Starcie drużyn po przejściach. Lyon i Monaco powalczą o przełamanie złej passy.

Ani Olimpijczycy, ani gracze z Księstwa nie zaliczą ostatnich tygodni do udanych. Lyon prześladują remisy, do których zespół Bruno Genesio dołożył porażkę z PSG, natomiast Monaco po dotkliwej przegranej z FC Porto w Champions League jeszcze bardziej popsuło sobie humor  remisem z średniakiem z Montpellier. Czy dzisiejszy mecz będzie dla którejś z drużyn impulsem do rozpoczęcia serii lepszych występów?

Lyon

Po bardzo dobrym początku sezonu Lyon zalicza poważny kryzys formy. Przekleństwem ekipy Bruno Genesio są remisy. Olimpijczycy dzielili się punktami w aż sześciu z ośmiu ostatnich pojedynków, wygrywając w tym czasie zaledwie raz. Czym spowodowana jest nierówna forma graczy z Groupama Stadium? Wielu z nich to gracze bardzo młodzi i jeszcze niedoświadczeni. To, że Lyonowi brakuje boiskowego cwaniactwa jak na dłoni było widać w jego ostatnim spotkaniu ligowym z Angers, gdzie mimo prowadzenia 3-1 do przerwy, Olimpijczycy dali sobie wbić dwie bramki i z delegacji do zachodniej Francji wrócili tylko z jednym „oczkiem”. Należy jednak zauważyć, że utratę punktów Lyon „zawdzięcza” głownie doświadczonemu stoperowi Marcelo, który w 50 minucie osłabił zespół, wylatując z boiska. Nadzieją graczy OL w dzisiejszym meczu jest dobra postawa w ofensywie i spora skuteczność pod bramką rywali. Za kreowanie gry odpowiadają głównie Memphis Depay i Nabil Fekir, natomiast za wykończenie kupiony z Realu Madryt Mariano Diaz. Atakujący rodem z Dominikany strzela gole regularnie, dzięki czemu zajmuje trzecie miejsce w wyścigu po koronę króla strzelców Ligue 1. Mimo, że Lyonowi nie wiedzie się w ostatnich meczach, to Olimpijczycy nie przegrywają u siebie. Po raz ostatni na Groupama Stadium polegli w kwietniu tego roku, czyli 11 meczów temu, kiedy ich przeciwnikiem było… AS Monaco! Czy dziś historia się powtórzy?

AS Monaco

Gracze z Księstwa również mają za sobą trudny czas. Fatalna porażka w spotkaniu z FC Porto w Lidze Mistrzów, która bardzo skomplikowała ich sytuację w grupie nie okazała się jednorazową wpadką. Bezbramkowy remis z Montpellier również nie przynosi chluby graczom z Księstwa i wobec piekielnie silnego PSG znacznie oddala ich od obrony mistrzowskiego tytułu. Wyjazd do Lyonu, rzecz jasna, nie jest najłatwiejszą okazją do szybkiego „odkucia się”, jednak podopieczni trenera Jardima pozostają faworytami w tej konfrontacji. Poza dotkliwą porażką w Nicei, Monaco dobrze spisuje się na wyjazdach i przewodzi klasyfikacji najlepszych drużyn poza swoim stadionem. Podobnie jak Lyon, Monaco lepiej prezentuje się na atakowanej połowie niż w defensywie. Żywiołowy styl zespołu trenera Jardima stwarza mnóstwo okazji bramkowych najskuteczniejszemu w lidze Falcao, jednak równocześnie często powoduje równoczesne rozluźnienie szyków obronnych. W starciu z Lyonem przyjezdni z Księstwa powinni uważać na szybkich i dobrze wyszkolonych technicznie graczy rywala. Pewnym osłabieniem siły rażenia Monaco będzie absencja Stevena Joveticia oraz Adamy Diakhaby’ego. Szkoleniowiec zespołu z Księstwa ma jednak kim zastąpić nieobecnych, gdyż w kadrze jego zespołu znajduje się wielu kreatywnych zawodników.

Statystyki

  • Lyon nie wygrał w sześciu ostatnich meczach
  • Pięć z sześciu poprzednich meczów Lyonu skończyło się remisem
  • Lyon nie przegrał u siebie od 11 spotkań (pięć wygranych i sześć remisów)
  • W meczach z udziałem Monaco i Lyonu padło najwięcej bramek spośród wszystkich zespołów Ligue 1 (odpowiednio: 3.9 i 3.8)
  • W sześciu z ośmiu meczów Lyonu i Monaco padło powyżej 2.5 bramki
  • Więcej bramek od Lyonu we francuskiej ekstraklasie straciło tylko Dijon oraz znajdujące się w strefie spadkowej Strasbourg i Metz
  • W dzisiejszym meczu wystąpi najskuteczniejszy strzelec Ligue 1 – Falcao (12 goli w ośmiu meczach) oraz trzeci snajper francuskiej ekstraklasy – Mariano (sześć bramek w ośmiu spotkaniach)

Co obstawiać?

Dosyć beztroski styl gry obydwu zespołów na początku tego sezonu sugeruje, że na Groupama Stadium padnie dziś sporo bramek. Proponowany przez forBET kurs na +2,5 gola w pierwszym meczu tej kolejki Ligue 1 wynosi  1.45. Przelicznik nie jest wprawdzie zbyt wysoki, ale typ wydaje się pewny i może być elementem kuponu składającego się z kilku zdarzeń.

 

Zaloguj się aby dodawać komentarze