Rewanżowe El Clasico: co musi się stać żeby Barcelona wygrała? Dobre kursy legalnych bukmacherów

real - barcelona

Przed nami rewanżowe spotkanie o Superpuchar Hiszpanii, FC Barcelona przyjedzie na Santiago Bernabeu, w celu odrobienia dwubramkowej straty z Camp Nou. Co muszą zrobić podopieczni Valverde, by wygrać z Realem Madryt i jak widzą to spotkanie legalni bukmacherzy?

Legalni bukmacherzy to firmy, które posiadają licencję wydaną przez Ministerstwo Finansów na udzielanie zakładów wzajemnych. Na naszej stronie znajdują się oferty tylko legalnych bukmacherów. Ponadto, posiadamy dostęp do ekskluzywnych promocji tychże firm. Możesz dowiedzieć się więcej o legalnych zakładach bukmacherskich online wchodząc w poniższy link:

Legalni bukmacherzy – ranking 2017 i najnowsze informacje

 

  1. Ogarnąć obronę: Pique, skup się!

Gerard Pique, a więc defensywny filar drużyny zawiódł na całej linii. Wszystkie trzy bramki padły z jego udziałem, a pierwszą z nich zdobył nawet samodzielnie… Hiszpan oprócz niefortunnej bramki samobójczej dwukrotnie dał się ograć po kontratakach. Raz zaskoczył go Cristiano Ronaldo, a raz Marco Asensio. Trzeba jednak podkreślić, że uderzenia obu piłkarzy były zjawiskowe.

Wynik z pierwszego spotkania ustawia przebieg meczu: Barcelona musi atakować, a Real nastawi się kontry. Może warto jednak, by Blaugrana zostawiała z tyłu jednego zawodnika więcej? Co z tego, że uda im się strzelić gola jeśli Królewscy odpowiedzą po kontrataku? Kurs na zwycięstwo FC Barcelony do zera wystawiony przez legalnych bukmacherów wynosi 6.00

Dobrze ustawić szyki obronne, to będzie klucz!

  1. Pressujemy Panowie, pressujemy

Barcelona zawsze była znana z dobrego pressingu już na około 20-metrze połowy przeciwnika. W meczu na Camp Nou to kompletnie nie wychodziło. Presja była wywierana chaotycznie, bez zaangażowania wszystkich zawodników jednocześnie. Wymienione czynniki spowodowały, iż naciskanie na rywala nie było skuteczne.

Teraz, kiedy Messi i spółka muszą odrobić dwubramkową stratę, konieczny będzie efektywny pressing. Jeżeli podopiecznym Valverde nie udało się „usiąść” na Realu to nie mają praktycznie co marzyć o zwycięstwie. Jeśli szybki odbiór piłki będzie funkcjonował to Barca znowu będzie wykonywać wiele rzutów rożnych. W pierwszym meczu to nie przyniosło żadnych efektów, widać, że ten stały fragment gry nie był ćwiczony. Blaugrana miała aż 13 kornerów na Bernabeu, żaden z nich nie był groźny. Wszystkim wydaje się, że wzrost nie jest atutem piłkarzy z Katalonii – to błąd. Ich skład jest wyższy od przeciwników! Różnica jest znikoma (181.7 do 181.1), ale jest.

  1. Cel: Isco i Modrić

Cristiano Ronaldo nie wystąpi w dzisiejszym rewanżu na Bernabeu (został zawieszony za popchnięcie sędziego aż na pięć meczów). Na Camp Nou zagrał tylko 25. minut, ale to wystarczyło, aby strzelić gola. W niedzielnym meczu nie grał Modrić, pauzował za kartkę sprzed trzech lat.

W środową noc Chorwat jednak już zagra. W pierwszym starciu Isco był nie do zatrzymania, do tego magika dołączy się teraz Modrić. Dwóch wielkich piłkarzy środka pola będzie dzielić i rządzić na boisku. Po stronie Barcelony nie zagra Andres Iniesta, co paradoksalnie może nie być aż tak złą wiadomością. Zastąpi go Gomes, który ma większe umiejętności defensywne – nie odstaje również jeśli chodzi o kreatywność i akcje ofensywne. Portugalczyk może się bardzo przydać w kwestii ograniczania Isco i Modricia, którzy są w niesamowitej formie.

Jest to najcięższy warunek do spełnienia, jeśli się jednak uda, to 50% sukcesu będzie już za Blaugraną.

  1. Messi – powtórz to!

Tak brzmi tytuł hiszpańskiej gazety SPORT, która jak można się domyślać jest medium katalońskim. Dziennikarze tego wydania słusznie sugerują, iż jeśli Barcelona ma odrobić stratę to musi liczyć na geniusz Messiego. Argentyńczyk potrafi solo ograć obronę każdego rywala i skierować piłkę do siatki. Bez odpalenia geniuszu tego piłkarza Blaugrana raczej sobie nie poradzi.

Jeśli więc filigranowy napastnik nie będzie jutro na czołówkach wszystkich hiszpańskich gazet, to prawie na pewno będzie oznaczać, że podopieczni Valverde polegli. Legalny bukmacher forBET wystawił kurs 1.90 na zdarzenie, w którym Messi strzeli gola.

Ciekawe jaką tym razem przygotuje cieszynkę?

Statystyki:

  • W Superpucharze Hiszpanii Real nigdy nie przegrał u siebie z Barceloną
  • Królewscy polegli na Santiago Bernabeu tylko dwukrotnie w historii wszystkich swoich finałów Superpucharu
  • Sanchez Martinez to 34-letni sędzia, który pokazuje średnio 5.14 kartki na mecz w spotkaniach La Liga
  • Zidane’a ma szanse zdobyć siódmy tytuł odkąd zasiadł na ławce trenerskiej Królewskich (2016)

Co obstawiać?

Najważniejsze pytanie przed typowaniem tego meczu jest następujące: czy Barcelona jest w stanie postawić opór Realowi Madryt? Wydaje się, że Królewscy są na zupełnie innym biegunie niż Blaugrana. Mają ustabilizowany skład, trenera, który przynosi zwycięstwa, dobrą atmosferę i korzystny wynik z wyjazdowego spotkania.

Najpewniejsze jest oczywiście to, że obie drużyny strzelą bramkę, kurs na to zdarzenie jest jednak zbyt niski – 1.30. W poprzednim meczu Barcelona i Real wykonały aż 17 rzutów rożnych. Średnia z ostatnich 5-spotkań jest jednak o wiele niższa, wynosi -11,5/mecz.

Biorąc pod uwagę fakt, iż to Barcelona odrabia wynik i to ona będzie w natarciu można pokusić się o następujący typ:

Typ: Barcelona – więcej rzutów rożnych

Kurs: 2.00 forBET

Zaloguj się aby dodawać komentarze