Typy mundial [18.06]: Belgia i Anglia o prym w grupie G – gramy o 484 PLN

typy

 W piątym dniu mundialowych zmagań wkraczają do gry dwie uznane marki. Na początek przystawka w postaci rywalizacji Szwecji z Koreą Południową o 14:00. Następnie Belgia o 17:00 zmierzy się z Panamą, natomiast Anglia w Wołgogradzie o 20:00 zagra z Tunezją, w pojedynku dwóch niepokonanych drużyn w eliminacjach.

Zachęcamy do wstawiania własnych typów oraz analiz w komentarzach!

Możemy porozmawiać – dołącz do darmowej grupy typerskiej Zagranie na Facebooku!

Wchodzę do grupy

Kliknij i rozwiń poniższe zakładki \/Analizuje: Kamil Lewandowski

Szwecja

Reprezentacja Trzech Koron jest tą drużyną, która lepiej sobie radzi na arenie międzykontynentalnej niż na własnym podwórku, bo Szwedzi większe sukcesy odnosili na mundialach niż na mistrzostwach Europy. Srebrny medal MŚ z 1958 roku oraz dwa brązowe krążki z 1950 z 1994 roku napawają dumą skandynawski naród, który z nadzieją wypatruje następnych osiągnięć. Reprezentacja Szwecji występuje na mundialach bardzo niesystematycznie, ponieważ jedynie dwukrotnie zaliczyli serię trzech kolejnych imprez organizowanych przez FIFA (1934-1950 i 1970-1978). Szczególnie słaby okres dla Szwedów przypadł na lata 1962-1990, w którym jedynie raz udało się wyjść z grupy. Reprezentacja Trzech Koron, tak jak reprezentacja Polski, wraca na mundial po 12 latach przerwy, a to z kolei sprawia, że wśród kadry skandynawskiej drużyny nie ma żadnego zawodnika, który miałby doświadczenie w rozgrywaniu tego typu turniejów. Dla Szwedów będzie to już 12. turniej mistrzostw świata, a to plasuje ich bardzo wysoko w tabeli wszechczasów, w której znajdują się na dziesiątym miejscu. Problemy Szwecji rozpoczęły się już w trakcie losowania grup eliminacyjnych, bo to właśnie tam trafili do ciężkiej grupy z Francją i Holandią. Wiadomo było, że jedna z tych świetnych drużyn zagra w barażach, bo cała trójka nie zmieści się w „grafiku” mistrzostw świata w Rosji. Padło na Trzy Korony, które w przedostatnim meczu eliminacji rozbiły Luksemburg 8:0, a różnica bramkowa pozwoliła wyeliminować Holandię. Szokującym faktem jest, że w dziewięciu ostatnich meczach Szwedzi ani razu nie zdobyli więcej niż jednej bramki, a to umiejętność zdobywania goli, szczególnie na mundialu, jest bardzo ważna. Dodatkowo tylko jeden z tych meczów przyniósł więcej niż 2,5 bramki. Tylko dwa razy zdarzyło się, aby Szwedzi przegrali swój mecz otwarcia, a było w 1990 roku z Brazylią (1:2) i w 1970 roku z Włochami (0:1).

Korea Południowa

Na mistrzostwa świata Koreańczycy zakwalifikowali się po ciężkich 18 meczach, jednak dodatkowo Azjaci musieli zmierzyć się w aż dziewięciu spotkaniach towarzyskich. Te mecze pokazały poniekąd słabość, bo reprezentacja Korei wygrała zaledwie jedno z sześciu ostatnich starć, a w sumie wygrała trzy mecze towarzyskie (z Mołdawią 1:0, Łotwą 1:0 i Hondurasem 2:0). To sprawia, że pomimo awansu na największe sportowe wydarzenie świata, Koreańczycy mogą być niewystarczająco przygotowani do turnieju, a przetarcia z lepszymi rywalami mogą zostać zakończone katastrofalnie. Niemcy, Szwecja i Meksyk to drużyny zdecydowanie lepsze zarówno jeżeli chodzi o doświadczenie, sukcesy, a także zawodników. Pomimo tego, że dla Koreańczyków będzie to już dziesiąty turniej, to osiągane dotychczas wyniki nie rzucają na kolana. W dziewięciu dotychczasowych imprezach mistrzostw świata Tygrysy Azji wygrały zaledwie pięć meczów, z czego aż cztery z nich miały miejsce podczas mundialu w 2002 roku, a jedno na mundialu w RPA. Do bilansu ogólnego należy doliczyć dziewięć remisów i aż 17 porażek. Do tego warto dodać, że azjatycka reprezentacja nie potrafi bronić, czego dowód mieliśmy w dwunastu ostatnich spotkaniach podczas mundialu, kiedy Koreańczycy jedynie w jednym meczu zachowali czyste konto (wygrana z Grecją 2:0 na mundialu w RPA). Warto również doprecyzować, że w pięciu z ośmiu ostatnich spotkań na mistrzostwach świata Tygrysy Azji traciły więcej niż dwa gole. To wszystko jest spowodowane przede wszystkim słabą obsadą bramki, bo cała trójka golkiperów występuje na co dzień grają w ligach azjatyckich (dwóch w japońskiej, jeden w południowokoreańskiej).

Przewidywane składy:

Szwecja (4-4-2): Olsen – Lustig, Lindelöf, Granqvist, Olsson – Claesson, Larsson, Ekdal, Forsberg – Toivonen, Berg.

Korea Południowa (4-4-2): Seung-gyu Kim – Yong Lee, Min-woo Kim, Jang, Joo-ho Park – Seung-woo Lee, Ki, Woo-young Lee, Jae-sung Lee – Hwang, Son.

Statystyki:

  • W dziewięciu ostatnich meczach Szwedzi nie zdobyli więcej niż jednej bramki.
  • Spośród ostatnich dziewięciu spotkań Trzech Koron tylko raz padło więcej niż 2,5 gola.
  • Szwedzi tylko dwa razy przegrali swój mecz otwarcia (z Brazylią 1:2 90’ i z Włochami 0:1 70’).
  • Spośród 27 meczów grupowych na mundialu Szwecja przegrała tylko sześć z nich.
  • Ostatni przegrany mecz grupowy przez Szwedów miał miejsce na mundialu w 1990 roku.
  • Koreańczycy zachowali czyste konto w pięciu z 15 ostatnich meczów.
  • Tygrysy Azji wygrały zaledwie cztery z 15 poprzednich starć.
  • Korea Południowa wygrała jedynie pięć meczów na MŚ (cztery z nich były podczas mundialu w 2002 roku).
  • W sześciu z ośmiu ostatnich meczów Koreańczycy tracili co najmniej dwie bramki.
  • Tygrysy Azji nigdy nie wygrały z reprezentacją Szwecji (bilans: 0-2-1).

Co obstawiać?

Pomimo wielu statystyk dotyczących ilości bramek padających w meczach obu dzisiejszych rywali, które zaprezentowałem powyżej, wytypowanie takiego zdarzenia będzie mocno problematyczne, bo ostatnie mecze Szwecji, w przeciwieństwie do spotkań Korei, było bardzo mocno underowe. Faworytem będą Szwedzi, którzy jedynie dwa razy przegrali mecz otwarcia (w sumie sześć przegranych w fazie grupowej), a Koreańczycy poza jednym dobrym turniejem zwyciężyli na MŚ tylko raz. Na czystą „jedyneczkę” – wygraną Szwedów – kurs jest bardzo kuszący bo wynosi 2.06. Jest to pozycja objęta większym ryzykiem, dlatego mój drugi typ na ten mecz to również wygrana Trzech Koron, jednak pierwszej połowie lub w całym meczu.

Zdarzenie: Szwecja vs Korea Południowa
Typ: 1-1
Kurs: 1.73

Analizuje: Mateusz Nowak

Belgia

Dzisiaj przenosimy się do grupy G, gdzie faworytami są Belgowie i Anglicy. Najpierw na tapetę weźmiemy rywalizację Czerwonych Diabłów z Panamą. Podopieczni Roberto Martineza przeszli przez eliminację niczym burza. Dziewięć zwycięśtw, jeden remis i żadnej porażki. Do tego możemy dodać bilans 43. bramek strzelonych i tylko sześciu straconych. W spotkaniach z udziałem tego zespołu mieliśmy średnio 7,8 kornerów. Złota generacja belgijskiej piłki w końcu musi pokazać skalę swojego talentu. Wielcy piłkarze pokroju Hazarda, de Bruyne czy Lukaku do tej pory nie zaprezentowali się wybitnie na arenie międzynarodowej. Jeżeli teraz nie pokażą pełni swoich umiejętności to zapewne skończą podobnie jak angielska wielka generacja. Grupę na mundialu mają stosunkowo łatwą. Mam wrażenie, że Panama w tym meczu podzieli los między innymi Arabii Saudyjskiej, czyli zbierze srogie manto na początek i będzie dostarczycielem punktów. Podopieczni Roberto Martineza przed mistrzostwami świata rozegrali trzy spotkania towarzyskie, w których stracili tylko jedną bramkę, odnosząc dwa zwycięstwa i bezbramkowy remis z Portugalią. Kursy na czyste konto w meczu z ekipą Kanałowców nie są wybitne. 1.38 za brak zdobytej bramki przez Panamę nie powala na kolana. Belgowie są niepokonani od przeszło dwóch lat i każdy inny wynik niż zwycięstwo w meczu z tym przeciwnikiem byłoby ogromną sensacją. Patrząc na formę Edena Hazarda i Romelu Lukaku w sparingach myślę, że możemy być o to spokojni i typować pewną wygraną Czerwonych Diabłów. Jedynym punktem, który może wstrzymać Belgię od sukcesu na tym turnieju jest moim zdaniem trener – Roberto Martinez. Na poprzednich turniejach prowadził ich Marc Wilomts, który był głównym winowajcom braku wyników. Obecny selekcjoner również ma swoje za uszami, ponieważ ograniczanie roli ofensywnych Kevin de Bruyne i ustawianie Yannicka Ferreiry Carrasco na wahadle nie wygląda na logiczne decyzje.

Panama

Dla reprezentacji Panamy będzie to pierwszy występ na mistrzostwach świata w całej historii. Wydarzenie z pewnością przełomowe, ale nie sądzę, żeby mieli z niego pozytywne wspomnienia związane z wynikami. Trafili do bardzo mocnej grupy, w której są kopciuszkiem. Każdy zdobyty gol będzie dla nich piękną historią, ale szczerze mówiąc nie wiem czy będą w stanie zdobyć choćby jedną bramkę. O sile tego zespołu stanowi przede wszystkim kolektyw. Nie ma tutaj wielkich gwiazd, ba bardzo ciężko jest wybrać choćby jednego piłkarza, który mógłby być uznawany za czołową postać. Ich najdroższy zawodnik jest wyceniany na około 800. tysięcy euro. Anibal Godoy, bo o nim mowa to defensywny pomocnik, który ma na swoim koncie 87 występów w seniorskiej reprezentacji Panamy. Tworzy linię środkową wraz z Gomezem i doświadczenie tych dwóch piłkarzy to motor napędowy drużyny. Jak wyglądała Panama w statystykach? Na 16 rozegranych spotkań w drodze do mundialu zanotowali pięć wyników BTTS. W dodatku w tym czasie zdobyli tylko 16 bramek, co daje nam średnią jednego gola na mecz. Ich największym sukcesem jest fakt, że zabrali miejsce na imprezie finałowej ekipie USA. Oni swoją historię już napisali, teraz wszystko inne będzie dodatkiem. Piłkarze Hernana Dario Gomeza nie będą mieli żadnej presji, mogą zagrać na luzie, nikt od nich nie wymaga wyjścia z grupy. Mimo wszystko myślę, że wyniki z ich udziałem nie będą należały do niskich.

Statystyki:

  • Panamczycy na 16 rozegranych spotkań w drodze do mundialu zanotowali pięć wyników BTTS.
  • Panama w eliminacjach zdobyła 16 bramek w 16. spotkaniach, co daje nam średnią gola na mecz.
  • Bilans bramkowy Panamy z eliminacji nie powala na kolana – 16:15.
  • Panama w eliminacjach osiągnęła sześć wygranych, pięć remisów i pięć porażek.
  • Kanałowcy zanotowali średnio 4,54 rzutu różnego na mecz w eliminacjach.
  • Belgowie są niepokonani od 1 września 2016 roku.
  • Dla Panamy będzie to pierwszy występ w historii mistrzostw świata.
  • Romelu Lukaku trafiał do siatki w siedmiu z ostatnich ośmiu spotkań reprezentacji.
  • Snajper Manchesteru United ma na swoim koncie 33. trafienia w 66. rywalizacjach w barwach Belgii.
  • Belgowie nie przegrali żadnego meczu w fazie eliminacji.
  • Belgia wygrała dziewięć z dziesięciu ostatnich meczów o punkty.
  • Belgowie zanotowali średnio 7,8 rzutu różnego.
  • Bilans bramkowy Belgii w eliminacjach to 43. gole strzelone i tylko sześć straconych.
  • Belgowie ostatni mundial skończyli z bilansem czterech zwycięstw i jeden porazki, odpadając w ćwierćfinale z Argentyną.
  • Belgia straciła jedną bramkę w ostatnich pięciu meczach towarzyskich.

Co obstawiać?

Mam dla Was bardzo ciekawą statystykę, ponieważ Romelu Lukaku trafiał do siatki w siedmiu z ostatnich ośmiu spotkań reprezentacyjnych. Snajper Manchesteru United imponował formą w sparingach i trzeba przyznać, że w kadrze jest zupełnie innym graczem. Tutaj większość zależy od niego i widać to po liczbach. Do tej pory zdobył 33. bramki w 66. występach. Typujemy, że w tym meczu również trafi do siatki, a kurs Fortuny na to zdarzenie wynosi 1.70, więc powiedziałbym, że jest całkiem wysoki w porównaniu do ryzyka.

Zdarzenie: Belgia vs Panama

Typ: Gol Lukaku

Kurs: 1.70

Analizuje: Mateusz Nowak

Anglia

W drugim starciu grupy G zmierzą się Anglicy z Tunezją. Na Wołgograd będziemy świadkami prawdopodobnie najważniejszej rywalizacji w kontekście dalszych gier. Do tej pory oba zespoły zmierzyły się na mundialowych boiskach jeden raz. W 1998 roku we Francji górą byli Synowie Albionu, którzy wygrali 2:0. Anglicy w eliminacjach grali underowo. Podopieczni Garetha Southgate’a stracili tylko trzy bramki w dziesięciu spotkaniach. Formacja z trójką stoperów i dwójką wahadłowych, którą wprowadził na Wyspy Antonio Conte, pozytywnie zdaje egzamin. Może być to nieco zaskakujące, bo patrząc na nazwiska to nie ma tam europejskich gigantów defensywny. Widać, że wszystko jest doskonale poukładane, a linia ofensywna złożona z Kane’a, Sterlinga i Alli’ego może siać spustoszenie. Anglicy z ostatnich ośmiu meczów tylko raz zanotowali wynik +2,5 gola. Miało to miejsce w rywalizacji z Nigerią na Wembley. Czy podobnego scenariusza możemy spodziewać się po meczu z Tunezją? Myślę, że nie. Stawiam na starcie, w którym oba zespoły nie będą chciały się otworzyć i zdecyduje pierwsza bramka. Wróćmy na chwilę do statystyki Anglików z eliminacji. Tylko dwa razy na dziesięć rozegranych pojedynków zanotowali wynik BTTS. Jeśli chodzi o bilans spotkań to zakończyli bez porażki, notując osiem wygranych i dwa remisy. Trzy stracone bramki to najlepszy wynik wśród wszystkich zespołów, które zakwalifikowały się na mundial. Warto również wspomnieć, że notowali całkiem wysoki wskaźnik rzutów rożnych – 7,4 na mecz. Cała piłkarska Anglia przed tym turniejem nie ma przesadzonych ambicji, więc w tym można upatrywać szansy Synów Albionu. Na poprzednie wielkie turnieje jeździli z wielkimi nadziejami, ale tym razem jest inaczej. Główna wiara pokładana jest w nogach Harry’ego Kane’a, jeśli napastnik Tottenhamu będzie w gazie to Synowie Albionu mogą zaskoczyć.

Tunezja

Orły Kartaginy to również drużyna, która może się pochwalić przejściem przez eliminacje obronną ręką. Podopieczni Nabila Maâloula rozegrali osiem spotkań, z których odnieśli sześć zwycięstw i dwa remisy. Podobnie jak w przypadku Panamy mamy tutaj zespół, którego głównym atutem jest siła zespołowa. Piłkarze Tunezji przede wszystkim stawiają na szczelną defensywę. W eliminacjach stracili tylko sześć bramek w ośmiu meczach. Ostatni raz wzięli udział na mundialu w 2006 roku, jednak tak samo jak w 2002 roku nie wyszli z grupy, kończąc z bilansem jednego remisu i dwóch porażek. Warto zauważyć, że Tunezyjczycy przegrali tylko jedno z ostatnich dziesięciu spotkań. Zespołem, który ich pokonał byli Hiszpanie, ale strzelili tylko jedną bramkę, co jest kolejnym dowodem na dobrą defensywę Orłów Kartaginy. Nabil Maâloul podczas pracy z reprezentacją Tunezji nie przegrał żadnego meczu o punkty, podtrzymanie tej passy na mundialu będzie nie lada wyzwaniem. Jak w statystykach wyglądali jego piłkarze w eliminacjach? Zakończyli zmagania z bilansem 15:6. Najważniejszym piłkarzem w układance szkoleniowca jest Wahbi Khazri, który jednocześnie ma najwięcej goli wśród wszystkich powołanych graczy.

Statystyki:

  • Anglicy z ostatnich ośmiu meczów tylko raz zanotowali wynik +2,5 gola
  • Anglicy tylko dwa razy na dziesięć rozegranych pojedynków zanotowali wynik BTTS.
  • Jeśli chodzi o bilans spotkań to Synowie Albionu zakończyli bez porażki, notując osiem wygranych i dwa remisy.
  • Trzy stracone bramki to najlepszy wynik wśród wszystkich zespołów, które zakwalifikowały się na mundial.
  • Anglicy zanotowali overowy wskaźnik rzutów rożnych, w eliminacjach średnio 7,4 kornera na mecz.
  • Do tej pory oba zespoły zmierzyły się na mundialowych boiskach jeden raz.
  • W 1998 roku we Francji górą byli Synowie Albionu, którzy wygrali 2:0.
  • Podopieczni Nabila Maâloula rozegrali osiem spotkań eliminacyjnych, z których odnieśli sześć zwycięstw i dwa remisy.
  • Tunezja nie wygrała żadnego meczu podczas dwóch ostatnich prób na mundialach w Niemczech i Korei&Japonii.
  • Tunezja zanotowała pięć wyników BTTS na osiem prób.
  • Tunezyjczycy notowali średnio 1.62 żółtej kartki na mecz.
  • Najlepszym strzelcem Tunezji jest Wahbi Khazri z dorobkiem 12. trafień.
  • Po stronie Anglii najwięcej trafień ma…Danny Welbeck – 15.
  • Nabil Maâloul nie przegrał żadnego meczu, w którym prowadził reprezentację Tunezji o punkty.

Co obstawiać?

W tym meczu przyszły mi na myśl dwie propozycje typów. Pierwsza dotyczyła zagrania na under 2.5 bramki po kursie 1.74, natomiast druga to podwójna szansa 0-0. W piątek wszystkie spotkania zakończyły się remisem do przerwy bądź na koniec meczu. Podobny scenariusz mieliśmy między innymi w sobotę. Co może być tego przyczyną? Przede wszystkim fakt, że drużyny boją sie otworzyć i najczęściej pierwsze połowy poświęcają na kurczowe trzymanie się defensywny i badanie przeciwnika. Moim zdaniem w starciu dwóch niepokonanych drużyn podczas eliminacji również nie zobaczymy otwartego futbolu, w którym obie strony rzucą wszystko na szalę. Spodziewam się taktycznych szachów, w których może zadecydować jedna bramka. Kurs 1.86 na podwójną szansę jest jak najbardziej ciekawy do rozważenia.

Zdarzenie: Anglia vs Tunezja

Typ: podwójna szansa 0-0

Kurs: 1.87

Tak prezentują się nasze dzisiejsze propozycje! Rozpoczynamy od podwójnej szansy 1-1 na Szwedów, następnie będziemy czekać na bramkę ze strony Romelu Lukaku w rywalizacji z Panamą. Ostatnie zdarzenie na kuponie to podwójna szansa 0-0 w starciu dwóch niepokonanych zespołów w eliminacjach, czyli Anglia vs Tunezja!