Jak grali nasi reprezentanci w miniony weekend?

Lewandowski

Przed nadchodzącymi spotkaniami towarzyskimi z Nigerią i Koreą Południową warto przyjrzeć się, jak radzili sobie powołani reprezentanci w swoich klubach. Miniony weekend nie był najlepszy dla naszych piłkarzy. Sporo zawodników nie załapało się do pierwszego składu, a jedyną bramkę wśród powołanych zdobył Jakub Świerczok. Sprawdzamy jakie wyniki osiągali poszczególni gracze w swoich drużynach.

Bramkarze

Bartosz Białkowski – debiutant w kadrze Adama Nawałki jest pewniakiem do gry w pierwszym składzie Ipswich. W miniony weekend rozegrał kolejne pełne spotkanie. Niestety, jego drużyna odniosła porażkę w pojedynku z Bristol City. Polak obronił cztery celne uderzenia, ale przy piątym nie dał rady. Ipswich przegrało na wyjeździe 1:0.

Wojciech Szczęsny – bramkarz Juventusu po raz kolejny zasiadł na ławce rezerwowych. Stara Dama zremisowała w wyjazdowym meczu ze Spal.

Łukasz Fabiański – bramkarz Swansea podobnie jak Szczęsny przesiedział cale spotkanie na ławce rezerwowych. Łabędzie zmierzyły się w ramach FA Cup z Tottenhamem i doznały bolesnej porażki 0:3.

Łukasz Skorupski – kolejny bramkarz naszej kadry, który w miniony weekend zajmował się oglądaniem spotkania z ławki rezerwowych. Mając za konkurenta Alissona nie może to nikogo dziwić. Rzymianie wygrali na wyjeździe z Crotone 2:0.

Obrońcy

Bartosz Bereszyński – Polak, który w tym sezonie prezentuje sie bardzo dobrze, nie będzie miło wspominał pojedynku z Interem. Przy wyniku 0:3 dla gości zszedł z boiska w 33 minucie. Nie była to zmiana za zły występ, a spowodowana urazem, z którym walczył w środku tygodnia, żeby zagrać w tym meczu.

Thiago Cionek – piłkarz Spal zaliczył jeden z najlepszych występów w swojej karierze. Beniaminek podejmował na własnym obiekcie Juventus i gospodarzom udało się zagrać na zero z tyłu. Cionek miał na to olbrzymi wpływ, ponieważ dwukrotnie powstrzymał Higuaina znajdującego w dobrej sytuacji.

Paweł Jaroszyński – zawodnik Chievo nie bedzie miło wspominał wizyty na San Siro. Jego drużyna przegrała 3:2, a sam Polak miał udział przy conajmniej jednym golu dla Rossonerich. Jeden z gorszych występów Jaroszyńskiego od czasu transferu.

Kamil Glik – piłkarz, z którym w ostatnim czasie powstało spore zamieszanie medialne rozegrał całe spotkanie w Monaco. Jego drużyna pokonała u siebie Lille 2:1 i jest coraz bliżej wicemistrzostwa.

Artur Jędrzejczyk – prawy obrońca Legii kolejny mecz spędził na ławce rezerwowych. Jego forma w ostatnim czasie sprawiła, że Marko Vesović ma pewny pierwszy skład. Legia przegrała u siebie z Wisłą 0:2, a piłkarz nie pojawił sie na murawie nawet na minutę.

Michał Pazdan – obrońca Legii rozegrał pełne spotkanie przeciwko Wiśle Kraków. Podstawowy stoper naszej kadry nie spisuje sie w ostatnim czasie najlepiej. Mecz z Białą Gwiazdą nie był najgorszy w jego wykonaniu, ale nie potrafił powstrzymać Carlitosa.

Łukasz Piszczek – rozegrał pełne spotkań, z Hannoverem. Borussia zagrała na zero z tyłu i wygrała mecz po golu Batshuayia, więc czyste konto trzeba docenić. W ostatnim czasie BVB nie miało ich w lidze zbyt wiele.

Marcin Kamiński – po zmianie formacji przez VFB Stuttgart rola Polaka jest zdecydowanie mniejsza niż wcześniej. Były piłkarz Lecha Poznań pojawił się na murawie w 78 minucie, gdy jego drużyna prowadziła 1:2 na ciężkim terenie we Freiburgu. Spędził na boisku kwadrans, a wynik nie uległ zmianie.

Tomasz Kędziora – prawy obrońca rozegrał pełne spotkanie w barwach Dynama Kijów. Jego drużyna pewnie pokonała u siebie Vorsklę Połtawa 4:0, a Polak może dopisać sobie kolejne czyste konto.

Pomocnicy

Grzegorz Krychowiak – po feralnej awanturze z brakiem podania ręki Alanowi Pardew, Polak spędził całe spotkanie z Bournemouth na ławce rezerwowych. West Brom po raz kolejny przegrały, tym razem 2:1, mimo że wyszli w tym meczu na prowadzenie.

Karol Linetty – środkowy pomocnik nie będzie dobrze wspominał pojedynku z Interem. Co prawda znalazł się tylko na trybunach z powodu kontuzji, ale oglądanie swojej drużyny przegrywającej 0:5 nie mogło być przyjemne.

Piotr Zieliński – piłkarz Napoli rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, ale już w 20 minucie pojawił się na placu gry z powodu kontuzji Hamsika. Tym razem nie wpisał się do protokołu golem lub asystą, a jedynie żółtą kartką. Jego drużyna wygrała bardzo ważne starcie z Genoą 1:0.

Jacek Góralski – pomocnik Ludogortsa spędził cały mecz na ławce rezerowych. Jego drużyna wygrała pewnie 6:0 z Etar.

Maciej Rybus – Lokomotiv Moskwa nie grał w minionej kolejce Rosyjskiej Premier League. Drużyna Polaka ostatni mecz rozegrała z Atletico w Lidze Europy i przegrała 1:5, ale Rybus zakończył mecz bramką, a w weekend..wziął ślub.

Sławomir Peszko – skrzydłowy Lechii Gdańsk w minionej kolejce znowu nie pokazał niczego, czym mógłby zasłużyć na powołanie. Jego drużyna przegrała w Poznaniu 3:0, a Peszko zasłynął spudłowaną sytuacją oraz zaczepkami z kibicem – forma jak widać reprezentacyjna.

Taras Romanczuk – po rywalizacji z Lechem rozegrał kolejne słabe spotkanie. Jego Jagiellonia wygrała 3:2 w niesamowitych okolicznościach, ale sam pomocnik podarował Arce jedną z bramek.

Kamil Grosiciki – Polak po raz kolejny musiał rozpocząć mecz na ławce rezerwowych. W tej chwili przegrywa rywalizację z Harrym Wilsonem wypożyczonym z Liverpoolu. Pojawił się na boisku w 76 minucie, jednak jego Hull przegrało 3:0 z Birmingham.

Przemysław Frankowski – również rozegrał cały mecz przeciwko Arce. Tym razem nie zapisał na swoje konto gola ani asysty, ale znowu prezentował się bardzo dobrze robiąc różnicę na skrzydle.

Krzysztof Mączyński – kolejny bardzo słaby występ środkowego pomocnika. W meczu z Wisłą nie wykonał, ani jednego sprintu. Na boisku spędził 45 minut, zapisał na swoje konto żółtą kartkę za dyskusje przy rzucie karnym.

Rafał Kurzawa – pomocnik Górnika Zabrze rozegrał pełne spotkanie przeciwko Koronie Kielce. Na swoje konto nie zapisał żadnych liczb, a jedynie żóltą kartkę.

Damian Kądzior – pomocnik Górnika od czasu pierwszego powołania był w słabej formie, ale w ostatnim meczu przeciwko Koronie Kielce zaliczył asystę przy samobóju Kena Kallaste. Niestety, z powodu kontuzji musiał opuścić zgrupowanie.

Napastnicy:

Jakub Świerczok– w spotkaniu z Etar dostał ostatni kwadrans meczu. Po wejściu na plac gry w miejsce Keseru, zdobył bramkę, która ostatecznie ustaliła wynik meczu na 6:0.

Robert Lewandowski – wystąpił w spotkaniu z Bayernem przed ostatnie 20 minut. Drużyna Polaka przegrała 2:1, a Lewy skończył bez gola i z żółtą kartką.

Arkadiusz Milik – napastnik Napoli zaliczył kolejne chwile na boisku po kontuzji. Tym razem dostał końcowe 10 minut w rywalizacji z Genoą. Jego drużyna wygrała 1:0, a w końcówce mógł zaliczyć asystę, jednak po jego podaniu Insigne zmarnował stuprocentową sytuację.

Dawid Kownacki – nie ma co za dużo pisać, bo całe spotkanie z Interem spędził na ławce rezerwowych.

Łukasz Teodorczyk – Anderlecht nie rozgrywał meczu w ten weekend, ale w poprzedniej kolejce ligowej znowu trafił do siatki.

Podsumowując, w minionym tygodniu było raczej krucho z występami naszych rodaków. Na uznanie zasługuje forma Thiago Cionka, który zebrał bardzo dobre opinie w pojedynku z Juventusem. Może martwić spora liczba naszych piłkarzy, którzy rozpoczęli spotkania na ławce rezerwowych lub w ogóle nie weszli na plac gry. Oby w meczu z Nigerią forma była na wyższym poziomie, bo nie jest tak pięknie jak było wcześniej.