Barcelona kontra Chelsea, historia pojedynków pełnych przekrętów, pięknych goli i zwycięstw

Chelsea vs Barcelona

Rywalizacje Chelsea i Barcelony w ostatnich latach rozpalały kibiców na całym świecie. Najbardziej w pamięci pozostało rewanżowe starcie półfinału Ligi Mistrzów na Stamford Bridge w 2009 roku. Te dramatyczne starcie zostało uznane jednym z największych, o ile nie największym oszustwem w nowoczesnej historii piłki nożnej. Trzy lata później zobaczyliśmy ostatnią rywalizację tych zespołów. Zapraszamy do tekstu, w którym zobaczycie najpiękniejsze bramki, największe przekręty oraz sytuacje, które trzeba znać przed rozpoczęciem wtorkowej rywalizacji w 1/8 finału Champions League.

Dołącz do grupy typerskiej Zagranie

Chelsea vs Barcelona 2009 rok

Wróćmy na początek do 2009 roku. Chelsea w tamtym czasie była zdecydowanie mocniejszym zespołem niż obecnie. Rok wcześniej pechowo przegrali finał Ligi Mistrzów po słynnym poślizgnięciu się Johna Terry’ego. Dlatego w tym sezonie The Blues byli podwójnie głodni zwycięstwa w rozgrywkach Champions League. Pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 0:0, co ciężko uznać za dobry rezultat, dla którejkolwiek ze stron. Przed rewanżem pewne było, że fajerwerki na Stamford Bridge zostaną odpalone. Nie trzeba było długo czekać, żeby potwierdzić te zapowiedzi.

W 9 minucie Micheal Essien zdjął pajęczynę z bramki strzeżonej przez Victora Valdesa. Kolejne minuty były wyrównane, ale właśnie w tym momencie zaczął się koncert arbitra. 23 minuta Florent Malouda po indywidualnej akcji  przeciwko Daniemu Alvesowi zostaje sprowadzony na murawę, sędzia przyznaje faul, ale poza polem karnym. Na zdjęciu dokładnie widać, że przewinienie zostało popełnione w szesnastce.

Malouda

Didier Drogba dostaje idealne podanie za linie obrony i jego jedynym rywalem pozostaje Victor Valdes oraz Eric Abidal będący za jego plecami. Francuz ewidentnie ciągnie za koszulkę Iworyjczyka i sprowadza go do ziemi, jednak Ovrebo ani myśli o rzucie karnym.

Abidal

Trzeci rzut karny dla Chelsea powinien zostać podyktowany w 81 minucie. Nicolas Anelka przerzucił sobie piłkę obok Gerarda Pique, a ten wiedząc, że został ograny zatrzymał piłkę ręką. Zresztą zobaczcie sami.

Pique

Kilka minut po tym zdarzeniu kapitalną bramkę zdobył Anders Iniesta, który podobnie jak Essien zdjął pajęczynę z bramki Petra Cecha. Uderzenie stadiony świata.

Gdy Barcelona myślała, że jest już w piłkarskim niebie, Chelsea po raz kolejny zgodnie z przepisami piłki nożnej zasłużyła na rzut karny. Michael Ballack oddał mocne uderzenie, które ofiarnie zablokował Samuel Eto’o. Sęk w tym, że użył do tego swojej ręki, a arbiter znalazł się od tej sytuacji kilka metrów. Widział wszystko jak na tacy, jednak ewidentnie nie na rękę było mu odgwizdanie jedenastki w tym spotkaniu. Tutaj obraz całej sytuacji.

Ballack

Po tej sytuacji można było zauważyć Micheala Ballacka, który gonił za arbitrem krzycząc mu w twarz. Jak sam przyznał biegł w tym momencie najszybciej w swoim życiu. Z jawnie wydrukowaną porażką nie mógł poradzić sobie również Didier Drogba, jednak nikt nie powinien mu się dziwić.

https://www.youtube.com/watch?v=AMyAh-8XtR8

Odchodząc na chwilę od 2009 roku, wczoraj Norweski arbiter wypowiedział się odnośnie przeszłości. W końcu przyznał się do błędów, jednak one nie oddadzą Chelsea awansu do finału i możliwego zdobycia trofeum. Oto co powiedział Ovrebo:

-To nie był mój najlepszy dzień, naprawdę. Ale takie błędy się zdarzają sędziom. Czasami też piłkarze i trenerzy się mylą. Było tam kilka błędów, każdy ma swoją opinię na temat moich decyzji. Upieram się jednak, że inni na boisku też się mylą, wliczając w to piłkarzy i trenerów i nic się nie dzieje.

Kawałek jego wypowiedzi poruszył również kwestie znacznie poważniejsze niż mecz piłkarski.

-Po meczu musieliśmy się udać do hotelu i wtedy spotkałem wielu ludzi, którzy byli wrogo do nas nastawieni. Musieliśmy uważać na siebie nawet podczas następnego dnia. Wtedy otrzymywałem nawet groźby śmierci od fanów Chelsea. Do 2012 był to koszmar, temat był gorący. Potem wszystko odeszło w niepamięć.

Kończąc wątek tego spotkania kilka wniosków. Od tego momentu Barcelona zyskała przydomek “Ueafalony”, dla kibiców Dumy Katalonii bardzo krzywdzący. Nie podyktowanie czterech rzutów karnych to jest sztuka. Kradzież na Stamford Bridge przyćmiła piękne bramki, które zdobywali piłkarze w tym spotkaniu. Zarówno Iniesta jak i Essien strzelili jedne z najpiękniejszych goli w najnowszej historii Ligi Mistrzów.

Chelsea vs Barcelona 2012 rok

Trzy lata później dostaliśmy powtórkę z rozrywki. Cały piłkarski świat nastawiał się na bitwę na noże. Chelsea vs Barcelona – półfinał Ligi Mistrzów. Wszystko się zgadzało poza zmienioną kolejnością spotkań, pierwszym mecz na Stamford Bridge, rewanż na Camp Nou. W tym sezonie The Blues nie byli już tak mocni jak trzy lata wcześniej. Sporo problemów, które skończyły się zmianą na stanowisku trenerskim, a Andre Villasa Boasa zastąpił Roberto di Matteo. Włoski szkoleniowiec zrobił bardzo mądrą rzecz oddając szatnię w ręce Drogby, Lamparda i Terry’ego. Coś na co nie chciał sobie pozwolić Portugalczyk. Trzy charaktery poprowadziły ten zespół do wygranej w pierwszym starciu nad Barceloną. Po podaniu Ramiresa do siatki Valdesa trafił Didier Drogba, a spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla gospodarzy.

Chelsea miała zaliczkę przed rewanżem, ale spotkanie na Camp Nou zapowiadało się pasjonująco. Na sędziego tego starcia wyznaczony Turka Cuneyta Cakira. Duma Katalonii mocno rozpoczęła to starcie. Pod koniec pierwszej połowy do siatki Petra Cecha trafił Sergio Busquets, który wykorzystał idealne dogranie Isaaca Cuenci. W 37 minucie John Terry nie wytrzymał presji rywalizacji i kopnął bez piłki Alexisa Sancheza. Kilka chwil później Barca wykorzystała przewagę i objęła prowadzenie 2:0. Leo Messi doskonałym zagraniem obsłużył Andreasa Iniestę, a ten nie miał problemów z pokonaniem Petra Cecha. W tym momencie wiele osób myślało, że jest już po meczu. Mimo wszystko te bramki, podobnie jak ta Drogby nie były warte pokazywania ich tutaj. Co innego w sytuacji, gdy wydawało się, że Barca ma już wszystko pod kontrolą. Chelsea zdobyła gola kontaktowego. Frank Lampard doskonałym podaniem obsłużył Ramiresa, który zdobył najładniejszą bramkę w swojej karierze.

Po tym zdarzeniu Chelsea murowała swoją bramkę w związku z graniem w 10. Barcelona dostała rzut karny, którego Leo Messi nie potrafił zamienić na gola. Argentyńczyk do dziś nie strzelił bramki przeciwko The Blues. W samej końcówce po przypadkowym wybiciu Fernando Torres dostał piłkę na połowie boiska, a resztę zobaczcie sami, choć wiem, że większość widziała wiele razy.

Gary Neville odpłynął podobnie jak fani Chelsea zgromadzenie na Camp Nou i na całym świecie. Po wygraniu półfinału, The Blues zdobyli tytuł w Monachium, czym w pewnym sensie odrobili sobie “porażkę” z 2009 roku.

Historia potyczek Chelsea i Barcelony jest znacznie dłuższa, jednak my przyjrzeliśmy się dwóm ostatnim rywalizacjom. W jednym przypadku dalej awansowała Barca, która zdobyła tytuł w 2009 roku, a w drugim The Blues, którzy triumfowali w 2012 roku. Teraz przed nami kolejny rozdział tej kontrowersyjnej historii. Duma Katalonii jest zdecydowanym faworytem. The Blues w tym sezonie są znacznie słabsi, niż przed rokiem. Miejmy nadzieję, że tym razem wygra futbol i po prostu lepsza drużyna, a wynik nie zostanie wypaczony przez arbitra. Na zapowiedź tego starcia zapraszamy Was na naszą stronę już jutro!