Rewanże w 1/4 finału Pucharu Polski. Legia i Górnik muszą dopełnić formalności

Rafał Kurzawa

Po zakończeniu 17 kolejki LOTTO Ekstraklasy czas na zmianę rozgrywek. Szybkim krokiem przenosimy się do Pucharu Polski, gdzie przed nami rewanże w 1/4 finału. Wśród par ćwierćfinałowych mamy trzy rywalizację, które połączyły zespół z najwyższej klasy rozgrywkowej i z I ligi. Czwarta para to Korona Kielce i Zagłębie Lubin, ale w dzisiejszym tekście poruszymy wtorkowe spotkania. Na boisko wybiegną piłkarze pierwszej i drugiej ekipy Ekstraklasy. Górnik Zabrze zmierzy się z Chojniczanką Chojnice, która jest liderem Nice I Ligi, więc będzie to doskonały sprawdzian poziomów i różnic jakie występują pomiędzy tymi rozgrywkami. W drugim meczu Legia Warszawa podejmie  Drutex-Bytovię Bytów.

Jeśli nie masz jeszcze konta na Fortunie to skorzystaj z bonusu bez depozytu dla czytelników Zagranie. Zaraz po rejestracji otrzymasz darmowe 20 PLN na obstawianie.

 Oferta tylko z kodem promocyjnym: 20free

baner fortuna najlepsze kursy na piłkę nożną

ODBIERAM BONUS 20PLN

Legia Warszawa

Legia może podejść do tego spotkania na luzie. Warszawiacy są w ostatnim czasie w całkiem niezłej formie. Wygrali sześć z siedmiu ostatnich meczów. W weekend odnieśli porażkę, jednak trzeba przyznać, że było to kapitalne do oglądania widowisko. Korona i Legia zagrały jak równe sobie zespoły. Piłkarze Lettieriego grają w tej chwili jedną z najlepszych, o ile nie najlepszą piłkę w LOTTO Ekstraklasie. Zawodnicy Romeo Jozaka postawili w Kielcach trudne warunki, ale w ostatecznym rozrachunku zabrakło trochę szczęścia. Inni powiedzą, że zabrakło również dobrych decyzji sędziego, ale prawda jest taka, że ile ludzi tyle opinii i moim zdaniem nie ma sensu dalej roztrząsać tych sytuacji. Mecz się skończył, wynik poszedł w świat i żadne dalsze dywagację tego nie zmienią. Fakty są takie, że Legia może podejść do tego rewanżu na luzie. Wygrali na wyjeździe 3:1, więc prawdopodobnie przy Łazienkowskiej szansę dostaną młodsi zawodnicy i Ci, którzy grają mniej w tym sezonie.

 

Drutex-Bytovia Bytów

W poprzedniej rundzie ten zespół wyeliminował na własnym obiekcie Pogoń Szczecin. Rywalizacja rozstrzygnęła się po rzutach karnych, jednak z perspektywy czasu pokonanie Portowców wcale nie wygląda na tak wielką sztukę, bo leje ich praktycznie każdy w lidze. Szczególnie jeszcze za rządów Macieja Skorży.  W pierwszym spotkaniu przeciwko Mistrzowi Polski nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Goście pewnie wywieźli dobry dla siebie wynik. Trener Bytovii, krótko, ale treściwie skomentował sytuację przed rewanżem. Wiadomo, jaki był wynik w pierwszym meczu i jakim zespołem jest Legia Warszawa. Na pewno pojedziemy się pokazać z dobrej strony. Najważniejsze, żebyśmy byli po tym meczu zadowoleni z siebie”. Zawodnicy z małego miasteczka na Pomorzu nie mają w Warszawie nic do stracenia, a wręcz przeciwnie. Jadą się pokazać, być może któryś z piłkarzy zostanie wypatrzony i trafi do Ekstraklasy w końcu okienko coraz bliżej.

Statystyki:

  • Legia Warszawa strzelił przynajmniej jedną bramkę w swoich ostatnich 20 meczach, a Drutex-Bytovia w ostatnich 5 meczach.
  • Po serii sześciu zwycięstw z rzędu, Legia przegrała w weekend pierwsze spotkanie od czasu klęski w Poznaniu.
  • Pierwszy mecz obu zespołów zakończył się wygraną Mistrza Polski 3:1 na wyjeździe.
  • Bytovia wygrała tylko jedno spotkanie z poprzednich pięciu meczów.
  • Legia u siebie jest niepokonana od lutego 2017 roku, gdy polegli w rywalizacji z Ruchem Chorzów.
  • Legia zagrała na zero z tyłu w czterech poprzednich meczach przy Łazienkowskiej.
  • Bytovia wygrała jedno z 11 ostatnich starć.
  • Legia Warszawa jest niepokonana u siebie w 20 kolejnych meczach w regulaminowym czasie gry.

Zdarzenie: Legia Warszawa vs Drutex- Bytovia Bytów

Typ: powyżej 2,5 gola

Kurs: 1.75

 

Górnik Zabrze

Podopieczni Marcina Brosza idą jak burza w tym sezonie. W weekend znowu wrócili na miejsce lidera Ekstraklasy. Teraz czeka ich rewanż w rywalizacji z Chojniczanką. Pierwsze spotkanie w Chojnicach wygrali 3:1, czym wywalczyli sobie sporą przewagę. Być może w obliczu takiej sytuacji trener zdecyduje się na wystawienie młodszych piłkarzy i danie szansy kolejnym wychowankom, których w ten sezonie nie brakuje. Zdolna młodzież jest przyszłością Górnika, więc takie wyjście jest bardzo możliwe. Chociaż sam trener tonuje nastroje na konferencji prasowej “To zwycięstwo 3:1 nic nie znaczy. Wystarczy przypomnieć nasz niedawny pojedynek z Koroną Kielce, czy sobotni mecz Borussii Dortmund z Schalke 04 Gelsenkirchen. Nawet nie cały mecz, a jego połowa może być decydująca. Dlatego nastawiamy się na ciężką przeprawę i zagramy o wygraną“. Trzeba też pamiętać, że rywal nie należy do kelnerów, którzy oddadzą im wygraną na złotej tacy. Chojniczanka jest liderem Nice I ligi i zawodnicy z Pomorza będą chcieli podtrzymać swoją passę bez porażki, która w tym momencie wynosi już pięć meczów. To spotkanie zapowiada się zdecydowanie ciekawiej, niż rywalizacja Legii z Bytovią.

Chojniczanka Chojnice

Chojniczanka podejdzie do rewanżu z ciężkiej perspektywy, ale nie wywieszają białej flagi jak na lidera Nice I ligi przystało. Zespół z Chojnic w pięciu poprzednich meczach nie przegrał, a co więcej w czterech z nich nie stracił nawet bramki. Przyjadą do Zabrza ze zdecydowanie innym nastawieniem niż Bytovia na Łazienkowską. Oprócz tego, że chcą się pokazać to nadal marzą o awansie do półfinału, co przyznał trener Krzysztof Brede przed meczem  “Znajdujemy się w trudnej, ale na pewno nie beznadziejnej sytuacji. W futbolu wielokrotnie byliśmy zresztą świadkami niesamowitych rzeczy. Taki przykład mieliśmy ostatnio chociażby w Dortmundzie, gdzie Borussia prowadziła po 25 minutach 4:0 z Schalke, a ostatecznie w tym meczu padł remis 4:4. We wtorkowym spotkaniu z Górnikiem nie mamy nic do stracenia, a wiele do zyskania i zrobimy wszystko, aby zapewnić sobie awans do półfinału” W pierwszym meczu obu zespołów sprawę ustawiła bramka zdobyta przez Górnika w 26 minucie. Gospodarze nie umieli sobie poradzić z taką sytuacją, przez co musieli się otworzyć i dostali kolejne gole. Teraz do awansu potrzebują wygranej minimum 3:0, a patrząc przez pryzmat tego, że Górnik jest bardzo bramkostrzelny, a do tego nie przegrał w ostatnich 14 meczach u siebie będzie to piekielnie ciężkie zadanie.

Statystyki:

  • Górnik Zabrze jest niepokonany w 14 ostatnich meczach u siebie.
  • Chojniczanka jest niepokonana w pięciu poprzednich rywalizacjach.
  • Chojniczanka zagrała na zero z tyłu w czterech z pięciu meczów.
  • Oba zespoły spotkały się trzy razy. Dwa razy wygrał Górnik i raz padł remis.
  • Każde z tych spotkań kończyło się wynikiem BTTS.
  • Górnik jest niepokonany u siebie od kwietnia 2017 roku.
  • Chojniczanka wygrała pięć z sześciu poprzednich wyjazdów.
  • Pierwsze starcie obu zespołów wygrał Górnik 3:1 w Chojnicach.
  • W sześciu z siedmiu poprzednich spotkań Górnika padło powyżej 2,5 gola.

Zdarzenie: Górnik Zabrze vs Chojniczanka Chojnice

Typ: powyżej 2,5 gola

Kurs: 1.72

 

Puchar Polski