1000 PLN na plusie od początku maja, a dziś walczymy o kolejne 500 grając zakład na mecz Legia-Anwil!

Poprzedni tydzień dał nam zarobić ponad 1000 zł! Nie zamierzamy jednak poprzestać na 5 trafionych kuponach z rzędu i już dziś rozpoczynamy walkę o poprawienie wyniku. Pomóc nam w tym mają zawodnicy reprezentujący barwy Legii Warszawa i Anwilu Włocławek. Kolejny raz pokuszę się o zamieszczeni na swoim kuponie tylko jednego zakładu, co nie oznacza jednak, że kurs kuponu niski. Poniżej przedstawiłem analizę półfinałowego spotkania, więc zapraszam do zapoznania się z jej treścią i życzę powodzenia!

Superbet - koszulka do baneru
Superbet - koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

100% do 200 zł od depozytu, 3500 zł bez ryzyka, 35 zł darmowy zakład (z kodem) + 20 zł aplikacja

3755 PLN na start w Superbet!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł, TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł, DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł APLIKACJA MOBILNA: 20 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Legia Warszawa vs Anwil Włocławek; typy kursy i zapowiedź meczu (9.05.2022 17:30)

Stan serii 2:0

Legia Warszawa

Czy Legia wyśle dzis. Anwil do domu? Po świetnych dwóch meczach na wyjeździe dziś legioniści mogą zakończyć dziś serię, bowiem prowadzą już 2:0. Tak jak i w rywalizacji z Ostrowem Wielkopolskim, tak i z Włocławkiem  nie byli określani faworytami serii, lecz widać, że mają swój plan na dotarcie do finału i jak dotąd wywiązują się z niego znakomicie. Legia jest obecnie jedynym zespołem, który jeszcze nie przegrał w play-offach, i szkoda byłoby przerwać tak długą, bo już pięciomeczową serię. Obu swoim dotychczasowym przeciwnikom zabrali to co robią najlepiej, a więc szybką grę, obfitującą w dużo rzutów za 3. W pierwszym meczu z Anwilem ich rywale zdobyli 79 punktów, co i tak jest zasługą rozegranej tego dnia dogrywki, bowiem w niej Włocławek zdobył 11 oczek, co przykryło ich fatalną skuteczność i niski wynik. Kolejny mecz Warszawiacy także zagrali bardzo dobrze, już po pierwszej kwarcie, prowadzili różnica aż 20 punktów! Dzięki temu, że tak dobrze zaczęli, mogli grać z większym spokojem, bo choć rywal sukcesywnie odrabiał straty, to i tak nie zdołał ich dognić. Ostateczni legia wygrała 77:71, warto zwrócić uwagę na liczbę asyst, jaką rozdali, mieli ich aż 20, co świadczy o tym jak dobrze dzielą się piłką. Przechwycili przeciwnikom także 10 piłek, po których zdobyli 15 punktów, więc jak widać, twarda obrona się opłaciła.

Załóż konto w Superbet, aby otrzymać 100% do 200 zł od depozytu, 1300 zł bez ryzyka, 34 zł na darmowy zakład i 20 zł aplikacja mobilna!

Ciężko jest w ich szeregach wskazać jedną kluczową postać, bo cały zespół świetnie funkcjonuje, lecz chyba tą najbardziej wyróżniającą się jest Robert Johnosn. To właśnie on w dogrywce pierwszego meczu zamordował Anwil, zdobywając w niej 9 punktów, a w całym meczu 22. Średnio w tej serii zapisuje na swoim koncie 16,5 pkt, 9,5 zb oraz 5 as. Na obwodzie rządzą również Raymond Cowels (14,5 pkt), Abdur Rahkman (8,5 pkt) oraz niezastąpiony Łukasz Koszarek ( 6,5 pkt, 4,5 as). Legia posiada także bardzo solidnych graczy podkoszowych, dysponujący znakomitymi warunkami fizycznymi Adam Kemp, czy solidny Jur Skifić skutecznie blokują dostęp do swojego kosza. W świetnej formie jest również Grzegorz Kulka, skutecznie wspomaga kolegów w działaniach obronnych, a potrafi również skutecznie rzucać za trzy, co często też czyni.

Wszystko przemawia za tym, że Legia dziś wygra. Skoro udało im się zwyciężyć na bardzo trudnym terenie we Włocławku, to w domu powinno być znacznie łatwiej. Pytanie, czy Legia wytrzyma napór narzucony przez Anwil, który może stać się jeszcze silniejszy. Warszawiacy wykazali się w tej serii dobrą obroną, lecz trzeba także przyznać, że mieli też sporo szczęścia, bo Anwil nie trafiał w wielu sytuacjach, gdzie mieli otwarte pozycje. Pojawia się więc pytanie, czy Legia ponownie zdoła zatrzymać Włocławian?

Anwil Włocławek

Po serii z Twardymi Piernikami Toruń, gdzie Anwil wydawał się silniejszy, chyba niewielu spodziewało się, że po dwóch meczach we Włocławku z Legią, do Warszawy pojadą z nożem na gardle, po dwóch przegranych starciach. Anwil nie może się jak dotąd zupełnie odnaleźć, dali się w pełni zdominować i to Warszawiacy jak dotąd dyktowali warunki gry w tej rywalizacji. Seria mogłaby się ułożyć zupełnie inaczej, gdyby Anwil nie przegrał pierwszego meczu, który mieli na wyciągnięcie ręki. Choć to ich rywale prowadzili przez cały mecz, zdołali wrócić, zremisować na kilka sekund przed końcem meczu, doprowadzając do dogrywki. Tam także mogli wygrać, prowadzili 6 punktami, na niespełna 2 minuty przed końcem, lecz po serii niefortunnych zagrań w ich wykonaniu i doskonałej grze Legii, musieli pogodzić się z porażką. W kolejnym spotkaniu zaczęli fatalnie, choć to i tak łagodne określenie. W kwarcie rozpoczynającej mecz zdołali rzucić tylko 3 punkty! Właściwie te 10 minut ustaliło warunki meczu, Anwil cały mecz gonił rywala, przewaga była jednak zbyt duża i ostatecznie przegrali to spotkanie 71:77. Włocławianie mają w całej serii 16 na 58 za trzy, jest to wynik poniżej ich możliwości, gdyby dziś zagrali na choć trochę wyższej skuteczności, o zwycięstwo byłoby zdecydowanie łatwiej.

Załóż konto w Superbet, aby otrzymać 100% do 200 zł od depozytu, 1300 zł bez ryzyka, 34 zł na darmowy zakład i 20 zł aplikacja mobilna!

W Anwilu najwięcej punktów zdobywa James Bell,  zapisuje na swoim koncie średnio 20,5 pkt, dając o sobie znać w  ważnych momentach spotkania. Nieźle radzi sobie także Jonah Mathews, zdobył w kolejnych spotkaniach 16 i 13 punktów, lecz można od niego wymagać jeszcze więcej. Spory wkład w dorobe druzyny mają także Kyndel Dykes i Kamil Łączyński, lecz akurat ten drugi chyba w dalszym ciągu odczuwa ból spowodowany kontuzją odniesioną w pierwszym meczu. Pod koszem dzieli i rządzi Luke Petrsek, notuje średnio 12 pkt i 13 zb. Na minus ocenić należy występy Michała Nowakowskiego, który zdobył ledwie 2 punkty w obu meczach, a to właśnie on miał byc uzupełniem ich rotacji i punktować rzutami za 3, czego jednak do tej pory nie czyni.

Włocławianie są w stanie przedłużyć tę serię, lecz muszą w tym elu wznieść się na wyżyny swoich możliwości. Do tej pory niemogli znaleźć drogi do kosza rywala, lecz może dziś nastapi to przełamanie? Anwil musi poszukać także innych rozwiązań, aniżeli tylko rzuty z dystansu, w poprzednich spotkaniach nie penetrowali zbyt skutecznie pod kosz, co poskutkowało niskimi wynikami. Dziś zagrają ez swojej licznie zgromadzonej skuteczności, lecz grając na wyjeździe, mogą zagrać bez tak dużej presji i może właśnie to przyczyni się do ich ewentualnego sukcesu?

Co typować?

To Legia jest faworytem tego pojedynku, lecz nie skreślałbym tutaj Anwilu. Wczorajsze starcie Czarnych ze Śląskiem pokazało, że nawet jeśli przegrywa się 2:0, można jeszcze uciec z tak trudnej sytuacji. Sądzę, że tak też może zrobić Anwil, jak dotąd przegrywali, lecz trzeba przyznać, że mieli też sporo pecha. Nie wpadały im rzuty z dystansu, a Legia skutecznie to wykorzystywała. Moim zdaniem Włocławianie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i dziś mogą wygrać, co choć nie będzie łatwe, jest możliwe do zrealizowania. Jeśli gram zwycięstwo przyjezdnych to pokuszę się o połączenie tego z liczbą zdobytych punktów w całym spotkaniu. Sądzę, że jeśli Anwil nie odpadnie dziś z walki o tytuł mistrzowski, to dokonają tego dzięki skutecznych poczynaniach w ofensywie, bowiem właśnie to jest ich największa broń. Gram więc zwycięstwo gości i powyżej 158,5 pkt w meczu.

Anwil Włocławek wygra mecz i powyżej 158,5 pkt
Kurs: 5.70
Graj!

PLK typy

Fot. z okładki- Pressfocus

  • Tagi

Zaloguj się aby dodawać komentarze