+672 PLN w styczniu na Premier League – odważny kupon triple na wtorek w grze o 537 PLN

Typy premier league

Przed nami wtorek, a tutaj niespodzianka, bo mamy Premier League. Nic tylko korzystać, dlatego też zabieram się do roboty i analizuję trzy spotkania.

Sprawdź najlepsze kursy i bonusy na Premier League w LV BET!
Kod promocyjny: 1500PLN

Skuteczność typów Zagranie na Premier League w styczniu: 13/18

Profit/Strata Zagranie na Premier League w styczniu: +672 PLN

Arsenal vs Cardiff

Zaczynamy w Londynie, gdzie Arsenal zagra z Cardiff. Cieniem na tym spotkaniu rzuca się zaginięcie Emiliano Sali, jednak piłkarze obu drużyn będą musieli zostawić tę sprawę za sobą i zagrać o trzy punkty, które mogą okazać się fundamentalne w dalszej części rozgrywek. Kanonierzy w tym sezonie bardzo dobrze radzą sobie na własnym boisku. Od początku kampanii przegrali tylko trzy spotkania na Emirates. Wszystkie z mocnymi przeciwnikami. Jeśli mowa o underdogach, to tylko drużyna Wolves potrafiła wyjechać z tego obiektu z punktami. Arsenal jest zdecydowanym faworytem tego meczu. Świadczą o tym kursy główne, które przekonują nas o niskich szansach gości. Kanonierzy w ostatnich dniach mocno pracują na rynku transferowym. The Gunners są łączeni z transferem Ivana Perisića, który z pewnością wzmocniłby jakość ofensywną tego zespołu. Bardzo możliwe, że w tej transakcji znajdzie się również Mesut Ozil, jednak Inter nie jest skłonny do płacenia gigantycznej pensji Niemca. Mówi się o 50% wynagrodzenia pokrywanym przez Arsenal.

Cardiff przyjedzie do Londynu w ciężkiej sytuacji. Aktualnie plasują się na 18 pozycji w ligowej tabeli, tracąc dwa oczka do 17. Newcastle. Sytuacja tego zespołu nie jest godna pozazdroszczenia. W poprzednim sezonie zanotowali awans, a teraz wszystko wskazuje na to, że do końca będą walczyli o ligowy byt. Podopieczni Neila Warnocka mają na swoim koncie 14 porażek w 23 rozegranych spotkaniach. Nie są to liczby, które pozwalają na spokojne przetrwanie, tym bardziej, gdy spojrzymy na ich grę w defensywie. Do tej pory stracili aż 44 bramki, co jest drugim najgorszym wynikiem w lidze. W ofensywie również nie prezentują się najlepiej, o czym świadczy 19. zdobytych goli. Cardiff w tym sezonie nie urwało punktów żadnemu z topowych zespołów. Pierwsze spotkanie tej drużyny z Arsenalem zakończyło się wynikiem 2:3. Walijczycy mogą się jedynie pochwalić faktem, że potrafili trafić do siatki Chelsea i Liverpoolu na wyjazdach.

Statystyki:

  • Cardiff nie wygrało żadnego z ostatnich czterech spotkań.
  • Arsenal w ostatniej kolejce pokonał Chelsea 2:0.
  • Kanonierzy wygrali trzy z ostatnich sześciu spotkań.
  • Trzy z ostatnich czterech spotkań z udziałem w Arsenalu zakończyło się bez wyniku BTTS.
  • Pierwsze spotkanie Cardiff z Arsenalem zakończyło się wynikiem 2:3.
  • Cardiff w żadnym z ostatnich czterech spotkań nie zdobyło gola.
  • Arsenal przegrał dwie z trzech ostatnich rywalizacji.
  • Kanonierzy w 8 z 10 ostatnich spotkań stracili gola.
  • Arsenal w każdym z ostatnich czterech spotkań trafiał do siatki Cardiff przynajmniej dwa razy.
  • Cztery z pięciu ostatnich spotkań tych drużyn zakończyło się wynikami bez BTTS’u.

Przewidywane składy:

Arsenal: Leno – Lichtsteiner, Mustafi, Nacho Monreal, Kolasinac – Torreira, Xhaka, Guendouzi – Ramsey – Lacazette, Aubameyang

Cardiff: Etheridge – Peltier, Bamba, Écuélé Manga, Bennett – Víctor Camarasa, Gunnarsson – Ralls, Hoilett, Niasse – Paterson

Co obstawiać?

Myślę, że murowanym faworytem tej rywalizacji jest Arsenal. Kanonierzy muszą wygrać to spotkanie, żeby zmniejszyć dystans do uciekającej Chelsea, która aktualnie plasuje się na czwartej pozycji. W pierwszej rywalizacji tych drużyn Arsenal zdobył trzy gole i patrząc na aktualne możliwości obu drużyn, sądzę, że tym razem będzie podobnie. W ofercie LVBET ciekawie prezentuje się opcja z handicapem na gospodarzy po kursie 1.69.

Zdarzenie: Arsenal vs Cardiff

Typ: 1/handicap 0:1

Kurs: 1.69

Manchester United vs Burnley

Na drugie spotkanie przenosimy się na Old Trafford, gdzie Manchester United podejmie Burnley. Faworytem tego meczu są oczywiście gospodarze, którzy mają na swoim koncie osiem kolejnych zwycięstw. Czerwone Diabły w siedmiu z ośmiu ostatnich spotkań zdobywały przynajmniej dwa gole. Dobra dyspozycja tej drużyny to w głównej mierze zasługa nowego trenera, który dał swoim piłkarzom odpowiednią wolność, a także swobodę w ataku. Mocno korzysta na niej Paul Pogba, który znajduje się w doskonałej dyspozycji. Francuz stał się motorem napędowym tego zespołu. Manchester United od momentu przyjęcia sterów przez Ole Gunnar Solskjaera wygrał wszystkie spotkania. Kibice tego zespołu już dawno nie widzieli swojej drużyny w takiej formie. Jakość w kadrze jest niesamowita, dlatego pojawia się wiele pytań, co zrobił Mourinho z ich potencjałem w ostatnich latach. Analizując liczby nie daje gościom większych szans w tej rywalizacji. Myślę, że będzie to spacerek Manchesteru United, który pewnie dopisze trzy punkty na swoje konto.

Burnley w ubiegłej kampanii było jedną z największych rewelacji. Dobra praca Seana Dyche zaprowadziła ich do europejskich pucharów. W tym sezonie posmakowali pocałunku śmierci, jakim były eliminacje Ligi Europy. Obecnie goście plasują się na 16. pozycji w tabeli, z dorobkiem 22 punktów. W poprzednim sezonie słynęli przede wszystkim ze znakomitej gry w defensywie. Teraz już nikt nie może tak powiedzieć, ponieważ od początku rozgrywek Premier League stracili aż 43 gole. Warto wspomnieć, że jest to trzeci najgorszy rezultat w całej lidze. Wszystko wskazuje na to, że w tym sezonie będą do końca walczyli o utrzymanie. Wizyta na Old Trafford zapowiada się na bardzo trudne zadanie, w którym choćby zdobycie jednego punktu byłoby odbierane w ramach sukcesów. Ostatnia forma tego zespołu była całkiem niezła, ponieważ wygrali cztery z sześciu rozegranych spotkań. Bolesna weryfikacja nastąpiła w miniony weekend na Etihad, gdzie przegrali 5:0  z drużyną Obywateli.

Statystyki:

  • Burnley nie zdobyło gola w dwóch ostatnich meczach.
  • Manchester United wygrał osiem ostatnich spotkań.
  • Czerwone Diabły zdobywały przynajmniej dwa gole w siedmiu z ośmiu ostatnich spotkań.
  • Ole Gunnar Solskjaer wygrał wszystkie spotkania w roli trenera Manchesteru United.
  • Manchester United jest niepokonany w meczach z Burnley u siebie od września 1962 roku (2:5).
  • Czerwone Diabły wygrały od tamtego spotkania 19 starć z The Clarets.
  • Burnley jest niepokonane w ostatnich czterech ligowych spotkaniach.
  • Burnley wygrało cztery z ostatnich sześciu spotkań.
  • Sean Dyche nigdy nie przegrał meczu Premier League, który odbywał się we wtorek.
  • Marcus Rashford może zostać trzecim najmłodszym piłkarzem w historii Premier League, który strzelał gole przynajmniej w pięciu meczach z rzędu.
  • Czerwone Diabły wygrały dwa ostatnie spotkania z tym przeciwnikiem.
  • Manchester United nie przegrał w ośmiu kolejnych spotkaniach z Burnley.

Przewidywane składy:

Manchester United: De Gea – Shaw, Jones, Lindelof, Young – Pogba, Matić, Herrera – Martial, Rashford, Lingard

Burnley: Heaton – Ward, Mee, Tarkowski, Taylor – McNeil, Cork, Westwood, Hendrick – Wood, Barnes

Co obstawiać?

Tutaj wyraźnie idę w stronę wygranej gospodarzy, do której dokładam +2,5 gola. Sądzę, że Czerwone Diabły bez problemów rozprawią się ze słabo grającym Burnley. The Clarets w miniony weekend zostali rozstrzelani przez Manchester City i spodziewam się podobnego scenariusza.

Zdarzenie: Manchester United vs Burnley

Typ: 1/+2,5 gola

Kurs: 1.69

Newcastle vs Manchester City

Na ostatnie spotkanie wybieramy się na St James Park, gdzie Newcastle zmierzy się z Manchesterem City. Faworyt tego meczu jest oczywisty, jednak pierwsze starcie tych drużyn w obecnej kampanii na Etihad, wcale nie było tak jednostronne, jak mogłoby się wydawać. Co ciekawe Sroki trafiały do siatki Obywateli w czterech z ostatnich pięciu spotkań bezpośrednich. Podopieczni Rafaela Beniteza od początku rozgrywek mają wiele problemów. The Toons po raz kolejny przespali okienko transferowe, co negatywnie wpłynęło na stosunki pomiędzy trenerem, a właścicielem drużyny. Newcastle w meczach z mocnymi drużynami głęboko się cofa, licząc na wyprowadzenie szybkich kontrataków lub na stałe fragmenty gry. Prawdopodobnie taką taktykę zobaczymy również o dzisiejszym spotkaniu. Sroki nie najlepiej wspominają ostatnie rywalizacje z Manchesterem City. Nie wygrali żadnego starcia z tym rywalem od 2005 roku. Czy złą passę uda się przełamać w dzisiejszym starciu?

Manchester City od początku 2015 roku idzie, jak burza. Podopieczni Pepa Guardioli nie biorą jeńców, ponieważ wygrali we wszystkich siedmiu rozegranych spotkaniach. Dobra gra tego zespołu to po części zasługa powrotu po kontuzji Fernandinho, który gwarantuje im spokój w defensywie. The Citizens mają aktualnie cztery punkty straty do liderującego Liverpoolu. Obywatele stracili oczek sporo na w grudniu, więc limit popełnionych błędów został już wyczerpany. Manchester City w ostatnich tygodniach jest maszynką do zdobywania bramek. Od początku 2019 roku strzelili łącznie 30 goli w siedmiu rozegranych rywalizacjach. Daje nam to średnią ponad czterech trafień na mecz. Czego można się spodziewać po dzisiejszym spotkaniu? Myślę, że będziemy świadkami totalnej dominacji ze strony Obywateli, którzy opanują posiadanie piłki, jednak kluczowym punktem będzie szybko zdobyta bramka. Autobusy Beniteza potrafią napsuć krwi najlepszym zespołom.

Statystyki:

  • Newcastle nie wygrało żadnego meczu na własnym boisku z Manchesterem City od 2015 roku.
  • Manchester City wygrał osiem kolejnych spotkań.
  • Obywatele wygrali wszystkie spotkania w 2019 roku.
  • Manchester City zdobył w 2019 roku łącznie 30 bramek w 7 rywalizacjach. Daje nam to średnią ponad czterech trafień na mecz.
  • Manchester City stracił tylko jedną bramkę w 2019 roku.
  • Obywatele mają na swoim koncie sześć kolejnych meczów na zero z tyłu.
  • Newcastle strzeliło gola w czterech pięciu ostatnich starć z Manchesterem City.
  • Cztery z pięciu ostatnich rywalizacji tych drużyn to wyniki BTTS.
  • Oba zespoły spotkały się już raz w tym sezonie na Etihad, gdzie górą byli gospodarze 2:1.
  • Manchester City wygrał trzy ostatnie spotkania z tym przeciwnikiem.
  • Manchester City strzelił więcej goli w styczniu 2019 (30) niż Huddersfield przez cały 2018 (29).

Przewidwywane składy:

Newcastle United: Dubravka – Ritchie, Lascelles, Schar, Lejeune, Yedlin – Atsu, Hayden, Longstaff, Perez – Rondon

Manchester City: Ederson – Delph, Laporte, Stones, Walker – David Silva, Fernandinho, De Bruyne – Sane, Aguero, Sterling

Co obstawiać?

Udając się w stronę typu na to spotkanie, zdecydowałem się na opcję z wygraną gości i underem -3,5 gola. Spodziewam się dominacji Obywateli, jednak nie sądzę, żeby zdobyli w tym spotkaniu więcej niż 3 bramki. W żadnym z ostatnich pięciu meczów tych drużyn na St James Park nie było +3,5 gola. Mam nadzieję, że autobus Rafy Beniteza jak najdłużej będzie zachowywał czyste konto, jednak ostatecznie przegrają ten mecz.

Zdarzenie: Newcastle vs Manchester City

Typ: 2/-3,5 gola

Kurs: 2.14

kupon LVBET