Dwie pewne wygrane faworytów i zgarniamy 299 PLN? Kupon na Ligę Europy!

Grizman Costa

Za nami pierwsze rywalizacje w Champions League, a przed nami pojedynki w Lidze Europy. Dzisiaj przygotowałem dla Was kupon double, w którym podejmę się analizy dwóch spotkań. Zdarzenie numer jeden odbędzie się na Emirates Stadium, gdzie Arsenal zmierzy się z CSKA Moskwa. Natomiast na drugą rywalizację przeniesiemy się do Madrytu, gdzie będziemy świadkami bitwy wewnątrz Półwyspu Iberyjskiego – Atletico Madryt vs Sporting Lizbona.

Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy

Kupon został stworzony na podstawie oferty bukmachera Fortuna.
Skorzystaj z najlepszych kursów na rynku.
Ekskluzywny kod rejestracyjny dla czytelników Zagranie: 20free

Fortuna

Arsenal

Arsenal w ostatniej kolejce Premier League bardzo długo męczył się na własnym obiekcie ze Stoke. Wydawało się, że Kanonierzy urządza sobie trening strzelecki, ale do 70 minuty bili głową w mur. Pomocną dłoń wyciągnął arbiter, który w sytuacji pół na pół podyktował jedenastkę dla gospodarzy. Sytuację skrzętnie wykorzystał Aubameyang. Kilka minut później ten sam zawodnik podwyższył na 2:0, a dzieła zniszczenia po kolejnym karnym dokończył Lacazette. Arsenal wygrał 3:0, jednak styl gry nie był zbyt przekonywujący. W poprzedniej rundzie pokonali w dwumeczu AC Milan, więc trzeba przyznać, że tym razem losowanie było po ich myśli. Trafili na CSKA, jednak nie mogą zlekceważyć tego rywala. Zwłaszcza, że historycznie mierzyli się z tym rywalem dwukrotnie i w żadnym przypadku nie zdobyli gola. Pierwsze starcie w fazie grupowej sezonu 2006/2007 zakończyło się remisem 0:0, a w Moskwie lepsi byli gospodarze 1:0. Od tego czasu w obu drużynach zaszło sporo zmian. Szczególnie ekipa ze stolicy Rosjii gra na niższym poziomie, ale Arsenal również obniżył loty.

CSKA Moskwa

Rosjanie podejdą do tego meczu w roli underdoga, jednak rozgrywki Ligi Europy często potrafią zaskoczyć. W poprzedniej rundzie również nie byli faworytem, a potrafili wyeliminować Olympique Lyon i to zapewniając sobie awans na wyjeździe po przegranej u siebie 0:1. Na Stade Gerland zagrali z pełnym poświęceniem i skrzętnie wykorzystywali błędy gospodarza. Olimpijczycy stworzyli sobie więcej okazji, ale od 39 minuty musieli gonić wynik. Po przerwie remis dal Maxwell Cornet, jednak ten gol tylko podrażnił zespół gości.  W przeciągu pięciu minut zdobyli dwie bramki, które były zapowiedzią pogrzebu Lyonu. Gospodarze zdobyli gola kontaktowego, ale na nic więcej nie było ich stać. Sensacyjnie CSKA gra dalej, a jak widać łatka outsidera im pasuje. Wygrali cztery poprzednie starcia, więc są w dobrej formie.

Statystyki:

  • Arsenal nigdy w historii nie zdobył gola z CSKA.
  • Kanonierzy mierzyli się z tym rywalem dwukrotnie.
  • W sezonie 2006/2007 w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów w Londynie padł remis 0:0, a w Moskwie wygrało CSKA 1:0.
  • CSKA wygrało w czterech poprzednich meczach.
  • Arsenal również zwyciężył w czterech kolejnych rywalizacjach.
  • 10 ostatnich meczów Arsenalu to wyniki +2,5 gola.
  • Kanonierzy w trzech ostatnich starciach na Emirates zdobyli trzy gole.
  • CSKA nie przegrało na wyjeździe od 10 grudnia 2017 roku.
  • Trzy ostatnie wyjazdy CSKA to wyniki +2,5 gola.
  • CSKA wygrało trzy poprzednie wyjazdy.
  • CSKA wygrało trzy z czterech rywalizacji wyjazdowych w ramach europejskich rozgrywek.
  • Jedyną porażkę ponieśli na Old Trafford, gdzie przegrali 2:1.
  • Arsenal przegrał w tym sezonie trzy spotkania na Emirates.

Przewidywane składy:

Arsenal (1-4-2-3-1): Ospina – Monreal, Kościelny, Mustafi, Bellerin – Xhaka, Ramsey – Ozil, Wilshere, Mkhitaryan – Lacazette

CSKA (1-3-5-2): Akinfeev – Ignashevich, V. Berezutski, A. Berezutski – Milanov, Golovin, Natkho, Dzagoev, Kuchaev – Wernbloom, Musa

Nie zagrają:

Arsenal: Cazorla (kontuzja), Welbeck (występ niepewny), Aubameyang (regulamin)

CSKA: Vasin, Fernandes (kontuzje), Nababkin (kartki)

Zdarzenie: Arsenal vs CSKA Moskwa

Typ: 1/+2,5 gola

Kurs: 1.92

Atletico Madryt

Na drugie starcie przenosimy się do Madrytu. Rozpędzone Atletico podejmie w stolicy Hiszpanii Sporting Lizbona. Oczywistym faworytem tej rywalizacji, ale także całej Ligi Europy są podopieczni Cholo. Rojiblancos w ostatnim czasie wygrało 12 z 14 pojedynków. W europejskich rozgrywkach nie biorą jeńców. Jedyne porażki ponieśli w ramach La Liga podczas ciężkich wyjazdów na Cam Nou i El Madrigal. Na Wanda Metropolitano są maszyną do wygrywania. Zwyciężyli w poprzednich ośmiu pojedynkach i w żadnym z nich nie stracili gola. Taka statystyka musi robić wrażenie. Ofensywa z Griezmannem i Diego Costą również wygląda bardzo mocno. Atleti z pewnością przyłoży ogromną uwagę do defensywy, żeby nie stracić gola na własnym terenie. Sporting przegrał trzy z poprzednich pięciu wyjazdów, więc faworyt do wygranej jest oczywisty, a czystym kontem gospodarzy podwyższamy nasz kurs.

Sporting Lizbona

Portugalczycy w ostatnim czasie grają bardzo słabo na wyjazdach. Pięć porażek w ośmiu ostatnich pojedynkach to marne liczby, jak na zespół walczący o mistrzostwo Portglugalii oraz wygraną w Lidze Europy. W poprzedniej rundzie właśnie w delegacji sprawili sobie ogromne problemy. Pierwszy mecz w Lizbonie wygrali z Victorią Pilzno 2:0. Rywal oddał raptem jeden celny strzał, a w rewanżu jakby zapomnieli jak się gra w piłkę. Czesi zdominowali zespół Jorge Jesusa i spotkanie musiało rozstrzygać się w dogrywce. Portugalczycy mieli nóż na gardle, jednak w dodatkowych 30 minutach trafili do siatki i zapewnili sobie awans. Mimo wszystko ich gra na wyjazdach to krótko mówiąc porażka.

Statystyki:

  • Sporting przegrał pięć z ostatnich ośmiu wyjazdów.
  • Atletico wygrało osiem ostatnich meczów na Wanda Metropolitano bez straty gola.
  • Rojiblancos wygrali 12 z 14 ostatnich spotkań.
  • Obie porażki odnieśli w delegacjach na Camp Nou i El Madrigal.
  • Oba zespoły do tej pory zmierzyły się dwa razy.
  • Oba spotkania zakończyły się remisami.
  • W sezonie 2009/2010 zmierzyli się w 1/8 Ligi Europy. W Madrycie było 0:0, a w Lizbonie 2:2, które dało awans Atleti.
  • Trzy z czterech spotkań Atletico w Lidze Europy to wyniki +2,5 gola.
  • W tej edycji LE Atleti nie straciło bramki u siebie.
  • Sporting w pięciu z sześciu ostatnich wyjazdów miał +2,5 gola.
  • Sporting przegrał dwa ostatnie wyjazdy.
  • Atletico ostatnią bramkę u siebie straciło 20 stycznia.
  • W tym sezonie Atleti odniosło tylko dwie porażki u siebie z Chelsea i Sevillą, w obu przypadkach 1:2

Przewidywane składy:

Atlético (1-4-4-2):  Oblak – Vrsaljko, Godin, Savić, Hernández – Correa, Partey, Saul, Koke – Griezmann, Diego Costa

Sporting (1-4-2-3-1):  Rui Patricio – Piccini, Pinto, Mathieu, Coentrao – Fernandes, Battaglia – Ruiz, Acuna, Gelson Martins – Dost

Nie zagrają:

Atlético: Filipe Luis (kontuzja); Juanfran, Gimenez, Vrsaljko (występy niepewne)

Sporting CP: Daniel Podence, Doumbia (kontuzje); Coates, William Carvalho (występy niepewne)

Zdarzenie: Atletico Madryt vs Sporting Lizbona

Typ: 1/-3,5 gola

Kurs: 1.77

Fortuna