3 typy na jeden mecz: pewniaki i wariat za 4.30. Baskowie vs Królewscy w analizie!
Rzadko się zdarza, żebyśmy proponowali aż trzy typy na jedno spotkanie. Tym razem jednak wpadliśmy na taki pomysł, no więc dlaczego nie? Pod analizą znalazł się dzisiejszy, wieczorny mecz pomiędzy Athletikiem Bilbao a Realem Madryt.
Zinedine Zidane odszedł z Realu Madryt w chwale i pewnie w najlepszym momencie. Drużyna po trzech wygranych Ligach Mistrzów z rzędu potrzebowała nowego impulsu. Mimo sukcesów jakie zostawił po sobie Zizou, wszyscy wiedzieli, że większy nacisk należy postawić na ligę, a Królewscy nie mogą zacząć nowego sezonu tak słabo jak poprzedniego. No i nie zaczęli.
Julen Lopetegui wprowadził swoje zasady, swoje reguły i swoją filozofię gry. Real Zizou grał futbol totalny, ale również pozwalał rywalom na wiele – Królewscy musieli „cierpieć”. Real Lopeteguiego nie chce cierpieć, on chce dominować. Defensywny pomocnik Casemiro często odbiera piłkę już na 20. metrze połowy rywala. Bale i spółka mają siedzieć na rywalu, pressować i utrzymywać się przy piłce.
Trzeba powiedzieć, że to jest bardziej Królewskie niż oddawanie panowania nad meczem Leganes czy innemu Levante. Najlepsza drużyna na Starym Kontynencie zaczęła sezon ligowy od następujących statystyk w posiadaniu piłki: 78% z Getafe, 66% z Gironą i 77% z Leganes. Aktualny bilans bramkowy ekipy Lopeteguiego to 10:2. Dwie stracone bramki, których na pewno można było uniknąć.
Athletic Bilbao na pewno nie jest zadowolony z rozpoczęcia sezonu. Najpierw pokonał w bólach Leganes (2:1), które Real rozbił 4:1, a potem nie dał rady beniaminkowi Huesce i wywiózł ze stadionu rywala tylko jeden punkt.
Swoją drogą, na łamach Przeglądu pojawił się wywiad z kapitanem Bilbao, w którym prowadząca sugeruje jakoby Athletic wracał na dobre tory, bo jest w pierwszej szóstce i ma jeszcze zaległy mecz!
Ofensywna filozofia gry trenera Basków skonfrontuje się teraz z Realem Madryt, który do tej pory kompletnie nie odczuwa straty Cristiano Ronaldo. Athletico na pewno nie będzie starać się łapać Królewskich już na ich połowie, bo to będzie wiązało się ze zbyt dużym ryzykiem.
Bilbao potrafi grać z kontry, tak zawsze starali się pokonywać lepszych rywali. Moim zdaniem zmierzą się jednak teraz z siłą, której nie będą potrafili zatrzymać, tym bardziej popełniając takie błędy jak dotychczas. Co może pomóc gospodarzom? Przerwa reprezentacyjna. Większość kadry Realu na niej była i może czuć lekkie zmęczenie. Z drugiej strony, taki Asensio dzięki meczowi przeciwko Chorwacji może złapać formę na kolejnych kilka spotkań.
Nie można też zapominać o niesamowitej atmosferze jaka panuje na San Mames. Na stadion zawsze przychodzą kibicujące swoim pupilom tłumy, które na pewno fragmentami będą ich nieść.
Statystyki:
- Real wykonał aż sześć rzutów rożnych w 1. połowie przeciwko Leganes
- Real jest przy piłce średnio przez 73% meczu
- Królewscy wygrywali dotychczasowe mecze w La Liga dwoma lub więcej golami (2:0, 4:1, 4:1)
- Athletic uzyskał łącznie trzy rzuty rożne w pierwszych połowach obu poprzednich meczów
- Real wygrał trzy z ostatnich pięciu meczów z Athletikiem, dwa ostatnie kończyły się jednak remisami (0:0 i 1:1)
- Athletic ostatni raz przegrał u siebie z Realem w marcu 2017 roku (1:2)
- Porażka dwoma golami na San Mames przeciwko Królewskim zdarzyła im się ostatni raz w 2013 (0:3)
Kurs 1.46 na zwycięstwo Realu brzmi jak promocja, ale tylko do kuponu akumulowanego. Bo dubelka z takim kursem nie ma co robić. Dlatego przejrzałem bardziej wnikliwie ofertę bukmachera i znalazłem bardziej wartościowy zakład, taki, który pozwoli nam na jakiś bardziej konkretny profit. Albo stratę – wiadomo.
Więc słuchajcie, dawno tutaj niczego nie analizowałem i nie wstawiałem typów. Teraz wrócę do pisania troszkę częściej, będę to robił równolegle z analizami wideo.
Dzisiaj wyjątkowa sytuacja: daje Wam aż trzy typy. Nie wiem, ile i czy w ogóle coś wybierzecie, ale na ten mecz mam aż trzy pomysły, więc chcę się z Wami nimi podzielić.
Wygrana Realu, kurs 1.46 ETOTO – bo Królewscy dominują swoje mecze i chcą wygrywać mecz za meczem
Więcej rzutów rożnych w 1. poł.: Real, kurs 1.68 ETOTO – bo Athletic, tak jak pisałem, będzie grał z kontry, a już na pewno w pierwszej połowie. Później, przegrywając, mogą postarać się o przyciśnięcie Królewskich. Poza tym, na więcej kornerów w całym meczu jest kurs 1.51. Bardziej wartościowy zakład obejmuje pierwsze 45 minut.
Real wygra różnicą dwóch bramek, kurs 4.30! ETOTO – bo Bilbao straciło dwa gole ze słabą Huescą, a wcześniej jedną bramkę z Leganes. Beniaminek dostał od Barcelony 8:2, Real rozbił jak chciał Ogórki. Nie wierzę też jednak, że gospodarze dadzą się pokonać więcej niż dwoma trafieniami, bo nie pozwolą sobie na taki wstyd przed własnymi kibicami. Typ oczywiście z kategorii szczęśliwy traf, ale kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.
Wszystkie zakłady możecie znaleźć w ofercie bukmachera ETOTO. Jeśli nie macie tam jeszcze konta, to po rejestracji możecie zagrać w zakładzie bez ryzyka do 50 PLN.
