Carles Gil
Valencia (1-4-4-2): Neto – Gaya, Garay, Paulista, Montoya – Guedes, Maksimovic, Parejo, Nacho Gil – Zaza, Moreno
Nie zagrają:
Deportivo: Cartabia (kontuzja)
Valencia: Jimenez, Murillo, Soler (kontuzje), Pereira, Kondogbia (kartki)